Jump to content
Perseusz

Prośba o "pospoilte ruszenie" na rzecz e-biznesu w Polsce

Recommended Posts

Nie lepiej ustalić proste i jasne zasady dla wszystkich? niezależnie od kanału dystrybucji towarów/usług, wspólna, niska stawka VAT i brak podatku dochodowego. Do tego likiwdacja ZUS i NFZ, zmniejszenie biurokracji, prywatna służba zdrowia i opłacanie składki zdrowotnej tak jak opłaca się AC/OC. W ciągu swojego życia, każdy sam powinien ulokować swoje pieniądze tak, aby mieć na swoją emeryturę. Państwo nie może decydować o tym co dla nas lepsze, bo sami wiemy to najlepiej.

Edited by coolos
  • Like 3

Share this post


Link to post
Share on other sites

E-handel to przecież zwykły handel tylko za pośrednictwem internetu. Nie widzę, sensu faworyzować tylko ze względu na formę zakupów. Dojdzie do patologii, że wszystko będzie się bardziej opłacało kupować przez internet.

 

Klient idzie na zakupy do lokalnego spożywczaka, a tam sprzedawca podaje mu tablet żeby kliknął zamówienie on-line z odbiorem osobistym. ;-)

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Klient idzie na zakupy do lokalnego spożywczaka, a tam sprzedawca podaje mu tablet żeby kliknął zamówienie on-line z odbiorem osobistym. ;-)

dokładnie o tym samym pomyślałem.

Share this post


Link to post
Share on other sites

dokładnie o tym samym pomyślałem.

 

Taki właśnie miał być sens mojego posta :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Klient idzie na zakupy do lokalnego spożywczaka, a tam sprzedawca podaje mu tablet żeby kliknął zamówienie on-line z odbiorem osobistym. ;-)

 

Nie musi klikać w tablet. Teraz wiele małych sklepów jest na ryczałcie ewidencjonowanym ze stawką 3%. Po co ma to robić przez internet?

Okazuje się jednak, że przy większym obrocie bardziej opłaca się 19%.

Cały czas nikt nie kuma na czym polega ten projekt. Chodzi o likwidację bezsensownej biurokracji w sprzedaży online. W przypadku sklepu mamy sprzedaż gotówkową i stąd są te kasy fiskalne i ewidencja sprzedaży. Tylko po to aby obliczyć podatek do zapłacenia. W internecie ewidencja nie jest potrzebna do obliczenia podatku. Nawet rej. działalności to urzędniczy przeżytek. Jeszcze raz wspomnę podatek Belki. Tam nie trzeba rej. działalności i prowadzić ewidencji aby ten podatek płacić. Dlaczego? Bo komputer w banku to robi automatycznie.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dostarczenie przesyłki jest zajęciem znacznie znacznie bardziej kosztownym niż przeciągnięcie przedmiotu przez czytnik na kasie. Zajmuje to więcej czasu i pracy. Jeśli tak jak zdecydowałeś, e-handel zabierze pracę sprzedawcy ze sklepu to pomyśl ilu ludzi zyska nową. To co zajmuje na kasie kilka sekund, w e-handlu zajmuje kilka godzin. Teraz mam takie wrażenie jak 18 lat temu przekonywałem pierwszych niedowiarków, gdy pojawiał się internet i też straszyli upadkiem wszystkiego. Pamiętam jeszcze to samo jak upowszechniały się komputery 30 lat temu, że chwilowa moda, bo komputer nie może wyprzeć człowieka. lol

Poza tym nastąpi aktywizowanie bezrobotnych, obawiających się zakładania działalności w aktualnej formie, gdzie na dzień dobry jest "grzywna" ZUS i konieczna księgowa.

Zatrudnienie wzrośnie.

