Jump to content
bida

Jak radzicie sobie z podatkami za sprzedaż domen na DG

Recommended Posts

Witam!

Mam pytania do domainerów prowadzących działalność gospodarczą, sprzedających domeny na giełdzie Aftermarket.
1) Płacicie podatek dochodowy na zasadach ogólnych czy może ryczałt?
2) Macie kasy fiskalne?
3) Jesteście vatowcami?

Dzięki za odpowiedzi. Ja w tych sprawach jestem zielony, kiedyś już prowadziłem DG, ale w innej branży.
Pozdrawiam.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zasady ogólne,bez kasy fiskalnej bo sprzedaje tylko przez gieldy domen,vatowiec.

 

Dzięki za odpowiedź.

U wszystkich sprzedających na giełdzie generalnie tak to wygląda?

Vatowcem pewnie opłaca się być ze względu za zwrot VAT z faktur kosztowych (sprzedażowe mają 0%), zgadza się?

 

Wydaje mi się, że jest to zbyt piękne, nie ma róży bez kolców.

Edited by bida

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wydaje mi się, że jest to zbyt piękne, nie ma róży bez kolców.

Większość osób, która dopiero zaczyna w jakimś biznesie, myśli - często na podstawie własnych wyobrażeń i niepełnego obrazu, który do nich dotarł, że będzie piękne. A później pojawia się szara rzeczywistość - koszty, brak klientów, czasami znudzenie lub zniechęcenie. Na zwrot VAT w przypadku domen lepiej się nie nastawiać.

Edited by Kangur
  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Coś w tym jest.

Urząd skarbowy chyba bardzo często kontroluje tych, którym zwraca VAT, mam rację?

W sumie jeśli ktoś ma wszystko w porządku, to może spać spokojnie, ale z drugiej strony "dajcie człowieka a paragraf zawsze się znajdzie".

Edited by bida
  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Coś w tym jest.

Urząd skarbowy chyba bardzo często kontroluje tych, którym zwraca VAT, mam rację?

W sumie jeśli ktoś ma wszystko w porządku, to może spać spokojnie, ale z drugiej strony "dajcie człowieka a paragraf zawsze się znajdzie".

 

Twój nick na forum jest doskonałą odpowiedzią na założony temat :P

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Coś w tym jest.

Urząd skarbowy chyba bardzo często kontroluje tych, którym zwraca VAT, mam rację?

W sumie jeśli ktoś ma wszystko w porządku, to może spać spokojnie, ale z drugiej strony "dajcie człowieka a paragraf zawsze się znajdzie".

 

załóżmy ze dzialamy na gieldzie premium (bo tam sprzedajesz z vatem,i kupujesz z vatem)

 

-gdy sprzedaz miesiecznie domeny za 10 tys zl netto (zysk) i

-odnowisz domeny, zarejestrujesz nowe za 4 tys z netto (wydatki)

- zaplacisz ksiegowej, za paliwo itd.. 1 tys netto

 

to roznica w vacie jest 1150zl....i musisz go wplacic do US, wiec jak chcesz dostac zwrot?

plus podatek dochodowy 19% od 5000zl

Share this post


Link to post
Share on other sites

Urząd skarbowy chyba bardzo często kontroluje tych, którym zwraca VAT, mam rację?

Pierwszy wniosek o VAT - pełna kontrola, badajże za każdym razem automatycznie, przynajmniej za ostatni rok. Jeżeli wszystko jest w porządku, przy następnym wniosku nie ma już kontroli. Przynajmniej tak było u mnie. Tak kontrolowano obroty z Aftermarket.

Nie trzeba się bać kontroli jeżeli papiery są w porządku, ale nie warto zwracać się o zwrot tego podatku dla tak małych kwot jak tysiąc czy dwa, bo sama kontrola potrafi mocno obciążyć pracę firmy. Nawet przez kilka tygodni kontrolerzy potrafią siedzieć w biurze, w wydzielonym tylko dla nich pomieszczeniu.

