Jump to content

MOSCHINO

Użytkownik
  • Content Count

    78
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    1

Posts posted by MOSCHINO


  1. Sprzedam część domen z mojego portfolio. Zapraszam do kontaktu, gdyby któraś Was zainteresowała: 

    fotelehamakowe.pl
    gryonline24.pl
    inwestycjepremium.pl
    jakpozycjonowacstrony.pl
    kawafunkcjonalna.pl
    luksusowenamioty.pl
    magnesyneodymowe24.pl
    mebleafrykanskie.pl
    slimi.pl
    wnetrzadomowe.pl
    domtanio.pl
    mieszkanietanio.pl
    halerolnicze.pl
    dystrybucjawody.pl
    taniewynajmowanie.pl
    dekoracjewnetrza.pl
     

     

     


  2. Dnia 26.11.2022 o 11:56, ceder napisał:

    Wracam po latach z prośbą o ponowną ocenę, ponieważ domena hhc zyskała nowy skrót. 

     

    https://spidersweb.pl/bizblog/thc-wodor-marihuana/

     

    Jeżeli uda Ci się znaleźć klienta, który stworzy sobie sklep z HHC, to dlaczego nie, ale musisz wziąć pod uwagę fakt, że sklepów z produktami z konopi jest już trochę na rynku, więc pewnie nie sprzedasz im za miliony monet, a jedynie pod zaplecze na tę frazę. Ja osobiście nie lubię takich skrótów. Wolałbym znaleźć jakąś ciekawą nazwę i dołożyć po prostu produkty z HHC do sklepu, ale kto co woli :)

    Fajnie, że domena zyskała nowe znaczenie i możesz się pod to podpiąć, ale nie liczyłbym na szał. Może gdybyś posiadał hhc.com, to moglibyśmy rozmawiać o kwotach rzędu 100 - 200k USD, ale w tym przypadku, tym bardziej w Polsce, to temat tak samo raczkujący, jak inne odkrycia technologiczne ;)


  3. Ja od dłuższego czasu śledzę serwis wywrota.pl i chociaż zarówno logo i nazwa nie wskazuje, że jest to właściwie literacki, można przyjąć, że przesłanie nazwy jest bardzo wymowne. Podobnie jak nazwa oko.press. Sądzę, że nie możemy mylić zamierzeń celowych i określonego wydźwięku, który nie jest w żaden sposób nastawiony na sprzedaż domeny, z typową fuszerką, którą się często spotyka, szczególnie wśród początkujących domainerów i ludzi zakładających blogi osobiste bez pomysłu. Gdy ktoś ma naprawdę ciekawy pomysł, stworzy sobie brand, który stanie się w zamierzonych kręgach bardzo rozpoznawalny. Wystarczy spojrzeć na różne blogi tematyczne, które prowadzą ludzie z pomysłem i pasją. 


  4. Gdybyś miał ją w .com, to pewnie 100,000$ mógłbyś spokojnie wołać, ale polska domena? Powiedzmy, że wszystko zależy od tego, czy sprzedasz ją klientowi, który ją odpowiednio wykorzysta. Jeżeli będzie posiadał sporo kryptowalut, to pewnie będzie mógł Ci zaoferować 100,000$, ale ktoś, kto chce założyć serwis o kryptowalutach i prowadzić bloga oraz przekazywać jakieś info ze świata krypto, z pewnością nie zapłaci. Osobiście znalazłbym pewnie coś innego, bo ruch z USA na polskiej domenie nic w sumie nie znaczy. No chyba, że trafisz do polskich społeczności w USA, z których ktoś chce założyć taki serwis, ale znając życie, założy domenę .com, bo skoro nie mieszka w Polsce, to ma w nosie prowadzić serwis w PL. 


  5. Spróbuj sprzedać to na GoDaddy lub Sedo. Przypuszczam, że domena mogłaby osiągnąć dobre XXXX$, ale nie pytaj tutaj, bo sądzę, że nikt Ci nie odpowie w temacie. Nie wiem czy ktokolwiek tutaj handluje innymi domenami niż .pl. Sądzę, że pod serwis ogłoszeniowy dla cudzoziemców, którzy chcieliby znaleźć noclegi nad Bałtykiem jak najbardziej. Pytanie czy znajdzie się kupiec, bo z tym zawsze trudno i nie wiadomo, ale masz domenę i możesz sam zrealizować dobry pomysł. 


