Jump to content
vul

Komornik a środki na saldzie użytkownika

Recommended Posts

Od rana mam dosyć nietypową i ciekawą zagwozdkę. Liczę na pomoc tutejszych weteranów z dziedziny prawa. Załóżmy taką hipotetyczną sytuację:

 

Mam sporo długów i komornik wszedł mi na wszystkie konta. Zablokował i zabrał co się da.

Jako domainer mam jednak konto na giełdzie domen (AM, premium czy dowolnie inna).

Zanim komornik dobrał się do moich kont bankowych, samochodu, chałupy i lodówki to przelałem na moje saldo użytkownika wybranej giełdy pokaźną sumę pieniędzy. I teraz rodzi się ważne pytanie:

 

Czy komornik ma instrumenty, możliwości i odpowiednie artykuły, żeby zająć mi te środki?

Jeżeli tak to jak odbywa się to w praktyce. Giełdy nie są instytucjami bankowymi ani typu PayPal.

Kwota zgromadzona na tych "rachunkach giełdowych" jest kaucją na poczet ewentualnych zakupów.

Więc teoretycznie i praktycznie należy do mnie a nie jest po księgowaniu własnością giełdy - wiadomo.

 

Dodatkowo rodzi się jeszcze szereg innych, pobocznych pytań:

 

- co w przypadku (załóżmy) jednorazowego zajęcia środków z salda użytkownika a następnych, które otrzymamy

za sprzedaż domeny.

- jeden użytkownik może mieć więcej kont na giełdzie i wcale nie musi to być na niego a np. dane syna czy wujka więc tutaj sprawa wydaje się przesądzona na + domainera (takie środki wydają się nieściągalne bo figurują na konto o innych danych osobowych)

- czy giełdy informują swoich użytkowników (tak jak to ma miejsce w przypadku banków) o zajęciu środków w odpowiednim wyprzedzeniem? Wtedy użytkownik praktycznie zawsze mógłby wykorzystać te środki do zakupu domen lub wysłać na inne, niepowiązane z sobą konto bankowe

 

Proszę o pomoc mądrych głów bo ciekaw jestem jak takie sytuacje reguluje prawo/przepisy.

Jeżeli ktoś zna, słyszał o realnie przeprowadzonych takich egzekucjach to fajnie by było się z tym podzielić. Myślę, że dla niejednego z nas informacja może być jak najbardziej wartościowa (jak nie teraz to w przyszłości).

Edited by vul
  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites
Posted · Hidden by apze, November 4, 2014 - No reason given
Hidden by apze, November 4, 2014 - No reason given

wpis jest z gatunku tych...

 

Przychodzi facet do lekarza i pyta co ma zażyć jego pies, bo złapał chorobę weneryczną :)

Share this post


Link to post
Posted · Hidden by apze, November 4, 2014 - No reason given
Hidden by apze, November 4, 2014 - No reason given

wpis jest z gatunku tych...

 

Przychodzi facet do lekarza i pyta co ma zażyć jego pies, bo złapał chorobę weneryczną :)

 

A mi się wydaje, że to nie jest pytanie z tego gatunku. Jeżeli nie masz odpowiedniej wiedzy lub ochoty na udział w tej dyskusji to proszę bardzo o niewypisywanie tutaj o psach i chorobach wenerycznych.

Share this post


Link to post

Skoro możesz wypłacić sobie wpłacone pieniądze, to i o wypłatę może poprosić komornik. Hint: zajęcie wierzytelności u trzeciodłużnika.

Share this post


Link to post
Share on other sites

ciekawy temat...

zastanawia mnie tu tylko jedno..jezeli zasilam saldo na giełdzie(przed zajęciem rachunku), komornik widzi(jezeli będzie chciał to sprawdzic) ze z konta bankowego wyszły pieniądze do firmy x...przecież nie wie nic więcej..dlaczego miałby sięgac po te pieniądze?przeciez mogłem płacić za domenę, usługę, cokolwiek..

analogiczna sytuacja - praktycznie przed zajęciem mogę przelać wszystkie pieniadze do kolegi albo na konto dziecka..i nic nie zrobi..