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

załóżmy ze dzialamy na gieldzie premium (bo tam sprzedajesz z vatem,i kupujesz z vatem)

 

-gdy sprzedaz miesiecznie domeny za 10 tys zl netto (zysk) i

-odnowisz domeny, zarejestrujesz nowe za 4 tys z netto (wydatki)

- zaplacisz ksiegowej, za paliwo itd.. 1 tys netto

 

to roznica w vacie jest 1150zl....i musisz go wplacic do US, wiec jak chcesz dostac zwrot?

plus podatek dochodowy 19% od 5000zl

 

Zakładam, że będę działał (podobnie jak teraz próbuję) na giełdzie Aftermarket. Na pewno doskonale się orientujesz, że tam sprzedajesz bez VATu, gdyż faktury wystawiasz spółce amerykańskiej. Biorąc to pod uwagę, w powyższym przykładzie byłby VAT do zwrotu, jeśli się nie mylę, 1150 zł.

 

Wydaje mi się gra jest warta świeczki z tymi zwrotami, ale jestem tchórzliwy i boje się pani Basi z US :).

Kiedyś jak prowadziłem działalność, to byłem najpierw zwolniony przedmiotowo z VAT, potem podmiotowo, papiery prowadziło biuro, któremu zdarzało się pomylić nieraz - jak wiadomo każdy człowiek się myli, ale mimo to nie miałem kontroli przez kilka lat (nigdy). Vatowcy podlegają pod większą liczbę komórek w skarbówce.

 

Wracając do tematu, jeśli dobrze wyliczyłem, to w przykładzie podanym przez ryskadow (zakładając sprzedaż na Aftermarket) nie byłoby w ogóle podatku, ponieważ podatek dochodowy byłby niższy niż zwrócony VAT (19% z 5000=950zł).

Nie wiedziałem, że Polska jest rajem podatkowym :blink:.

 

 

Pierwszy wniosek o VAT - pełna kontrola, badajże za każdym razem automatycznie, przynajmniej za ostatni rok. Jeżeli wszystko jest w porządku, przy następnym wniosku nie ma już kontroli. Przynajmniej tak było u mnie. Tak kontrolowano obroty z Aftermarket.

Nie trzeba się bać kontroli jeżeli papiery są w porządku, ale nie warto zwracać się o zwrot tego podatku dla tak małych kwot jak tysiąc czy dwa, bo sama kontrola potrafi mocno obciążyć pracę firmy. Nawet przez kilka tygodni kontrolerzy potrafią siedzieć w biurze, w wydzielonym tylko dla nich pomieszczeniu.

 

U mnie siedzieliby w domu - nie wiem tylko, czy miałbym podawać kawę czy herbatę :).

Dzięki Wam za odpowiedzi.

 

 

Być vatowcem albo nie być - oto jest pytanie - piszę jak Szekspir :). Przy okazji, czy jest tu ktoś, kto wybrał to drugie (żeby nie być)?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Przy okazji, czy jest tu ktoś, kto wybrał to drugie (żeby nie być)?

Wygląda na to, że chyba nie ma nikogo takiego.

Jak radzicie sobie z księgowością - korzystacie tylko z biur rachunkowych, czy może też [***] itd.?

 

* wymoderowane

Edited by tmi
spam

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jak radzicie sobie z księgowością - korzystacie tylko z biur rachunkowych, czy może też ifirma/wfirma itd.?

Możesz poszukasz odpowiedzi na forum zamiast pytać o to o co już inni pytali ?

podatki

księgowość

Share this post


Link to post
Share on other sites

 

 

U mnie siedzieliby w domu - nie wiem tylko, czy miałbym podawać kawę czy herbatę :).

Dzięki Wam za odpowiedzi.

 

 

Wystarczyłoby nadmienić, że w którejś filiżance herbaty może być cyjanek (ewentualnie laxigen), więc lepiej niech nie piją dużo (czyt. szybciej pracują).

Share this post


Link to post
Share on other sites

Możesz poszukasz odpowiedzi na forum zamiast pytać o to o co już inni pytali ?

podatki

księgowość

Dzięki za informacje, znalazłem coś o ifirmie.

 

Co jest lepsze dla domainera [*]?

Edited by tmi
spam

Share this post


Link to post
Share on other sites

Co jest lepsze dla domainera ifirma czy wfirma?

Czy ktoś kto inwestuje w domeny jest kimś w rodzaju kosmity, że są mu potrzebne jakieś wyjątkowo odmienne systemy księgowe? Zrób testy i zobacz co jest dla Ciebie lepsze, bez niepotrzebnego szufladkowania się.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Mam pytania do domainerów prowadzących działalność gospodarczą, sprzedających domeny na giełdzie Aftermarket.

1) Płacicie podatek dochodowy na zasadach ogólnych czy może ryczałt?