 

Wiesz, dobrze by było, gdybyś napisał, że Amazon z tego co pamiętam, w tym roku po 20 latach w sieci stał się rentowny.W związku z tym sam e-handel to nic. Taki Amazon prowadzi również Amazon AWS i na tym zarabia. W dodatku jest to szansa na rozwój aplikacji i cały startupowy ekosystem. W halach Amazona tez pracuje się nad nowymi technologiami, aby szybciej pakować i przesyłać - był pomysł dronów, być może za jakiś czas jakieś roboty będą pakować. Tu też są elementy high tech. To na high tech zarabia się najwieksze marże a nie na jakimś handelku portkami przez net (z niektórymi wyjątkami). Oczywiście cały czas będzie miała miejsce dyskusja kto zyska, kto straci, ile osób zostanie bez pracy, dokąd popłyną zyski. I ona będzie toczyć się dalej.

Edited by umberto
  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nie lepiej ustalić proste i jasne zasady dla wszystkich? niezależnie od kanału dystrybucji towarów/usług, wspólna, niska stawka VAT i brak podatku dochodowego. Do tego likiwdacja ZUS i NFZ, zmniejszenie biurokracji, prywatna służba zdrowia i opłacanie składki zdrowotnej tak jak opłaca się AC/OC. W ciągu swojego życia, każdy sam powinien ulokować swoje pieniądze tak, aby mieć na swoją emeryturę. Państwo nie może decydować o tym co dla nas lepsze, bo sami wiemy to najlepiej.

 

Pewnie, że lepiej. Ale kto to zrobi? Przynajmniej stopniowo warto powalczyć. Przynajmniej odbiurokratyzować to co już istnieje tak aby było przyjazne dla osób zaczynających jakiś biznes. W internecie to można zrobić dość łatwo - wystarczy chcieć. Póki co nikomu się nie chce, poza oczywiście obrzucaniem się błotem i hejtem. Może to jest nasza narodowa dziedzina?

Druga sprawa, znajdźcie mi stronę przynajmniej JEDNEGO kandydata z dowolnej partii, który osobiście zgłasza jakiś zestaw projektów do realizacji i chce brać za to osobistą odpowiedzialność. Nikt tego nie robi. Bo to trzeba się napracować i pochylić nad sprawą. Tu macie zestaw 5 projektów Justyny: http://www.justynaadamczyk.pl - na których się zna bo w e-marketingu siedzi od 16 lat.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wiesz, dobrze by było, gdybyś napisał, że Amazon z tego co pamiętam, w tym roku po 20 latach w sieci stał się rentowny.W związku z tym sam e-handel to nic. Taki Amazon prowadzi również Amazon AWS i na tym zarabia. W dodatku jest to szansa na rozwój aplikacji i cały startupowy ekosystem. W halach Amazona tez pracuje się nad nowymi technologiami, aby szybciej pakować i przesyłać - był pomysł dronów, być może za jakiś czas jakieś roboty będą pakować. Tu też są elementy high tech. To na high tech zarabia się najwieksze marże a nie na jakimś handelku portkami przez net (z niektórymi wyjątkami). Oczywiście cały czas będzie miała miejsce dyskusja kto zyska, kto straci, ile osób zostanie bez pracy, dokąd popłyną zyski. I ona będzie toczyć się dalej.

 

Dzięki Umberto. Chyba jesteś jedną osobą, która kuma o co chodzi w tym projekcie.

Chyba lepiej byłoby głosić, że dzięki e-handlowi nie zarazimy się tyfusem plamistym od "wiadomo kogo" - to jest teraz bardziej skuteczne :D

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wspaniała inicjatywa, naprawdę szczerze to piszę. Tylko partia nie ta.

 

Drogą eliminacji została tylko ta -_-

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wolność powinna być dla wszystkich, a pisanie, że nie da się obniżyć podatków, to patologiczny socjalizm. Jednak wybór partii jest nie tylko chybiony, ta partia to totalne oszustwo.

 

I nie chodzi jedynie o to, że tak naprawdę to po/uw-bis i partia skrajnie lewacka, co oznacza, że nie ma tam także miejsca na wolność gospodarczą, tylko ręczne sterowanie urzędników. Petru mówi wprost, że chce

, co naprawdę oznacza wspieranie koncernów i zamordyzm dla pozostalych, w tym malych firm. Dalej Petru mówi, żeby ci co placą krus placili zus, czyli zamiast obniżać zus lub wprowadzić dobrowolność, gość chce podwyższać podatki.