 

oczywiscie piszę jako osoba fizyczna nie przedsiębiorca..bo moze to ważne..

Edited by panh

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zanim komornik dobrał się do moich kont bankowych, samochodu, chałupy i lodówki to przelałem na moje saldo użytkownika wybranej giełdy pokaźną sumę pieniędzy. I teraz rodzi się ważne pytanie:

 

Za to mógłbyś tylko zebrać podziękowania od komornika. :) Podejrzewam, ze w ogóle by nie szukał tych pieniędzy tylko lepsze byłoby dla niego uznać, że tych pieniędzy już nie masz. Z reguły komornik najpierw sięga po gotówkę na koncie, potem zajmuje miesięczne wynagrodzenie, a jeśli się nie da to zajmuje majątek dłużnika i wystawia na licytację za ułamek wartości i to jest dopiero dobry interes. Pozbycie się pieniędzy z konta mogłoby bardzo pomóc komornikowi w zlicytowaniu majątku, a to jest najgorsze, co może być - dużo gorsze od zajęcia kont i wynagrodzenia.

Edited by thomaso
  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Za to mógłbyś tylko zebrać podziękowania od komornika. :) Podejrzewam, ze w ogóle by nie szukał tych pieniędzy tylko lepsze byłoby dla niego uznać, że tych pieniędzy już nie masz. Z reguły komornik najpierw sięga po gotówkę na koncie, potem zajmuje miesięczne wynagrodzenie, a jeśli się nie da to zajmuje majątek dłużnika i wystawia na licytację za ułamek wartości i to jest dopiero dobry interes. Pozbycie się pieniędzy z konta mogłoby bardzo pomóc komornikowi w zlicytowaniu majątku, a to jest najgorsze, co może być - dużo gorsze od zajęcia kont i wynagrodzenia.

 

Słuszna uwaga. Ale zakładając, że "nic na siebie nie mam" a dysponuję sporą gotówką, którą chciałbym utrzymać w wersji elektronicznej a nie chować w worku w piwnicy to przelanie środków na nowe konto użytkownika praktycznie eliminuje możliwość utraty tych środków i zabranie ich przez komornika. Przynajmniej mi się tak wydaje. Pytanie na które bardziej chciałbym uzyskać odpowiedź to czy takie sytuacje się zdarzają (z egzekucją "giełdową") oraz jakie są procedury i możliwości dojścia komornika do tego, że posiadam środki w firmie "nie bankowej" jaką w tym przypadku jest np. giełda AM czy premium.pl

 

No i czy giełda stosunkowo szybko ostrzega przed takim ewentualnym zamrożeniem. Wtedy tak jak pisał kolega wyżej - można te pieniądze szybko przelać na dowolne (inne) konto. Wydawałoby się 'teoretycznie', że w przypadku gdy dysponujemy tylko majątkiem gotówkowym a pali nam się grunt pod nogami to bezpiecznie przelać jest środki na właśnie taką giełdę. Myślę, że dojście komornika do tego, że istnieje coś takiego jak giełda domen ( :P) + sporządzenie odpowiedniego pisma, uzyskanie odpowiedniej zgody czy wyroku i wreszcie odpowiednie ustosunkowanie się do tej sytuacji (pytanie właśnie jak) giełdy jest zaoszczędzeniem znacznej ilości czasu na to aby takie środki móc bezpiecznie ulokować gdzie indziej a w ostateczności zakupić jakieś wartościowe domeny.

Ciekaw jestem też otoczki prawnej takiego typu egzekucji. Może znajdzie się tutaj jakiś głos doświadczonego prawnika? :)

 

edit: a już sprawę może totalnie skomplikować (dla komornika) przelanie środków na giełdę zagraniczną, których jest cała masa. Nie musi przecież to być firma z PL czy Cypru ;)

Edited by vul

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nie wiem po co tak kombinować, wystarczy wypłacić gotówkę z konta i też jest praktycznie poza zasięgiem komornika.

