Jump to content
mag

Sztuka.pl

Recommended Posts

bazyli, ale co ma do rzeczy, ze jeszcze nikt (KK) "nie wpadl" na pomysl zeby kupic ta domene DO TEJ PORY? troche, wedlug mnie, bez sensu przekreslasz pewne sprawy wychodzac z zalozenia ze JESLI do tej pory cos sie nie zdarzylo (zakup przez KK za duzo mniej niz 200k) to juz sie nie zdarzy (tym bardziej za 200k)...

 

Najwyraźniej nie zrozumiałeś przekazu...Nie przekreślam zainteresowania tą domeną, nie przekreślam możliwości jej sprzedaży. Podaje jedynie w wątpliwość jej wycenę na kwotę 200 k co moim zdaniem ( i nie tylko ) jest w chwili obecnej kwotą nierealną do osiągnięcia.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Z takimi domenami jest jeden problem - owszem ich wartość "kolekcjonerska" to prawdopodobnie ścisłe top50 polskich domen. Domena pod tym względem jest genialna i uczciwie trzeba to sobie powiedzieć. Ale pojawia się teraz pytanie co dalej, bo z mojego punktu widzenia żeby dać X złotych za domenę trzeba mieć pomysł na zwrot tej kasy. Krótko mówiąc - żeby kupujący dał za domenę 200k to musiałby sobie przekalkulować, że dzięki lepszemu adresowi (np. sztuka zamiast sztuka24) jest w stanie zarobić 200k więcej w ciągu zakładanego okresu.

 

Z tego co wiem to dosłownie na palcach jednej ręki można policzyć kupione generyki za sześciocyfrowe kwoty, które zostały jakoś zagospodarowane. To jest właśnie ten problem z generykami - są świetne na papierze, jest na nie spore zainteresowanie, ale przegrywają one zderzenie z finansami. Wyjątkiem są tutaj generyki, które można podciągnąć pod brandable, ale sztuka chyba się pod to nie łapie (choć tu pewnie zdania będą podzielone).

 

Nie mniej jednak mimo iż uważam kwoty rzędu 100-200k za nierealne, to pewnie sam bym takiej kwoty oczekiwał, nawet gdybym miał czekać na sprzedaż 10-20 lat (utrzymanie domeny 50zł/rok w tym przypadku jest śmieszną kwotą, więc nie ma obaw).

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Domena TOP, pozostaje tylko czekać do skutku na właściwego KK. Dla mnie nie ma limitu cenowego dla takich domen.

  • Like 4

Share this post


Link to post
Share on other sites

[...]

 

utrzymanie domeny 50zł/rok w tym przypadku jest śmieszną kwotą [...]

 

Czułem, że coś na ten temat napiszesz ;)

 

A wracając do wycenianej domeny: świetny adres i tylko pozazdrościć i życzyć rekordowej sprzedaży zostaje choć moim skromnym zdaniem przy takim adresie warto pomyśleć o stworzeniu czegoś swojego i czerpaniu zysków.

Share this post


Link to post
Share on other sites

@vul - no bo taka jest prawda ;) Nawet gdyby 10 lat czekał na ofertę o kilka tysięcy złotych lepszą to czekanie kosztuje go 500zł (uwzględniając inflację itd.). I to sprawia, że nie ma presji na sprzedaż, można czekać nawet kilkanaście lat aż ktoś wyłoży te 100-200k. Zresztą zdaje się, że do podobnego wniosku doszedł były właściciel.

 

To jest bardzo komfortowa sytuacja, bo nie ma co ukrywać, ale wiele sprzedaży domen na giełdzie uzależnionych jest od tego, że ktoś dochodzi do bariery psychologicznej w stylu "kurcze, domena warta z 300-400zł, a tu zaraz przedłużenie za 50zł mi wyskoczy i nadal nie wiem czy ktoś to kupi".

 

Tak jeszcze na marginesie - mamy 2016 rok, a takie domeny jak właśnie "sztuka" są w dalszym ciągu niezagospodarowane. Z punktu widzenia użytkownika internetu jest to dość przykra wiadomość, pokazująca że coś z tym rynkiem domen i internetu jest w Polsce nie tak.

