Jump to content
korneliusz.com

Anna Streżyńska ministrem cyfryzacji

Recommended Posts

Mam nadzieję, że pani Streżyńska zajmie się monopolem NASK i cenami odnowień domen.

 

http://antyweb.pl/anna-strezynska-ministrem-cyfryzacji-to-ona-kilka-lat-temu-wgrala-z-monopolem-tepsy/

Jeżeli wpłynie do niej petycja o zbadanie sprawy monopolu NASK i cen odnowień, to może zbada temat.

Bo wątpię by sama z siebie się za to zabrała.

  • Like 5

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zgadzam się, tylko wątpię, żeby ktoś inny się za to zabrał, jeżeli nie my - domainerzy. Więc albo się zorganizujemy i taką petycję sporządzimy, albo dalej będziemy sobie tylko gadać we własnym gronie.

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

A co ze stowarzyszeniem PSID ? chyba oni powinni walczyć w tym celu inaczej nie ma nadziei aby ktoś zajął się cenami odnowień czy monopolem bo przecież na 1 rzut oka nie jest drogo... a monopol jest w każdym państwie.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zróbmy dobrowolną zrzutkę na przygotowanie odpowiedniej petycji, sądzę że znalazłyby sie osoby które przekazałyby drobną darowiznę, na solidne przygotowanie takiego projektu, .. no właśnie czy istnieje nadal "Stowarzyszenie domenowe" byłoby chyba najbardziej odpowiednim podmiotem. Ważne, aby taka petycja została napisana prostym językiem z analizą kosztów odnowień w innych krajach, wpływie wysokich kosztów odnowień na blokadę rozwoju w Polsce w branży internetowej, z obrazowymi infografikami itp. Petycje można byłoby opublikować na jakimś portalu jak np. zmienmy.to rozesłać wiadomości po forach (z tego co się orientuje jest tutaj przynajmniej kilka osób które posiadają własne fora ;)), w akcje włączyć blogerów, którzy też chyba chętnie ją poprą i w przeciągu kilku tygodni możemy mieć nawet kilkadziesiąt tyś podpisów.

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Bardziej generyczna jest petycje.pl. ;)

 

Ze stowarzyszeniem jak zwykle lipa i chyba tak zostanie jeżeli nie znajdziemy lidera, który zdoła to uciągnąć. Domeniarze też muszą sobie uświadomić, że 100-200 zł na składki, prędzej czy później zwróci się z nawiązką.

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Faktycznie petycje.pl to lepsza opcja jeśli "iskra" obniżki odnowień domen miałaby wyjść z forum domenowego ;)

Co do serwisu w sumie chodziłoby o to, aby osoby które wspierałyby/podpisywałyby petycję miałyby zaufanie do regulaminu serwisu w kontekście przetwarzania danych, podpis raczej bez rejestracji po wypełnieniu podstawowych danych, przejrzystość i intuicyjność byłaby również istotna.
Świetnie jeśli ktoś z forum podjąłby się takiego wyzwania, sądzę że byłoby to dosyć medialne wydarzenie przy zaangażowaniu blogosfery, więc sama taka osoba mogłaby bardzo wiele zyskać ;)

Należałoby przygotować wstępny wiarygodny plan działania, oszacować koszt przeprowadzenia takiej operacji, szczegółowo rozliczyć się z pozyskanych darowizn i sądzę że znalazłoby się wiele osób dla których wpłata np. kilkudziesięciu złotych nie byłoby problemem jeśli byłyby szanse na chociażby obniżenie cen odnowień np. o 10 - 20 zł.

Jestem przekonany że każde pieniądze zaoszczędzone na odnowieniach, zostaną przekierowane na nowe zlecenia, nowe angaże, projekty i rozwój usług w internecie itp. a obecnie ogromne pieniądze idą na ??? no właśnie ..

Share this post


Link to post
Share on other sites

Najgorsze jest to, że tylko domainerom praktycznie na tym zależy bo firma czy zapłaci 50,40 czy 30zł za odnowienie to jest to dla niej na tyle mało istotne, że szkoda czasu na petycje...