  6. Jedynie przemyślany serwis matematyczny dla dzieci pod tym widzę. No chyba, że ktoś jest fanem Liczy czy też Liszy i chciałby tam mieć jakiś serwis fanowski, ale nie sądzę. Tak naprawdę tylko dobry KK i licz, że weźmie ją za dobre XX, bo z palca w tej dziedzinie znajdziesz jeszcze fajne i ciekawe domeny, które z pewnością zbudowałyby ciekawsze projekty np. juzlicze.pl albo umiemliczyc.pl - wolne :D 


  7. Tak na dobrą sprawę, jeżeli nie znajdziesz KK, to raczej żaden domainer tego nie kupi. Po pierwsze pod serwis randkowy na pewno znalazłoby się z palca coś lepszego, a po drugie, musiałbyś mieć naprawdę dobry pomysł i zapewne hajs, aby stworzyć pod tym konkretny serwis. Nie widzę tego w żaden inny sposób. 


  8. slimi.pl

     

    Domena zarejestrowana świadomie z palca w zeszłym roku. Kilka ofert było w zeszłym i tym roku w przedziale 300 - 500 zł. W tym miesiącu ktoś zaproponował 300 zł ponownie. Co o niej sądzicie i czy uważacie, że warto ją trzymać lub czy mogłaby powstać pod nią marka? Wiadomo - odchudzanie, diety itp. Zastanawiam się czy ją puścić za te kilka stówek, czy może czekać na jakąś lepszą ofertę. Jestem ciekawy co myślicie. No chyba, że wstrzymacie się od głosu :D 


  9. 3 minuty temu, Domeniacz napisał:

    Znacznie bardziej efektowne jest użycie do tego wygasającej/wygasłej domeny, która ma potencjał na dane słowa kluczowe. Albowiem już na starcie jakikolwiek wpis na blogu napisany pod te frazy będzie znacznie wyżej niż taki sam wpis na czystej domenie a każdy link wychodzący powiązany anchorem z tymi słowami kluczowymi będzie miał moc. Dlatego właśnie takie domeny są bardzo atrakcyjne dla seowców i płacą oni za takie domeny ogromne pieniądze. 

     

    Tak, masz rację oczywiście, ale mówię o osobach, które nie chcą przejmować domen lub kupować na giełdzie, a szukają nowych możliwości. Sam często tak robię, ponieważ istnieje jeszcze duża ilość domen, które można dopisać do portfolio z palca. Mówię oczywiście głównie o tych, które dotyczą nowych trendów, dopiero powstających, jak niedawno temat metaverse. Przeszukuję czasami Internet w poszukiwaniu możliwości znalezienia nowego trendu, który może pomóc w rejestracji domen będących 

     

    3 minuty temu, Domeniacz napisał:

    W komiaczu każdego dnia wygasa ogrom domen mający taki potencjał i nie rzucających się zbytnio w oczy wysokimi parametrami. A wynika to z tego, iż jest wiele serwisów które umożliwiają wyszukiwanie takich domen po takich parametrach jak DA Moza, TF Majestica czy DR Ahrefsa. Natomiast seowcy używając dość wysoko ustawionych filtrów odnośnie tych parametrów skupiają się jedynie na bardzo małej części domen, dzięki czemu ogrom wartościowych domen pozostaje niezauważone. Zwłaszcza iż w komiaczu wygasa dzień w dzień 100 TYSIĘCY domen, czyli ponad 30x tyle co w peelce.

     

    Mając dostęp do odpowiedniego softu, bez problemu można wyłowić domeny mające moc na określone frazy i/lub podlinkowane z takich portali jak np. WashingtonPost.com z którego pozyskanie linka kosztuje ponad 2,000 USD. A takie domeny można znaleźć właśnie dlatego iż czasem nie rzucają się one w oczy parametrami choć mają ogromny potencjał. Później puszczasz kilka linków i taka domena nabywa wysokich parametrów. Dzięki temu staje się taka domena widoczna dla tych, którzy szukają domen po parametrach i drastycznie zmienia się jej cena, zwłaszcza jeśli ma linki z takich stron jak wyżej wymieniona. Tylko tym razem nie kosztuje ona 10 USD a kilkaset albo i kilka tysięcy USD.


