Jest to przykład domen, które nie sposób wykorzystać do żadnego dochodowego biznesu. 10 lat temu takie okazy, podobnie jak jakieś dziwne, niszowe generyki krążyły z konta na konto i zapisywały się na listach sprzedaży. Niestety kapitał do ich zakupu pochodził z przerzucania tych kartofli, a nie był zasilany przez klientów końcowych, gdyż zwyczajnie tego typu domeny nie nadają się do rozsądnego zagospodarowania.
IDN to para do już istniejącego non-IDNa, a nie samodzielna domena, jednoliterowy IDN nie jest parą z niczym.