Jump to content
horacy11

Zabezpieczenie na wypadek śmierci

Recommended Posts

Umarłem....

 

Żona wie, że trzymamalem jakies domeny, powiedzmy w AM. Nie zna hasel, pisze do AM o dostęp do konta, wysyla akt zgonu..., ale od strony prawnej i tak nie ma żadnego prawa do domen.

 

Jak się zabezpieczyć przed taką sytuacją, biorąc pod uwagę, że nie chce Żonie udostępniać hasel za życia (a nóż jakiś rozwód, czy coś)?

Zresztą nawet jeśli będzie miała hasła, a rejestrator jakimś kanałem się dowię że nie zyję, może jej zablokować dostęp.

 

Jak zabezpieczyliście się na taką ewentualność?

Edited by apze
Zły tytuł
  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Są serwisy które przechowują "testament" i wysyłają co jakiś czas maila, żebyś potwierdził ze żyjesz;)

Jak usilnie nie klikasz w maile to wysyła wiadomosc do wybranych osób.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jak usilnie nie klikasz w maile to wysyła wiadomosc do wybranych osób.

Jeżeli ktoś nie odpowiada na maile, to jest prawdopodobieństwo, że stracił domenę, na której bazował jego mail.

U nas są już poradnikowe wątki o śmierci i dziedziczeniu domen:

http://di.pl/topic/88303-testamentdziedziczenie-domen/

http://di.pl/topic/5361-dyspozycja-na-wypadek-smierci/

http://di.pl/topic/68597-zmiana-przepisow-dot-domen-smierc-wlasciciela-pelnomocnik-spadek/

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jeżeli ktoś nie odpowiada na maile, to jest prawdopodobieństwo, że stracił domenę, na której bazował jego mail.

To też jest rozwiązane. Podaje się opcjonalny adres, na który zostają wysyłane powiadomienia w fazie "Worry Mode". Najlepiej, żeby przynajmniej jeden z nich bazował na poczcie typu gmail, yahoo itd.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Umarłem....

 

Nic straconego - Istnieją alternatywne sposoby na wyciągnięcie od zmarłego haseł, kodów i innych sekretów :P

 

sennik_wrozka_znaczenie_snu_wrozka_640x0

Share this post


Link to post
Share on other sites

To raczej bardziej teoretyzowanie ale jakiś punkt zaczepienia jest:

 

Rozpatrując problem zmiany strony podmiotowej umowy o rejestrację domeny internetowej, należy również rozważyć możliwość przejścia uprawnień na podstawie dziedziczenia. Zgodnie z art. 922 k.c. „prawa i obowiązki majątkowe zmarłego przechodzą z chwilą jego śmierci na jedną lub kilka osób (…)”. Do masy spadkowej zaliczyć możemy również prawa i obowiązki obligacyjne, a więc również wierzytelność z umowy o rejestrację domeny internetowej, która przejdzie na spadkobiercę.

źródło

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ja bym za mocno nie wierzył w przepisywanie praw do domen na jakąkolwiek osobę postronną, mając na uwadze to, że domeny należy przedłużać co roku. Łatwo można sobie wyobrazić sytuację, że ktoś odziedziczy kilkaset domen, dowie się, że ich utrzymanie będzie kosztowało kilkadziesiąt tysięcy złotych rocznie i zrzeknie się takiego spadku lub odpuści te domeny po roku.

 

A jeśli chodzi o metodę to moim zdaniem najbardziej sensowna wydawałaby się tradycyjna czyli testament, spisany i przechowywany u notariusza, zawierający informację o przepisaniu praw do domen na spadkobiercę/ów, wskazówki jak dostać się do panelu z domenami (adres, login i hasło) i być może jeszcze jakąś szacunkową wycenę bardziej wartościowych domen, żeby ktokolwiek wiedział, że są one warte cokolwiek więcej niż cena rejestracji.

 

Jeszcze infografika przedstawiająca prawdopodobieństwo śmierci w różnych sytuacjach, w sumie dla niektórych nie jest wcale takie niskie:

 

28526_20de6422d8cd18405b5692675631a551_l

Edited by thomaso

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now

×