Jump to content
Perseusz

Prośba o "pospoilte ruszenie" na rzecz e-biznesu w Polsce

Recommended Posts

Z góry uprzedzam, że sprawa jest polityczna i jeśli komuś to bardzo przeszkadza to przepraszam.
Mam nadzieję, że potencjalne korzyści dla osób chcących rozwijać swoją przedsiębiorczość w sieci sprawi, że przyłączycie się do sprawy.
Otóż moja żona Justyna Adamczyk, którą niektórzy mogli poznać osobiście na MeetDomainers w Sopocie w 2010, postanowiła... zmienić świat :) a dokładniej dać wolność e-biznesowi w Polsce. Pomysł na to zrodził się po tym jak uczestniczyliśmy w kilku projektach IT w Chinach i zobaczyliśmy ten kosmiczny progres e-biznesu, który tam następuje. Wszystko dzięki totalnej wolności gospodarczej dla małych firm, które działają w Internecie. Zero rejestracji, zero ewidencji, zero ZUS-ów, CIT-ow, PIT-ów sritów. Normalnie amok sprzedaży online na cały świat. Chcemy aby podobny boom e-biznesu nastąpił w Polsce.
W tym celu Justyna startuje w tegorocznych wyborach do Sejmu z okręgu gdańskiego i postawiła sobie za ambicję życiową, że zrealizuje przynajmniej ten jeden postulat pt. "Uwolnić e-biznes". A dokładnie chodzi o uwolnienie e-handlu od biurokracji i obowiązku rejestrowania działalności gospodarczej, prowadzenia ewidencji sprzedaży, składania deklaracji podatkowych, opłacania ZUS jeśli kogoś na to nie stać, a także płacenia podatku CIT i VAT. Jedynie 3% podatku od przychodu potrąci "w locie" system płatności online i zaksięguje na rachunek US według nr PESEL i koniec kropka. To powinno spowodować "eksplozję" sprzedaży internetowej nie tylko w Polsce ale na rynki zagraniczne. Może powstanie polski odpowiednik Aliexpress... to już są dalsze marzenia.

Jest to projekt życia Justyny. I tu mam prośbę o "pospolite ruszenie" osób związanych ze sprawami e-biznesu, o akcję informacyjną. Dodam, że ugrupowanie, w ramach którego Justyna kandyduje jako jedyne nie ma pieniędzy z budżetu i bazuje na inicjatywie oddolnej - każdy płaci za siebie. Mam więc prośbę o rozpowszechnienie tej sprawy wśród znajomych, na swoich stronach, profilach społecznościowych i też oczywiście o głos osób z okręgu 25, lista 8 i nr 16 na liście.

Szczegóły projektu w skrótowej zjadliwej formie są podane na stronie: www.justynaadamczyk.pl/inicjatywa16.php

Zapraszam też do śledzenia sprawy na fanpage: https://www.facebook.com/justynaadamczykpl

 

Pozdrawiam serdecznie

Perseusz

 

  • Like 4

Share this post


Link to post
Share on other sites

@Perseusz - jeżeli twój e-biznes sprowadza się do handlu online tudzież oferowania usług pozycjonowania itd. to gratuluję wizji nowoczesnej i innowacyjnej Polski! W Polsce e-biznes sprowadza się do sprzedaży artykułów wyprodukowanych w Polsce lub w Chinach oraz towarów sprowadzanych głównie z Niemiec. Sama wizja rozwoju e-handlu to za mało. E-learning, e-usługi, e-aplikacje. W tej chwili świat zachodni ma już regulacje dotyczące crowdfundingu. A u nas? W tej chwili w USA czy w Niemczech możesz w ten sposób znaleźć finansowanie dla startupów high tech. U nas nie, bo nie ma przepisów.

 

Bardzo fajnie mnieć marzenia o pokonaniu Alibaby, Aliexpress czy AliSrali. E-handel to jednak nie wszystko, gdy ludzie nie mają pieniędzy.

 

Moim zdaniem lepiej jest załozyć fundację lub stowarzyszenie i zacząć od tworzenia akcji edukacyjnych, pisania raportów, white papers, positioning papers. Można niczym przybłęda przykleić się do jakiegoś rozsądnego rozgarniętego posła, pisać mu petycje, podlizywać się, lobbować, a czasem dopraszać się na chama np. na posiedzenie Komisji Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii. Samo bycie posłem-samotnym strzelcem niczego nie załatwi. Ewentualnie warto zostać biskupem, bo oni mają jak widać większy posłuch i posłowie u nich szukają często źródła inspiracji do zmiany przepisów prawnych. Przyklejenie się do Pana Petru to jak przytulenie mumii. Była taka mumia w historii Polski, oczywiscie myślę tu o Mumii Wolnosci, której guru, niejaki prof. B. zniszczył Polskę.