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nie wiem po co tak kombinować, wystarczy wypłacić gotówkę z konta i też jest praktycznie poza zasięgiem komornika.

 

Może zdarzyć się, że zrobimy bardzo dużą transakcję sprzedaży domeny i będziemy mieli dużą sumę pieniędzy na giełdzie a

w międzyczasie komornik będzie węszył i szukał środków (możemy nawet o tym nie wiedzieć). Dlatego chciałem wiedzieć czy i w jaki sposób może on zagrabić środki z giełdy bo to w sumie "czysta gotówka" więc praktycznie najłatwiejsza do przechwycenia ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

dobry komornik razem z dobrym wierzycielem mogą też zająć i zlicytować prawa do domeny, więc jej kupno to nie koniec ucieczek :)

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

dobry komornik razem z dobrym wierzycielem mogą też zająć i zlicytować prawa do domeny, więc jej kupno to nie koniec ucieczek :)

 

Chyba ze to domena euro2050.eu a gosc ktory sprzedawał jest jego kolegą ;-) " na przyklad" wtedy komornik moze zrobic jedynie witryne/bloga :D

Share this post


Link to post
Share on other sites

Sorry, że nie podzielam waszego detektywistyczno - badawczego zainteresowania.

Dla mnie taki temat i jego rozwijanie to porażka.

Zastanawianie się co by było gdyby. Zastanawianie się jak uniknąć odpowiedzialności. Jak by tu jeszcze przekręcić dodatkowo?

Zastanawiać się jak uniknąć komornika zamiast zastanawiać się jak spłacić dług?

Społeczeństwo wie że komornik to ten zły. Teraz dowiaduje się lub utwierdza, że domainer do taki sam cwany i bezduszny zdzierca jak komornik.

 

Uprzejmie proszę autora tematu o nie odnoszenie się do mojego wpisu. Deklaruję daleko idącą izolację (jeśli coś kupiłem od autora tego wątku na jakiejś aukcji - to nieświadomie i przepraszam.

 

Idealna na portfolio: http://di.pl/topic/103604-pariaspl/

  • Like 3

Share this post


Link to post
Share on other sites

To nie jest żadna zachęta do niepłacenia swoich długów tylko dyskusja na pewien ciekawy temat. Nie dotyczy to bezpośrednio mojej osoby a temat rozpocząłem bo ciekawiło mnie czy to jest w ogóle możliwe. I nie ma to tylko związku z zawodem domainera a wszystkich innych ponieważ nie tylko domainerzy mają konta na wirtualnych giełdach czy stronach opartych na saldzie użytkownika.

Ja natomiast odniosłem się do giełd domen ponieważ ten system jest mi najbliższy.

 

Ale najlepiej uprawiać znów prywatną politykę na forum i wymyślić kolejne teorie spiskowe.

Share this post


Link to post
Share on other sites

... czy i w jaki sposób może on zagrabić środki ...

Komornik nie grabi. Komornik odzyskuje to, co ktoś wcześniej zagrabił.

 

Do topiku nic nie mam - przynajmniej wierzyciele/komornicy łykną trochę wiedzy w temacie.

 

@panh - komornik "nie widzi", gdzie wychodzą pieniądze z konta - nie ma wglądu do historii / wyciągów, ale ma wiedzę, gdzie te konta posiadasz

 

Na marginesie - biuro rachunkowe na życzenie komornika musi ujawnić dokumenty księgowe dłużnika.