Edited by Marus

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest

jest to dość przykra wiadomość, pokazująca że coś z tym rynkiem domen i internetu jest w Polsce nie tak.

To z Polska jest "cos" nie tak - domeny i internet obrywaja rykoszetem

Share this post


Link to post
Share on other sites

pokazująca że coś z tym rynkiem domen i internetu jest w Polsce nie tak.

 

25 milion ludzi w Polsce nie może żyć bez internetu - to ogromna społeczność, a jednak serce i portfel krwawi statystycznemu KK, który ma wydać na domenę AŻ kilkaset złotych i to na domenę, która będzie reprezentować jego biznes przed taką ogromną rzeszą potencjalnych klientów. Być może rzeczywiście coś jest nie tak. Może to brak świadomości potencjału domen. Może to wciąż ten raczkujący kapitalizm z domieszką poprzednich ustrojów, który zaszczepiły w ludziach bylejakość.

 

Być może na te nasze domeny .pl, potrzeba zagranicznych inwestorów np. Chińczyków ;)

  • Like 5

Share this post


Link to post
Share on other sites

To z Polska jest "cos" nie tak - domeny i internet obrywaja rykoszetem

 

 

25 milion ludzi w Polsce nie może żyć bez internetu - to ogromna społeczność, a jednak serce i portfel krwawi statystycznemu KK, który ma wydać na domenę AŻ kilkaset złotych i to na domenę, która będzie reprezentować jego biznes przed taką ogromną rzeszą potencjalnych klientów.

 

Trudny temat. Moim zdaniem jedną z przyczyn tego stanu rzeczy jest... Google. Gdyby dla Google domena "sztuka" miała znacznie większą wartość niż jakaś podobna kombinacja, to ta domena poszłaby raz dwa pod młotek za omawiane pieniądze.

 

Co do inwestorów - ja myślę, że i w Polsce jest spora grupa osób, która wyłożyłaby sześciocyfrowe kwoty za domenę (pewnie są nawet tacy wśród nas), ale... musi się to całościowo spinać także finansowo. Jak chcemy zrobić sklep z dziełami sztuki, to często lepiej jest wymyślić nazwę będącą brandem niż kupić super generyka, bo na nazwę brandu łatwiej jest chociażby wypozycjonować domenę. Mały niuans, a jakże istotny.

 

Jeśli jeszcze dodamy fakt, że ogólnie stawki za np. reklamy w polskiej sieci są kilkukrotnie niższe niż na zachodzie Europy to nagle się okazuje, że fajne domeny (nawet niekoniecznie tak dobre jak ta omawiana) leżą kompletnie niezagospodarowane, bo się po prostu nie opłaca kupić takiej domeny za X złotych.

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

@vul - no bo taka jest prawda ;) Nawet gdyby 10 lat czekał na ofertę o kilka tysięcy złotych lepszą to czekanie kosztuje go 500zł (uwzględniając inflację itd.). I to sprawia, że nie ma presji na sprzedaż, można czekać nawet kilkanaście lat aż ktoś wyłoży te 100-200k. Zresztą zdaje się, że do podobnego wniosku doszedł były właściciel.

 

Niestety Marus, to nie jest prawda. To tylko część prawdy i moim skromnym zdaniem błąd logiczny, pod wpływem którego mój domenowy biznes cierpiał przez wiele lat.

 

Myślenie tego typu średnio/długoterminowo owszem umożliwia potencjalne spektakularne sprzedaże (i ja również takowe mam na swoim koncie), natomiast pod kreską jest przyczyną niskiej zyskowności biznesu, niekiedy może wręcz uniemożliwić całkowicie biznes.

 

Powiesz pewnie: Ale jak to?!?!

 

Zapominasz o tzw. opportunity cost! Zapominasz o tym, że trzymając domenę przez 10 lat, przez ten czas nie masz płynności, nie możesz reinwestować zarobionych pieniędzy, robić zysków na tych nowych inwestycjach.

