Jump to content
Kasyn

Sztuczne generowanie ruchu???

Recommended Posts

Witam forumowiczów,

Chciałem zapytać was o ocenę aukcji szokcen.pl

 

https://www.aftermarket.pl/bid.php?id=1676622

 

Była to jedna z pierwszych domen, którą kupiłem (AM), jeszcze nowy i naiwny popatrzyłem na duży ruch w statystykach i kupiłem, niestety był to błąd, zaraz po zakupie ruch zaczął znikać :( Poczułem się nabity w butelkę ale trudno człowiek uczy się na błędach, sam proceder generowania sztucznego ruchu uważam za nieuczciwy. Pytanie do Was czy tez tak to oceniacie?

 

"Zabawne" jest, że po zakupie ode mnie domeny yourdomain.pl wystawia ją na powyższej aukcji z ruchem kilkuset odsłon miesięcznie, na wykresie ruchu nadal widać moment w 2013 kiedy się "sparzyłem" potem ruch niemal zero, oczywiście do momentu kiedy trafia w ręce yourdomain-a.

A w opisie aukcji fajnie napisane "Super domena z historią i ruchem." warto tylko dodać, do momentu zakupu :)

 

pozdrawiam

 

 

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Powiem Ci gdzie był Twój błąd logiczny. Patrzałeś na archiwalne statystyki ruchu a nie przyszłe, więc oczywiste jest że po zakupie ruch może być 0 uq/ rok. Nie widzę w tym nic nieuczciwego bo kupowałeś domeną nie gwarancję ruchu.

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zacznijmy od tego, że AM zlicza ruch z wielu botów, które filtrują np statystyki Google i parkingi domen. Ruch może być niezmienny, jednak każdy serwis do którego skierujemy domenę może odczytywać go inaczej. Może zdarzyć się, że ktoś będzie chciał wysłać email na XXXXXXXXX@nazwadomeny.pl - jeden serwis to uzna za ruch - inny nie.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jak można patrzeć na przyszłe statystyki ruchu?

 

Problem w tym, że nie można :P

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zacznijmy od tego, że AM zlicza ruch z wielu botów, które filtrują np statystyki Google i parkingi domen. Ruch może być niezmienny, jednak każdy serwis do którego skierujemy domenę może odczytywać go inaczej. Może zdarzyć się, że ktoś będzie chciał wysłać email na XXXXXXXXX@nazwadomeny.pl - jeden serwis to uzna za ruch - inny nie.

 

Właśnie chodzi mi o to, że wystawianie domen, na które ustawia się bota nie jest uczciwe, sprzedający stara się przedstawić domenę w nieprawdziwym świetle co kupujący ma okazję odczuć po zakupie gdy bot zostaje wyłączony. Kupiłem domenę w AM, przed zakupem AM pokazywało ruch na poziomie kilkuset wyświetleń, w kilka dni po zakupie schodzi on niemal do zera, w tym samym AM i tak przez parę miesięcy, aż oddaję ją i widzę znowu wystawioną na sprzedaż i znowu AM pokazuje, że ma kilkaset wyświetleń. Ja nie widzę innego wytłumaczenia jak uruchomienie jakiegoś bota przez sprzedającego. Więc pisanie w opisie domeny, że jest super i ma ruch to kłamstwo/oszustwo.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Więc pisanie w opisie domeny, że jest super i ma ruch to kłamstwo/oszustwo.

 

Nie. To nie jest kłamstwo/oszustwo. Domena miała ruch. A to, że z botów to inna sprawa, ale ruch miała.

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nie. To nie jest kłamstwo/oszustwo. Domena miała ruch. A to, że z botów to inna sprawa, ale ruch miała.

Moim zdaniem tu się mylisz :) Dla mnie jest to ewidentna próba „nabrania” kogoś.

Obowiązkiem sprzedawcy jest podanie prawdziwej, niewprowadzającej w błąd i pełnej informacji. Jak tego nie robi łamie prawo konsumenta/kupującego, jak nazwiesz osobę, która łamie prawa innych? Osz…

 

Art. 139b. Kto zawierając umowę z konsumentem nie wypełnia obowiązku udzielania informacji lub dostarczania dokumentu przewidzianego ustawą z dnia …. o prawach konsumenta (Dz. U. …) lub udziela informacji niepełnych lub nieprawdziwych lub dostarcza dokumenty zawierające informacje niepełne lub nieprawdziwe, podlega karze grzywny.”