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Marzenie ściętej głowy :unsure: mimo wszystko powodzenia w wyborach.

 

Dzięki. Nie jest to takie utopijne. Już istnieje forma działalności pt. ryczałt ewidencjonowany 3% ale wymaga biurokracji jak każda działalność. Też już istnieje forma poboru podatku bez rej. działalności, prowadzenia ewidencji, płacenia ZUS, CIT i VAT - ma to miejsce w przypadku lokat bankowych i podatku Belki. Czyli widać do się. Sprzedaż przez internet odbywa się bezgotówkowo więc można połączyć te dwie rzeczy aby osiągnąć postulowany uwolniony e-handel :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

@Perseusz - jeżeli twój e-biznes sprowadza się do handlu online tudzież oferowania usług pozycjonowania itd. to gratuluję....

 

Zawsze można powiedzieć, że można zrobić więcej i więcej :) Ale dzięki za komentarz. Postulowana sprawa to ma być szansa dla drobnych sprzedawców, osób handlujących na próbę, lub wytwarzających coś na małą skalę, studentów chcących dorobić itd. Teraz na dzień dobry jest grzywna w postaci ZUS-u i koszt księgowej. Lepiej coś zrobić niż mówić, że trzeba więcej i więcej a finalnie nic nie zrobić.

-- [edit] --

 

No i jeszcze jest szansa, że ograniczy to szarą strefę i zmniejszy liczbę etatów urzędników ścigających drobnych allegrowiczów, którzy sprzedali za dużo książek z likwidowanej domowej biblioteczki.

Edited by Perseusz

Share this post


Link to post
Share on other sites

Przepraszam za wyrażenie ale dla mnie to jeden wielki chłam.

Równie dobrze można wyjść z inicjatywą zero podatków dla wszystkich i na wszystko...

Czy ktokolwiek z pomysłodawców wziął pod uwagę skutki tego typu przedsięwzięcia ?

Niby dlaczego e-sprzedaż ma być mniej opodatkowana jak sprzedaż realna ?

Czemu to ktoś prowadzący np. kiosk ma płacić ZUS a posiadający komputer tego ZUS-u nie ma odprowadzać?

Dlaczego Nowak ze sklepu spożywczego ma być obciążony większą daniną wobec Państwa niż Kowalski z bloku obok ?

Czym się różni e-biznes od biznesu realnego aby korzystać z tego typu preferencji ?

Jakie wartości wnosi ?

Nie wiem jak dla Was ale dla mnie jest to kiełbasa wyborcza w dodatku zielona i bardzo śmierdząca...

 

Powodzenia w wyborach nie życzę bo jakoś nie trawię oszołomów...

Edited by Bazyli
  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zawsze można powiedzieć, że można zrobić więcej i więcej :) Ale dzięki za komentarz. Postulowana sprawa to ma być szansa dla drobnych sprzedawców, osób handlujących na próbę, lub wytwarzających coś na małą skalę, studentów chcących dorobić itd. Teraz na dzień dobry jest grzywna w postaci ZUS-u i koszt księgowej. Lepiej coś zrobić niż mówić, że trzeba więcej i więcej a finalnie nic nie zrobić.

-- [edit] --

 

No i jeszcze jest szansa, że ograniczy to szarą strefę i zmniejszy liczbę etatów urzędników ścigających drobnych allegrowiczów, którzy sprzedali za dużo książek z likwidowanej domowej biblioteczki.

 

Sam pomysł odliczania 3% od wpływu na konto za sprzedaż (tak jak podatek Belki) jest bardzo ciekawym rozwiązaniem, wartym rozważenia. NIe wiem tylko w jaki sposób bank rozróżniałby zapłatę za okazjonalną sprzedaż książki od przelewu pieniędzy na drobne wydatki w ramach prezentu imieninowego od cioci. Rozumiem, że mimo wszystko musiałby być jakiś identyfikator (tak jak przy opłacaniu wielu rachunków), którym trzeba by się posługiwać. No właśnie, a gdyby ktoś się nim nie posługiwał? Albo może trzeba by mieć inne konto do takiej działanosci. Chodzi mi o to , że z jednej strony nie można wszystkich przychodzących przelewów obłożyć daniną 3%, a z drugiej strony system i tak byłby oparty na dobrej woli sprzedawcy czy, że tak to ujmę, zaraportuje taką sprzedaż. Dla mnie i 10% to nie byłby problem przy takim ułatwieniu, ale wiadomo, że jak coś ma kogoś kosztować 3% to wolałby za darmo i zaoszczędzić i te 3%. Natomiast nie można doprowadzić do tego, aby Kowalski spowiadał się póxniej z każdego przelewu bo to fizycznie niemożliwe.