 

Załóżmy, że mag lubi kontaktować właścicieli domen i namawiać ich do sprzedaży za 30% ceny po czym jest dobry w tym, żeby sprzedać domenę w ciągu maksymalnie roku za 60% ceny, zamiast czekać przez 10 lat, by sprzedać ją za 100% ceny. Jest on więc w stanie co roku podwoić swoją inwestycję.

Zaczynając powiedzmy od 30k jest w stanie w ciągu 10 lat zrobic z 30k pln ponad 30mln pln.

Jak nie wierzysz, mozesz przeliczyc: po roku 60k, po dwoch 120k, po trzech 240k itp itd.

Natomiast uzywajac Twojej strategii zrobi z 30k zaledwie 100k pln i to zakladajac, ze rzeczywiscie znajdzie kupca za 100% ceny w ciagu 10 lat.

Jak widzisz roznica w wyniku biznesowym jest OGROMNA. W tym wypadku wynosci 29,9 mln pln! To jest wlasnie opportunity cost.

 

Efektem uwzglednienia opportunity cost i zastosowania odpowiednio zmienionej strategii jest jak latwo policzyc 300krotnie wieksza wartosc stworzona po 10 latach. Jesli nawet w Twoim przypadku albo w przypadku maga ta wartosc bedzie tylko 100 razy, albo nawet tylko 10 razy wieksza, to mysle, ze jest to w dalszym ciagu na tyle wielka roznica, zeby nie pozwalac sobie na ten blad myslowy.

 

Zadziwiajace jest jak czesto wpadamy w te logiczna pulapke. Po prostu trudno jest zauwazyc coś, czego nie widac, bo idac jedna sciezka, stwarzamy sytuacje, ktora uniemozliwia zajscie innych zdarzen i nie bierzemy tych potencjalnie mozliwych zdarzen przy kalkulacji pod uwage. Ja tez kiedys spekulowalem czekajac latami na spektakularnie wysokie sprzedaze, "bo przeciez domena jesc nie wola", ale czysta logika uczy ze to nie jest droga do biznesowego sukcesu.

 

Najbardziej zyskowna biznesowo strategia jest wrecz odwrotna: jak najszysze obrocenie domena. Np. sytuacja, kiedy po kupnie pojawia sie w ciagu kilku dni kupiec oferujacy podwojna kwote, albo chocby 50% albo nawet 30% wiecej. Wtedy mozemy szybko zreinwestowac ta kwote itd. To prowadzi po kilku iteracjach do kreacji duzej wartosci tak jak w przykladnie wyzej.

 

Ps. @Marus:

Poczulem sie wywolany do tablicy, bo akurat mam domene sztuka24.pl, ktora podales wczesniej za przyklad.

Edited by Alexis
  • Like 4

Share this post


Link to post
Share on other sites

 

Niestety...

 

Wielu tego co napisałeś i tak nie zrozumie. A jeśli nawet to i tak nie wprowadzi tego w życie.

Obrót pozwala zarobić a nie czekanie na...no właśnie, na co ?

Jest wiele domen w tym sporo generyków którym czekanie na KK zrobiło "krzywdę".

Tą może spotkać podobny los.

Share this post


Link to post
Share on other sites

...

To wszystko jest bardzo skomplikowane. Niczym próba odczytania kamuflażu Salvadora Dali metodą paranoiczno-idealistyczną ;)

Edited by Kangur

Share this post


Link to post
Share on other sites

To wszystko jest bardzo skomplikowane. Niczym próba odczytania kamuflażu Salvadora Dali metodą paranoiczno-idealistyczną ;)

 

Moze dlatego nie zostalem nauczycielem, tylko biznesmenem... Wole jak widac korzystac na niewiedzy innych. Oj zly czlowiek ze mnie... ;)

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zapominasz o tzw. opportunity cost! Zapominasz o tym, że trzymając domenę przez 10 lat, przez ten czas nie masz płynności, nie możesz reinwestować zarobionych pieniędzy, robić zysków na tych nowych inwestycjach.

 

Załóżmy, że mag lubi kontaktować właścicieli domen i namawiać ich do sprzedaży za 30% ceny po czym jest dobry w tym, żeby sprzedać domenę w ciągu maksymalnie roku za 60% ceny, zamiast czekać przez 10 lat, by sprzedać ją za 100% ceny. Jest on więc w stanie co roku podwoić swoją inwestycję.