 

Podam wam przykład z życia (choć nie mojego), ktoś kupił dom, poszły całe oszczędności, oczywiście ładne białe ściany itd. ale po paru miesiącach ze ściany zaczęła wychodzić pleśń/grzyb, poprzedni właściciel przy transakcji nie powiedział, że miał z tym problemy "bo kupujący nie pytał", no i teraz ten Pan ma problem w sądzie :)

 

Interpretowanie faktów i szukanie dziur w celu wprowadzenia kogoś w błąd :( od tego są politycy i naciągacze. Nawet jak coś nie jest jasno unormowane np. regulaminem nie oznacza, że można coś praktykować jako zgodne z prawem.

 

Ja botów nie używam bo uważam że to nieuczciwe względem kupującego bo nie każdy musi się na wszystkim znać :)

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Litości.

 

Kupowałeś domenę i informację, że w przeszłości był na niej ruch. Nikt Ci nie gwarantował ruchu w przyszłości w tej cenie. Tutaj trzeba było po prostu ocenić potencjalne źródła ruchu zdroworozsądkowo. To, że ruch zniknął - tak bywa. Sam kupuję domeny z ruchem ryzykując że ten ruch spadnie bądź go w ogóle w przyszłości nie będzie. Mało tego, mam takie sytuacje nagminnie - bo ruch się zmienia, gdzieś rośnie gdzieś spada itd. Nikt cie nie oszukał ani nie okłamał.

 

Twój znajomy z domem po prostu miał pecha. Kupił w stanie jaki jest i nie może mieć roszczeń w przypadku który opisujesz. Ten Pan nie ma i nie będzie miał żadnych problemów w sądzie z tego tytułu.

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Litości.

 

Kupowałeś domenę i informację, że w przeszłości był na niej ruch. Nikt Ci nie gwarantował ruchu w przyszłości w tej cenie. Tutaj trzeba było po prostu ocenić potencjalne źródła ruchu zdroworozsądkowo. To, że ruch zniknął - tak bywa. Sam kupuję domeny z ruchem ryzykując że ten ruch spadnie bądź go w ogóle w przyszłości nie będzie. Mało tego, mam takie sytuacje nagminnie - bo ruch się zmienia, gdzieś rośnie gdzieś spada itd. Nikt cie nie oszukał ani nie okłamał.

 

Twój znajomy z domem po prostu miał pecha. Kupił w stanie jaki jest i nie może mieć roszczeń w przypadku który opisujesz. Ten Pan nie ma i nie będzie miał żadnych problemów w sądzie z tego tytułu.

Co do pierwszej części to się zgadzam... nikt nie gwarantował ruchu po... a co do przykładu z nieruchomością to jest jednak trochę inaczej... Miałem podobny przypadek i skoro poprzedni właściciel wiedział o wadzie i ją świadomie ukrył to wg mojej wiedzy jest to wada ukryta... Ja np. uzyskałem z tego powodu odszkodowanie... Sorry za OT :)

Edited by Maku Maku

Share this post


Link to post
Share on other sites

Litości.

 

Kupowałeś domenę i informację, że w przeszłości był na niej ruch. Nikt Ci nie gwarantował ruchu w przyszłości w tej cenie. Tutaj trzeba było po prostu ocenić potencjalne źródła ruchu zdroworozsądkowo. To, że ruch zniknął - tak bywa. Sam kupuję domeny z ruchem ryzykując że ten ruch spadnie bądź go w ogóle w przyszłości nie będzie. Mało tego, mam takie sytuacje nagminnie - bo ruch się zmienia, gdzieś rośnie gdzieś spada itd. Nikt cie nie oszukał ani nie okłamał.

 

Twój znajomy z domem po prostu miał pecha. Kupił w stanie jaki jest i nie może mieć roszczeń w przypadku który opisujesz. Ten Pan nie ma i nie będzie miał żadnych problemów w sądzie z tego tytułu.