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zróbmy dobrowolną zrzutkę na przygotowanie odpowiedniej petycji,

Jestem ZA. do 50,- od domainera - myślę, że nie byłoby większego problemu na ogólną ściepę.

 

...Ważne, aby taka petycja została napisana prostym językiem z analizą kosztów odnowień w innych krajach, wpływie wysokich kosztów odnowień na blokadę rozwoju w Polsce...

... ale, najważniejsze aby nie wspominać, że są opcje w naszym kraju. Szkoda byłoby je stracić ;-)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jestem ZA. do 50,- od domainera - myślę, że nie byłoby większego problemu na ogólną ściepę.

 

... ale, najważniejsze aby nie wspominać, że są opcje w naszym kraju. Szkoda byłoby je stracić ;-)

Ja bym wspomniał!! że z dnia na dzień z 14 dni wydłużyli spadek do 30 dni - teraz będzie spadało zdecydowanie mniej domen, a domainer w chwili zakładania opcji godził się z warunkami wyłącznie 14 dni !!

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Z coraz to dłuższym terminem wygasania to racja. Zmiany są ewidentnie na minus. Tylko że, porównując "nasz system" z innymi krajami w których nie ma w ogóle opcji, urzędnicy mogliby próbować przestawiać go na "unijne normy".

Dołączam się do akcji, tylko kto się tego podejmie?

No właśnie - KTO?

Czy PSID wznowi jeszcze działalność? Bo mowa chyba tylko o nim.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Już wiem, że zostanę skrytykowany, ale postanowiłem że napiszę w tym temacie parę słów.

 

Mówicie o petycjach w sprawie obniżenia cen domen i tak się zastanawiam - jaki miałby być cel tej obniżki. Na obniżkach cen domen zyska ile osób? 50? 100? Tylko mi nie mówcie, że zyska cała Polska bo nagle prowadzący stronę zapłaci o 10zł rocznie mniej. Zdecydowana większość Polaków płaci za domenę 100-123zł rocznie, więc już dziś te osoby mają okazję płacić 50zł mniej niż do tej pory, a z tego nie korzystają.

 

Ja rozumiem, że akurat na forum jest masa osób mająca +100 domen i że w takim przypadku przekłada się to na dużo niższe koszty, ale interesem Państwa nie jest to, żeby wąska i elitarna grupa zyskała, tylko żeby realizować pewne cele związane z cyfryzacją.

 

A jakie cele może stawiać sobie w tej sprawie nowa Minister? Może np. to, żeby więcej domen było zagospodarowanych, żeby więcej osób przedłużało domeny z których korzysta itd. Już dziś jest masa (nazwijmy to po imieniu) śmieciowych domen, które są poblokowane do rejestracji dla zwykłego Kowalskiego, który jak dziś chce zrobić stronę internetową to musi kombinować jak koń pod górkę. I żeby jeszcze na tych domenach stały jakieś strony/portale to ja rozumiem, ale tak... Obniżenie cen rejestracji na pewno nie sprzyja realizacji tych celów.

 

Poza tym nie wiem czy sobie zdajecie sprawę, że podetniecie w ten sposób gałąź na której siedzicie, bo nagle się okaże że spadające domeny będą jeszcze mniej wartościowe niż są dzisiaj :)

 

Nie, nie chodzi o to, żeby teraz dokopywać Domainerom (bo sam siebie musiałbym kopnąć), ale może po prostu to jest miejsce na dyskusję o pewnych zmianach w sposobie monetaryzacji w Internecie? Może lepiej żebyśmy ogólnie szli w jakość, a nie ilość? Może trzeba poszukać rozwiązań, w których posiadanie domeny będzie po prostu opłacalne? Może trzeba zacząć dyskusję o ogromnych dysproporcjach między cenami reklam w Internecie i TV? To są ważne tematy, którymi musimy się zająć, a nie walczyć o kilka złotych tańsze domeny dla grupki ludzi. Nie mówiąc już o tym, że na tym zyskają najwięcej firmy typu Home, Nazwa czy AZ, bo nawet nie łudźcie się, że zmiana cen hurtowych przyczyni się do zmiany ich polityki. Jak dla mnie przedłużenie domeny może kosztować i 100zł, bylebym miał z takiej domeny większy zysk niż do tej pory. A będę miał większy, kiedy monetaryzacja będzie lepsza, bo wtedy albo sam postawię wartościowszy portal, albo klient będzie mógł taki postawić i zapłaci wtedy więcej za fajną domenę.