Jedno ale - czy jest czas by poświęcić się na aktywną sprzedaż, szukanie okazji, reinwestowanie. Jeśli ktoś nie może sobie pozwolić na pełne zaangażowanie to wybiera model długoterminowy z czekaniem na klienta, który będzie w stanie sporo zapłacić. Pamiętajmy, że spory odsetek domainerów traktuje domeny jako dodatkowe zajęcie/inwestycję.

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

 

[...]

 

Najbardziej zyskowna biznesowo strategia jest wrecz odwrotna: jak najszysze obrocenie domena. Np. sytuacja, kiedy po kupnie pojawia sie w ciagu kilku dni kupiec oferujacy podwojna kwote, albo chocby 50% albo nawet 30% wiecej. Wtedy mozemy szybko zreinwestowac ta kwote itd. [...]

 

Tak. Wszystko fajnie napisane i masz rację. Ale trzeba sprecyzować to co napisałeś wyżej. Wszystko zależy za ile "zrobiłeś inwestycję". Bo domeny to taki dziwny twór, że jeżeli kupiłeś za 1000 zł to nie ma najmniejszego sensu sprzedawać gdy klient daje 30-50% przebitki. Bo nie sprzedajesz 10 domen dziennie. Co z tego, że zarobisz 300 - 500 zł? Tu się jeszcze liczy powtarzalność sprzedaży. Dlatego najlepszy pieniądz na domenach robi się na systemie, że kupujesz za 20-100 zł i sprzedajesz w przedziale min. 100% zysku. Bo szybkość finalizowania takich transakcji ze względu na cenę + ilość przeprowadzonych takich transakcji daje Ci widoczny zysk. Nie taki na który musisz czekać dwa czy 5 lat a kilka dni.

 

edit: kolega @monty trafnie podsumował. Tu się też liczy jaki ktoś ma model biznesowy i z czego żyje. Jeżeli ktoś na domenach musi zarobić na dzienny chleb bo nie będzie patrzał długoterminowo a obracał domenami stosunkowo szybko.

Edited by vul
  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

edit: kolega @monty trafnie podsumował. Tu się też liczy jaki ktoś ma model biznesowy i z czego żyje. Jeżeli ktoś na domenach musi zarobić na dzienny chleb bo nie będzie patrzał długoterminowo a obracał domenami stosunkowo szybko.

 

Ja napisalem co sie bardziej oplaca. Jesli ktos woli zeby mu sie mniej oplacalo, "bo ma taki model biynesowy", to jest to absolutnie jego sprawa oczywiscie.

Edited by Alexis

Share this post


Link to post
Share on other sites

Alexis wszystko fajnie tylko dobre domeny (a chyba o takich mówimy) to nie jest worek bez dna. Nie ma ich na rynku nieskończenie wiele, żeby tak sobie bez problemu re-inwestować (kupować za 30% wartości)

 

Dlatego jeśli mam szanse kupić kilka domen w dobrej cenie wtedy mogę sprzedać inną domenę za mniej niż oczekiwałem

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

@Alexis - nie będę już cytował całej Twojej wypowiedzi, ale pozwolisz że się do niej odniosę :)

 

To o czym mówisz jest jak najbardziej prawidłowe, pod warunkiem że rynek jest płynny i dość szeroki. Rynek domen jest rynkiem zamkniętym. I to na tyle zamkniętym, że w zasadzie już dziś wiemy jakie będzie top50 za 10 lat - będą to w 90% te same domeny co dzisiaj. Nie ma więc możliwości by wzajemnie sobie handlować domenami za 100k i na każdej takiej transakcji zarabiać 10%, 30% czy 50%. Teoretycznie można byłoby reinwestować inaczej i kupić 10 domen po 10k, ale to po pierwsze kosztuje czas (by je znaleźć, by negocjować, by ostatecznie kupić), a po drugie utrzymanie 10 domen kosztuje już 500zł rocznie, a nie 50zł. No chyba, że mówimy o tym by reinwestować w inne branże, ale to też znowu nie jest łatwe i nie musi być tak zyskowne jak to opisałeś.

