Jump to content
morderrca

Wybory do sejmu 2015

Wybory do sejmu 2015  

37 members have voted

  1. 1. Kto według Ciebie powinien wygrać te wybory?

    • PO
      3
    • PIS
      5
    • PSL
      1
    • Zjednoczona Lewica
      2
    • KORWiN
      15
    • Kukiz'15
      4
    • Nowoczesna
      2
    • Nie wiem/ Mam to gdzieś ;)
      5


Recommended Posts

 

 

Shaded nie jest za sprowadzaniem imigrantów socjalnych, a tym bardziej islamistów. Nie każdy imigrant chce żerować na socjalu, natomiast Ci wypuszczeni z Turcji (bo nie płyną bezpośrednio z Syrii) idą do Niemiec po socjal.

Ale skąd ty to wiesz? Żyłeś w Niemczech? Widziałeś na własne oczy? Pytałeś się ich, czy idą po socjal? A w ogóle skąd takie zainteresowanie uchodźcami z Syrii w Niemczech? Wybory chyba były w Polsce?

 

 

 

A dlaczego nie ma pobierać pensji? niech bierze ile dają, byleby tylko dla tej kasy i spokojnego stołka nie zmieniał poglądów (z emerytury poselskiej zrezygnował, jeżeli ma to dla Ciebie jakieś znaczenie).

 

Dlatego, że jest to forma zapomogi socjalnej z UE, którą się brzydzi. Czyli mówi swoje, a robi swoje. Współczuję osobom głosującym na schizofrenika.

Edited by umberto

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wybory a imigranci to inna para kaloszy.

Cale to towarzystwo odsyłał bym z powrotem na ich koszt.

Zostawił tylko tych na prawdę prześladowanych ze względu na pochodzenie, wiarę, poglądy.

A reszcie dał po kałachu z nakazem obrony swojej starej ojczyzny...

Większość z tych co przybyli to młode chłopy zdolne do służby wojskowej.

Tym co przypłynęli dałbym przydział do marynarki bo podstawy już mają, a tych co przyszli pieszo skierował bym do piechoty...

:)

Share this post


Link to post
Share on other sites

@Umberto

 

W wywiadach imigranci pytani czy chcą zostać np. na Węgrzech, odpowiadają że chcą do Niemiec. Z Polskich parafii też pouciekali do Niemiec.

Wybory były w Polsce, której narzuca się przyjęcie imigrantów. Jak chcesz jakiegoś utrzymywać i wziąść za niego odpowiedzialność, to weź go do siebie do domu, co za problem? ale nie narzucaj tego innym.

 

Korwin ma posadę i zarabia, na dodatek robi to, czego oczekiwali od niego wyborcy.

Edited by coolos

Share this post


Link to post
Share on other sites

Czyli mówi swoje, a robi swoje. Współczuję osobom głosującym na schizofrenika.

Czy jest jakiś człowiek w tym kraju, który głosował na partie, które mówiły co zrobią i dokładnie to robili? Ilu jest takich?

 

No i okazuje się, że znakomita większość wyborców głosowała na schizofreników... Czym nas jeszcze zaskoczysz?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Czy jest jakiś człowiek w tym kraju, który głosował na partie, które mówiły co zrobią i dokładnie to robili? Ilu jest takich?

 

No i okazuje się, że znakomita większość wyborców głosowała na schizofreników... Czym nas jeszcze zaskoczysz?

 

A jest taka partia która mówiła co zrobi i zrobiła ?

Jak nie ma takiej partii to i człowieka nie znajdziesz...

:P

Share this post


Link to post
Share on other sites

 

Nawalona Stonoga...

:P

 

Jak dla mnie to i tak powinien się cieszyć że jakiekolwiek głosy dostał...

Popłynął nieźle na kasie bo za materiały z teczek musiał zapewne sporo zapłacić.

Do tego inne koszty.

A kłopoty dopiero przed nim...

Na przyszłość będzie wiedział jak wygrywa się wybory cudzymi "rękami"...