 

Natomiast poprę działania w sprawie wygasania domen, bo ostatnia zagrywka ze strony NASK jest bardzo kontrowersyjna i to pod wieloma względami - począwszy od delikatnego "oszukania" ludzi mających opcję, kończąc na tym że taka wygaśnięta domena dostaje mocno po tyłku od Google (bo de facto serwis nie działa 30 dni, do tego 7 dni licytacji, do tego dodać kolejne dni/tygodnie na zagospodarowanie strony i wychodzi nam strasznie długi termin w którym domena jest martwa).

 

Osobiście uważam, że to tu Stowarzyszenie powinno szukać lepszych rozwiązań dla rynku. Zastanowiłbym się nad tym dlaczego w ogóle jest te 30 dni wygasania, przecież operator wysyła każdemu co najmniej kilka razy powiadomienie o płatności. Naprawdę trzeba sporo ignorancji ze strony klienta, żeby tych powiadomień nie zauważyć. Nie kupuję więc argumentu, że to w trosce o właścicieli stron. Kto normalnie prowadzący stronę nie skapnie się, że domena jest nieprzedłużona?

 

I tu pozwólcie, że podzielę się pewnym pomysłem (luźnym, do dyskusji). Domena wygasa powiedzmy 1 grudnia 2015. Dzisiaj jest tak, że 30 dni ta strona już nie działa, a mogłoby być tak, że:

- 1 grudnia operatorzy walczą o prawo pierwszeństwa w przejęciu domeny - czyli takie "założenie opcji po wygaśnięciu", kto pierwszy ten lepszy.

- Serwis z nieopłaconą domeną działa jeszcze przez 7 dni

- W tym czasie u operatora który złapał "prawo pierwszeństwa" odbywa się licytacja

- Jeśli po 7 dniach domena nie zostanie opłacona, to przechodzi ona na konto zwycięzcy licytacji.

 

Dzięki temu skracamy czas kiedy domena jest martwa, zwiększamy też płynność na rynku itd.

 

Trochę się rozpisałem, trochę ważnych tematów poruszyłem, więc i pewnie dyskusja narodzi się na nowo ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jak dla mnie przedłużenie domeny może kosztować i 100zł, bylebym miał z takiej domeny większy zysk niż do tej pory. A będę miał większy, kiedy monetaryzacja będzie lepsza, bo wtedy albo sam postawię wartościowszy portal, albo klient będzie mógł taki postawić i zapłaci wtedy więcej za fajną domenę.

Nie wiem czy dobrze Cie zrozumiałem, sądzisz, że jeżeli odnowienia domen będą droższe to domeny na rynku wtórnym zyskają na wartości ?

Dobre domeny i tak są warte duże pieniądze a te kiepskie nie zyskają na wartości tylko dlatego, że odnowienia będą droższe.

 

Podniesienie kosztów odnowień dobije tylko rynek domen, który w porównaniu do innych krajów i tak jest kiepski (chodzi mi o kwoty za jakie sprzedają się domeny)

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Już wiem, że zostanę skrytykowany, ale postanowiłem że napiszę w tym temacie parę słów.

 

Mówicie o petycjach w sprawie obniżenia cen domen i tak się zastanawiam - jaki miałby być cel tej obniżki. Na obniżkach cen domen zyska ile osób? 50? 100? Tylko mi nie mówcie, że zyska cała Polska bo nagle prowadzący stronę zapłaci o 10zł rocznie mniej. Zdecydowana większość Polaków płaci za domenę 100-123zł rocznie, więc już dziś te osoby mają okazję płacić 50zł mniej niż do tej pory, a z tego nie korzystają.