 

Zresztą najlepszym dowodem na Twoje teoretyzowanie jest zdaje się właśnie Twoja domena sztuka24 (i pewnie parę innych). Widzę, że masz ją kilka lat - dlaczego jej nie sprzedałeś szybciej, by zainwestować gotówkę w kolejne domeny? ;) Domena jest chyba przechwycona, co pewnie kosztowało Cię jakieś 50zł. Trzeba było sprzedać ją za 100zł (100% zysku!), potem przechwycić za tę kasę 2 domeny, sprzedać je za 200zł i dziś miałbyś już kilka tysięcy złotych, a tak to kisi się tą domena na AM za cenę około 5000zł ;) O widzisz, jednak to nie jest takie proste jak piszesz ;)

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

@ retro & Marus: Chlopaki! Wy chyba zyjecie na innej planecie. Chyba umknal waszej uwadze fakt, ze sa tez inne koncowki poza .pl i do tego co roku powstaja setki nowych! To sa tysiace, dziesiatki tysiecy topowych domen. Mowa o jakiejkolwiek ograniczonosci albo zamknietosci rynku to mrzonki, tak samo jak o niskiej plynnosci. To tylko prawda, jesli ograniczycie sie do rynku domen pl.

 

Ja od wielu lat probuje uzmyslowic polskim domeniarzom, ze ograniczajac sie do rynku .pl robia sobie krzywde. Nikt nie zmusza was tez do ograniczania sie wylacznie do jednego typu domen. Nikt wam nie kaze dzialac w pojedynke, albo recznie itp. itd. To sa wszystko zbedne, szkodliwe dla was ograniczenia.

 

Co do sztuka24.pl: Domene nie przechwycilem a kupilem. Nikt nie zaoferowal mi do tej pory chocby 10% powyzej kwoty, za ktora ja kupilem. Przepraszam, jesli nie kazda moja inwestycja jest udana. U Ciebie kazda jest? To tylko potwierdza slusznosc powyżej opisanej strategii. Bo jesli przy nieudanej inwestycji bedziesz liczyl na "zloty strzal", to jestes w slepej uliczce bez wyjscia, tzn. nigdy jej nie sprzedasz.

 

Ps. Nigdzie nie napisalem, ze konkretne zyski sa proste. Proste rzeczy zazwyczaj sa malo oplacalne. By zarabiac potezne pieniadze trzeba sie poteznie napracowac i do tego ruszyc glowa, a nie czekac na zbawce z nieba.

 

Pps. ABSOLUTNIE nie wiadomo jakie bedzie top 10 domen za 10 lat! Tak samo jak nie wiadomo jakie bedzie Top 10 serwisow internetowych albo Top 10 najbardziej wartosciowych firm. Nie wiadomo nawet czy za 10 lat wogole domeny beda mialy znaczenie. Pokusze sie o stwierdzenie, ze wiekszosc z Top10 najbardziej wartosciowych serwisow za 10 lat dzis jeszcze nie istnieje i bedzie na domenach, ktore dzis nie sa zarejestrowane. I mowie o rynku globalnym. Wlasnie to tempo zmian i co za tym idzie nieprzewidywalnosc rynku sprawia ze tym bardziej wiara w sprzedanie domeny za 10-15 lat za okreslona cene przypomina wiare w swietego mikolaja. Trzeba zarabiac tu i teraz, póki mozna!

Edited by Alexis

Share this post


Link to post
Share on other sites

@Alexis - temat nowych końcówek jest trochę inną bajką. Takie domeny z nowymi końcówkami mogą być dobre jak chcemy sobie jakąś śmieszną stronę o kotkach, ewentualnie kiedy robimy stronę z zamysłem na bardzo niski ruch (typu wizytówka). Nie sięgam jakoś swoją wyobraźnią, żeby np. jakieś muzeum kupiło sobie domenę typu "sztuka.guru" i jeszcze za to zapłaciło zadowalające pieniądze ;) Ja wiem, że my jesteśmy może nieco bardziej obyci w tych internetowych sprawach, ale uwierz mi że w dalszym ciągu miliony Polaków wpisują adres strony w Google, a nie w pasku adresu, więc może się okazać że mając "nową końcówkę" stracisz jakiś % klientów na rzecz konkurencji, która będzie wyżej w Googlach dzięki tej samej nazwie w domenie PL czy COM ;)

