empireus

Pomóżcie.pl

Dobra, temat do zamknięcia

Pornografia, pedofilia, hazard, narkotyki, pranie pieniędzy, handel ludźmi, bronią itp to insza sprawa. Nevermind. Rozmawiamy co by mogłoby być gdyby było. Nie mam na myśli żadnych takich skrajnych, tylko serwis typu WikiLeaks na skalę lokalną, aczkolwiek bez chęci gwiazdorzenia jak to czynił Assange. Na razie pytam o konkrety, jak np. Szwajcaria (.ch) chroni abonentów, bo wiele serwisów antyrządowych/nakierowanych na bezpieczeństwo świadczonych usług/TPB działały na tej właśnie końcówce.

To nie na sprzedaż Jako mieszkaniec "kolekcjonuję" sobie takie związane z moim miastem i powiatem Domena e- była w posiadaniu urzędu miasta. domena bez żadnych dodatków miała swoją historię jeszcze w latach 90-ych ub.w. Za dużo by jednak pisać, dlaczego miasto nie jest abonentem...

Na to jest jednak konkretna ustawa i pod tą ustawę podlegają podmioty świadczące usługi hazardowe a nie każde. Jak będą każde, które rząd będzie ustalał sobie dowolnie, wówczas będziemy rozmawiać jak zainteresować ludzi TORem. Na razie nie uciekajmy się tak daleko. Dawno dawno temu był tu na forum podobny temat, ale nie mogę go odnaleźć. Ktoś nawet podawał adres hostingu, bodajże w Singapurze, gdzie można było takowe domeny i hosting zarejestrować.

Do kompletu wpadła e-zawiercie*pl #ezawiercie*pl #wzawierciu*pl

Nie stać mnie Poza tym, w jaki sposób rozwiązałoby to problem? Jest to jakiś sposób, aczkolwiek... chodzi też o to, żeby taka domena nie była blokowana na poziomie rejestru. Z resztą, fałszywe dane, to i trzeba byłoby się posłużyć fałszywą płatnością - nie o to chodzi.

Ukraina?! Na jakiej podstawie tak uważasz? Bo w obecnych czasach zarówno PL jak i UA to takie same wydmuszki podległe jankesom. Przyjrzę się. Dzięki. Chodziło mi jednak o rejestry, które na wniosek prokuratora z Polski uśmiechną się i podetrą się takim pismem.

Lokalsy podlegają pod ICANN?? Bo o ile TLD i nowe twory owszem, to zdaje się rejestry poszczególnych państw są pod jurysdykcją tychże państw? Dupochronu nie można nazwać paranoją, chyba, że jesteś psychiatrą i diagnozujesz na odległość bez znajomości przyczyny i powodu do obaw.

Która domena jest najbezpieczniejsza dla Polaka, "obawiającego się" polskich władz? USA, a więc i końcówki pod jurysdykcją amerykańską .org .info itp odpadają. Jak jest ze szwajcarskimi lub kolumbijskimi domenami? Ew jakieś inne, gdzie nie sięgają macki polskich służb/służb zaprzyjaźnionych z polskimi?

To wina Trumpa! Przyblokował Chińczyków i efekt wszyscy odczuwają A tak serio, to zgadzam się z Kangurem - rynek mobilny zrobił swoje. Coraz częściej też widuję np. kod QR zamiast adresu. Wystarczy zrobić "pstryk" i wczytuje nam się strona, nie zastanawiając się nawet, pod jakim adresem ona się znajduje. FB itp również namieszały. A będzie jeszcze gorzej, bo fb po wykończeniu wizytówek firmowych, for, blogów, serwisów ogłoszeniowych ma zamiar wejść wejść w nowe gałęzie jak np. serwis randkowy.

zawiercie*pl

https://sekurak.pl/literowki-w-domenach-na-procederze-zarobili-przeszlo-100-000-000-pln/

Może na tej aż tak tego nie widać, jednak na poprzednich bardziej naoczne jest, jak głosowała Polska i jak głosują Ukraińcy (akcja Wisła). Szkoda. że o tym się nie mówi głośno, tylko wmawia wszem i wobec, że Zachód to są bardziej światli, bo na Zachodzie... G...no prawda, bo tam przesiedlono właśnie tych co wcześniej na Kresach mieszkali, czyli z dalekiego Wschodu. Żeby nie było, np. pan Zbyszek - młodszy kierownik szatni, który ostatnio chciał utrzeć nosa niewykształciuchom z UJ, to opcja krakowska - najgorsza zaraza, niezależnie czy PO czy PiS czy cokolwiek inszego.

