Jump to content
koper

Sąd Arbitrażowy - czas trwania sprawy, wypowiedzenie NASK

Recommended Posts

Cześć wszystkim,

 

mam pytanie. Czy ktoś z Was miał może ostatnio do czynienia z Sądem Arbitrażowym w sprawie sporu o domenę?

 

Dostałem wezwanie na taki sąd w sprawie jednej z moich domen. Prawdopodobnie w ogóle nie przystąpię do arbitrażu, adres nie jest dla mnie specjalnie cenny. Pytania, na które odpowiedzi nie znalazłem w FAQ NASKu i stronie sądu, a bardzo mnie ciekawią:

 

1. Z tego co rozumiem, jeżeli nie przystępuję do arbitrażu, to NASK wypowiada umowę na domenę po upływie 3 miesięcznego okresu wypowiedzenia. Od kiedy są liczone te 3 miesiące?

 

2. Ile trwa postępowanie arbitrażowe? Wiem, że jest dużo rzeczy, które mogą na to wpłynąć, ale może macie jakieś liczby dla konkretnych spraw? Chodzi mi bardziej o rząd wielkości, tzn czy zajmuje to 1,5 miesiąca czy bardziej 5-6 miesięcy. Ewentualnie ile trwało i jak przebiegało w Waszym przypadku?

 

Zastanawiam się jak najszybciej i najtaniej zamknąć sprawę.

 

Z góry dzięki za Wasz czas.

 

 

Pzdr,

koper

Share this post


Link to post
Share on other sites

I jeszcze jedno:

 

3. Czy jeżeli do arbitrażu nie przystępuję, to mogę zostać obciążony jego kosztami (jeżeli druga strona o to wystąpi)?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zastanawiam się jak najszybciej i najtaniej zamknąć sprawę.

 

Jeśli w ogóle zakładasz, że sprawa jest przegrana, a nie chcesz się bawić w koszty, bo i tak domenę stracisz, to :

 

- możesz skasować domenę

- możesz po prostu przekazać kod auth_info mailem lub na karteczce w butelce Wisłą czy Odrą.

 

Czy były jakieś próby polubownego załatwienia sprawy? Bo nie chce mi się wierzyć, że niz gruszki ni z pietruszki wpłynęło do ciebie pismo-wezwanie na Sąd Arbitrażowy.

 

Domyślam, że wszystkiemu winne jest klasyczne buńczuczne nastawianie: "będę, fagasy, umierał do końca za moją domenę, ale wcześniej jej za darmo nie dostaniecie" (to się nazywa syndrom psa ogrodnika) No i jak się zaraz potem okazało, że teraz mogą być koszty, to już majty pełne i co tu zrobić.

 

Ale ad rem:

 

http://www.piit.org.pl/piit2/index.jsp?place=Lead07&news_cat_id=65&news_id=1881&layout=2&page=text

1. nie trzeba wyrazić zgody na zapis, szczególnie gdy pozwanym jest osoba fizyczna. Wtedy po prostu rozprawa w Sadzie Polubownym nie odbywa się. Wiąże się to z tym, że Powód będzie musiał iść do sądu cywilnego, co będzie dłużej trwało, ale również będzie generowało koszty. Sąd arbitrażowy jest po to, aby było w miarę tanio, szybko i po bólu. Brak konieczności wyrażenia zgody na zapis obowiązuje od ok. 2 lat, kiedy NASK został pozwany o posiadanie w regulaminie klauzul abuzywnych. Wtedy brak zapisu na sąd arbitrażowy skutkował natychmiastowym rozwiązaniem umowy i pozwany tracił domenę. Uznane zostało to za przepisy niedozwolone prawnie i teraz nie ma już tego w regulaminie. Zatem można, ale nie trzeba podpisać zapis na Sąd Arbitrażowy. Zaleta: mozliwość szybkiego załatwienia sprawy nawet wyłącznie drogą elektroniczną. W sądzie powszechnym prawdopodobnie będziesz musiał jeździć na rozprawy.

2. Jeśli zapiszesz się na sąd polubowny, to w ciągu miesiąca będzie kompletowanie dokumentacji - ty otrzymasz wezwanie na sąd od Powoda i będziesz mógł się ustosunkować do niego, potem arbiter będzie mógł zbadać takie zeznania obu stron i zrobić własny research. Dokumenty moga być dostarczane drogą elektroniczną bez żadnych e-podpisów. Całość rozprawy trwa ok 3 miesiecy przy właściwej kooperacji obu stron.