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

E-handel to przecież zwykły handel tylko za pośrednictwem internetu. Nie widzę, sensu faworyzować tylko ze względu na formę zakupów. Dojdzie do patologii, że wszystko będzie się bardziej opłacało kupować przez internet.

Tutaj chodzi o zmianę ordynacji podatkowej.

  • Like 4

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest

Dojdzie do patologii, że wszystko będzie się bardziej opłacało kupować przez internet.

Nie uwazam, ze to jest patologia - po prostu czasy sie zmieniaja i nie ma w tym nic zlego; jezeli nie chce mi sie isc do sklepu, a w dodatku kupujac w sieci oszczedzam, to wybieram takie rozwiazanie i za 2 dni wyciagam zamowienie ze skrzynki. Patologia to raczej wyprawa do zakorkowanego miasta, przepychanie sie waskimi sklepowymi alejkami i marnowanie zycia w kolejkach do kasy.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nie uwazam, ze to jest patologia - po prostu czasy sie zmieniaja i nie ma w tym nic zlego; jezeli nie chce mi sie isc do sklepu, a w dodatku kupujac w sieci oszczedzam, to wybieram takie rozwiazanie i za 2 dni wyciagam zamowienie ze skrzynki. Patologia to raczej wyprawa do zakorkowanego miasta, przepychanie sie waskimi sklepowymi alejkami i marnowanie zycia w kolejkach do kasy.

 

Wąsko myślisz...Mi się wydaje że Tmi mial na myśli całokształt zjawiska związanego z zakupami...zamknięte sklepy, tysiące ludzi na bezrobociu itp itd.

No bo przecież skoro bardziej opłaca się e-sprzedaż to po cholerę mi realny sklep ?

Share this post


Link to post
Share on other sites

 

Zawsze można powiedzieć, że można zrobić więcej i więcej :) Ale dzięki za komentarz. Postulowana sprawa to ma być szansa dla drobnych sprzedawców, osób handlujących na próbę, lub wytwarzających coś na małą skalę, studentów chcących dorobić itd. Teraz na dzień dobry jest grzywna w postaci ZUS-u i koszt księgowej. Lepiej coś zrobić niż mówić, że trzeba więcej i więcej a finalnie nic nie zrobić.

-- [edit] --

 

No i jeszcze jest szansa, że ograniczy to szarą strefę i zmniejszy liczbę etatów urzędników ścigających drobnych allegrowiczów, którzy sprzedali za dużo książek z likwidowanej domowej biblioteczki.

Inicjatywa godna.Ale...

W Polsce jeden urzędnik może doprowadzić do upadku dużą firmę.

Straż miejska "łapie" kierowców na fotoradary by mieć pieniądze a nie dbać o bezpieczeństwo.

Komornik może wpaść do Twojego domu i Cię z niego eksmitować, nawet gdy nie ma 100% dowodów na to, że to Ty jesteś dłużnikiem.

Jest tego jeszcze więcej.

Nikt się jeszcze takimi rzeczami z jakiegoś powodu nie zajął. Więc mało prawdopodobnym jest to, że komukolwiek bez zmiany systemu uda się uwolnić e-handel.

Ale trzymam kciuki :)

E-handel to przecież zwykły handel tylko za pośrednictwem internetu. Nie widzę, sensu faworyzować tylko ze względu na formę zakupów. Dojdzie do patologii, że wszystko będzie się bardziej opłacało kupować przez internet.

Już widzę jak biedronka zamiast kasjerek wprowadza portale zakupowe "przez internet" ;)

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Sam pomysł odliczania 3% od wpływu na konto za sprzedaż (tak jak podatek Belki) jest bardzo ciekawym rozwiązaniem, wartym rozważenia. NIe wiem tylko w jaki sposób bank rozróżniałby zapłatę za okazjonalną sprzedaż książki od przelewu pieniędzy na drobne wydatki w ramach prezentu imieninowego od cioci. Rozumiem, że mimo wszystko musiałby być jakiś identyfikator ...