 

O ryczałcie nikt nie napisał, więc ja podpowiem, że by się kompletnie nie opłacał w domenach, bo handel domenami podchodzi pod usługi informatyczne, a one objęte są na ryczałcie stawką 17%. Na ryczałcie nie mógłbyś za to wrzucić nic w koszty np. zakupów domen i przedłużeń, więc zapłaciłbyś o wiele wyższy podatek niż na zasadach ogólnych ze stawką 18%, z normalnie odliczonymi kosztami.

Edited by thomaso

Share this post


Link to post
Share on other sites

Z ciekawostek domenowo podatkowych. Dostałem interpretacje podatkową że parking domen mogę rozliczać ryczałtem ewidencjonowanym 8,5%. Sygnatura nr: IBPBI/1/415-1286/14/WRz

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Niestety ale taki link nie działa, dlatego podałem nr sygnatury.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Z tym ryczałtem na rozliczanie parkingu to ciekawy pomysł - szczególnie, jak się ma taką indywidualną interpretację (bo można rozliczać część działalności ryczałtem, a część na zasadach ogólnych), ale samej sprzedaży domen się już tak nie rozliczy.

Edited by thomaso

Share this post


Link to post
Share on other sites

...(bo można rozliczać część działalności ryczałtem, a część na zasadach ogólnych)...

O, całe życie człowiek czegoś się uczy. Myślałem, że formę opodatkowania wybiera się raz (z możliwością zmiany na rok), a nie w zależności od asortymentu usług/towarów... Mógłbyś rozwinąć myśl, albo podać link?

Share this post


Link to post
Share on other sites

O, całe życie człowiek czegoś się uczy. Myślałem, że formę opodatkowania wybiera się raz (z możliwością zmiany na rok), a nie w zależności od asortymentu usług/towarów... Mógłbyś rozwinąć myśl, albo podać link?

 

Miałem na myśli działalność jako działanie, a nie działalność gospodarczą, te dwie działalności trzeba by oczywiście rozliczać w dwóch założonych firmach:

- firma A zajmuje się kupnem, sprzedażą i utrzymaniem domen, płaci podatek na zasadach ogólnych,

- firma B zajmuje się usługami sprzedaży powierzchni reklamowej, płaci podatek ryczałtem 8,5%.

 

Firma A bierze na siebie wszystkie koszty typu ZUS, księgowość obu firm, utrzymanie domen, byle mieć najwięcej kosztów, a firma B sprzedaje miejsca na reklamę (parking) na zlecenie firmy A - ta nie będzie miała kosztów, bo i tak na ryczałcie nie może ich odliczyć, poza tym sam parking nie generuje żadnych kosztów (korzystanie z parkingu domen jest bezpłatne).

 

Jeśli chodzi o ZUS to zapłacony będzie tylko w jednej firmie, bo jeśli obie firmy mają tego samego właściciela to art. 9 ust. 3 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych mówi, że "osoba prowadząca kilka rodzajów działalności pozarolniczej jest objęta obowiązkowo ubezpieczeniami emerytalnym i rentowymi tylko z jednego wybranego przez siebie rodzaju działalności" - druga firma zapłaci tylko składkę zdrowotną ok. 279 zł.

Share this post


Link to post
Share on other sites

...druga firma zapłaci tylko składkę zdrowotną ok. 279 zł.

Nie wiem jak obecnie, ale kiedyś, wg mojej wiedzy, można było być właścicielem tylko jednej firmy (w sensie jednoosobowej dz. gosp.). Jeśli nic się nie zmieniło, to powyższe można by zastosować pod spółki, gdzie bycie udziałowcem, czy właścicielem nie ma już tego obostrzenia. Tylko że w przypadku spółki oprócz podatków są znowu inne koszta. Swoją drogą, gdzieś ostatnio wyczytałem, że w przypadku bycia wspólnikiem sp. z o.o. nie trzeba płacić składek ZUS. Za to taka spółka podpada pod inny system podatkowy i (zgaduję) ryczałt wówczas nie wchodzi w grę.

 

Wszystko to powyższe opieram na swojej wiedzy pozyskanej w US, więc może panie urzędniczki na odczepnego powiedziały co wiedziały. Może ustawa mówi coś innego. Nie wiem...

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zgadza się, nie można mieć dwóch DG. Różne struktury są inaczej opłacalne, wszystko zależy od dochodów.

Dla osób które zarabiają na sprzedaży domen polecam jednak spółke w UK. Ci co mają już NIN nie mają się nad czym zastanawiać!

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now

×