3. MOżesz zapisać się na sąd polubowny, ale nie skorzystać z prawa do składania zeznań i jeśli zostanie wydany wyrok na twoją niekorzyść, powód może starać się we właściwym sądzie o stwierdzenie klauzuli wykonalności i domagać zwrotu kosztów, które wyegzekwuje od ciebie komornik.

 

Wracając do poczatku: Szacując, że się jest na straconej pozycji, najlepiej po prostu oddać domenę nie udając psa [ogrodnika] będąc homo sapiens.

Edited by umberto
  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jeśli w ogóle zakładasz, że sprawa jest przegrana, a nie chcesz się bawić w koszty, bo i tak domenę stracisz, to :

 

- możesz skasować domenę

- możesz po prostu przekazać kod auth_info mailem lub na karteczce w butelce Wisłą czy Odrą.

 

Czy były jakieś próby polubownego załatwienia sprawy? Bo nie chce mi się wierzyć, że niz gruszki ni z pietruszki wpłynęło do ciebie pismo-wezwanie na Sąd Arbitrażowy.

 

Domyślam, że wszystkiemu winne jest klasyczne buńczuczne nastawianie: "będę, fagasy, umierał do końca za moją domenę, ale wcześniej jej za darmo nie dostaniecie" (to się nazywa syndrom psa ogrodnika) No i jak się zaraz potem okazało, że teraz mogą być koszty, to już majty pełne i co tu zrobić.

 

Ale ad rem:

 

http://www.piit.org.pl/piit2/index.jsp?place=Lead07&news_cat_id=65&news_id=1881&layout=2&page=text

1. nie trzeba wyrazić zgody na zapis, szczególnie gdy pozwanym jest osoba fizyczna. Wtedy po prostu rozprawa w Sadzie Polubownym nie odbywa się. Wiąże się to z tym, że Powód będzie musiał iść do sądu cywilnego, co będzie dłużej trwało, ale również będzie generowało koszty. Sąd arbitrażowy jest po to, aby było w miarę tanio, szybko i po bólu. Brak konieczności wyrażenia zgody na zapis obowiązuje od ok. 2 lat, kiedy NASK został pozwany o posiadanie w regulaminie klauzul abuzywnych. Wtedy brak zapisu na sąd arbitrażowy skutkował natychmiastowym rozwiązaniem umowy i pozwany tracił domenę. Uznane zostało to za przepisy niedozwolone prawnie i teraz nie ma już tego w regulaminie. Zatem można, ale nie trzeba podpisać zapis na Sąd Arbitrażowy. Zaleta: mozliwość szybkiego załatwienia sprawy nawet wyłącznie drogą elektroniczną. W sądzie powszechnym prawdopodobnie będziesz musiał jeździć na rozprawy.

2. Jeśli zapiszesz się na sąd polubowny, to w ciągu miesiąca będzie kompletowanie dokumentacji - ty otrzymasz wezwanie na sąd od Powoda i będziesz mógł się ustosunkować do niego, potem arbiter będzie mógł zbadać takie zeznania obu stron i zrobić własny research. Dokumenty moga być dostarczane drogą elektroniczną bez żadnych e-podpisów. Całość rozprawy trwa ok 3 miesiecy przy właściwej kooperacji obu stron.

3. MOżesz zapisać się na sąd polubowny, ale nie skorzystać z prawa do składania zeznań i jeśli zostanie wydany wyrok na twoją niekorzyść, powód może starać się we właściwym sądzie o stwierdzenie klauzuli wykonalności i domagać zwrotu kosztów, które wyegzekwuje od ciebie komornik.

 

Wracając do poczatku: Szacując, że się jest na straconej pozycji, najlepiej po prostu oddać domenę nie udając psa [ogrodnika] będąc homo sapiens.

W styczniu dostalem info z NASK o przekazaniu moich danych kancelarii prawniczej z Francji w zwiazku z rejestracja domeny pullmanhotels*pl. Szczerze mowiac od razu do nich napisalem maila, ze chce im ja przekazac. Czasami nie warto obstawac przy swoim.

EDIT:

Po rejestracji ustawilem kt 3k. Cena wydawala sie na tyle niska, ze myslalem ze ja kupia ale zdecydowali sie na arbitraz.

Edited by heden.pl

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now

×