Ok, wiem że kupuje się to co jest wystawione na aukcji, a ruch jest zmienny w czasie.

ALE boty podnoszące ten ruch uważam za narzędzie naciągaczy, no chyba, że chcesz mi wmówić, że sprzedający ma uczciwe zamiary, a nie jak ja to oceniam liczy, że może dzięki temu zabiegowi sprzeda komuś nieświadomemu tego co go czeka. W przykładzie z tematy ilość wyświetleń skacze ok kilku do kilkuset!

Jak bym na to nie patrzył nie jest to naturalne tylko działanie sprzedawcy, wciskanie kitu i tyle.

 

Sprzedawca użył (najpewniej) bota z pełną świadomością, że kogoś (jak mnie kiedyś) może wprowadzi w błąd przy zakupie, Czy uważasz inaczej?

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Co do pierwszej części to się zgadzam... nikt nie gwarantował ruchu po... a co do przykładu z nieruchomością to jest jednak trochę inaczej... Miałem podobny przypadek i skoro poprzedni właściciel wiedział o wadzie i ją świadomie ukrył to wg mojej wiedzy jest to wada ukryta... Ja np. uzyskałem z tego powodu odszkodowanie... Sorry za OT :)

Maku, mój przykład z domem był rzeczywiście trochę OT co do tematu dyskusji, chodziło mi bardziej o pokazanie, że świadomość prawa jest w Polsce niska, za to cwaniactwo w naszym narodzie zawsze się dobrze miało, jak u tego faceta co myślał, że wciśnie komuś wadliwy dom i to już nie jego problem.

 

Upraszczając temat:

Czy uważacie stosowanie Botów za uczciwe względem kupującego?

Edited by Kasyn

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ciężko stwierdzić, czy ruch był nabijany sztucznie i przez kogo. Może sprzedający nawet nie wiedział, że są to boty. Możliwe, że ty mierzysz ruch innym narzędziem niż sprzedający. Możliwe, że ruch był z linków i akurat ktoś je usunął - zwykły zbieg okoliczności. Innych możliwości jest bardzo dużo. Nie mi oceniać intencje sprzedającego - będzie znał je tylko on sam.

 

Sam kupowałem, kupuję i będę pewnie dalej kupował domeny z ruchem, więc opiszę Ci moje spostrzeżenia. Większość tego rynku to nie dżentelmeni w garniturach którzy mają jakieś zasady/reguły. To jest zwykłe szambo gdzie każdy na każdym kroku będzie chciał od Ciebie wyciągnąć jak najwięcej pieniędzy. Dużo jest oszustów i naciągaczy którzy podbijają ruch, wysyłają podrobione screenshoty itd. Ludzie z całego świata próbują swojego szczęścia. Co niektórzy są np. z biednych przedmieści Bombaju i mają gdzieś że nabijają ruch na domenę, oni chcą po prostu coś tam sobie zjeść :)

 

Nie jeden zaczyna przygodę czytając super ebooki ile to można zarobić, wchodzi liczy ruch ocenia zarobki, kupuję.... i niestety ruch okazuje się być śmieciowy. To jest w pewnym sensie cena jaką się płaci za naukę oceny ruchu. Gdzieś tam siedzi sobie jakiś Chińczyk oszust, ja kupuję od niego domenę która okazuje się mieć fake ruch i nawet przez myśl by mi nie przeszło wysyłać mu jakieś polskie czy chińskie paragrafy. To jest wkalkulowane ryzyko.

 

A teraz weź mi wytłumacz swój tok rozumowania. Myślałeś, że ta domena jakie ma źródło ruchu? Typein, linki? Linków nie ma, a co do typein to wątpie aby ktoś wpisywał szokcen.pl w pasek adresu.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jeżeli ruch był sztucznie nabity przez boty tylko na potrzeby uzyskania wyższej ceny sprzedaży domeny na aukcji, to działanie takie można potraktować jako czyn nieuczciwej konkurencji.

W takim przypadku ruch stanowi bowiem jedną z najważniejszych cech decydujących o zakupie domeny.

Potwierdził to opis aukcji i statystyki, które miały wpływ na podjęcie decyzji przez kupującego.

