Jump to content

sinsin

Użytkownik
  • Content Count

    106
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by sinsin

  1. sinsin

    SKype.pl

    nie znam podłoża sprawy - jednak z tego co widzę rzeczywiście domena szybko powinna trafić do uprawnionego ze znaku-znak nie musi być zarejestrowany w RP.Jest w OHIM. Co do WIPO to arbitrażu z pewnością za granicą nie będzie. Tak przy okazji - ostatnio trafiła do mnie decyzja WIPO w sprawie domeny .com. Arbiter odmówił uznania powództwa jednej z bardzo znanych firm przeciwko polskiemu uprawnionemu do domeny. Jestem miło zaskoczony tą decyzją, gdyż myślałem że sprawa jest już przegrana. Tak więc WIPO choć orzeka w 80% przypadków na korzyść wielkich firm, to czasami zdarzają się wyjątki
  2. sinsin

    SKype.pl

    A dlaczego uważasz, że poza Polską? Spór będzie rozpatrywany przez jeden z polskich sądów arbitrażowych - pewnie przy PIIT. Sprawy są rozstrzygane przez zagraniczne sądy arbitrażowe, niekoniecznie WIPO w oparciu o regulamin dla domen .pl (coś na kształt UDRP), ale tylko gdy obydwie strony są spoza Polski.
  3. Niestety wytłumaczenie pojęcia nieuczciwej konkurencji byłoby trochę długie, odsyłam tutaj do licznych artykułów w Internecie. Natomiast jeśli chodzi o wyroki to jest ich już dość sporo. W tym miejscu warto przytoczyć wyrok w sprawie farbydulux.pl, gdzie oferta odsprzedaży domeny została uznana ze sprzeczną z dobrymi obyczajami i naruszająca art. 3 ust. 1 uznk. sygn. 72/06/PA. Jeśli chodzi o opracowania odnoszące się do uznawania handlu domenami za działalność gospodarczą to pisze o tym np. J. Ożegalska-Trybalska w "Adresy internetowe, Zagadnienia cywilnoprawne". Podobnie M. Kondrat "Ochrona znaków towarowych przed naruszeniami w Internecie" - wyd. 2008
  4. Oczywiście przesłanka złej wiary nie funkcjonuje w prawie polskim, co więcej nie ma jej nawet w regulaminie Sądu Arbitrażowego przy PIIT - w przeciwieństwie np. do UDRP czy też ADR w sprawach .eu lub ACPA w USA. Właśnie dlatego napisałem "złej wiary". Każde zachowanie osoby rejestrującej domenę której nazwa odpowiada nazwie przedsiębiorcy działającego na terenie RP należy jednak interpretować przez pryzmat ustawodawstwa krajowego - głównie ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. To tutaj najczęściej "posiadacze" domen "wykładają" się w starciu z uprawnionym do nazwy przedsiębiorstwa. Najczęściej naruszają art.3 - jako osoby fizyczne, choć przyjmuje się również że osoba fizyczna może naruszyć art. 15 ustawy. Można powiedzieć że linia orzecznictwa Sądu Arbitrażowego przy PIIT wyznacza tutaj wykładnie tego aktu. Początkowo arbitrzy dość liberalnie traktowali takie zachowanie, teraz wyłania się nowy pogląd. Dla przykładu podam tylko, że w najnowszym opracowaniach można spotkać się z opinią, że osoba która rejestruje masowo kilkadziesiąt-kilkaset domen w celu ich późniejszej odsprzedaży jest przedsiębiorcą w rozumieniu uznk - w ten sposób taka osoba może popełnić więcej deliktów, krótko mówiąc można ją zagiąć częściej Sam fakt istnienia "złej wiary" nie jest podstawą do zaskarżenia i nie stanowi możliwości odebrania domeny. Najczęściej złą wiarę i zachowanie sprzeczne z zasadami wolnej konkurencji wyznacza samo zachowanie osoby - np. oferującej domenę do "sprzedania"
  5. Tytuł mojej pracy to "Ochrona domen internetowych w Polsce" - przedstawione są w niej sposoby ochrony domeny, a także możliwości utraty zarejestrowanej domeny na skutek konfliktu z uprawnionym. Na co dzień mam do czynienia z praktykami wielkich korporacji które wyrywają domeny od słabszych podmiotów argumentując to jedynie siłą swojej marki. Spotykam się także z sytuacjami ewidentnej "złej wiary" po stronie rejestrującego domenę w celu naciągnięcia dużych firm - nie pochwalam takiego zachowania i tutaj zazwyczaj staję po stronie tych firm. Tak czy inaczej służę pomocą. Mój mail: mp@lex.edu.pl. Mam zamiar opublikować fragmenty pracy, może komuś się to przyda
  6. Witam, Czytam Wasze wypowiedzi i zaskakuje mnie beztroska z jaką podchodzicie do kwestii prawnych. Jeden z użytkowników napisał że prawnik potrzebny jest dopiero w sądzie...Bardzo polskie podejście do sprawy. Tak się składa że jestem prawnikiem, obroniłem pracę magisterską na temat prawa domen internetowych i na co dzień zajmuję się case study z tego tematu. Nie chcę tutaj występować po jakiekolwiek stronie sporu - uprawnionego do domeny z rejestracji czy też uprawnionego z tytułu pr.wł. przemysł lub innych. Tak czy inaczej radziłbym uważnie przeczytać kilka pozycji nt. prawa domen Aha - ktoś tutaj cytował fragment UDRP - w tym przypadku nie ma on zastosowania, spory o domeny .pl rozpatrywane są prawie zawsze w oparciu o regulamin NASK, Sądu Arbitrażowego przy PIIT oraz prawa polskiego in genere.
×