:)

 

Yarowa, w podzięce za Twój post masz ode mnie nagrodę :

 

10462353_934486616631868_645634972681422

Edited by Bazyli
  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

PiS prawdopodobnie ma 235 mandatów, Kaczyński jutro powinien wysłać dwie skrzynki dobrej whisky, dla dwóch osób które zapewniły mu samodzielne panowanie nad 40-mln. narodem. Wszystko rozegrało się "o włos". Jedna skrzynka powinna pójść do Zandberga, za to że dobrze wypadł na debacie, przez co zaczął być intensywnie promowany na finiszu kampanii, co w efekcie doprowadziło do urwania głosów Lewicy i drugą dla Korwina, który jak zwykle poprzez wielokrotne strzały w kolano puścił niemal 5% głosów w kanał.

Edited by Pan_Grzegorz

Share this post


Link to post
Share on other sites

PiS prawdopodobnie ma 235 mandatów, Kaczyński jutro powinien wysłać dwie skrzynki dobrej whisky, dla dwóch osób które zapewniły mu samodzielne panowanie nad 40-mln. narodem. Wszystko rozegrało się "o włos". Jedna skrzynka powinna pójść do Zandberga, za to że dobrze wypadł na debacie, przez co zaczął być intensywnie promowany na finiszu kampanii, co w efekcie doprowadziło do urwania głosów Lewicy i drugą dla Korwina, który jak zwykle poprzez wielokrotne strzały w kolano puścił niemal 5% głosów w kanał.

 

Ja bym się tak nie rozpędzał...Zandberg zabrał głosy nie tylko lewicy...PiS - owi zapewne też.

A Korwin jak Korwin...On ma czas poczeka do kolejnych wyborów może wtedy coś ugryzie.

Ma facet ambicje i cierpliwość...szkoda że rozsądnego programu brak...

:)

Edited by Bazyli

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ja bym się tak nie rozpędzał...Zandberg zabrał głosy nie tylko lewicy...PiS - owi zapewne też.

A Korwin jak Korwin...On ma czas poczeka do kolejnych wyborów może wtedy coś ugryzie.

Ma facet ambicje i cierpliwość...szkoda że rozsądnego programu brak...

:)

Nawet jeżeli Zandberg zabrał głosy PiS-owi to ten ułamek, który urwał Lewicy prawdopodobnie zadecydował o niewejściu Lewicy i 8% do podziału, a to jest sporo mandatów, więc PiS zdecydowanie na tym zyskał, Korwin dołożył kolejne 5%, a więc razem 12%, w takiej sytuacji nie byłoby szansy na samodzielną większość, a to gigantyczna różnica dla Kaczyńskiego, który musiałby zjeść jakąś partię. Ostatnia taka operacja skończyła się dla niego utratą władzy i obstrukcją na 10 lat.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nawet jeżeli Zandberg zabrał głosy PiS-owi to ten ułamek, który urwał Lewicy prawdopodobnie zadecydował o niewejściu Lewicy i 8% do podziału, a to jest sporo mandatów, więc PiS zdecydowanie na tym zyskał, Korwin dołożył kolejne 5%, a więc razem 12%, w takiej sytuacji nie byłoby szansy na samodzielną większość, a to gigantyczna różnica dla Kaczyńskiego, który musiałby zjeść jakąś partię. Ostatnia taka operacja skończyła się dla niego utratą władzy i obstrukcją na 10 lat.

Tutaj warto byłoby się raczej zastanowić na kogo poszły te głosy których brakowało Lewicy, Korwinowi i Razem.

PiS myślę że mało na tym wszystkim skorzystał bo głównymi "beneficjentami" owych braków był Kukiz i Nowoczesna.

PiS najwięcej głosów zyskał od zawiedzionych wielbicieli PO.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Tutaj warto byłoby się raczej zastanowić na kogo poszły te głosy których brakowało Lewicy, Korwinowi i Razem.

PiS myślę że mało na tym wszystkim skorzystał bo głównymi "beneficjentami" owych braków był Kukiz i Nowoczesna.

PiS najwięcej głosów zyskał od zawiedzionych wielbicieli PO.