Można więc domniemywać, że bez tego sztucznie zawyżonego ruchu, domena ta uzyskałaby wyraźnie niższą cenę na aukcji a więc nabywca został wprowadzony w błąd.

  • Like 3

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ciężko stwierdzić, czy ruch był nabijany sztucznie i przez kogo. Może sprzedający nawet nie wiedział, że są to boty. Możliwe, że ty mierzysz ruch innym narzędziem niż sprzedający. Możliwe, że ruch był z linków i akurat ktoś je usunął - zwykły zbieg okoliczności. Innych możliwości jest bardzo dużo. Nie mi oceniać intencje sprzedającego - będzie znał je tylko on sam.

 

A teraz weź mi wytłumacz swój tok rozumowania. Myślałeś, że ta domena jakie ma źródło ruchu? Typein, linki? Linków nie ma, a co do typein to wątpie aby ktoś wpisywał szokcen.pl w pasek adresu.

Cześć,

Może i ciężko, ale udowodnić, a nie stwierdzić, AM pokazuje mi 2-3 na miesiąc, sprzedaje i jest 500 na aukcji, no super. Więc doświadczony sprzedawca nie widział, że sam kupował coś z 2-3 wyświetleniami i teraz ma 500? I nieświadomie innym nieświadomym wychwala ten ruch :)

 

Masz rację, że jest jakiś mały procent szans, że to zbieg okoliczności, ale powiedz szczerze, według Ciebie jak patrzysz w tej aukcji w wykres za 12 miesięcy to myślisz, że to zbieg okoliczności? Albo w jakim procencie przypadków Twoim zdaniem takie duże zmiany są przypadkowe 1%, pytam tylko o własną ocenę :)

 

Co do drugiego fragmentu to tak, myślałem że jest to naturalny ruch po starym portalu :(

 

ps. Dzięki wszystkim za zabranie głosu, akurat temat generalnie mnie dręczy i chciałem o nim porozmawiać :) Jeżeli ktoś ma inne zdanie to oczywiście przyjmuję to do wiadomości i jeszcze raz pochylę się nad kwestią i waszymi argumentami.

pozdrawiam.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Gdybym ja zakupił domenę z nabitym ruchem to pretensji bym nie miał. Gdy kupowałem domenę to ruch był. W statystykach i opisie nie wspomina się czy jest z botów czy nie. Gdyby ruch spadł następnego dnia to bym się z siebie śmiał, ale na pewno nie miał pretensji do sprzedającego. Co najwyżej poczuł niesmak i koniec dalszych zakupów.

 

To nie jest podrobiony screen, tylko faktyczny ruch. Przed sprzedażą serwisu czy przedsiębiorstwa też kupuje się reklamy czy płaci za ruch, by wyciągnąć większą kwotę ze sprzedaży i zwiększyć przychody. Trzeba samemu pomyśleć przed zakupem. Gdyby wystarczyło pomnożyć ruch przez 10 centów za klik i 10% ctr to każdy tutaj z forum by się licytował do upadłego. Ale to nie jest takie proste.

 

Przykład z nieruchomością rozpatrzył bym tak: Jeżeli w umowie nie wspomniano o tym, że "nieruchomość wolna jest od pleśni i tego problemu nie było w ostatnich 10 latach" to po prostu widziały gały co brały. Sprzedając dom na otodom.pl nie pisze się w opisie, że jest problem z pleśnią. Jeżeli kupujący nie dopyta, to musi ponieść konsekwencje (co innego okłamanie).

Rysę w blacho-dachówce i brak zaślepki na oknie, których przed zakupem nie wychwyciłeś też byś reklamował? Miałbyś pretensje do sprzedającego? A może to zbyt mała wada? Kto ustala granice znaczącej i małej wady?

 

Jak przed podjęciem każdej decyzji - należy pomyśleć, skalkulować, uwzględnić ryzyko, dokształcić się, nie oszczędzać na ekspertyzach, rzeczoznawcach, pomocy z zewnątrz itd. A nauki na błędach nie zastąpi nic.

 

Sądzę, że teraz będziesz dysponował znacznie większą wiedzą, co zmniejszy Twoje wpadki i w ostatecznym rozrachunku wyjdziesz na plus. Takie błędy są moim zdaniem wskazane przy próbach inwestycji - a im wcześniej tym lepiej.

