A mi się zdarzyło, dlatego pytam. Oczywiście nie jest to idealna strategia przy sprzedaży każdej domeny, ale tak jak mówisz, w przypadku najlepszych, które mogą mieć różną wartość w zależności od tego, kto wyraża chęć zakupu.
Dokładnie, jest to problem i wszyscy na tym tracimy, ale domeny to nie domy, dla których można przeliczyć metraż, cenę za lokalizację, rok budowy czy użyte materiały, porównać z PODOBNYMI i jest mniej więcej cena, którą możemy niedoszacować/przeszacować maksymalnie o 50%. A każda domena jest inna, ich ceny zależą od tego, jak bogata jest branża, ilu jest na nią chętnych, od popularności frazy, od końcówki, czy oznacza coś jeszcze innego, a nawet czy dobrze brzmi i wygląda. Zbyt wiele zmiennych a rynek zbyt płytki, żeby móc wyciągać z niego rzetelne wyceny.