 

Ja rozumiem, że akurat na forum jest masa osób mająca +100 domen i że w takim przypadku przekłada się to na dużo niższe koszty, ale interesem Państwa nie jest to, żeby wąska i elitarna grupa zyskała, tylko żeby realizować pewne cele związane z cyfryzacją.

 

A jakie cele może stawiać sobie w tej sprawie nowa Minister? Może np. to, żeby więcej domen było zagospodarowanych, żeby więcej osób przedłużało domeny z których korzysta itd. Już dziś jest masa (nazwijmy to po imieniu) śmieciowych domen, które są poblokowane do rejestracji dla zwykłego Kowalskiego, który jak dziś chce zrobić stronę internetową to musi kombinować jak koń pod górkę. I żeby jeszcze na tych domenach stały jakieś strony/portale to ja rozumiem, ale tak... Obniżenie cen rejestracji na pewno nie sprzyja realizacji tych celów.

Czyli obniżki cen za usługi telekomunikacyjne też nie miały sensu, bo najwięcej zyskały firmy, które mają 100-1000 kart sim? Lepiej żeby NASK przepalał pieniądze obywateli?

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nie wiem czy dobrze Cie zrozumiałem, sądzisz, że jeżeli odnowienia domen będą droższe to domeny na rynku wtórnym zyskają na wartości ?

Dobre domeny i tak są warte duże pieniądze a te kiepskie nie zyskają na wartości tylko dlatego, że odnowienia będą droższe.

 

Podniesienie kosztów odnowień dobije tylko rynek domen, który w porównaniu do innych krajów i tak jest kiepski (chodzi mi o kwoty za jakie sprzedają się domeny)

 

Źle rozumiesz :)

 

Chodzi o to, że ważniejsze jest to, co z tą domeną można zrobić, a nie to ile za nią zapłacimy. To tak samo jak dyskusja o tym, czy lepiej żeby operator za sprzedaż pobierał 5% prowizji i sprzedał naszą domenę za 1000zł, czy lepiej żeby pobierał 10% sprzedając ją za 2000zł? Gdyby był wybór, to wolałbym tę drugą opcję.

 

Tak samo jest tutaj - jeśli biznes w Internecie będzie bardziej opłacalny, to i wartość domen wzrośnie. I na tym się powinniście skupiać. Przykładowo reklama w telewizji kosztuje kilkadziesiąt tysięcy złotych, czyli kilkadziesiąt razy więcej niż przy tej samej oglądalności zarabia się na stronie internetowej czy YouTube. Gdyby te dysproporcje się zaczęły zmniejszać, to gwarantuję Ci że najmniejszym problemem byłoby, czy przedłużenie domeny kosztuje 40, 50, czy 100zł.

 

Po prostu trzeba zacząć przetasować pewne zasady, którymi się kierujemy. Zobaczcie jakie domeny leżą bezczynnie w naszych portfoliach, a w zamian za to ludzie rejestrują coraz to dziwniejsze domeny typu ninja. I w sumie trudno się im dziwić, bo biznes w necie nie jest tak opłacalny, żeby od ręki wyłożyć 5 czy 10 tysięcy za domenę. Gdyby to się udało zmienić, to gwarantuję Wam, że Domainerzy będą pierwszą (i co najważniejsze - niejedyną) grupą, która na tym zyska.

 

Czyli obniżki cen za usługi telekomunikacyjne też nie miały sensu, bo najwięcej zyskały firmy, które mają 100-1000 kart sim? Lepiej żeby NASK przepalał pieniądze obywateli?

 

Hurtowe obniżki cen telekomunikacyjnych przekładają się na obniżki cen dla klienta. Do tego cała infrastruktura na przestrzeni lat bardzo mocno się rozwija.