 

Zgadza się. Musi być jakiś wyróżnik, np. subkonto lub status przelewu - banki już się dostosują ze względu na konkurencję. Powinna być prosta deklarację [check-box] w konfiguracji konta Allegro lub w systemie płatności typu PayU/Dotpay. Teraz za to mamy rejestrowanie działalności, ewidencjonowanie wszystkiego, deklaracje, zusy, srusy, city, vaty itd. To nie ma sensu jeśli obrót jest bezgotówkowy i tak :)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest

zamknięte sklepy, tysiące ludzi na bezrobociu itp itd.

No bo przecież skoro bardziej opłaca się e-sprzedaż to po cholerę mi realny sklep ?

To tak nie dziala, e-handel tez jest obslugiwany przez ludzi - tylko ze utrzymanie e-sklepu jest tansze, bo np. nie potrzebuje drogiej siedziby na high street, tylko magazynu na peryferiach - ale i tu i tu pracuja ludzie.

A realny sklep zawsze bedzie mial racje bytu, bo wedrujac po miescie nie bede zamawial butelki wody przez internet, tylko wejde do pierwszego sklepu i kupie. Handel sie zmienia i nie ma w tym naprawde nic zlego.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wąsko myślisz...Mi się wydaje że Tmi mial na myśli całokształt zjawiska związanego z zakupami...zamknięte sklepy, tysiące ludzi na bezrobociu itp itd.

No bo przecież skoro bardziej opłaca się e-sprzedaż to po cholerę mi realny sklep ?

 

Warto przeczytać cały tekst pod linkiem zanim się zacznie atakować bezsensu. Ryczałt ewidencjonowany 3% istnieje od dawana i wiele osób sprzedających przez internet z niego korzysta. Także osoby sprzedające na straganach lub w małych prywatnych kioskach i stoiskach. Zmiana dotyczy usunięcia bezsensownej biurokracji. To tak jakby do pobrania podatku Belki trzeba założyć działalność, prowadzić ewidencje, płacić ZUS-y itd. Co do samego ZUS-u. Nie może być tak (i to w każdej formie działalności), że trzeba płacić 1100zł co miesiąc, gdy ma się straty lub mały dochód. To musi być skorelowane z dochodem. Proszę przeczytać całość: http://www.justynaadamczyk.pl/inicjatywa16.php

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest

Już widzę jak biedronka zamiast kasjerek wprowadza portale zakupowe "przez internet" ;)

Rozumiem, ze to w Polsce jest najwyrazniej jeszcze malo popularne,ale duze, sieciowe sklepy oferuja zakupy online od dawna.

Problem w tym, ze kazde rozwiazanie, ktore na swiecie sprawdza sie znakomicie, w Polsce wyglada jak dzwonnik z Notre Dame.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest

Co do samego ZUS-u. Nie może być tak (i to w każdej formie działalności), że trzeba płacić 1100zł co miesiąc

To jest prawdziwa Polska patologia, ja place - uwaga! - £2,80 tygodniowo odpowiednika ZUS :D

Share this post


Link to post
Share on other sites

Warto przeczytać cały tekst pod linkiem zanim się zacznie atakować bezsensu. Ryczałt ewidencjonowany 3% istnieje od dawana i wiele osób sprzedających przez internet z niego korzysta. Także osoby sprzedające na straganach lub w małych prywatnych kioskach i stoiskach. Zmiana dotyczy usunięcia bezsensownej biurokracji. To tak jakby do pobrania podatku Belki trzeba założyć działalność, prowadzić ewidencje, płacić ZUS-y itd. Co do samego ZUS-u. Nie może być tak (i to w każdej formie działalności), że trzeba płacić 1100zł co miesiąc, gdy ma się straty lub mały dochód. To musi być skorelowane z dochodem. Proszę przeczytać całość: http://www.justynaadamczyk.pl/inicjatywa16.php

 

Przeczytałem całość wbrew temu co myślisz i nie znalazłem odpowiedzi na zadane wyżej pytanie dlaczego to i z jakiej okazji e-biznes ma korzystać z preferencji podatkowych, ZUS-owych i innych...

Bo dla mnie to taka sama działalność tylko forma jej wykonywania nieco inna.

Stop biurokracji - TAK ! Jasne i przejrzyste przepisy podatkowe bez możliwości ich dowolnej interpretacji - TAK ! Utopi i chorym pomysłom - NIE !

 

Co do ZUS-u to chciałbym aby wprowadzono stawki tej daniny w zależności od mojego wyboru. To ja wybieram formę ubezpieczenia a nie jest ona narzucona mi z góry.

 

 

Hans...to gdzie w mieście kupisz tą wodę jak najbliższy sklep będzie na peryferiach ?

A nawet jakby był w centrum to myślisz że ze sprzedaży wody jest w stanie się utrzymać ?