Właśnie z tego powodu PiS na tym zyskał bo utrzymał samodzielną większość parlamentarną. Na dzisiaj sprawa wygląda tak, że nikt poza PiS nie ma żadnego znaczenia, cała działalność opozycji formalnie nie będzie miała na nic wpływu(z wyłączeniem zmiany konstytucji, itd. ale to są zmiany dość abstrakcyjne.) Nawet w PZPR były różne frakcje, przewroty ponieważ mimo wszystko PZPR był w swej istocie strukturą bardziej pierwotną, a teraz partia polityczna to coś w rodzaju działalności gospodarczej, a wiadomo jak się może skończyć w firmie kiedy ma się zdanie inne od prezesa.

Edited by Pan_Grzegorz

Share this post


Link to post
Share on other sites

[...]

 

10462353_934486616631868_645634972681422

 

... a dziękuję, przekażę ;)

 

To jeszcze masz o postępującej "chorobie filipińskiej" :)

Edited by yarowa

Share this post


Link to post
Share on other sites

Prezio będzie musiał dbać o swoje stadko co by mu się nie rozeszło. 234 mandaty to nie jest aż taki wynik który dał by mu spokój na całą kadencję.

Trzeba też wziąć pod uwagę fakt iż jeden z posłów mu raczej od razu ubędzie bo tuż przed wyborami wywalił go na zbity PiSk...No chyba że w ramach swej dobroci nazad go weźmie do siebie.

:)

Ale może być też tak że zacznie się bałagan w PO i paru posłów zasili PiS.

Jakby nie patrzeć to towarzystwo łase jest na wszelkie profity związane ze zmianą koszulki klubowej.

 

Mnie w każdym razie nieco niepokoi ta sytuacja w której jedna partia ma wszystkie asy w ręku...

 

Senat - 61 senatorów PiS...a potem długo nic i PO - 34...pozostałe 5 to niezrzeszeni startujący z własnych komitetów...

Nawet wśród emerytów politycznych PiS zmiażdżył konkurencję...

Edited by Bazyli

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ja bym się tak nie rozpędzał...Zandberg zabrał głosy nie tylko lewicy...PiS - owi zapewne też.

A Korwin jak Korwin...On ma czas poczeka do kolejnych wyborów może wtedy coś ugryzie.

Ma facet ambicje i cierpliwość...szkoda że rozsądnego programu brak...

:)

 

 

Było warto. Koniec styropianu. PiS(S) już nie musi dekomunizować Leszka. Sami to sobie załatwili. Teraz wszyscy zrzucają winę na partię Razem, ale to Razem jest prawdziwą lewicą - szkoda, że tak późno wskoczyli. Oczywiście mają pop....lony gtrochę program, 75% podatku to jest złodziejstwo, ale powiedzmy sobie szczerze, większość z nas zarabia przeciętnie, a bronimy bogaczy - klientów Rycha Swetru tak na dobrą sprawę. SLD to było jakieś nieporozumienie od czasu gdy rządzili. nic nie robili, zero wartości lewicowych. Pomimo tego, że cieszę się, że nie będzie już strażników styropianu, to jednak wstyd, żeby w 40 milionowym kraju, po 25 latach trwania pazernego krwiożerczego kapitalizmu i wszechobecnej biedy nie było partii lewicowej. Może społeczeństwo się obudzi w nastepnych wyborach.

de_1.jpg

Wiem, że powyższy diagram nie ma żadnego odniesienia dla polskiej sceny politycznej, niemniej chciałem tylko pokazać, jak wyglądać powinno miejsce lewicy na scenie politycznej w normalnym europejskim kraju (wiadomo, raz się przegrywa, raz się wygrywa, ale jest to znacząca siła). NIestety, Polska nie jest normalna. Ludzie myślą,że 500 zł na bachora to już jest socjal i to wystarczy, poza tym to niestety, nadal jesteśmy skansenem myślenia, że model KKK jest OK (tylko w nieco zmienionej, swojskiej folklorystyczno-patetyczno-mesjanistycznej formule "jakoś to będzie").

No i duże poparcie ryszarda swetru w największych miastach (2. czy 3. miejsce) - to pokazuje, że ludzie chcą, aby tu była druga Grecja jeszcze szybciej niż sprawi to PiS, ludzie chcą miec puste bankomaty, bo kasa popłynęłaby do zagranicznych banków, a Polska byłaby protektoratem MFW jeszcze szybciej niż to się wydaje - dzięki programowi Swetru, na który głosowało dużo osób zarabiających 5000 brutto, na program, który jest dla przedsiębiorców i menadżerów koszacych od 50 tysi na miesiąc wzwyż.