A Ty to porównujesz do rynku, w którym jest taka stagnacja, że mimo już kilku obniżek cen nadal zdecydowana większość ludzi płaci za domenę jak kilka lat temu? Przecież Ty w tym momencie strzelasz sobie samobója taką argumentacją, bo wyraźnie widać jak na dłoni, że obniżki cen niczego sensownego na rynku domen nie zmieniły... I mimo iż to dostrzegasz, to nadal sądzisz, że trzeba zajmować się obniżkami cen, tylko dlatego że masz gigantyczne ilości domen :)

 

Właśnie tu tkwi cały problem tej dyskusji - patrzymy tylko przez pryzmat własnej osoby, własnych finansów i robimy to bardzo krótkowzrocznie. A Minister nie jest od tego, żeby reprezentować grupę 50 osób, które chcą zaoszczędzić 1000zł rocznie na przedłużaniu domen, bo po pierwsze to są śmieszne pieniądze w skali NASK, a po drugie nie takie cele stawia się przed tym urzędem.

Edited by Marus
  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Już wiem, że zostanę skrytykowany, ale postanowiłem że napiszę w tym temacie parę słów.

 

Mówicie o petycjach w sprawie obniżenia cen domen i tak się zastanawiam - jaki miałby być cel tej obniżki. Na obniżkach cen domen zyska ile osób? 50? 100? Tylko mi nie mówcie, że zyska cała Polska bo nagle prowadzący stronę zapłaci o 10zł rocznie mniej. Zdecydowana większość Polaków płaci za domenę 100-123zł rocznie, więc już dziś te osoby mają okazję płacić 50zł mniej niż do tej pory, a z tego nie korzystają.

Żeby móc o czymś dyskutować, trzeba mieć dane eksperymentalne na ten temat.

 

A dyskusję nt. domen .pl należałoby zacząć od odpowiedzi na pytanie, w jakim kształcie powinien funkcjonować rejestr .PL w ogóle.

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ale właśnie w tym rzecz, że aby zwiększyć ilość zagospodarowanych domen, należy obniżyć ceny rejestracji i przedłużenia. Wtedy małym firmom nie będzie szkoda wydawać te kilkaset złotych na domeny i chętniej zarejestrują lub kupią nowe. Porównaj sobie ceny domen globalnych i naszych, a potem zobacz jaki jest przeciętny dochód na obywatela powiedzmy amerykańskiego i polskiego, zobaczysz że nasze domeny są bardzo drogie.

  • Like 5

Share this post


Link to post
Share on other sites

To oczywiste, że w naszym kraju praktycznie na wszystkim nas kroją. Dziwi mnie to, że niektórzy się do tego przyzwyczaili. A może nie wiedzą, jak jest w innych krajach?

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Mam nadzieję, że pani Streżyńska zajmie się monopolem NASK i cenami odnowień domen.

 

http://antyweb.pl/anna-strezynska-ministrem-cyfryzacji-to-ona-kilka-lat-temu-wgrala-z-monopolem-tepsy/

Żebyś się nie zdziwił, jak ona ten monopol WZMOCNI, tak jak zrobiła to paradoksalnie z monopolem na rynku telko ;] Długo by pisać o tym, jak rozwaliła polski rynek i jak zniszczyła konkurencyjność, ale broń Boże od takich specjalistów od ... populizmu.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Żeby móc o czymś dyskutować, trzeba mieć dane eksperymentalne na ten temat.

 

A dyskusję nt. domen .pl należałoby zacząć od odpowiedzi na pytanie, w jakim kształcie powinien funkcjonować rejestr .PL w ogóle.

Każdy z nas takie dane może łatwo wyłuskać z raportów NASK. A z nich jasno wynika, że około 90% klientów (!!!) mogłoby z dnia na dzień zacząć mniej płacić za domeny. Nie trzeba więc do tego nowych regulacji, zakładania związków/stowarzyszeń/protestów. Już dziś każdy klient wykonując dosłownie kilka kliknięć mógłby płacić mniej. A zdecydowana większość mogłaby płacić 50% mniej!

Mówienie więc, że ceny przedłużeń domen są jakimś hamulcem lub bodźcem z którym trzeba walczyć jest jakimś nieporozumieniem.