 

Na pytanie, czy należy podwyższyć kwotę wolną od podatków, odpowiedzial, że ... jeszcze nie policzyl i nie trzeba z tym się spieszyć, co brzmi jak żart, oszukiwać jak widać umie świetnie. Petru to gorsza wersja Tuska.

 

Nowoczesna opiera się na oszustwie nie tylko wyborców, ale jak widać także samych kandydatów, którym pozwala bujać w oblokach.

 

 

  • Like 3

Share this post


Link to post
Share on other sites

w pełni się zgazam

 

Wolność powinna być dla wszystkich, a pisanie, że nie da się obniżyć podatków, to patologiczny socjalizm. Jednak wybór partii jest nie tylko chybiony, ta partia to totalne oszustwo.

 

I nie chodzi jedynie o to, że tak naprawdę to po/uw-bis i partia skrajnie lewacka, co oznacza, że nie ma tam także miejsca na wolność gospodarczą, tylko ręczne sterowanie urzędników. Petru mówi wprost, że chce

, co naprawdę oznacza wspieranie koncernów i zamordyzm dla pozostalych, w tym malych firm. Dalej Petru mówi, żeby ci co placą krus placili zus, czyli zamiast obniżać zus lub wprowadzić dobrowolność, gość chce podwyższać podatki.

 

Na pytanie, czy należy podwyższyć kwotę wolną od podatków, odpowiedzial, że ... jeszcze nie policzyl i nie trzeba z tym się spieszyć, co brzmi jak żart, oszukiwać jak widać umie świetnie. Petru to gorsza wersja Tuska.

 

Nowoczesna opiera się na oszustwie nie tylko wyborców, ale jak widać także samych kandydatów, którym pozwala bujać w oblokach.

 

Share this post


Link to post
Share on other sites

. Petru mówi wprost, że chce

, co naprawdę oznacza wspieranie koncernów i zamordyzm dla pozostalych, w tym malych firm.

 

"socjalizm", "lewacka", "zamordyzm", "koncerny", "podatki" - Andro wrócił! Nasza maskotka forumowaod tropienia lewactwa, masonów, cyklistów i teraz pewnie uchodźców jeszcze.

 

To się nazywa "społeczna gospodarka wolnorynkowa" @andro. Przysposób sobie to hasło, żebyś się nie ośmieszał myląc je z "socjalizmem". Wiem, że w twoim świecie strach cię ogarnia, że mogłaby istnieć forma regulowanej gospodarki, która będzie słuzyć ludziom, a nie banksterom i koncernom. Wiesz dlaczego 250 tys. ludu wylgło na ulice Berlina w ostatnią sobotę? Własnie dlatego! Bo ludzie chcą "soziale marktwirtschaft", a nie TTIP służące bandzie "neoliberałów" .

 

 

 

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Bazyli, odpowiem ale i tak będziesz na "ANTY". Przypomniałem sobie jak jeszcze kiedyś mocno byłem aktywny na tym forum to zawsze na wszystko byłeś na "ANTY" i widzę, że nadal w formie. LOL.

Problem w tym, że Twoje pytania nie są pytaniami ale tezami albo nawet opinią. Ale spróbuję ostatni raz.

 

Pierwsza teza:

- O ile wzrośnie bezrobocie na skutek zwolnień pracowników z tradycyjnych sklepów ?

A dlaczego nie zapytałeś o ile spadnie bezrobocie? Tak myślałem.

Dostarczenie przesyłki jest zajęciem znacznie znacznie bardziej kosztownym niż przeciągnięcie przedmiotu przez czytnik na kasie. Zajmuje to więcej czasu i pracy. Jeśli tak jak zdecydowałeś, e-handel zabierze pracę sprzedawcy ze sklepu to pomyśl ilu ludzi zyska nową. To co zajmuje na kasie kilka sekund, w e-handlu zajmuje kilka godzin. Teraz mam takie wrażenie jak 18 lat temu przekonywałem pierwszych niedowiarków, gdy pojawiał się internet i też straszyli upadkiem wszystkiego. Pamiętam jeszcze to samo jak upowszechniały się komputery 30 lat temu, że chwilowa moda, bo komputer nie może wyprzeć człowieka. lol

Poza tym nastąpi aktywizowanie bezrobotnych, obawiających się zakładania działalności w aktualnej formie, gdzie na dzień dobry jest "grzywna" ZUS i konieczna księgowa.