Z panem Zbyszkiem - młodszym kierownikiem szatni, lepiej nie zaczynać, bo po osobie z zaburzeniami wszystkiego można się spodziewać. Nawet profesorowie na UJ byli zdumieni, więc kasuj domenę i zapomnij... Chyba, że jesteś fanem, to MOŻE jak postawisz tam ładny szablon i opiszesz same superlatywy "dojnej zmiany", to być może nawet wice ministrem od cyberbezpieczeństwa zostaniesz w ramach zasług...

Bardziej mi to pasuje do działu: "Nigdy bym się nie spodziewał..." bo na tej domenie raczej widziałbym jakąś partię wydmuszkę, typu razem, nowoczesna, wolność itp. Sorry za OT. Tak mnie jakoś naszło

Strzelam, więc nie musi być tak, jak napisałem, ale... Może masz aktywną opcję "Do Not Track"? Wtedy zdaje się, zgodnie z Twoim życzeniem, serwis nie zapisuje Twoich wytycznych i co chwilę masz taki oto komunikat. Swoją drogą, te komunikaty o cookies i teraz o RODO to parodia Gdzieś czytałem artykuł, że polskie serwisy wręcz nadgorliwie informują tymi oczoyebnymi komunikatami, a wystarczy link do "Polityka prywatności", by można było sobie na kolejnej stronie zaptaszkować to i owo. Zgapił jeden od drugiego i już tak poleciało. Przy okazji, serwisom takie przeszkadzajki widocznie się podobają. Gdyby im się nie podobały, to można byłoby umieścić stosowne info w stylu: "Ten przeszkadzający i wkurzający baner oglądasz dzięki lobbystom unijnym. Z pretensjami do swojego europposła. My tylko wykonujemy zarządzenie blablabloa5685675/eu" Jakież życie byłoby łatwiejsze, gdyby uświadamiano obywateli, kto za co odpowiada... A tak, masz pretensje do AS.

Tak z ciekawości: czemu Was tak uwierają te rezerwacje? Wolicie, jak rejestratorzy będą mogli sobie kisić spady na wyłączność? Zdecydowanie wolę rynek .pl niż .com itp.

Mój były pracodawca (paradoks, że zajmujący się bezpieczeństwem m.in. w ministerstwach) działa sobie na com.pl i mają też eu. Problem tylko taki, że .pl ma jakaś mała (w tej chwili już nie taka mała) firma, która prawdopodobnie leci na pomyłkach .com.pl->.pl. Ba! Wiele razy zdarzyło się, że sami pracownicy walili babola i w mailu wpisywali .pl . Pół biedy, jak admin jest na tyle kumaty, żeby w wewnątrz corpo zrobić odpowiedni wpis DNS i kierować taki ruch do odpowiedniej domeny. Niestety, tam admin był/jest ignoranckim bucem i miał to w d... O ile wewnątrz na routerze można cokolwiek zrobić i jakoś się zabezpieczyć, kontrahentom takiego luksusu już nie zafundujesz. Tu nie chodzi o prestiż, ale o bezpieczeństwo korespondencji/danych. Mail to obecnie być albo nie być dla wielu firm. Niestety, na moją propozycję, by zaproponować 10-20k zł i odkupić, stwierdzono, że to jednak za dużo. Cóż, lepiej hodować sobie konkurencję a zaoszczędzoną kasę wydać na dodatkowy pakiet do Lexusa... Sam posiadam jedną .pl, gdzie .eu należy do pewnego urzędu gminy. Czasem trafi się ciekawa lektura...

https://dziennikzachodni.pl/nowoczesna-maszyna-paczkowa-poczty-polskiej-w-zabrzu-to-najwiekszy-sorter-paczek-w-polsce-zdjecia/ar/13567144