 

 

Ale właśnie w tym rzecz, że aby zwiększyć ilość zagospodarowanych domen, należy obniżyć ceny rejestracji i przedłużenia. Wtedy małym firmom nie będzie szkoda wydawać te kilkaset złotych na domeny i chętniej zarejestrują lub kupią nowe. Porównaj sobie ceny domen globalnych i naszych, a potem zobacz jaki jest przeciętny dochód na obywatela powiedzmy amerykańskiego i polskiego, zobaczysz że nasze domeny są bardzo drogie.

I tu to samo - 90% osób może z dnia na dzień obniżyć koszty przedłużania domen, a jednak tego nie robią. Mówienie więc o tym jako o hamulcu jest po prostu błędem.

 

Żeby było jasne - ja nie mówię, że domeny mają drożeć. Chodzi o to, że dyskusja o tym, że domeny muszą być tańsze jest niepoważna wobec wszystkich statystyk, które mamy na wyciągnięcie ręki. Obniżenie cen co najwyżej spowoduje, że więcej domen które zalega nam w portfolio będzie przedłużanych, bo będzie mniejszy żal wydać te 30zł na przedłużenie, a nuż się jakiemuś jeleniowi potem to opchnie za 300zł ;)

 

Poza tym o czym to jest dyskusja? Wąska grupa ludzi mająca +100 domen zaoszczędzi na tym... 1000zł rocznie? No to rzeczywiście, dokopmy NASKowi w imię 1000zł ;) Parę osób mających domeny warte kilkadziesiąt-kilkaset tysięcy zaoszczędzi tysiaka, a Home i Nazwa utrzymując łącznie ponad milion domen w prezencie dostaną 10 milionów ;) Dokopiemy złemu NASKowi i nabijemy kieszenie rejestratorom, którzy i tak nie obniżą cen. A nie obniżą, bo świadomość ludzi jest dramatycznie niska (o czym świadczy dzisiejszy stan).

 

Zgadzam się, że obniżka cen sprawiłaby, że mielibyśmy więcej domen w Polsce i pewnie lepsze współczynniki odnowień (niewiele, ale lepsze). Ale w tej całej zabawie nie o to chodzi, by domen było jak najwięcej, tylko żeby stron internetowych było jak najwięcej! A żeby było więcej stron, to musi się poprawić monetaryzacja w Internecie. Jeśli tego nie zrozumiemy, to dalej będziemy kisić się ze swoimi portfolio i dalej będziemy myśleć i liczyć, czy przedłużać domenę czy nie.

Share this post


Link to post
Share on other sites

@Marcus

piszesz, że zyska 50, 100 osób, jakaś elita, jestem przekonany że byłoby to może nawet kilkadziesiąt tysięcy osób , a praktycznie każdy kto posiada domenę, rejestratorzy też będą zmuszeni do obniżenia cen, a firmy takie jak aftermarket.pl powinny umocnić swoją pozycję na rynku (wg mnie).

to że są firmy które nie zwracają uwagi na to ile wydają na domeny to już raczej ich kwestia podejścia do tematu, je poprostu stać, a dla wielu zaczynających może być to sporą barierą

Dla nas wystarczyłoby poparcie blogerów (którzy chętnie przenieśli by się z blogspotow itp), ludzi/firm które działają w internecie, freelancerów, grafików, programistów, copywriterów, pozycjonerów itp sądze że 90% tego typu osób chciałoby płacić mniej za utrzymanie domen i bez wątpienia jest to spora grupa. Zauważ również że wielu domainterów, zaogospodarowuje swoje strony czyli tak do końca nie sa już takimi typowymi domainerami.

 

Jak dla mnie przedłużenie domeny może kosztować i 100zł, bylebym miał z takiej domeny większy zysk niż do tej pory. A będę miał większy, kiedy monetaryzacja będzie lepsza, bo wtedy albo sam postawię wartościowszy portal, albo klient będzie mógł taki postawić i zapłaci wtedy więcej za fajną domenę.