Odkąd znajomy przeniósł sklep z realu w wirtualny wymiar spadło mu zapotrzebowanie na pracowników. Zatrudniał 30 obecnie zatrudnia 13 pomimo zwiększonych obrotów...Ciekawe czemu...

Edited by Bazyli
  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wąsko myślisz...Mi się wydaje że Tmi mial na myśli całokształt zjawiska związanego z zakupami...zamknięte sklepy, tysiące ludzi na bezrobociu itp itd.

No bo przecież skoro bardziej opłaca się e-sprzedaż to po cholerę mi realny sklep ?

 

Bazyli, wiem, że masz dużo do czynienia z biznesem i dziwi mnie, że nie widzisz różnicy pomiędzy podatkiem dochodowym a obrotowym. Większe sklepy wolą płacić CIT od dochodu niż 3% od przychodu, nawet te internetowe. One bazują na małych marżach i na większej skali sprzedaży. No i druga sprawa. To 3% od przychodu ISTNIEJE od dawna i wiele osób z tego korzysta - także sprzedających w internecie. Więc nie ma tu mowy o obniżaniu podatku ale o skrajnym uproszczeniu formalności.

 

--- edit ---

Jeszcze do "z jakiej okazji e-biznes ma korzystać z preferencji podatkowych"...

 

Tu nie ma mowy o preferencjach podatkowych. ZUS miałby dotyczyć działalności także poza internetem. Jeśli kogoś nie stać to nie płaci 1100 grzywny co miesiąc za próbę samodzielnej działalności.

Edited by Perseusz

Share this post


Link to post
Share on other sites

Bazyli, wiem, że masz dużo do czynienia z biznesem i dziwi mnie, że nie widzisz różnicy pomiędzy podatkiem dochodowym a obrotowym. Większe sklepy wolą płacić CIT od dochodu niż 3% od przychodu, nawet te internetowe. One bazują na małych marżach i na większej skali sprzedaży. No i druga sprawa. To 3% od przychodu ISTNIEJE od dawna i wiele osób z tego korzysta - także sprzedających w internecie. Więc nie ma tu mowy o obniżaniu podatku ale o skrajnym uproszczeniu formalności.

 

--- edit ---

Jeszcze do "z jakiej okazji e-biznes ma korzystać z preferencji podatkowych"...

 

Tu nie ma mowy o preferencjach podatkowych. ZUS miałby dotyczyć działalności także poza internetem. Jeśli kogoś nie stać to nie płaci 1100 grzywny co miesiąc za próbę samodzielnej działalności.

 

 

Sprzedaż w internecie bez rejestrowania działalności i prowadzenia ewidencji,

bez ZUS, CIT i VAT z 3% podatkiem od obrotu.

 

 

Najwyraźniej nie umiem czytać...Albo Ty nie rozumiesz mojego przekazu.

Dlaczego zatem działalność internetowa ma być zwolniona z VATu, CITu ma odbywać się bez rejestracji, ewidencji sprzedaży i ZUSu...Dlaczego Kowalski prowadzący sklep osiedlowy ma być tym wszystkim obciążony a Nowak prowadzący e-handel nie ?

W imię czego ?

Jakie korzyści odniesie społeczeństwo w związku z tymi rozwiązaniami ?

Pomyśleliście o skutkach długofalowych tego typu rozwiązań ?

 

Byłeś w Chinach...w jakiej strefie ekonomicznej ?

Prelegenci najwyraźniej nie poinformowali Was o miejscowych zwyczajach...być może obciążenia" państwowe" są niskie, za to obciążenia "prywatne" przewyższają te "państwowe" w Polsce...

Bez znajomych ( miejscowych ) i układów ( miejscowych ) w Chinach nie sprzedaż nic...

 

Widzę różnice pomiędzy tymi podatkami ale widzę też zarąbiste luki i pola do nadużyć przy Waszych rozwiązaniach.

Widzę też nagły wzrost bezrobocia. Widzę również nierówne traktowanie podmiotów gospodarczych tylko dlatego iż w inny sposób prowadzą swoją działalność...

Edited by Bazyli
  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dziękuję za komentarze w tej sprawie i miłe słowa. Cieszę się, że niektórzy widzą, że e-biznes nie ma granic i konkurencja nie ogranicza się tylko w obrębie krajowych firm. Coraz więcej Polacy sprzedają na Taobao w Chinach, na eBay w USA, kupują na Aliexpress też z Chin. Powoli ten elektroniczny tort korzyści zaczyna nas omijać. Szkoda. Nie wiem jak wy ale ja osobiście byłem świadkiem tego jak e-commerce w Polsce eksplodował a później zdechł. Teraz na projekty związane z internetem mam klientów tylko z USA, Chin i Honkgongu. Ci co byli wcześniej z Polski w większości zbankrutowali. W 2010 roku miałem 500 domen i to rzeczywiście wówczas buchało. Teraz to wszystko zdechło... ale co ciekawe zdechło tylko w Polsce.