    I tym sposobem inwestując w abonament na dostęp do softu i domenę za 10 USD oraz przy minimalnym nakładzie kosztów i pracy masz konkretny domenowy stuff z historią do sprzedania, który, jeśli dobrze będzie wyceniony - szybko znajdzie nabywcę. Po buca więc inwestować 10 tysięcy EUR w jakiegoś mniej lub bardziej udanego generyka i czekać latami na jego sprzedaż, jeżeli ze 100x mniejszej kwoty można wyciągnąć tyle samo i to w znacznie krótszym czasie ?

     

    Jasne, jeżeli mówimy o domenach, które są puszczane i posiadają już historię, to można pomyśleć o zbudowaniu jakiegoś serwisu. Ostatnio jeden z amerykańskich domainerów mi powiedział, że na domenach stawia sobie blogi i wrzuca reklamy Google i inne rzeczy np. afiliacje. Gdy strony zyskują popularność i ruch, to sprzedaje na nich reklamy płatne, bo zgłaszają się do niego różne firmy i seowcy, którzy chcą linków albo artykuły zamieścić, więc bez większego wysiłku tworzy po prostu proste serwisy zarobkowe. Powiedział, że gdy dobrze skalujesz swój biznes na serwisach, to mając 20-30 takich stron, można spokojnie z tego wyżyć. Przypuszczam, że wiele osób tak robi. 

     

    Uważam, że trzymanie generyków tylko dlatego, że są generykami, nie ma sensu, bo inwestowanie w coś powinno przynosić profit, a kupowanie takich domen w .pl przypomina mi konta oszczędnościowe w polskich bankach - zdobądź 2% zysku na koncie oszczędnościowym, a inflacja 12% :D 

     

     


  10. 5 godzin temu, Domeniacz napisał:

    Typową zabawą jest przykład domeny historia.pl gdzie zamrożono 10 tysięcy EUR na 10 lat a jej sprzedaż biorąc pod uwagę inflację nawet nie pokryła wkładu finansowego. A niemal cała tutejsza domenowa gawiedź nie rozumiejąca prostych zasad panujących na rynku tańczyła i śpiewała zachwycając się tą "inwestycją" . Gdyby ów 10 tysięcy EUR dać ogarniętemu handlarzowi aut, w ciągu 10 lat bez większego wysiłku wyciągnął by on z tej kwoty kilkadziesiąt razy tyle.

     

    Jeżeli już taką domenę się kupuje i robi się z tego inwestycję długoterminową, to powinno na niej powstać coś związanego z jego nazwą. Zresztą patrząc obecnie na rynek domen i moje konsultacje z domainerami z USA, otrzymałem info, że lepszy jest serwis SEO z domeną i o wiele więcej wart, niż sama domena. Najlepszy pomysł dla rejestracji domeny z palca, to zbudowanie na niej bloga tematycznego i zatrudnienie cenowo przystępnego Copywritera, który napisze na początek 10-20 tekstów SEO, które będą pracowały na domenę. Pytałem nawet programistów, którzy powiedzieli, że lepiej sprzedam domenę .com z palca, jeżeli zbuduję na niej jakąś aplikację, a jeżeli nawet nie mam pieniędzy, aby zatrudnić jakiegoś programistę, to mogę kupić sobie aplikację internetową na np. codecanyon.net. 

    Oczywiście wchodzimy tutaj na inny poziom dystrybucji i sprzedaży, ponieważ domainerów nie interesuje zwykle budowanie serwisów internetowych, a jedynie parking domen w celach zarobkowych, jednak przekonałem się, że jeżeli nie posiadasz dobrych adresów .com, które posiadają historię i mają możliwość zainteresować ludzi, nie zarobisz na utrzymanie, jeżeli wcześniej nie zadbasz o domenę. Uważam, że nowe domeny są niewykorzystanym potencjałem, ponieważ ludzie myślą jedynie o ich rejestracji i sprzedaży. Wiadomo, że wielu się udaje, ale coraz częściej większe znaczenie ma to czy domena posiada historię SEO, a poza tym można nawet średnią domenę sprzedać dobrze, jeżeli zbudujesz na niej fajny serwis, który się pozycjonuje chociażby przez treści z bloga. 