 

Monetyzacja jest bardzo ważna jednak to jaki zysk będę mieć z domeny zależy tylko i wyłącznie od mnie :) nie będzie on raczej wyższy gdy cena odnowienia będzie wyższa ;)

 

--

Załóżmy nawet że ta wąska grupa ludzi 100 osób (choć uważam że byłoby to zdecydowanie wiele więcej) zaoszczędzi 100000 zł i wyda te pieniądze na zlecenia w obszarze IT, ile nawet taka kwota napędzi nowych zleceń dla grafików, programistów itp. osób które oprócz wynagrodzenia zdobywają nowe kompetencje, podnoszą konkurencyjność naszego kraju itp. a tak te pieniądze są w NASK i nie wiadomo co się z nimi dzieje ;) (zaznaczam że ja nie wiem, jednak nie znam żadnego innego projektu NASK, a utrzymanie chyba systemu to zdecydowanie mniejszy koszt niż przychody uzyskane z rejestracji, odnowień i innych usług).

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

@Marcus

piszesz, że zyska 50, 100 osób, jakaś elita, jestem przekonany że byłoby to może nawet kilkadziesiąt tysięcy osób , a praktycznie każdy kto posiada domenę, rejestratorzy też będą zmuszeni do obniżenia cen, a firmy takie jak aftermarket.pl powinny umocnić swoją pozycję na rynku (wg mnie).

Ty bazujesz na odczuciach, a ja na liczbach. Wiesz ile % osób trzyma swoje domeny w Aftermarket (który i tak nie jest najtańszy)? To usiądź wygodnie, bo spadniesz z krzesła - 1% :)

 

Rozumiesz to? Pójdziesz na spotkanie bloggerów, będziesz im opowiadał jak to Domainerzy walczą o to by mogli płacić mniej za domenę, a tu się okazuje że już dziś 90% klientów może płacić znacznie mniej (nawet ponad 50% mniej) bez żadnej walki i rewolucji.

 

Zgadzam się z ideą, by właśnie ludzie zamiast korzystać z blogspotów korzystali z domen. O to właśnie chodzi. Tylko Wy chcecie się skupiać na tym, by te osoby płaciły jak najmniej za domenę i serwer (przynajmniej w teorii), a ja wolę powalczyć o to, żeby tym ludziom po prostu opłacało się zapłacić 50zł za domenę + 50zł za hosting i żeby nie miały z tym najmniejszego problemu.

 

Dzisiaj jest tak, że masa ludzi nie zapłaci 50zł rocznie za domenę/hosting, bo uważa że to dużo. Jednocześnie w ciągu tygodnia tyle wydaje na papierosy, alkohol, kino i setki innych rzeczy. Dzieje się tak dlatego, że ludzie na tych blogach nie zarabiają, albo zarabiają bardzo mało. Dlaczego nie zarabiają? Bo barier jest cała masa, włącznie z tymi podatkowymi/rozliczeniowymi. Do tego jest ogromna dysproporcja między płaceniem za reklamę w TV i Internecie i tu też trzeba sobie zadać pytanie skąd to się bierze i jak te różnice zmniejszać. To są tematy, którymi Domainerzy powinni się zająć.

 

Mówisz jeszcze, że zaoszczędzone pieniądze Domainerzy wydadzą na inwestycje :) Zaoszczędzone pieniądze to Domainerzy wydadzą na przedłużanie domen, które dziś by sobie odpuścili :) Tak bardzo chcesz walczyć o Bloggerów (i słusznie), a jestem pewny że dziś parę osób chciało kupić domenę na np. swojego bloga kulinarnego. I wiesz co zobaczyli? Że nazwy które wpisują są zajęte. I są one zajęte nie dlatego, że tam jest jakiś portal/blog, tylko dlatego że ktoś trzyma tę domenę martwą w portfolio.