 

edit:

Dla osób nie wiedzących na czym polega praca komornika. Minuta oglądania i wszystko jasne:

 

Edited by doggystyle4
  • Like 3

Share this post


Link to post
Share on other sites

Tak masz rację @doggystyle4, że źle to ująłem z tym grabieniem. Zbyt szybko wpisałem skrót myślowy ;)

 

Przepraszam za obraźliwe wyrażenie wszystkich komorników :blush:

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jeszcze jedno: Giełda "nie da Ci znać", że środki są zajęte - po prostu nie dokonasz już żadnej transakcji (chyba, że kwota środków na saldzie była większa niż zajęcie ;) )

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest Anubis

Podzielam zdanie Lufthansy - skandaliczny temat na forum o inwestowaniu w domeny internetowe. Co następne? Jak ukraść laptopa, żeby Cię nie złapali?

  • Like 3

Share this post


Link to post
Share on other sites

A co w tym dziwnego? Taki kraj, taka kultura biznesowa - ot, pierwsza persona z brzegu, ostatnio bardzo popularna w mediach, jako przykład. Podobnych można wymieniać na pęczki.

 

Co do zadłużeń - mój ojciec był rolnikiem, w latach 70-tych założył własne przedsiębiorstwo. Wtedy władze gierkowskie wspierały rozwój takich inicjatyw i można było wziąć kredyt ze skrabu państwa na rozwój gospodarstwa (w celu umożliwienia konkurowania z zachodnimi - domyślnie produkcja miała iść częściowo na eksport), w sumie bez żadnego zabezpieczenia, nawet liczony w milionach, a spłacić go wtedy kiedy uznaliśmy, że pozwala na to nasza sytuacja materialna. Wiele osób tak zrobiło, do lat 80-tych i 90-tych spłacali jedynie odsetki... a potem wierzytelności ulegały przedawnieniu. Ile kasy wyparowało z publicznej kiesy trudno ocenić.

 

Jak na kraj postsowiecki i tak nie jest u nas źle. Im dalej na wschód, tym ciekawsze praktyki są stosowane.

 

http://www.youtube.com/watch?v=5GzT_y2ZBI4

Edited by Geekboy68k

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest Anubis

Geekboy68k, dzięki. Od dzisiaj akceptuję każde złodziejstwo bo przecież taki kraj i taka kultura biznesowa. Poza tym niezmiernie się cieszę się że nie żyjemy w Białorusi.

 

Ręce opadają :(

Share this post


Link to post
Share on other sites

Sorry, że nie podzielam waszego detektywistyczno - badawczego zainteresowania.

Dla mnie taki temat i jego rozwijanie to porażka.

Zastanawianie się co by było gdyby. Zastanawianie się jak uniknąć odpowiedzialności. Jak by tu jeszcze przekręcić dodatkowo?

Zastanawiać się jak uniknąć komornika zamiast zastanawiać się jak spłacić dług?

Społeczeństwo wie że komornik to ten zły. Teraz dowiaduje się lub utwierdza, że domainer do taki sam cwany i bezduszny zdzierca jak komornik.

 

Rozsądna wypowiedź.

 

Tu jest dobry artykuł o zajęciu konta przez komornika - http://pieniadzeiprawo.pl/egzekucja-komornicza-z-rachunku-bankowego i to jest wszystko, na co pozwala mu prawo, nie będzie w ogóle szukał pieniędzy na żadnych giełdach domen, bo nie będzie nawet wiedział, że pieniądze tam trafiły. Komornik nie ma wglądu do wyciągu z konta bankowego, wysyła tylko do banku żądanie zajęcia na koncie takiej i takiej kwoty jednorazowo lub miesięczne i to jest wszystko, co może zrobić.

 

A też nie sądzę, by przelanie pieniędzy na giełdę miało w czymkolwiek pomóc, bo dług i tak trzeba będzie prędzej czy później spłacić tym czy innym sposobem (a im więcej do spłacenia tym większe odsetki, a te maksymalne stosowane przez komorników są bardzo wysokie - np. dług z 2006 roku w wysokości 20000 zł miałby w 2014 roku nagromadzone już odsetki w wysokości ok. 40000 zł i do spłaty byłoby już ok. 60000 zł).