    Gdybym mógł zainwestować 10 tysięcy euro, na pewno nie kupiłbym domeny historia.pl, a jeżeli już, to zbudowałbym na niej serwis internetowy, związany z historią. Myślę, że już dawno z reklam zwróciłaby się ta kwota przynajmniej 10-krotnie. Tylko po co, jak można trzymać domenę na Aftermarket przez 10 lat, żeby leżała odłogiem. Musicie wziąć pod uwagę fakt, że domeny może są niczym grunty - zyskują na wartości, ale nie każdy grunt będzie rósł w cenie, bo potrzebne są do tego odpowiednie warunki. Podobnie z domenami, nie każda będzie dojrzewać, jak wino. Jedne tak, a inne po prostu skisną na koncie i będą tylko generować kolejne straty. 
     


  11. Cytat

    gdzie się liczą ? w Polsce ? trzeba to ogłosić w TVP, bo może ludzie nie wiedzą i trzymają swoje firmowe strony na plkach

     

    Precyzując, oczywiście na rynku globalnym. Rozumiem, że jesteś zwolennikiem rynku polskiego i bronisz naszych rodzimych adresów. Rozumiesz zapewne, o co mi chodzi, więc napiszę tylko tyle, że coraz więcej firm, a w szczególności startupów, używa każdej innej końcówki, ale nie .pl. Oczywiście nie wszystkie, ale ten trend polskości kończy się powoli, szczególnie wśród firm technologicznych. 

     

    Cytat

    zależy co to dla kogo są "hajsy" ;) i druga kwestia: czy liczą się "hajsy zarobione" czy "hajsy w sferze wyobraźni" ;)

     

    Chyba nie muszę odpisywać na pytanie retoryczne, bo odpowiedź masz w tym, co napisałem :)

     

    Cytat

    tak było zawsze, nie jest to żaden nowy problem. z tym, że te nazwy własne szczególnie kilku znakowe już są częściej zajęte niż wolne


    Jasne, miałem po prostu na myśli fakt, że generyki nie są ważne dla większości przedsiębiorców, bo tak naprawdę, dopóki seowiec im nie powie, że potrzebują takich domen, to mają je w nosie. Mówię z doświadczenia oczywiście. Sam pozycjonując, zawsze mówię swoim klientom, aby pierwsze co robili, rejestrowali domeny generyczne, związane z branżą lub lokalne, ale wyłącznie pod SEO. 

     

    Cytat

    nie bierz tego do Siebie, ale jako ogólną uwagę: jeżeli ktoś nie umie wybrać dobrej domeny do zakupu, przechwycenia, rejestracji czy założenia opcji w .pl to, dlaczego ma mu się to udać w .com ?


    Masz rację, nie biorę niczego do siebie, mimo że prawdopodobnie założyłeś, iż z pewnością, skoro tak piszę, to nie potrafię znaleźć "dobrej" domeny do zakupu lub przechwycenia. No cóż, niektórzy tak mają, że nie znając człowieka, wiedzą o nim potencjalnie więcej, niż on sam, poprzez przeczytanie jednej wypowiedzi. No cóż, na szczęście to Twój problem :). Nie chodzi o to, czy potrafię, czy nie potrafię, ale co jest atrakcyjniejsze dla domainerów ogólnie i sądzę, że każdy się ze mną zgodzi, iż rejestrowanie "dobrych" domen w .com, jest atrakcyjniejsze od rodzimych, które można sprzedać głównie na polskim rynku, a nie globalnie. Co dla Ciebie oznacza znalezienie dobrych domen? Powiedz mi dokładnie co oznacza dobra domena? Chodzi o taką, co się sprzeda? Potencjalnie każda domena może się sprzedać, jeżeli znajdzie się odpowiedni KK. Powiedz mi coś, czego nie wiem, a będę Ci wdzięczny. 

