Jump to content

Geekboy68k

Użytkownik
  • Content Count

    548
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    2

Geekboy68k last won the day on June 27 2015

Geekboy68k had the most liked content!

Community Reputation

192 Excellent

About Geekboy68k

  • Rank
    Maniak
  • Birthday 10/28/1993

Kontakt

  • Gadu-Gadu
    2256883
  • Strona WWW
    http://www.gluz.pl

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lokalizacja
    /home/przemek

Recent Profile Visitors

11,817 profile views
  1. Jak coś to polecam jednak poleasingowe. Sam kupiłem ThinkPada T430 z i5, 4 GB RAM, SSD 128 GB, matrycą HD+, gwarancją serwisową i Windowsem za ~1300 PLN brutto na FVAT 23%. Komputer nie ma żadnych śladów eksploatacji, nawet ma jakieś tam fabryczne/marketowe (?) nalepki na klapie. Do zaakceptowania pozostaje kwestia naklejek na klawiaturze (bo ta oryginalnie ma układ norweski, czy tam szwedzki), no ale klawiaturę zawsze można wymienić na zwykłą US za ~100 PLN. Generalnie nie widzę sensu w wydawaniu kilku tysięcy złotych na komputer, bo to maszyna, którą wymienia się co 2-3 lata, a znaczną część swojej wartości traci w przeciągu pierwszego roku użytkowania. Taki poleasingowy sprzęt często można wyrwać w stanie bliskim ideałowi, te kilka lat też posłuży, a procentowo straci mniej na wartości od "mediamarktowego" czegoś. Są to też sprzęty z segmentu półprofesjonalnego i profesjonalnego (Elitebook, Probook, Latitude, Precision, itp.), które charakteryzują się większą chodliwością na rynku wtórnym od komputerów typowo konsumenckich (Inspiron, Pavilion, itp.).
  2. Dzień dobry hejterskie nasienia https://www.youtube.com/watch?v=kMGewtGUf14
  3. Cześć, Czy ktoś z zebranych ogarnia temat telefonii komórkowej? Wygasła mi bardzo niewygodna umowa z różowym operatorem i postanowiłem rozstać się z nimi. Jeżeli chodzi o rzeczy, których poszukuję, to: - Rozmowy na komórkowe: minimum godzina miesięcznie do wszystkich operatorów, - Krajowe rozmowy na stacjonarne: minimum godzina miesięcznie, - SMSy: minimum 50 miesięcznie do wszystkich operatorów, - Internet: minimum 5 GB miesięcznie. Dodatkowe atuty: - Profity dla przenoszących numer, - Rabaty dla osób utrzymujących więcej niż jeden numer (będę miał 3), - Możliwie najtańsze rozmowy na komórkowe w Unii i na Ukrainę. Dopuszczam oferty na kartę oraz abonament pod warunkiem, że "lojalka" nie będzie na dłużej niż 12 miesięcy. Nie chcę telefonu. Będę wdzięczny za sugestie. Pomyślałem, że ktoś może stał niedawno przed podobnym dylematem i jest trochę lepiej rozeznany w temacie Pozdrawiam
  4. Nie kumam teraz już w ogóle. Z racji, że kupujący nie ogarniał, poinformowałem także jego registrara - dzień później dostałem kolejnego maila od NASK z informacją o zmianie danych. W mailu jest taki fragment: Czyli że co? Zmienili moje dane... ponownie na moje dane?
  5. Skontaktowałem się z kupującym, ale oni [firma] nie ogarnia w ogóle tematu. Nie wiedzą o co chodzi, strona działa. Antyway, wyperswadowałem im, że muszą zmienić sobie abonenta, bo jak nie to przestanie. Ciekawi mnie co z tym zrobią. Ciekawi mnie też dlaczego jestem w rejestrze jako abonent. Jedną z procedur finalizacji sprzedaży na Sedo jest bowiem weryfikacja, że doszło do zmiany abonenta w rejestrze.
  6. Ciekawostka krajoznawcza: Jakiś czas temu (2 lata wstecz?) sprzedałem pewien adres na bodajże Sedo, już nie pamiętam dokładnie. Firma, która ją odkupiła, wciąż go użytkuje. Dziś dostaję informację z rejestru DNS, że domena jest w trakcie wygasania w związku z nieopłaceniem i jeżeli chcę ją dalej utrzymywać, to mam opłacić ją u pomarańczowego rejestratora (tam przeniósł ją nabywca - ja miałem w Premium). Sprawdziłem rejestr DNS - domena istotnie wygasa, więc nie mam możliwości zweryfikowania abonenta. Na who.is pokazuje jedynie, że abonent to osoba indywidualna. Pytanie brzmi: co mam o tym myśleć? :/
  7. Jeżeli nic się nie zmieniło, to jest skomplikowany, czasochłonny i w dużej mierze jego mniej bądź bardziej sprawny przebieg zależy od widzimisię przypisanego Ci transfer agenta. Na karcie transakcji wprowadzasz kod AUTHINFO. Kupujący wpłaca kasę na konto Sedo. Gdy kod AUTHINFO jest zaakceptowany przez transfer agenta, trafia do kupującego. Gdy kupujący przeniesie domenę do siebie, musi kliknąć odpowiednią opcję w panelu transakcji. Jeżeli tego nie zrobi - kasa przepadnie. To tak w dużym skrócie.