 

Jakby ktoś chciał sobie policzyć http://www.kalkulatory.gofin.pl/Kalkulator-odsetek-maksymalnych,12.html i się przekonać, że długi najlepiej płacić jak najszybciej, a nie się migać dziwnymi sposobami. ;-)

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

tak z innej strony patrząc to nie wiem czy jeśli nie przelales z banku wiecej niz 15k to czy sladu nie ma w rejestrze tranzakcji, po ktorym mozna dojsc dokad transfer poszedl:

http://www.przepisy.gofin.pl/przepisyno,744,85450,0,0,20140408,2,0.html

http://e-prawnik.pl/porady-prawne/prawo-bankowe/obowiazek-rejestracji-transakcji-pienieznej.html

http://www.codozasady.pl/przeciwdzialanie-praniu-pieniedzy-w-kontekscie-wirtualnych-walut/

 

najlepsze rozwiazanie to splata lub umorzenie dlugu (bankructwo u nas nie jest takie latwe).

Edited by limo

Share this post


Link to post
Share on other sites

Komornik nie grabi. Komornik odzyskuje to, co ktoś wcześniej zagrabił.

 

 

Też tak kiedyś uważałem. Szczególnie po tych reklamach.

Ale g... prawda. Komornik to jedna z wiekszych smzat na świecie.

Rozumiem, że jest to zawód publiczny i ktoś go musi wykonywać ale to co wyprawiaja i ile zabierają ludziom pieniędzy to już granda i zwykłe złodziejstwo. Ktoś takie przepisy i wynagrodzenie wymyślił więc nie ma się co dziwić, że się panoszą. Kto to widział, żeby taki jeden z drugim durniem zarabiał 15% na egzekucji z nieruchomości a 10% na egzekucji z ruchomości czy też kont bankowych?

Przecież egzekucja z nieruchomości to jeden z najprostrzych sposóbów odzyskania pieniędzy. Nie dość, że zazwyczaj zaniżają wraz z rzeczoznawcami wartość nieruchomości to dodatkowo kasują sobie z tego aż 15%. Czyli komornik np. z licytacji mieszkania za 500k pobiera dla siebie ~45%. Za zajęcie nieruchomości i wystawienie jej na sprzedaż. Zajęcie polega na zwykłym wpisaniu roszczenia w dziale III KW i niczym wiecej. Kto pozwolił na takie kwoty i %

Skoro jest to urzędnik państwowy to i zarabiać powinien jak urzędnik Państwowy. Przy takich zarobkach powinien być traktowany jak zwykły przedsiębiorca i liczyć się z tym, że ktoś mu mordę obije przy okazji.

 

BTW. Sam ostatnio miałem do czynienia z jednym takim cwaniakiem. Dzięki e-sądowi i jakimś rzekomo nie zapłaconym przeze mnie podatkom od nieruchomości w kwocie 41 zł komornik przysłam mi zajęcie konta na kwotę ponad 700 zł. Po sprzedaży nieruchomości zmieniłem adres i nawet nie wiedziałem, że mam coś zapłacić a urząd miasta Jaworzna wysyłał wezwania na stary adres chociaż był powiadomiony o nowym. Najlepsze jest to, że kutas nie wysłał mi żadnej informacji, że mam cokolwiek zapłacić tylko od razu wysłal info do banku, w którym mam konto firmowe z żadaniem zablokowania konta i ściągnięcia należności. Teraz wiem jak czasami takie nieroby z urzędów i komornicy mogą w szybki i prostysposób doprowadzić np. do upadku firmy. Wystarczy, że w takiej sytuacji bank stwierdzi, że kredytobiorca stał się mało wiarygodny i zażądał od firmy spłaty kredytów. Komornik się cieszy, urzędnik się cieszy bo odzyskał 41 zł, firma zdycha, wpływy z PIT maleją raptem TYLKO o jedyne kilkanaście k miesięcznie. Wszystko jest w porządku.

Od czasu tego incydentu coraz poważniej zastanawiam się nad założeniem firmy za granicą lub przejściem do szarej strefy.