     

    Cytat

    oczywiście powinniśmy się uczyć od takich ludzi podobnie jak od Muska, Jobsa etc. - ale czasem trzeba zejść na ziemie i mierzyć siły na zamiary a nie bujać w obłokach z hasłem: "kiedyś będę". no chyba, że komuś "hajsy" spadły z nieba i bawi się w "inwestowanie" ;)

     

    Po pierwsze muszę Ci powiedzieć, że wkurza mnie Twoja pisownia, ale poprawiłem sobie, bo kłuje w oczy. Dobrze, że się zgadzamy w jednym - powinniśmy czerpać nauki od wielkich tego Świata i budować własną świadomość w biznesie takim czy innym. Widzę, że ponownie bawisz się w ocenianie. Nie bardzo rozumiem te zabiegi, może masz jakieś kompleksy, ale jak już pisałem, to Twoje problemy, mogę tylko współczuć. Zazdroszczę jednak tym, którzy mogą pozwolić sobie na bujanie w obłokach, bo im hajsy spadły z nieba, ale też współczuję, bo często są to ludzie, którzy niczego nie zbudowali, nie osiągnęli i pieniądze najczęściej dostali po bogatych rodzicach. Niestety pochodząc z biednej rodziny, nie mam za bardzo czego odziedziczyć, więc musiałem całe życie walczyć o swoje począwszy od najprostszych prac w młynie czy u rolników albo sadowników, po pracę na produkcji już od 18-tego roku życia. Obecnie prowadzę własną firmę, buduję strony WWW, pozycjonuję i czuję, że życia nie zmarnowałem na ocenianie ludzi, bo wydawało mi się, że po jednym nagłówku wiem, co mam o kimś myśleć. Niestety chłopcze taki mamy dzisiaj Świat - Świat nagłówkowy. Ludziom się nie chce czytać ze zrozumieniem i często piszą bzdury po tym, jak wydaje im się, że czegoś się dowiedzieli i rżną ekspertów. 

     

    Cytat

    te z palca /szczególnie opcje/ mogą być świadome zdecydowanie. chyba, że sugerujesz /podobnie jak Domeniacz swego czasu/, że osoby, które miały odpowiednie czucie kilka/kilkanaście lat temu, żeby pozakładać tysiące/setki opcji robiły to bez żadnego zastanowienia i są/były i głupcami ;)

     

    Zapewne świat .com jest większy, zapewne bogatszy i w domeny, i okazje, i liczby potencjalnych kupców, ale jak to mówią "u sąsiada trawa zawsze jest zieleńsza". porównując jednak np do motoryzacji: czy w związku z tym, że więcej można zarobić i bardziej błyszczy handel nowymi topowymi markami aut to właściciele komisów w Pl są idiotami i klepią biedę i muszą jak najszybciej zacząć sprzedawać Maserati ?


    Masz rację. Zgadzam się z Tobą ponownie. Świadomość decyzji jest najważniejsza. Czasami zdarzało mi się, że wybrana domena była w pewnym sensie niewypałem, ale tylko pozornie. Najczęściej jednak rejestrowałem takie domeny pod klientów, więc jeżeli nawet nie sprzedawałem ich za duże pieniądze, po prostu doliczałem klientom je do SEO jako zaplecze pozycjonujące, więc w pewnym sensie mam trochę łatwiej, niż ktoś, kto nie pracuje w mojej branży i rejestruje z palca różne adresy, których później nie wykorzysta, bo nie ma zaplecza w postaci klientów, którym może je zaproponować. Nie mówię, że zawsze mi się to udawało, ale w większości przypadków jest to możliwe. Wracając do Twojego pierwszego zdania - oczywiście, że nie są głupcami osoby, które próbują rejestrować z palca czy zakładać opcje. Jest to po prostu obecnie o wiele trudniejsze niż kilka czy kilkanaście lat temu. Sam żałuję, że pracując już w 2005 roku jako Copywriter, nie zainteresowałem się rynkiem domen, podobnie jak kryptowalut, ale w ten sposób można powiedzieć o wielu przegapionych okazjach, więc nie ma to sensu :). Mówiąc o świadomym zakupie, chodziło mi bardziej o to, że warto zainwestować w zakup naprawdę dobrego adresu, niż liczyć na znalezienie perełki z palca czy na to, że akurat domena wpadnie z przechwycenia. Wiem, że to się zdarza, ale to tak, jak zabawa w totalizatora sportowego. Bardziej o to mi chodziło. 