 

Osoby, które to dostrzegają i są chętne do pomocy, proszę o wsparcie w rozgłaszaniu tej idei. Dodaję linki do banerów i boksów graficznych, które można wstawić

http://www.justynaadamczyk.pl/baner/b300x400.jpg - 300 x 400 px

http://www.justynaadamczyk.pl/baner/b400x300.jpg - 400 x 300 px

http://www.justynaadamczyk.pl/baner/b200x200.jpg - 200 x 200 px

http://www.justynaadamczyk.pl/baner/b750x300.jpg - 750 x 300 px

http://www.justynaadamczyk.pl/baner/b640x257.jpg - 640 x 257 px

URL: http://www.justynaadamczyk.pl/inicjatywa16.php

 

b750x300.jpg

 

Osoby, które są zadowolone z aktualnego stanu i nie chcą zmian też rozumiem i gratuluję, że im się wiedzie w e-biznesie super.

 

Pozdrawiam i dziękuję :)

Edited by Perseusz

Share this post


Link to post
Share on other sites

Gdyby te postulaty chociaż były realne, ale no nie są i nie ma co ukrywać. Chociaż w partii pewnie pasują one bardzo dobrze, zresztą Petru to taki Lepper, tylko dla nowych, "wykształconych", których trzeba poprowadzić bo nie wiedzą co dalej. Użyta socjotechnika doskonale dopasowująca się do "klimatu". Niemniej jednak życzę powodzenia, sądząc po temacie i popularności, idziesz w dobrym kierunku :)



Edited by szogun
  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Gdyby te postulaty chociaż były realne, ale no nie są i nie ma co ukrywać. Chociaż w partii pewnie pasują one bardzo dobrze, zresztą Petru to taki Lepper, tylko dla nowych, "wykształconych", których trzeba poprowadzić bo nie wiedzą co dalej. Użyta socjotechnika doskonale dopasowująca się do "klimatu". Niemniej jednak życzę powodzenia, sądząc po temacie i popularności, idziesz w dobrym kierunku :)

 

Dziękuję za miłe słowa. W Shenzhen zarządzam firmą IT od trzech lat i trochę coś tam mogę powiedzieć :D. Jak Alibaba będzie dalej tak parło na świat, to wkrótce nasz rodzimy e-handel przestanie całkowicie istnieć ze względu na to, że oni nie mają obciążeń fiskalnych i biurokratycznych takich jak my.

Postulat jest bardzo prosty do zrealizowania. Łączy on istniejący ryczałt 3% z poborem podatku w trybie analogicznym do podatku Belki. Problem do sforsowania to nieszczęsny ZUS, który trzeba płacić, gdy nie ma się dochodów. To musi zależeć od dochodów lub być całkiem zwolnione przez X pierwszych lat działalności. X jest sprawą do negocjowania.

 

e-commerce-3pc.png

[edit literówki]

Edited by Perseusz

Share this post


Link to post
Share on other sites

To zapytam wprost :

 

Czy w swoich planach braliście pod uwagę skutek społeczny takiego rozwiązania ?

 

Jeśli tak...to odpowiedz mi na poniższe pytania :

 

- O ile wzrośnie bezrobocie na skutek zwolnień pracowników z tradycyjnych sklepów ?

 

- Wpływy do budżetu państwa zostaną dzięki temu podwyższone czy obniżone ? O ile w obydwu opcjach ?

 

 

Tych pytań miałbym więcej ale nie będę ich zadawał bo i tak zapewne nie jesteś w stanie odpowiedzieć. Obawiam się że i z odpowiedzią na powyższe dwa będziesz miał kłopot...

 

Widzę że śledzisz wątek zatem gdzie odpowiedź ?

Brak...

:)

 

Własnie tak i podobnie wygląda nasza polityka i nasi politycy...Mówić to co chcą usłyszeć wyborcy a potem mieć wszystkich gdzieś...

;)

Edited by Bazyli

Share this post


Link to post
Share on other sites

To zapytam wprost :

 

Czy w swoich planach braliście pod uwagę skutek społeczny takiego rozwiązania.