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Czyjeś osobiste odczucia do transakcji, do kupującego lub sprzedającego a obowiązujące normy prawne, to dwie inne sprawy.

Jest coś takiego jak bona fide czyli dobra wiara - norma prawna - jedno z najważniejszych pojęć prawa cywilnego.

Art. 7. Kodeksu cywilnego mówi

 

Jeżeli ustawa uzależnia skutki prawne od dobrej lub złej wiary, domniemywa się istnienie dobrej wiary.

Pojęcie to odnosi się do intencji danej osoby. W bardzo wielu przypadkach skutki prawne są zależne od dobrej lub złej woli.

Jeżeli sprzedawca spodziewał się albo wręcz wiedział, iż bez sztucznego nabicia ruchu i nieprawdziwego opisu aukcji, uzyskana cena będzie niższa albo domena nie znajdzie nabywcy, to znaczy, że sztucznie zawyżając ruch i podając w opisie informacje o dużym ruchu, działał w złej wierze a to już może rodzić stosowne skutki prawne.

Edited by Kangur

Share this post


Link to post
Share on other sites

dodam tylko, ze kazdy inny czynnik/zalete domeny mozna by tak "rozbierac" i winic sprzedawce za wszystko. kupujac domene glownym przedmiotem kupna jest nazwa a nie ruch na tej domenie (ruch to jej extra bonus, tak jak i to czy domena jest wysoko w SERPach, czy znajduje sie na black listach, czy ma BANa w wyszukiwarkach, ile strona ma LIKEow/G+ etc).

 

zalozmy ze sprzedaje domene z serwisem ktory byl pozycjonowany przeze mnie...

w ofercie sprzedazy wpisuje ze domena na PR=5 po sprzedazy sciagam zaplecze i PR spada do zera. kupujacy raczej nie powinien miec pretensji do mnie ze tak sie stalo (o ile nie wierzy w bajki). on sam powinien zadbac o to by utrzymac page rank jesli mu na tym zalezy itd itp. ja mu tego nie gwarantuje - to chyba oczywiste.

 

jesli ktos kupuje domene ktorej sam zdrowo-rozsadkowo nie umie ocenic to raczej nie powinien jej kupowac.

warto wiec prosic o wglad do statystyk GA (na tym trzeba sie znac). zatem jesli kupujacy nie zadba o to zeby to sprawdzic domene pod wzgledem cech ktore sa dla niego wazne to jest to jego sprawa. w biznesie kazdy podejmuje ryzyko i tyle (ot: niektorzy twierdza ze ich rece potrafia leczyc na odleglosc - jesli ktos w to wierzy to powodzenia, ale raczej nie powinien potem miec pretensji do calego swiata oto ze tak nie jest. no risk no fun).

 

Inny przyklad - moze nie najlepszy, ale co tam..

jakbym sprzedawal kiosk ruchu i zagladaloby do mnie 1000 klientow i wpisalbym to w ogloszeniu sprzedazy po czym po sprzedazy swoich klientow kierowal bym na druga strone ulicy do innego miejsca to troche nie w porzadku by bylo gdyby nabywca mojej poprzedniej nieruchomosci ktora miala ruch teraz mial do mnie pretensje ze ten ruch mu spadl. a to czy ja go nabijalem roznoszeniem ulotek czy placilem ludziom by stali u mnie w kolejce to raczej moja sprawa i jak kupujacy ma z tym problem to raczej powinien pomyslec o innym biznesie.

 

ps. intencja sprzedawcy jest sprzedac domene i zareklamowac ja jak najlepiej. skoro domena na dzien sprzedazy miala ruch taki nie inny to ciezko mowic tu ze ktos napisal nieprawde. dobrze takie informacje weryfikowac, zeby potem nie miec do nikogo pretensji, albo odpuscic sobie tego typu interesy i siedziec na panstwowej cieplej posadzie.

Edited by limo

Share this post


Link to post
Share on other sites

Po pierwsze nie zawsze nabywamy domenę dla nazwy. Standardowy przykład z tego forum: kupię ruch; kupię domeny z ruchem.