     

    Odpowiadając na to, co napisałeś na temat branży moto - myślę, że sam sobie powinieneś odpowiedzieć na to pytanie. Jeżeli masz na myśli porównywanie komisów z używanymi samochodami z salonem Maserati, to chyba nikt tutaj nie powinien mieć wątpliwości, bo to jak porównywać łódkę z wiosłami z jachtem. Nie powiem, że właściciele komisów klepią biedę, ale na pewno nie zarabiają kokosów i muszą sprzedać kilkadziesiąt, jak nie setkę aut, aby zarobić prawdopodobnie to, co sprzedawcy Maserati, sprzedając jedno czy dwa auta miesięcznie. To tak, jak z naszymi domenami .pl i .com - sprzedajesz dobrą .pl za 1000 - 5000 zł, albo .com za 10,000 - 50,000$ - Jeżeli nie widzisz różnicy, to ja Ci nie pomogę ;) 

     

    No cóż, jeżeli uda się, z pewnością będę rejestrował domeny .com i inne zagraniczne, ponieważ jest to rynek globalny, a niestety końcówki .pl, nie są w żaden sposób sprzedawalne na rynku światowym. To po prostu narodowe końcówki jakiegoś tam małego państewka w Europie Środkowej, które nie ma znaczenia dla domainerów na Świecie, bo nie można jej do niczego powiązać, jak chociażby włoską końcówkę .it. 

     

     

     


  12. Włączę się do dyskusji, ponieważ mam na co dzień do czynienia z SEO i domenami generycznymi. To prawda co kolega Domeniacz powiedział - w tej chwili liczą się wyłącznie domeny z końcówką .com i żaden domainer nie powinien się łudzić, że wejdzie teraz na rynek, wysadzi z palca jakiś świetny adres .pl i zarobi na tym hajsy. Oczywiście możemy próbować, bo sam próbuję sprzedać z mizernym skutkiem niektóre domeny generyczne. Głównie nie chodzi o to, kto jakie ma pojęcie o sprzedaży domen czy obsłudze klientów, ale czy jest w stanie sprzedać końcowemu klientowi domenę, która faktycznie go zainteresuje. Niestety coraz więcej firm tworzy własne nazwy i te nazwy domen są najczęściej wolne. W Polsce nie jest problemem stworzyć dowolnej nazwy, ponieważ jeszcze ogrom domen jest dostępnych, a nikt nie jest w stanie zaspokoić zapotrzebowania świeżych startupów i sprawić, że nie będą mogły zarejestrować swojej domeny, bo byłoby to bardzo nieopłacalne. 

    Od zeszłego roku sam zaczynam zmieniać portfel z .pl na .com, ewentualnie .net i nowe końcówki, szukając aktualnych doniesień, co jest w tej chwili popularne i na topie, jak do niedawna były kryptowaluty czy metaverse. Sądzę, że przyszłość domainerów i Waszych portfeli będzie się wkrótce skupiała wyłącznie na zagranicznych domenach, bo Polacy nie są skłonni zapłacić dużo za domeny, a poza tym rozpatrujemy je wyłącznie na rynku polskim, więc za granicą one nic nie znaczą dla przyszłych kontrahentów, a tym bardziej dla inwestorów, którzy byliby nawet chętni odkupić ciekawy adres od Was, jak na przykład robi to Rick Schwartz, nazywany królem domen. Uważam, że powinniśmy się uczyć od takich ludzi, jak on i nie spoglądać na domeny jako możliwość szybkiego zarobku na domenie, która "mi wpadła z palca", "wpadła mi z opcji", ale nauczyć się świadomego zakupu adresów, które mają potencjał. Dla przykładu: The Domain King's latest domain acquisitions - Rick ponownie pokazał, że można zakupić domeny, które sprzedadzą się na odpowiednich giełdach - tak i nie mówię tutaj o Aftermarket.pl ani Premium.pl