Zatrudnienie wzrośnie.

 

- Wpływy do budżetu państwa zostaną dzięki temu podwyższone czy obniżone ? O ile w obydwu opcjach ?

Tu już jest pytanie. Dziękuję. Szara strefa jest obliczana na 19,2 PKB i wynika głównie z wyłudzeń VAT, ucieczki przed ZUS i kreatywnej księgowości zaniżającej dochód. W przypadku handlu podatek od obrotu zawsze jest lepszy dla budżetu niż od dochodu, który zawsze można wyzerować poprzez nabijanie kosztów. Sprzedający nie-vatowiec, na ryczałcie 3% i powiedzmy student lub dorabiający na gdzieś na etacie, to jest dokładnie ta forma, o której piszemy więc nie ma obniżki podatków - to istnieje ale jest dostępne nie dla wszystkich i jest obarczone bezsensowną biurokracją. [edit] Oczywiście ta zmiana wpłynie korzystnie na przychodu dla budżetu państwa. Trudno to teraz wyliczyć dokładnie. Wystarczy niech to ograniczy przynajmniej szarą strefę o kilka procent i zachęci kilku procent bezrobotnych do pracy. Wówczas to są konkretne % dla PKB.

 

To by było tyle. Wiem, że nie przekonałem.

 

Mrzonki drogi kolego i tylko mrzonki...

 

Prosiłem o podanie mi chociaż w przybliżeniu liczb a nie o Gdybologie Stosowaną...

Podałem Ci przykład owego znajomego gdzie część ludzi (ponad 50% ) straciło pracę wskutek zmiany formy prowadzenia działalności.

Ci wszyscy którzy chcieli zostać i zostali robią to wszystko o czym piszesz chcąc zatrudniać dodatkowych ludzi. Do czego ?

Do robienia dobrego wrażenia ?

Kontakt bezpośredni z klientem wiążę się z zatrudnieniem większej ilości ludzi.

Wiesz ile obecnie pracuje ich w handlu ?

Pewnie nie wiesz....około 6 milionów...

Wasz pomył to co najmniej 3 miliony ludzi na bruku...

Zabierzesz ich do Chin ?

:)

 

Piszesz o szarej strefie ?

Wasz pomysł tylko ją zwiększy.

Jakikolwiek brak rejestracji i ewidencji spowoduję jej nagły wzrost.

 

Zamiast obiecywać gruszki na wierzbie zajmijcie się czymś całkiem przyziemnym np. problemem bezdomności zwierząt pod warunkiem ze nie będziecie ich wysyłać do Chin...

Chętnie go poprę.

Albo czymkolwiek innym co poprawi byt ludzi mieszkających w tym kraju.

Bo to co proponujecie w tej w chwili to UTOPIA !!!

 

A co z pozostałymi ?

Przecież e-biznes to nie tylko handel, to również cała rzesza usług.

Ich Wasze pomysły jak widzę nie dotyczą.

Gdzie zatem równość społeczna ?

 

Żadne z Was, ani Ty ani Szanowna małżonka nie zrobiliście żadnych badań, żadnych ankiet i temu podobnych aby sprawdzić choćby przypuszczalny efekt Waszych pomysłów.

To tylko coś co zauważyliście w kraju o innym położeniu geograficznym, o innej mentalności i o innym podejściu do wielu życiowych spraw.

Naśladownictwo ? I owszem, ale tylko te pozytywne i tylko te które są możliwe i realne do zaszczepienia w moim społeczeństwie.

 

Włączenie kreatywnej księgowości w szarą strefę jest dla mnie wystarczającym powodem aby na plakatach wyborczych Twojej żony zamieszczać dopisek...Nie glosuje na oszołomów...

 

Zawsze jestem ANTY jak widzę wodolejstwo, mrzonki i durne pomysły...

 

Pokaż mi konkretne liczby i wyliczenia być może wtedy zmienisz moje nastawienie do moim zdaniem chorego pomysłu, nijak mającego się do polskiej rzeczywistości...