Google już oferuje swoje rozwiązania, co nie znaczy, że wszyscy są skorzy do korzystania z tych rozwiązań, jeśli mają swoje. Poza tym, Google nie jest jedyną korporacją na Świecie. Ma silnych konkurentów. Jasne, że jest skończona. Aczkolwiek Świat wciąż sobie daje radę ze starą technologią, która przez wielu miała wymrzeć niczym C64. Może coś teraz ruszy dzięki IoT. Choć jak patrzę na wdrożenia wśród operatorów, to minie jeszcze kilkanaście lat, zanim zacznie to działać. Każda technologia wymaga czasu. Google, nawet jeśli wymyśli swój zamiennik domen, będzie musiał przekonać ludzi, nauczyć ich nowego. IPv6 powstało... hmmm... 23 lata temu! A i tak popularność jest na poziomie nTLD. Ludzie wciąż rejestrują domeny regionalne i globalne, zamiast masowo przechodzić na nowe twory. Przypomniało mi się, jak szukano zamiennika dla emaili. Głównie chodziło o... bezpieczeństwo. Było kilka rewolucyjnych pomysłów, a i tak w tej materii niewiele się zmieniło. No, może poza tym, że google, bazując na starych sprawdzonych rozwiązaniach, przejął sporą część rynku. Należy też wziąć pod uwagę, że nie na każdym polu Google wygrywało. Ileż to ich projektów zostało pogrzebanych (często dobrych!). Popularność jednak była niezadowalająca dla tego molocha, więc... Co by nie pisać, nawet gdyby im się udało, to nie ma się czym martwić - będzie kolejna okazja żeby móc zarobić

Już widzę, jak wszyscy rzucają się na nowe rozwiązanie. Tak jak na IPv6. Ileż to straszenia było, że adresy się kończą. I pomimo iż IPv6 ma swoje zalety, ma również wady. Jedną z najważniejszych, o ile nie najważniejszą, to ludzkie przyzwyczajenia. Drugą, nie mniej ważną, to masa sprzętu opartych na takich a nie innych protokołach. Trzeci wg mnie to wszystkie firmy, które zarabiają właśnie na niedogodnościach tych protokołów (bezpieczeństwo, wdrożenia, utrzymanie, rozwój etc). Wystarczy spojrzeć na czym zarabiają TOP firmy z listy Gartnera jak Cisco, Extreme Networks, F5, Palo Alto, Symantec itp Nie, oni nie zarabiają na sprzęcie, tylko na ogromnych bazach danych. A w tych bazach coraz częściej są gromadzone i kategoryzowane właśnie domeny

Może nie bezpośrednio o domenach artykuł, jednakże NASK w tle... https://motoryzacja.interia.pl/raporty/raport-polskie-drogi/wiadomosci/news-duze-problemy-z-przejeciem-viatolla,nId,2626317#utm_source=fb&utm_medium=fb_share&utm_campaign=fb_share&iwa_source=fb_share Artykuł nadaje się również do "Szok w jakim po....ym kraju żyjemy" "dyrektor NASK Wojciech Kamieniecki powiadomił przełożonych w Ministerstwie Cyfryzacji, że zarządzana przez niego instytucja nie będzie w stanie podjąć się tego zadania, ze względu na obciążenie innymi projektami. Minister Marek Zagórski zareagował... odwołaniem dyrektora Kamienieckiego i powołaniem na jego miejsce Krzysztofa Silickiego."

Może nie bezpośrednio o domenach artykuł, jednakże NASK w tle...

Nie żebym był obrońcą diabła... ale co z tą stroną nie tak? Poza tym, on jest prezesem spółki. Inna inszość, to jak zdefiniować informatyka? Kiedyś mógłbym lżeć podobnie jak inni, ale gdy widywałem na własne oczy, jakie faktury na jakie kwoty za jakie usługi idą do urzędów albo wielkich spółek, to te Kijowskiego to raptem fakturki, faktureńki, fakturusie... na małe kwoteński, kwotusiunie... za usługi, które gdzie indziej byłyby policzone x10