A już najgorsze to jest 3. miejsce partii Kukiz 15. Tego w ogóle nie da się komentować, bo co tu dyskutować z ludźmi, którzy nie potrafią się wysłowić i nie wiedzą jaki mieli program.

Edited by umberto
  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

w 40 milionowym kraju, po 25 latach trwania pazernego krwiożerczego kapitalizmu i wszechobecnej biedy nie było partii lewicowej. Może społeczeństwo się obudzi w nastepnych wyborach

 

przecież połowa po to obrzydliwe, bezmyślne lewactwo, a pis w połowie to socjalistyczny beton, ludzie nie są w stanie być jeszcze głupsi, nie interesują się polityką, więc nie licz na lewacki cud

 

czy jesteś w stanie konkretnie wytłumaczyć dlaczego Europa rządzona przez lewicową unię upada gospodarczo, a kryzys jest w każdym temacie, może wytłumaczysz taką sytuację we Włoszech, tak samo w Hiszpanii czy Grecji, krajach gdzie lewica ma ogromną popularność,

Edited by Andro

Share this post


Link to post
Share on other sites

... ale powiedzmy sobie szczerze, większość z nas zarabia przeciętnie, a bronimy bogaczy - klientów Rycha Swetru tak na dobrą sprawę.

...No i duże poparcie ryszarda swetru w największych miastach (2. czy 3. miejsce) - to pokazuje, że ludzie chcą, aby tu była druga Grecja jeszcze szybciej niż sprawi to PiS, ludzie chcą miec puste bankomaty, bo kasa popłynęłaby do zagranicznych banków, a Polska byłaby protektoratem MFW jeszcze szybciej niż to się wydaje - dzięki programowi Swetru, na który głosowało dużo osób zarabiających 5000 brutto, na program, który jest dla przedsiębiorców i menadżerów koszacych od 50 tysi na miesiąc wzwyż.

 

Czym są sobie winni bogacze, przedsiębiorcy oraz menadżerowie którzy koszą od 50 tys. wzwyż?

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Czym są sobie winni bogacze, przedsiębiorcy oraz menadżerowie którzy koszą od 50 tys. wzwyż?

 

Pewnie tym że im się chce chcieć. Że większość z nich nie chodzi do pracy na 8 godzin tylko zasuwa regularnie po 16 albo i więcej niekiedy 7 dni w tygodniu. Pewnie zawinili tym że większość z nich nie ma nastawienia roszczeniowego a jedyne czego chcą to jasnych i jednolitych przepisów podatkowych...

A to przecież teraz będzie grzech i państwo zmuszone będzie zabawić się w Janosika...zabierze bogatemu i...zostawi sobie...

:)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Czym są sobie winni bogacze, przedsiębiorcy oraz menadżerowie którzy koszą od 50 tys. wzwyż?

 

 

 

Pewnie tym że im się chce chcieć. Że większość z nich nie chodzi do pracy na 8 godzin tylko zasuwa regularnie po 16 albo i więcej niekiedy 7 dni w tygodniu. Pewnie zawinili tym że większość z nich nie ma nastawienia roszczeniowego a jedyne czego chcą to jasnych i jednolitych przepisów podatkowych...

A to przecież teraz będzie grzech i państwo zmuszone będzie zabawić się w Janosika...zabierze bogatemu i...zostawi sobie...

:)

 

 

 

Każdy ma prawo zarabiać jak chce i ile chce. Tego nikt nie neguje. Natomiast część tego co zarobi musi być odprowadzane w formie podatku np. dochodowego do kasy państwa. I teraz powstaje pytanie wg jakiego schematu.

 

Racjonalne podejście mówi, że Kowalski mający rodzinę z tójką dzieci i zarabiający 2800 brutto i singiel Nowak, dyrektor zarządzający i współwłaściciel agencji marketingowej mający klientów korporacyjnych z milionowymi budżetami na reklamy, dzięki czemu Nowak wypłaca sobie 50 tys. co miesiąc, to tacysami ludzie, przedstawiciele gatunku homo sapiens, w dodatku podlegający tej samej konstytucji gwarantującej równość i w związku z tym powinni płacić ten sam podatek dochodowy np. 16%. Prawda, że proste i sprawiedliwe? Można tam dodać jeszcze jakieś regulacje typu kwota wolna od podatku, odpisy na prowadzenie badań rozwojwych i inne cuda, ale skupmy się na tej podstawie opodatkowania. Wszyscy mają równo. Jest super i cacy. A jednak do końca to sprawiedliwe społecznie nie będzie.