Edited by Bazyli

Share this post


Link to post
Share on other sites

Rozwiązanie idące w tym kierunku jest jak najbardziej potrzebne, nawet konieczne, tylko wysokość stawki opodatkowania powinna być bardziej realna. Łatwo byłoby obliczyć taką stawkę np. 105% uśrednionych wszystkich obciążeń wraz z odliczeniami ponoszonych przez przedsiębiorców w przeliczeniu na transakcję, tak aby prowadzenie "profesjonalnej" działalności było nieco bardziej opłacalne niż sprzedaż bez działalności. Wówczas osoby chcące zawodowo zajmować się handlem miałyby możliwość założenia działalności gospodarczej, a te sprzedające okazjonalnie, wyprzedające graty z piwnicy, czy też nieogarniające biurokracji mogłyby sprzedawać bez żadnych ograniczeń płacąc jedynie pewien procent od wartości sprzedaży jako podatek, bez znaczenia czy sprzedaż odbywałaby się przez internet, czy też stacjonarnie.

Edited by Pan_Grzegorz
  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

To jest prawdziwa Polska patologia, ja place - uwaga! - £2,80 tygodniowo odpowiednika ZUS :D

Płacisz tyle bo finansują Cię Angole, którzy porządnie zarabiają, zacznij zarabiać więcej to zobaczysz jak horrendalne stawki są w tym wspaniałym UK.

Edited by Pan_Grzegorz

Share this post


Link to post
Share on other sites

Perseusz. Bardzo ciekawy projekt. Dla mnie ma to sens. Nie kasuj tego. Nie poddawaj sie w taki sposób. I wspieraj Zone, z pewnoscia potrzebuje tego. Gratuluje pomyslu.

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

nie przejdzie tym bardziej że strategia jest właśnie na internet zaciśnić skontrolować opodatkować wy......bać w kosmos bo się rozwijają .......P R Z E P R A S Z A M ZA SZCZEROŚĆ

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest

Płacisz tyle bo finansują Cię Angole, którzy porządnie zarabiają, zacznij zarabiać więcej to zobaczysz jak horrendalne stawki są w tym wspaniałym UK.

Nikt mnie tu nie finansuje, w przeciwienstwie do 90+% procent Polakow w UK nigdy nie wzialem ani funta benefitu i nie spedzilem nawet 5 minut w council flacie.

 

Poza tym ja pisze o skladce ubezpieczeniowej, ktora dla Class2 (ktora oplacam) wynosi tyle samo bez wzgledu na wysokosc dochodow z JEDNYM WYJATKIEM: jezeli zarabiasz ponizej £5,965 rocznie WTEDY NIE PLACISZ NIC.

 

zrodlo:

 

https://www.gov.uk/government/publications/tax-and-tax-credit-rates-and-thresholds-for-2015-16/tax-and-tax-credit-rates-and-thresholds-for-2015-16

 

punkt 5

 

 

Nie masz zatem racji - piszesz o czyms, o czym nie masz pojecia.

Edited by Guest

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nikt mnie tu nie finansuje, w przeciwienstwie do 90+% procent Polakow w UK nigdy nie wzialem ani funta benefitu i nie spedzilem nawet 5 minut w council flacie.

 

Poza tym ja pisze o skladce ubezpieczeniowej, ktora dla Class2 (ktora oplacam) wynosi tyle samo bez wzgledu na wysokosc dochodow z JEDNYM WYJATKIEM: jezeli zarabiasz ponizej £5,965 rocznie WTEDY NIE PLACISZ NIC.

 

zrodlo:

 

https://www.gov.uk/government/publications/tax-and-tax-credit-rates-and-thresholds-for-2015-16/tax-and-tax-credit-rates-and-thresholds-for-2015-16

 

punkt 5

 

 

Nie masz zatem racji - piszesz o czyms, o czym nie masz pojecia.

Twoje ubezpieczenie finansowane jest z pieniędzy osób obejmowanych przez inne grupy, szczególnie przedsiębiorców kwalifikowanych do Class 4.