 

Myślałem, że może sztuka24 przejąłeś, ale jeśli nie to można ten przykład odnieść do każdej takiej przechwyconej domeny. Według tego co napisałeś powinno się łapać za 25zł, sprzedać za 50zł, zainwestować w kolejne dwie do złapania, sprzedać za 100zł itd. Nie wierzę, że naprawdę tak byś robił, bo sam nakład pracy i czasu na takie zabawy jest zbyt duży ;) To przypomina teksty - "dam Panu za domenę 50zł, bo przecież i tak zarejestrował Pan ją za 10zł". Chcę Ci pokazać, że takie reinwestowanie na rynku jest bardzo, ale to bardzo ograniczone. To się sprawdzi tylko w momencie, kiedy masz powiedzmy domenę z ofertą na 10k i nie wiesz czy ją sprzedać, ale widzisz już na rynku jakąś inną domenę np. za 8k, którą nabędziesz za otrzymaną gotówkę. Tylko powiedzmy sobie szczerze - ile takich transakcji jesteśmy w stanie przeprowadzić, żeby mówić tu o jakimś trendzie czy metodzie na pomnażanie zysków? Poza tym wydaje mi się, że jak ktoś ma 100k na domenę pod inwestycję, to jakoś nie przebiera nogami by ją sprzedać od razu, bo prawdę mówiąc taka domena to dobra ochrona kapitału (na wartości raczej nie straci), a to już samo w sobie jest cenne. Tak sobie dywagujemy, a ja bym spojrzał trochę do historii. Otóż patrząc na wydarzenia z przeszłości to powiedziałbym, że Twoja strategia byłaby prawdopodobnie niewypałem. Dlaczego? Gdyby ktoś kto nabył domeny 10-15 lat temu (a wiemy jak wtedy świetne domeny się rejestrowało z palca) zastosował się do Twoich rad i sprzedawał domeny szybko z narzutem 10-30% (czyli taką domenę jak "sztuka" sprzedałby za np. ówczesne kilkaset złotych), to dziś nie miałby domen wartych kilkaset tysięcy złotych, tylko miałby jakieś ochłapy i ewentualnie pieniądze, które już przejadł :)

 

Trochę chyba uciekliśmy od głównej osi tematu, ale przynajmniej miło się porozmawiało na w sumie ważny temat. Myślę, że każdy coś z tej dyskusji wyniesie pożytecznego dla siebie ;)

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

@Alexis - temat nowych końcówek jest trochę inną bajką.

Takie domeny z nowymi końcówkami mogą być dobre jak chcemy sobie jakąś śmieszną

stronę o kotkach, ewentualnie kiedy robimy stronę z zamysłem na bardzo niski ruch

(typu wizytówka). Nie sięgam jakoś swoją wyobraźnią, żeby np. jakieś muzeum kupiło

sobie domenę typu "sztuka.guru" i jeszcze za to zapłaciło zadowalające pieniądze ;)

Szkoda, ze nie siegasz wyobraznia. Ci co siegaja sprzedali np. w lutym 2016 web.hosting za $52.500.

Zeby bylo smieszniej kupiec byl inwestorem domenowym.

Pewnie mi powiesz ze to kompletny debbil?

Nic bardziej mylnego. Sprzedal te domene w maju 2016 za $75.000 zarabiajac w ciagu 3 miesiecy $22.500. Ile ty zarobiles na domenach .pl w tym czasie?

 

Ze swoim powyzszym pogladem poruszasz sie zreszta daleko od rzeczywistosci.

A wystarczy przeciez spojrzec na Top100 najdrozej sprzedanych domen w 2016,

zeby stwierdzic, ze jest tam OSIEM domen z nowymi koncowkami, a nie ma tam

ANI JEDNEJ domeny pl.

http://dnjournal.com/ytd-sales-charts.htm

Jak widzisz na nowych koncowkach mozna robic spore pieniadze...jesli sie wie jak.