 

Może przykład z dyrektorem agencji marketingowej nie jest aż taki obrazowy. Ale Iksiński mający firmę spedycyjną ze stajnią 100 tirów, który dostarcza towary. Tenże Iksiński korzysta z czegoś, co nazywamy drogami, autostradami, czasem też koleją (np. tiry na tory). Tiry rozjeżdżają drogi, które trzeba utrzymywać, aby Kolwalski raz od święta mógł sobie nimi bezpiecznie pojechać na wycieczkę z rodziną i nie zginął przez koleiny rozjechane tirami. Nie słyszałem o przypadkach, aby Iksiński budował drogi i je sam utrzymywał (tak, wiem, zaraz któryś mądry powie, ze tirowcy płacą opłaty drogowe via toll, ale to jest kropelka). Nie mówmy tutaj o jakichś prowizorycznych fragmentach, że np. fundusz inwestycyjny budujący centrum handlowe doprowadzi za swoje 100 m ulicy do wjazdu do centrum czy partycypuje w kosztach. To jest argument szaleńców od pana z muchą, że jak "byznesmen" będzie chciał, to se drogi wybuduje. To jest totalny bullshit. Nawet Kulczyk musiał się wspierać programem PPP (czyt. program dojenia państwa = głabanie do prywatnej kieszeni) Gdyby sprytni kapitaliści nie wymyślili programu PPP, to by nie mieli dodatkowej możliwości ograbiania państwa (czyt. pieniądze z podatków Kowalskich przepływają do kieszenie Iksińskich, ale to Iksińscy z 99% korzystają z dobra wybudowanego za pieniądze Kowalskich - prawda, że sprawiedliwe?) A firma Amazon - czy ona by mogła egzystować, gdyby nie system dróg albo połączeń kolejowych? A czy firma Amazon wybudowała jakieś drogi? nic mi o tym nie wiadomo, ale wiadomo mi, gdzie firma Amazon płaci podatki i ile ich płaci w kraju, w którym korzysta z infrastruktury.

 

Czy już teraz umiesz sobie powiązać pewne zależności, których większość takich osób jak ty nie dostrzega niestety, bo zasada korwinowców jest prosta: "gówno mnie obchodzi ktoś inny, wydoić ile się da, sp..ić z zobowiązaniami wobec innych".

 

W związku z tym zasadne powstaje pytanie, czy tych, którzy częściej korzystają z infrastruktury, obłożyć wyższymi zobowiązaniami, które są w ich interesie w końcu, bo jak zniszczą drogi, rozjadą je tiry, to nie będą mogli z nich korzystać. Oczywiście zawsze mogą powiedzieć "zwijamy manele, jedziemy do Bułgarii, tam nam nasze podnóżki też wybudują drogi z w programie PPP (czyli " ty płacisz, a ja głabię). I tak to jest ustawione dzięki globalizmowi, bo zawsze znajdzie się jakiś podnóżek. Ale jak widać, coraz więcej państw dochodzi do wniosku, że "hola! hola!" Fantasmagorie opowiadane przez "korwinowców" i im podobnych w stylu "ale przecież firma zatrudnia ludzi, więc jest dojona na składkach, a w ogóle to pracownicy są dzięki pensjom bajecznie bogaci i kupują towary zwiększając popyt" to sobie można to między bajki włożyć. Po 1. pracownicy są niezbędni, bo bez nich firma nie pojedzie. Po 2. nikt nie każe prowadzić firmy spedycyjnej czy innej (na tej samej zsadzie jak korwinowiec powie: nikt nie ogranicza być bogatym). Nie musisz prowadzić firmy, ale jesli ją prowadzisz, musisz brać odpowiedzialność również za zewnetrzne skutki prowadzenia firmy, za otoczenie, w którym zyjesz, w którym prowadzisz działalność, bo bez tego nie będziesz miał zleceń i nie będziesz mógł korzystać z infrastruktury. I o to w tym wszystkim chodzi, ale taki punkt widzenia niestety nnie jest nauczany w szkołach, gdzie jest wykładana wyłącznie ekonomia neoliberalna + religia, która mówi, że najwyżej wszyscy zdechną, a Bóg rozpozna swoich.