 

Class 4 9% on profits between £8,060 and £42,385

2% on profits over £42,385

https://www.gov.uk/self-employed-national-insurance-rates

 

 

Chyba, że uważasz że te £2,8 rzeczywiście pokrywa koszt Twojego ubezpieczenia? :D

 

Najzwyczajniej zmanipulowałeś przekaz w pierwszym poście porównując koszt obciążeń ZUS ze stawką preferencyjną w UK, chcąc udowodnić że w Polsce to jest gnój, a w UK konfitury.

Edited by Pan_Grzegorz

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest

Twoje ubezpieczenie finansowane jest z pieniędzy osób kwalifikujących się do pozostałych klas, szczególnie przedsiębiorców zarabiających 5.965 lub więcej.

 

https://www.gov.uk/self-employed-national-insurance-rates

 

 

Chyba, że uważasz że te £2,8 rzeczywiście pokrywa koszt Twojego ubezpieczenia? :D

 

Najzwyczajniej zmanipulowałeś przekaz w pierwszym poście porównując koszt obciążeń ZUS ze stawką preferencyjną w UK, chcąc udowodnić że w Polsce to jest gnój, a w UK konfitury.

Widze, ze kompletnie nie rozumiesz tej strony, do ktorej linkowalem.

To jest normalna stawka - nie preferencyjna. Takie skladki place juz 5 rok. Gdybym wybral Limited zamiast self-employed, wtedy placilbym inaczej. Ale wysokosc dochodow nie ma znaczenia dla wysokosci skladek w Class2 Self Employed.

Albo nie rozumiesz angielskiego, albo tabelek, albo obu tych rzeczy.

 

Dodam tylko, ze oprocz ubezpieczenia place normalne podatki - RAZ W ROKU , ale nie bede Cie przekonywal, bo wiesz lepiej. Ja wiem, ze za to samo w PL obrywalem baty w wysokosci 1000 pln miesiecznie. Ile mi zostaje w kieszeni rocznie ? :P

 

edit: jak zobaczysz ponizej, obie klasy maja nielimitowane dochody - teraz zrozumiales ?

 

  • Class 2 if your profits are £5,965 or more a year
  • Class 4 if your profits are £8,060 or more a year
Edited by Guest

Share this post


Link to post
Share on other sites

Widze, ze kompletnie nie rozumiesz tej strony, do ktorej linkowalem.

To jest normalna stawka - nie preferencyjna.

 

 

Tak niską stawkę w swojej grupie zawdzięczasz temu, że większość puli pochodzi ze składek grup wyższych. Gdybyśmy w Polsce mieli taką klasę średnią i wyższą jak w UK, to też spokojnie moglibyśmy mieć kwotę wolną od podatku 40k i składkę ZUS 10 zł dla najbiedniejszych.

 

[edit] Żeby była jasność, to nie opowiadam się po stronie absurdalnie niskiej kwoty wolnej ani absurdalnie wysokiego zusu (ani w ogóle po żadnej stronie), stwierdzam po prostu fakt. :P

Edited by pb
  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest

Tak niską stawkę w swojej grupie zawdzięczasz temu, że większość puli pochodzi ze składek grup wyższych. Gdybyśmy w Polsce mieli taką klasę średnią i wyższą jak w UK, to też spokojnie moglibyśmy mieć kwotę wolną od podatku 40k i składkę ZUS 10 zł dla najbiedniejszych.

 

[edit] Żeby była jasność, to nie opowiadam się po stronie absurdalnie niskiej kwoty wolnej ani absurdalnie wysokiego zusu (ani w ogóle po żadnej stronie), stwierdzam po prostu fakt. :P

Zarejestrowalem firme przez telefon, taka klase otrzymalem. Niezaleznie od wysokosci dochodow nie musze jej zmieniac. Z ksiegowym widze sie raz w roku. HM Revenue rozliczyl mnie juz 2 razy i nie bylo zadnych zastrzezen. Nie obchodzi mnie skad taka kwota i co ona pokrywa. Place tyle, ile musze i uwazam to za uczciwe ze strony rzadu. Odprowadzam podatki w normalnej wysokosci. Nie biore zasilkow, stac mnie mimo to na mieszkanie w centrum i wakacje na Malediwach czy Karaibach. Nie czuje sie uciskany - zyje normalnie. Mozna ?

Edited by Guest

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now

×