 

Jeśli tak...to odpowiedz mi na poniższe pytania :

 

- O ile wzrośnie bezrobocie na skutek zwolnień pracowników z tradycyjnych sklepów ?

 

- Wpływy do budżetu państwa zostaną dzięki temu podwyższone czy obniżone ? O ile w obydwu opcjach ?

 

 

Tych pytań miałbym więcej ale nie będę ich zadawał bo i tak zapewne nie jesteś w stanie odpowiedzieć. Obawiam się że i z odpowiedzią na powyższe dwa będziesz miał kłopot...

 

Bazyli, odpowiem ale i tak będziesz na "ANTY". Przypomniałem sobie jak jeszcze kiedyś mocno byłem aktywny na tym forum to zawsze na wszystko byłeś na "ANTY" i widzę, że nadal w formie. LOL.

Problem w tym, że Twoje pytania nie są pytaniami ale tezami albo nawet opinią. Ale spróbuję ostatni raz.

 

Pierwsza teza:

- O ile wzrośnie bezrobocie na skutek zwolnień pracowników z tradycyjnych sklepów ?

A dlaczego nie zapytałeś o ile spadnie bezrobocie? Tak myślałem.

Dostarczenie przesyłki jest zajęciem znacznie znacznie bardziej kosztownym niż przeciągnięcie przedmiotu przez czytnik na kasie. Zajmuje to więcej czasu i pracy. Jeśli tak jak zdecydowałeś, e-handel zabierze pracę sprzedawcy ze sklepu to pomyśl ilu ludzi zyska nową. To co zajmuje na kasie kilka sekund, w e-handlu zajmuje kilka godzin. Teraz mam takie wrażenie jak 18 lat temu przekonywałem pierwszych niedowiarków, gdy pojawiał się internet i też straszyli upadkiem wszystkiego. Pamiętam jeszcze to samo jak upowszechniały się komputery 30 lat temu, że chwilowa moda, bo komputer nie może wyprzeć człowieka. lol

Poza tym nastąpi aktywizowanie bezrobotnych, obawiających się zakładania działalności w aktualnej formie, gdzie na dzień dobry jest "grzywna" ZUS i konieczna księgowa.

Zatrudnienie wzrośnie.

 

- Wpływy do budżetu państwa zostaną dzięki temu podwyższone czy obniżone ? O ile w obydwu opcjach ?

Tu już jest pytanie. Dziękuję. Szara strefa jest obliczana na 19,2 PKB i wynika głównie z wyłudzeń VAT, ucieczki przed ZUS i kreatywnej księgowości zaniżającej dochód. W przypadku handlu podatek od obrotu zawsze jest lepszy dla budżetu niż od dochodu, który zawsze można wyzerować poprzez nabijanie kosztów. Sprzedający nie-vatowiec, na ryczałcie 3% i powiedzmy student lub dorabiający na gdzieś na etacie, to jest dokładnie ta forma, o której piszemy więc nie ma obniżki podatków - to istnieje ale jest dostępne nie dla wszystkich i jest obarczone bezsensowną biurokracją. [edit] Oczywiście ta zmiana wpłynie korzystnie na przychodu dla budżetu państwa. Trudno to teraz wyliczyć dokładnie. Wystarczy niech to ograniczy przynajmniej szarą strefę o kilka procent i zachęci kilku procent bezrobotnych do pracy. Wówczas to są konkretne % dla PKB.

 

To by było tyle. Wiem, że nie przekonałem.