Po drugie nieuczciwa reklama jest zakazana przez prawo więc jeśli komuś taka forma promocji nie przeszkadza lub nawet sam ją stosuje, to nie znaczy, że jest to zgodne z prawem i z dobrymi obyczajami. Takie praktyki "promocyjne" mogą podlegać pod zapisy Ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym lub Ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji.

Ponieść można z tego tytułu konsekwencje - odpowiedzialność cywilnoprawną, administracyjną, a niekiedy nawet karną. .

Edited by Kangur
  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Prawo w Polsce z pewnością do najlepszych nie należy, ale dobrze że jest, jakie jest bo gdyby było oparte na zasadach opisanych przez niektóre osoby w tym temacie to cywilizacyjnie rzeczywiście stalibyśmy na poziomie "biednych dzielnic Bombaju". :)

 

Domeny w AM nie kupują wyłącznie domainerzy, oczywistym powinno być że jeżeli serwis ten chce podawać informacje o ruchu na domenie to powinna być wyraźna adnotacja, że statystyki mogą odbiegać od stanu rzeczywistego i z jakiego powodu tak się dzieje oraz jaką metodą zliczany jest ten ruch. To rozwiązałoby problem.

Edited by Pan_Grzegorz
  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Inny przyklad - moze nie najlepszy, ale co tam..

jakbym sprzedawal kiosk ruchu i zagladaloby do mnie 1000 klientow i wpisalbym to w ogloszeniu sprzedazy po czym po sprzedazy swoich klientow kierowal bym na druga strone ulicy do innego miejsca to troche nie w porzadku by bylo gdyby nabywca mojej poprzedniej nieruchomosci ktora miala ruch teraz mial do mnie pretensje ze ten ruch mu spadl. a to czy ja go nabijalem roznoszeniem ulotek czy placilem ludziom by stali u mnie w kolejce to raczej moja sprawa i jak kupujacy ma z tym problem to raczej powinien pomyslec o innym biznesie.

Ok o ile nie podpisano umowy o zakazie konkurencji :), A teraz trochę inaczej. Jak przychodzi do Ciebie osoba chcąca kupić Twój kiosk/sklep i widzi, że masz fajny ruch w środku (na zewnątrz), a okazuje się że wynająłeś tych ludzi (lub poprosiłeś znajomych), żeby zrobili sztuczny tłum i uzyskałeś dzięki temu lepszą pozycję negocjacyjną to jak Ci to udowodnią to masz sprawę w sądzie. Kupujący nie musi sprawdzać czy ci klienci są, czy nie są fakami, po prostu Ty nie masz prawa stosowania takich technik i działania w złej wierze. Ten sztuczny tłum nawet fajnie pasuje jako porównanie do botów i zawyżania ruchu.

 

Domeny w AM nie kupują wyłącznie domainerzy, oczywistym powinno być że jeżeli serwis ten chce podawać informacje o ruchu na domenie to powinna być wyraźna adnotacja, że statystyki mogą odbiegać od stanu rzeczywistego i z jakiego powodu tak się dzieje oraz jaką metodą zliczany jest ten ruch. To rozwiązałoby problem.

True, ale nie czyni to używania botów uczciwym. Można jedynie poinformować, że "AM nie odpowiada za działania stron trzecich", a sprzedawca powinien mieć możliwość zadeklarowania że nie używa bota, tak jak na parkingach.

 

Przykład z nieruchomością rozpatrzył bym tak: Jeżeli w umowie nie wspomniano o tym, że "nieruchomość wolna jest od pleśni i tego problemu nie było w ostatnich 10 latach" to po prostu widziały gały co brały. Sprzedając dom na otodom.pl nie pisze się w opisie, że jest problem z pleśnią. Jeżeli kupujący nie dopyta, to musi ponieść konsekwencje (co innego okłamanie).

Rysę w blacho-dachówce i brak zaślepki na oknie, których przed zakupem nie wychwyciłeś też byś reklamował? Miałbyś pretensje do sprzedającego? A może to zbyt mała wada? Kto ustala granice znaczącej i małej wady?