     


  13. Według mnie niewiele z tego będzie, bo seowiec pewnie nie kupi, bo znajdzie lepszą nazwę pod SEO. Może jakaś firma się skusi, ale nie liczyłbym na jakieś ceny powyżej 100 - 200 zł :)
    Sam znalazłem kilka ciekawych domen w .pl z frazą seo, więc osobiście nie kupiłbym. Jest taka firma w Dubaju, może się skuszą na polski rynek ;)


  14. Domena w porządku, osobiście widziałbym na niej serwis z ofertami specjalistów od różnej roboty, niekoniecznie internetowych. W zasadzie to Twoja nazwa nasunęła mi ciekawy pomysł :)
    A jeżeli chodzi o wycenę tej domeny, to spokojnie 10k bym wołał, a domena wykonawcy.info jest bezwartościowa. Niestety nie wiem po co ludzie korzystają z tych dziadowskich rozszerzeń, może aby poczuć się lepiej, że mają generyka. Nie ważne w jakim rozszerzeniu. Takie rzeczy, to tylko w zagranicznych końcówkach, które są faktycznie sprzedawalne globalnie. Naprawdę w Polsce jedyną domeną, która ma jakąkolwiek wartość, będzie zawsze tylko .pl, reszta jest bezwartościowa. Ja osobiście niewiele domen polskich rejestruję, bo wolę sprzedać byle jaką domenę w .com za 1000 - 2000$, niż szukać dobrej w .pl i sprzedać ją z wielką łaską jakiemuś cebularzowi za 1000 zł. Realia są takie, że to globalny rynek się opłaca najbardziej i to, co jest aktualnie na topie, jak niedawno metaverse i kryptowaluty, gdzie można było rejestrować za grosze i sprzedawać 100x drożej. Czekam na nowy trend na tej płaszczyźnie. 


  15. miszczu.pl jak dla mnie byłaby lepsza. Pewnie jako strona z memami dałaby radę. Ja bym na Twoim miejscu postawił jakiś serwis rozrywkowy z memami i sprzedał go lepiej. Domenę może od Ciebie kupić jedynie KK, który faktycznie pomyśli o tym, jak o inwestycji w serwis. Takie moje zdanie. 


  16. Dnia 29.11.2021 o 21:43, smogwawelski napisał:

    Patrząc na to co obecnie sprzedaje się w temacie metaverse to szanse są. Do śledzenia sprzedaży polecam twittera tylko musisz go odpowiednio "metaversowo" wytargetować. Jeżeli krypto projekty związane z metaverse będą nadal rozwijały się tak jak się rozwijają to i meta domeny będą miały wzięcie, chociaż tutaj zauważyłem spore zapotrzebowanie na ".io" i ".xyz".

     

    Pewnie masz rację, ale domeny .com zawsze są w cenie. Przyjrzę się tym końcówkom. Nie rejestrowałem, bo uważam je za dość mało popularne, a wykorzystanie czy sprzedaż zawsze jest o wiele niższa, niż .com


  17. Faktycznie upuszczenie domeny, gdy okazuje się, że nagle nabiera ciekawej wartości, może być bolesne w skutkach. Przypuszczam, że wielu z nas miało podobne doświadczenia. Z domenami jednak to jest tak, że często trzymasz i po czasie okazuje się, że nabiera wartości. Ciekawe co będzie dalej w temacie metaverse. Pomijając nazwy kryptowalut, które prawdopodobnie będą jeszcze dostępne do kupienia. Zastanawiam się czy metaverse to jedyne zagadnienie, które będzie wartościowe.

     

    Ja na przykład przegapiłem nazwy z NFT. Skupiłem się na kryptowalutach i metaverse, a umknął mi temat tokenów. Teraz już ze świecą szukać dobrych domen, które będą jeszcze coś warte. Może polskie się znajdą, ale nie oszukujmy się, polski rynek jest g... wart. Liczy się tak naprawdę głównie rynek zagraniczny, domeny .com i wszystkie markety, gdzie dochodzi do sprzedaży za dobre pieniądze, bez cieszenia się, że sprzedasz jakąś marną domenę za 100 zł :D

     

     

×