 

I teraz to czego wiele osób nie rozumie - taka blogerka kulinarna nie da Wam 100-500zł za domenę, tylko prędzej będzie szukać kolejnych (ekstremalnych) nazw. Wy zostajecie z domeną, ktoś inny rejestruje ninja i żadna osoba nie jest zadowolona. Ale gdyby taka Blogerka wiedziała, że sensownie zarobi na swoim blogu, to i te kilkaset złotych za fajny adres by zapłaciła, bo by po prostu wiedziała, że to się jej opłaci. I to do takiego stanu musimy dążyć, a nie do tego, żeby kiszenie domen w portfolio było mniej kosztowne :)

Edited by Marus

Share this post


Link to post
Share on other sites

Marus wszyscy wiemy, że jesteś z NASKU więc możesz się ujawnić ;)

 

I teraz to czego drogi Marus'iu nie rozumiesz:

I teraz to czego wiele osób nie rozumie - taka blogerka kulinarna nie da Wam 100-500zł za domenę, tylko prędzej będzie szukać kolejnych (ekstremalnych) nazw.

 

Spraw by domena w Polsce była za 15zł rocznie. A ja, inni obecni domainerzy i nowi tłumnie przybyli sprawimy, że w ciąglu kilku( może-nastu) lat przybędzie kilka - kilkanaście milionów nowych domen w końcówce .pl.

A ów przytoczona blogerka, albo kupi moją za 1000zł, albo zarejestruje jedną zmyślną wolną typu: RobiePlackiNaKolacje-IJem.pl bo inne dobre domeny nawet trzyczłonowe, będą już dawno porejestrowane. A ta domena na pewno nie sprawi jej dużo posłuchu. A jak nie sprawi to zapuka po nową, ładniejszą i krótszą. Jednym zdaniem taką, pod którą jej blog nabierze jakości, będzie się dobrze kojarzył nowym użytkownikom i napędzi jej zyski.

My te zarobione 1000zł puścimy w obieg systemu it, min. na nowe domeny, reklamę i marketing (co notabene zwiększy koszty takiej reklamy o czym pisałeś wcześniej) Stworzymy dzięki większym zyskom, które na pewno się pojawią, nowe miejsca pracy. Pootwieramy nowe portale, zarobią właściciele hostingów, producenci krzeseł, biurek, laptopów, oprogramowania i nawet osiedlowe sklepiki w których kupimy więcej kawy by ją pić o 4 rano gdy będziemy rozwijać nasz biznes. A te pieniądze dalej będą krążyć w ekosystemie.

 

Ale właściwie po co obniżać koszty? Przecież 90% użytkowników domen płaci więcej?

Każdy z nas takie dane może łatwo wyłuskać z raportów NASK. A z nich jasno wynika, że około 90% klientów (!!!) mogłoby z dnia na dzień zacząć mniej płacić za domeny. Nie trzeba więc do tego nowych regulacji, zakładania związków/stowarzyszeń/protestów. Już dziś każdy klient wykonując dosłownie kilka kliknięć mógłby płacić mniej. A zdecydowana większość mogłaby płacić 50% mniej!

Mówienie więc, że ceny przedłużeń domen są jakimś hamulcem lub bodźcem z którym trzeba walczyć jest jakimś nieporozumieniem.

 

Nieporozumieniem Marus jest Twój sposób myślenia. Jestem przekonany, że zbyt długo mama pozwalała Ci siedzieć przed telewizorem, gdzie nasłuchałeś się tego chłamu mówiącego Ci, że jesteś przeciętny i masz wydawać żebyś był szczęśliwy. Dziś z automatu wydaje Ci się, że robienie czegokolwiek nie ma sensu bo inni już teraz tego nie robią.

 

Na koniec polecam sprawdzić czy jest zasada Pareta.

Wtedy się dowiesz, że 20% posiadaczy domen robi 80% zysków całej branży it.

  • Like 4

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest

wg mnie absolutnie najwazniejsza sprawa jest zniesienie mozliwosci wypowiedzenia umowy przez NASK, a optymalnie zastapienie "abonenta" domeny jej "wlascicielem" - domena powinna byc wlasnoscia i to powinien byc postulat nr 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now

×