  8. Już dawno zaobserwowałem, że domena puszczona, która trafi na aukcję, często sprzedaje się w cenie wyższej, niżeli w przypadku aukcji wystawionej przez użytkownika. Chyba tak działa reguła niedostępności w praktyce
  9. Sprzedaż pochodząca z giełdy, jeżeli domena jest zaparkowana na DNSach Sedo: 10% Sprzedaż pochodząca z giełdy, jeżeli domena nie jest zaparkowana na DNSach Sedo: 15% Sprzedaż pochodząca z SedoMLS: 20% Mimo wszystko gratuluję, ja bym puścił za kilkaset złotych
  10. Miałem ją dodaną do przechwycenia i zrezygnowałem, więc chyba puszczać
  11. klasycznesamochody.pl apteczkisamochodowe.pl dystrybucjawody.pl doradztwobiznesowe.com.pl modelekartonowe.pl Będę niezmiernie wdzięczny za pomoc w wycenie
  12. Tak. Każdy przedsiębiorca to potencjalny oszust, bo ma multum możliwości okantowania Skarbu Państwa - ustawodawca wychodzi z założenia, że jak na prawdziwego Polaka przystało, skorzysta z nich. Jedynymi prawymi obywatelami są ci na socjalu. Wszyscy powinni żyć z socjalu, po co pracować skoro można mieć coś za darmo? Pieniądze i produkty gospodarki spadną z nieba, ewentualnie stworzy się je kolejną ustawą. Nie ma tragedii. Kilka lat temu czytałem artykuł z którego wynika, że napis CAUTION HOT CONTENT na wieczkach do kubków jednorazowych popularnego producenta wziął się stąd, że pewna Amerykanka wytoczyła sieci fast foodowej proces zarzucając, że nie wiedziała, że skoro kubek jest gorący, to kawa w nim także, przez co oparzyła się w trakcie jazdy samochodem i doprowadziła do wypadku. Proces wygrała. Mimo wszystko tendencję widać - ustawodawca dąży do monopolu na myślenie. Nie ma bowiem żadnej sztuki w zbudowaniu reżimu, sprawującego kontrolę nad całym społeczeństwem. Sztuką jest zbudowanie takiego systemu, w którym władza ma pełną kontrolę nad społeczeństwem, które nie zdaje sobie z tego sprawy.
  13. Problem polega na tym, że zostanie wyciągnięty też z krajowych - a te na starcie mają trudniej niż zagraniczne, bo raz, że efekt skali a dwa, że KTN mogą przeprowadzać efektywniejszą optymalizacją podatkową. Na chwilę obecną nie ma możliwości ściągnięcia podatku jedynie z firm międzynarodowych, byłoby to niezgodne z zasadą równości wobec prawa. Poza tym takie firmy i tak zbudują efektywną karuzelę - kwestia przeprowadzenia zmian w strukturze udziałowej polskiego oddziału i posłużenie się lewą spółką gdzieś z drugiego końca świata w celu transferu aktywów.
  14. Nadinterpretujesz. Liberalizm gospodarczy nie wyklucza się z istnieniem publicznej infrastruktury, po prostu źródła jej finansowania są inne. Państwo wciąż pobiera podatki, ale na realne cele, a nie przetrwonienie. Chcemy obciążyć mieszkańców miasta X podatkiem w wysokości Y%? Ok, ale pieniądze te muszą zostać wydane na cele, które posłużą mieszkańcom tego właśnie miasta, a sam podatek musi zostać wprowadzony przy powszechnej akceptacji społecznej. Beneficjentami podatków powinny być właśnie podmioty, z których podatki te są zbierane - chodzi o to, aby dzięki efektowi skali zaoferować konkretną rzecz/usługę/świadczenie na warunkach korzystniejszych, niż może zaoferować sektor prywatny. Przykład: - sektor prywatny chce wybudować drogę - wybuduje 10 km, bo takim gruntem dysponuje; zakupi materiały budowlane i usługi na wybudowanie 10 km dróg, - sektor publiczny chce wybudować drogę - wybuduje 1000 km, bo może operować na znacznie większym terenie; zakupi materiały i usługi na wybudowanie 1000 km dróg, więc może wynegocjować lepszą cenę niż sektor prywatny we wcześniej przytoczonym przypadku. Państwo nie powinno pchać się do spraw, których nie jest w stanie zrobić lepiej od sektora prywatnego. W przypadku rynku dóbr i usług - państwo powinno pełnić jedynie rolę stróża i reagować w skrajnych sytuacjach. Poza tym przepływy kapitału na zasadzie "potrzeba rodzi rozwiązanie" świetnie same się uregulują. Na zakończenie - to jest zdjęcie Nowego Jorku z ~1900 roku: Są drogi, są tory, jest nawet most, pod którym mógłbym - jak wcześniej mi życzyłeś - spać. Widać sporo osób, więc pewnie to infrastruktura publiczna. I wiesz co? W 1900 roku w USA nie funkcjonowały rzeczy tak abstrakcyjne, jak podatek dochodowy, podatek VAT, czy wspomniany w wątku podatek od powierzchni handlowych. Te wprowadzono po I WŚ.
×