Jak ktoś już napisał: Pierydolę fiskusa i złodziei z Wiejskiej :)

 

https://www.facebook.com/pierydolefiskusa.stonoga?fref=nf

 

Żeby nie było. Też jeszcze 2 miesiące temu zdanie na temat komorników miałem inne. :)

 

@VUL

Jak założysz nowe konto w innym banku niż dotychczas i od razu wpłacisz na nie środki z giełdy to jest prawie 100% pewne, że komornik nie zdąży sie o nim dowiedzieć zanim je wypłacisz. Poza tym istnieją również karty prepaid, którymi również możesz powypłacać środki bez wiedzy komornika. Oczywiście płacąc uczciwie podatki ;)

Edited by heden.pl
  • Like 3

Share this post


Link to post
Share on other sites

@thomaso

Kwestia ustalenia, czym są środki zgromadzone na koncie giełdy domen (czy są to fizyczne pieniądze, czy coś w stylu limitowany dostęp do usług na zasadzie prepaid) to jedna rzecz. Jeżeli to pierwsze to nasuwa się pytanie - czy nie spełnia to już definicji waluty elektronicznej (obrót nią wymaga koncesji KNF).

Druga to fakt, że wierzyciel wybiera na czym przeprowadzić egzekucję - nie egzekutor. Jeżeli więc ktoś ma dług rzędu miliona złotych, na kontach pusto, ale mieszka w pałacu, a wierzyciela interesuje tylko gotówka, to chałupa zajęta nie zostanie - nawet na zlicytowanie. Komornik wykonuje jedynie pracę zleconą przez osobę fizyczną/prawną na podstawie prawomocnego wyroku Sądu, stąd zawsze warto próbować dogadać się z tym drugim.

 

Co do historii przelewów - zgodnie z rozdziałem którymś tam (1 albo 5) Ustawy Prawo bankowe, bank ma obowiązek udzielić komornikowi wszystkich niezbędnych w toku postępowania informacji, pod rygorem grzywny w wysokości 2 tys. złotych, przy czym komornik winien udowodnić, że dane te są mu rzeczywiście niezbędne do pracy. Jak widać, przepis ten jest mało precyzyjny - w praktyce wygląda to tak, że komornik/inna instytucja windykacyjna, działająca w sprawie na mocy wyroku Sądu z klauzulą wykonalności, nie ma w zasadzie żadnych możliwości prześwietlenia konta dłużnika, wykraczających poza jego stan (do ewentualnego zabezpieczenia majątku zgromadzonego w walutach). Banki po prostu się nie zgadzają na taki obrót spraw tłumacząc, że jest to naruszenie tajemnicyi negatywnie wpływa na obraz polskiego sektora bankowego z punktu widzenia potencjalnych klientów/inwestorów zagranicznych. W sumie trudno się im dziwić.

 

Praktykowałem w takiej instytucji (to w zasadzie była kancelaria prawna obsługująca kancelarię komorniczą) więc wiem, że jest to nie do przeskoczenia - trzeba składać wnioski o uchylenie tajemnicy bankowej, które sądy zazwyczaj odrzucają z automatu - chyba że chodzi o naprawdę duże pieniądze, a inne możliwości ściągnięcia długu zostały wyczerpane.

 

Generalnie ściąganie długów w Polsce to trochę pokopana sprawa - albo wierzytelności nie są ściągane w ogóle/są ściągane w niewielkim stopniu, po czym ulegają przedawnieniu (czasami trudno zmieścić się czasowo z całą papierologią i sprawami formalnymi w sytuacji, gdy dług ma już 2-3 lata), albo są ściągane niezgodnie z interesem społecznym, tj. zabieramy rodzinie wszystko i won do mieszkania socjalnego/schroniska dla bezdomnych, a że w domu przebywa ktoś chory/starszy/uczący się (tip: te dwie ostatnie grupy są pod szczególną ochroną państwa) i taka sytuacja zwyczajnie negatywnie się na nich odbije, nikogo nie interesuje.

 

To w sumie tyle.

Edited by Geekboy68k

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now

×