Edited by Perseusz

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now

  • Najnowsze posty na forum

    • krainaalkoholi.pl   Aukcja od 1 zł bez ceny minimalnej:    https://www.aftermarket.pl/aukcja/2604315/  
    • helpsite.pl motowork.pl motowork.pl qlki.pl robotcache.pl teaserai.pl   Grupa 6 domen od 1 zł   https://www.aftermarket.pl/aukcja/2604378
    • Dominacje.pl   Aukcja BCM
    • Drodzy Partnerzy! Zachęcamy do promocji boostera testosteronu, za którego sprzedaż gwarantujemy 30% prowizji!    Prowizja: 30% Średnia prowizja: 113.99 zł Ciasteczka: dożywotnie GEOs: PL, ES, IT, DE, FR, SE, RO, GB, US, NL, GR Link do rejestracji → https://nutriprofits.com/pl/
    • tuj.pl   Zapraszam na aukcję domeny od 89 PLN bez ceny minimalnej:   https://ddregistrar.pl/aukcje/9377/   Domena została świeżo przechwycona w serwisie ddregistrar.pl. Wcześniej zarejestrowana była w Aftermarket.pl od 2012 roku.   Każdy kto złoży ofertę w aukcji w ciągu pierwszych 24 godzin trwania licytacji (do 2024-03-27 22:41:14) otrzyma 25% rabat na cenę końcową, jeśli wygra licytację. Kwota, po rabacie, nie może być niższa od ceny początkowej,  która dla tej domeny wynosi 89 PLN netto. Klienci, którzy zlecili przechwycenie domeny, mają zagwarantowany rabat 50%.   Data zakończenia aukcji: 2024-04-02 godz. 19:45:00   DD
    • nieaktualne - sprzedana
    • Drodzy, zapraszam do skorzystania z promocji rejestracji domen .pl (również funkcjonalnych i regionalnych .pl) w cenie 2 PLN netto / szt. / pierwszy rok w ddregistrar.pl. Oferta promocyjna ważna jest od 26 do 29 marca 2024 (do końca dnia). Limit dla jednego konta (podmiotu) w naszym serwisie to 20 domen. Minimalne zamówienie to 5 domen. Można zamawiać wielokrotnie do wykorzystania limitu (czyli maksymalnie 4 zamówienia po 5 domen lub 2 x 10 lub 1 x 5 + 1 x 15 itd.). Pula promocyjnych domen: 500. W przypadku wyczerpania puli poinformuję w bieżącym wątku na di.pl o osiągnięciu limitu. Promocja może zostać zakończona w dowolnym momencie, również przed zamieszczeniem informacji na di.pl (choć nie powinno do tego dojść). Osoby, które złożą zamówienia a promocja nie będzie już obowiązywała, poinformujemy o takim fakcie. Liczy się moment opłacenia a nie złożenia zamówienia. Zachęcam do korzystania z płatności online, które księgowane są natychmiast.   W momencie składania zamówienia cena wyniesie 10 PLN netto za rejestrację domeny .pl na 1 rok. Cena w zamówieniu będzie musiała być przez nas uaktualniona. Dopiero po zmianie będzie możliwe opłacenie zamówienia w cenie promocyjnej. Będziemy się starać jak najszybciej uaktualniać ceny (w ciągu kilka - kilkunastu minut), jednak bez gwarancji. Może się tak zdarzyć, że zamówienie, które wpłynie o 3:00 nad ranem zostanie przetworzone dopiero o 9:00 rano. Nie ponosimy też odpowiedzialności, że zamówione domeny będą nadal dostępne w momencie opłacenia. Nie ma możliwości rezerwacji domen .pl (dla przypomnienia). Gdyby zdarzyła się sytuacja, że Klient zamówi 10 domen w promocji o 10:00, a o 10:30 tylko 9 będzie dostępnych, to taka ilość zostanie zarejestrowana w promocji (po opłaceniu). Jeśli na koncie przedpłaty Klienta będą znajdowały się środki wystarczające na opłacenie zamówienia, to zamówienie zostanie opłacone - żeby zagwarantować rejestrację dostępnych domen .pl.   Najniższa cena z 30 dni przed obniżką: 10 PLN netto za rejestrację .pl na 1 rok.   Promocja nie wiąże się z żadnymi ograniczeniami. Domenę po rejestracji, po 5 dniach, można przenieść bezpłatnie do dowolnego rejestratora. Kod AuthInfo znajduje się w panelu administracyjnym.   Cena odnowienia domeny .pl na kolejny rok: 129 PLN netto.   Hurtowy cennik odnowień dla 10 - 49 utrzymywanych domen: .pl 59 PLN netto / rok .com.pl i inne funkcjonalne 39 PLN netto / rok .waw.pl i inne regionalne 39 PLN netto / rok Hurtowy cennik odnowień dla 50 i więcej utrzymywanych domen: .pl 51 PLN netto / rok .com.pl i inne funkcjonalne 31 PLN netto / rok .waw.pl i inne regionalne 31 PLN netto / rok   Pełny cennik: https://ddregistrar.pl/cennik/ Ceny netto, należy doliczyć 23% VAT.   W przypadku jakichkolwiek pytań proszę o komentarz lub kontakt na naszą skrzynkę kontaktową: https://ddregistrar.pl/kontakt/   Z góry przepraszam za tak "partyzancką" formę promocji  Na przyszłość postaramy się tego typu oferty zautomatyzować.   Organizatorem promocji jest DD sp. z o.o. - operator serwisu ddregistrar.pl.   DD
  • Oferty sprzedaży użytkowników

  • Member Statistics

    • Total Members
      19,169
    • Most Online
      756

    Newest Member
    zaluknijtv
    Joined
×