 

Wracając do pomysłu Razem na "skrojenie" ludzi na 75% CIT. Dla mnie osobiście ta stawka procentowa jest za wysoka i może dlatego Razem nie poparło jeszcze więcej osób, bo rzeczywiście kojarzy się z okradaniem. W erze lobbingu przez globalistycznych krwiożerczych kapitalistów, którzy mają swoje pacynki na usługach do uchwalania ustaw, to nie przejdzie. Ale można zacząć od niższej stawki. np 40%. Marketingowo brzmi nieźle: "wciąż jest wysoka, ale mniej niż pół, więc może warto". Aha, i wszystkim korwinistom przypominam historię budowania współczesnych Stanów Zjednocznych Ameryki i historię podatków dochodowych np. w USA ("For tax years 1944 through 1951, the highest marginal tax rate for individuals was 91%, increasing to 92% for 1952 and 1953, and reverting to 91% for tax years 1954 through 1963. For the 1964 tax year, the top marginal tax rate for individuals was lowered to 77%, and then to 70% for tax years 1965 through 1981").

 

Jeśli uważacie, że da się bez podatków, to dlaczego już dziś nie zaczęliście budować sobie sami dróg do swojej prywatnej szkoły przy sprywatyzowanej poradni zdrowia? Dlaczego wciąż jeździcie po "państwowych drogach" i korzystacie z publicznej przestrzeni miejskiej?

 

Edited by umberto

Share this post


Link to post
Share on other sites

W Twoim przykładzie z tirami, weź pod uwagę że one tankują dosyć spore ilości paliwa które jest wysoko opodatkowane.

Ale pomijając firmę spedycyjną.
Ktoś kto przykładowo jest programistą i eksportuje swoje usługi zagranicę, nie korzysta z infrastruktury w prowadzeniu biznesu, zarabia >50k miesięcznie. Co w takim przypadku z nim jest nie tak że należałoby wg Ciebie zabrać mu więcej kasy?

Weź pod uwagę, że podatek liniowy który jest obecnie powoduje to, że osoba która zarabia 3k płaci z tego 570zł podatku a osoba która zarabia 50k płaci 9500zł. Czy ta osoba która zarabia 50k częściej korzysta z infrastruktury, częściej dzwoni po karetkę itp?

  • Like 3

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jeśli uważacie, że da się bez podatków, to dlaczego już dziś nie zaczęliście budować sobie sami dróg do swojej prywatnej szkoły przy sprywatyzowanej poradni zdrowia? Dlaczego wciąż jeździcie po "państwowych drogach" i korzystacie z publicznej przestrzeni miejskiej?

Mój jeep nie potrzebuje "państwowych dróg" żeby jeździć. Ale ktoś na wspólnej polskiej ziemi te drogi wybudował i wmówił ci, że te drogi są potrzebne i musisz im dać na tą budowę pieniądze, gdzie notabene spora część tych pieniędzy znika i trafia do kieszeni tych którzy doją bo tak jest łatwo.

Firmy też by sobie poradziły. Bo każdy rynek da się spieniężyć. I może gdyby nie te "państwowe drogi" to jakieś firmy wpadłyby na pomysł by transportować towary drogą powietrzną. I może nawet wymyślono by coś lepszego, bezpieczniejszego i szybszego od transportu po "państwowych drogach".

Część obywateli tego kraju nie potrzebuje czekać kilka tygodni aby iść do państwowej poradni, bo wolą zapłacić za solidną usługę bez czekania...

 

Żeby zrozumieć pewne rzeczy trzeba wyjść z matni tego co sprawiło, że ludzie przestali sami myśleć, a zaczęli traktować to co im "dano" protekcjonalnie.

Ba fajnie jest gdy rząd poprowadzi za rączkę, przytuli, nakarmi i na koniec poklepie po pleckach aż się odbije...

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now

×