Jak ktoś przed oglądaniem domu zamaluje pleśń na suficie, w umowie nic o tym nie ma, a w rozmowie też się nie pojawił temat to nie znaczy że gdy po 3 tygodniach wyłazi paskudztwo to nie ma sprawy i mówi się trudno i Sorry Winetu, tylko idzie się do sądu dokopać kolesiowi, który zostawił taką niespodziankę dla nowego właściciela, mógł nie zamalowywać lub powinien sam o tym powiedzieć, a nie przemilczeć. Niepoinformowanie o czymś istotnym jest również działaniem w złej wierze.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Domeny w AM nie kupują wyłącznie domainerzy, oczywistym powinno być że jeżeli serwis ten chce podawać informacje o ruchu na domenie to powinna być wyraźna adnotacja, że statystyki mogą odbiegać od stanu rzeczywistego i z jakiego powodu tak się dzieje oraz jaką metodą zliczany jest ten ruch. To rozwiązałoby problem.

 

dlatego w USA na kubku od kawy pisze ze Kawa moze byc goraca.

zatem warto dodawac adnotacje o tym, ze dane dotyzace domeny moga odbiegac od rzeczywistych i sa wartosciami np: szacunkowymi:

- ruch

- page rank/trust rank

- ilosc back links

- ilosc fanów na FB/G+

 

byc moze powyzsza adnotacja da do myslenia kupujacym ;) i beda wiedzieli ze te czy inne dane moga sie zmienic predzej czy pozniej i ze trzeba patrzec na to z pewnym dystansem.

 

ps. jesli ktos kupuje ruch i na tym mu zalezy to dobrze by troche doswiadczenia mial, gdyz latwiej mu bedzie uniknac rozczarowan. do tego typu sprawdzenia informacji jest masa narzedzi. nikt nie jest zobligowany do ich sprawdzenia, ale moze warto czasem po narzedzia siednac

Edited by limo

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ok o ile nie podpisano umowy o zakazie konkurencji :), A teraz trochę inaczej. Jak przychodzi do Ciebie osoba chcąca kupić Twój kiosk/sklep i widzi, że masz fajny ruch w środku (na zewnątrz), a okazuje się że wynająłeś tych ludzi (lub poprosiłeś znajomych), żeby zrobili sztuczny tłum i uzyskałeś dzięki temu lepszą pozycję negocjacyjną to jak Ci to udowodnią to masz sprawę w sądzie. Kupujący nie musi sprawdzać czy ci klienci są, czy nie są fakami, po prostu Ty nie masz prawa stosowania takich technik i działania w złej wierze. Ten sztuczny tłum nawet fajnie pasuje jako porównanie do botów i zawyżania ruchu.

 

wydaje mi sie, ze rowniez umowe o zakazie konkurencji nie podpisuje sie przy kazdej sprzedazy domeny ;)

przyklad moj byl trywialny. zamiast przekierowania ruchu na inny "swoj" biznes / kiosk mozna to zrobic np na kogos innego, badz po prostu ludzie z czasem przestana przychodzic do nas (ruch wygasajacy). warto czasem szerzej popatrzec na podawany przyklad, bo oczywiscie zawsze mozna dyskutowac o szczegolach i wytykac dana konkretna sytuacje. jesli to sluzy nauce to w porzadku.

 

przykladow z innych branz (ale i z branzy handlu domenami) mozna mnozyc, ale oczywiscie ile osob tyle bedzie zdan. dlatego majac doswiadczenie latwiej jest omijac tego typu "okazje amber gold" gdzie czasem ludzi nabija sie w butelke.

Edited by limo

Share this post


Link to post
Share on other sites

dlatego w USA na kubku od kawy pisze ze Kawa moze byc goraca.

zatem warto dodawac adnotacje o tym, ze dane dotyzace domeny moga odbiegac od rzeczywistych i sa wartosciami np: szacunkowymi:

- ruch

- page rank/trust rank

- ilosc back links

- ilosc fanów na FB/G+

 

Powtórzę się. Podawany ruch jest rzeczywisty! To, że z botów (a intencji nigdy nie poznamy czy to crawlery czy ruch napuszczony przez właściciela). Zamiast postawy roszczeniowej polecam włączyć myślenie.

  • Like 3

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now

×