Witam,
Na allegro chciałem sprzedać dwie domeny które są powszechnie kojarzone z pewną osobą publiczną -wcale tego nie kryłem i na to wskazałem w aukcji gdzie zamieściłem stosowny opis wskazujący jaką okazją jest ta oferta oraz dwa niechronione prawami autorskimi zdjęcia z tą osobą.
Ponieważ domeny są rzeczywiście strzałem w dziesiątkę wkrótce po rozpoczęciu aukcji dostałem maila od dyrektora firmy która określa się mianem agenta tego człowieka (z tego co mi wiadomo rzeczywiście tak jest), o to mail:
"Witam,
jestem członkiem zarządu spółki XXX.pl - producenta serialu XXX. Jesteśmy też agentem XXX. Kieruję sprawę do naszego prawnika, w sprawie sprzedaży przez Pana domeny zawierającej imię i nazwisko osoby rozpoznawalnej publicznie. W mojej opinii jest to obecnie niezgodne z prawem, ale będę to jeszcze sprawdzała.
Jeśli chce się Pan skontaktować - podaje służbowe namiary:
tel. XXX
XXX@XXX.pl"
Oczywiście aukcja była od 100zł z opcją kup teraz na 900zł i może wystarczyło aby kupili to na własną rękę bez zamieszania obecnie podniosłem cenę do 4,000zł z opcją na 6,000zł i poniżej nie zejdę, ale pytanie jest inne -czy mają racę, czy ja mam rację, co o tym myślicie, prosiłbym o w miarę kompetentne odpowiedzi )?
PS widzę że w tle jest wątek który dotyczy bardzo podobnego tematu -moje domeny to PanKowalski.pl oraz JanKowalski.pl