Ja wiem, że my jesteśmy może nieco bardziej obyci w tych internetowych sprawach,

ale uwierz mi że w dalszym ciągu miliony Polaków wpisują adres strony w Google,

a nie w pasku adresu, więc może się okazać że mając "nową końcówkę" stracisz jakiś

% klientów na rzecz konkurencji, która będzie wyżej w Googlach dzięki tej samej

nazwie w domenie PL czy COM ;)

A zdajesz sobie sprawe z tego, ze Polacy stanowia jakies 0,5% swiatowej populacji?

I ze stracisz niemalze 100% klientow z pozostalych 99,5% ludzi stawiajac cokolwiek na domenie .pl?

Nie sadzisz, ze wobec tego smiesznym jest patrzec na globalne domeny z perspektywy polski?

Myślałem, że może sztuka24 przejąłeś, ale jeśli nie to można ten przykład

odnieść do każdej takiej przechwyconej domeny. Według tego co napisałeś

powinno się łapać za 25zł, sprzedać za 50zł,

zainwestować w kolejne dwie do złapania, sprzedać za 100zł itd.

Nie wierzę, że naprawdę tak byś robił, bo sam nakład pracy

i czasu na takie zabawy jest zbyt duży ;)

To przypomina teksty - "dam Panu za domenę 50zł, bo przecież

i tak zarejestrował Pan ją za 10zł".

"Wedlug tego co napisales"? Gdzie napisalem COKOLWIEK o przechwytywaniu domen?

 

Ciekawy sposob debatowania. Ja mowie A, a ty najpierw twierdzisz, ze mowie B,

a nastepnie dowodzisz mi, ze B jest twoim zdaniem bledne.

Widzisz, zebym gdziekolwiek cos mowil o przechwytywaniu domen?

Wrecz przeciwnie! Wyjasnilem wszystko, podalem przyklad, liczby, wyliczylem.

Doprawdy trudno mi to bardziej lopatologicznie wytlumaczyc.

Chcę Ci pokazać,

że takie reinwestowanie na rynku jest bardzo,

ale to bardzo ograniczone. To się sprawdzi tylko w momencie,

kiedy masz powiedzmy domenę z ofertą na 10k i nie wiesz czy ją sprzedać,

ale widzisz już na rynku jakąś inną domenę np. za 8k,

którą nabędziesz za otrzymaną gotówkę. Tylko powiedzmy sobie szczerze -

ile takich transakcji jesteśmy w stanie przeprowadzić,

żeby mówić tu o jakimś trendzie czy metodzie na pomnażanie zysków?

Rozumiem, ze przeprowadzone przeze mnie we wpisie wyzej

porownanie tych dwoch strategii i ich wynikow moze byc dla niektorych szokujace,

ale nawet kupujac mniej okazyjnie (po 40% wartosci) i sprzedajac po 60% wartosci, czyli z zaledwie 50% zyskiem,

do pobicia Twojej strategii wystarcza 3 iteracje (30k -> 45k -> 67,5k -> 101,25) i nikt chyba nie moze powaznie twierdzic, ze nie jest w stanie znalezc 3 okazyjnych inwestycji domenowych na calym swiecie.

I reinwestowac nie musisz od razu. Wystarczy Ci rok, by znalezc odpowiednia okazje,

kupic i sprzedac domene, by juz po 3 latach miec wiekszy kapital niz trzymajac ja przez 10 lat.

Po 10 latach masz z powyzszymi liczbami 1,7mln, troche wiecej niz twoja domena za potencjalnie 100k.

Jesli jestes naprawde leniwy, to mozesz kupowac/sprzedawac

jedna domene na 2 lata i po 10 latach masz wtedy dwukrotnie wiecej pieniedzy niz przy twojej strategii.

 

Doprawdy nie wiem jak mozna tego nie widziec.

Poza tym wydaje mi się, że jak ktoś ma 100k na domenę pod inwestycję,

to jakoś nie przebiera nogami by ją sprzedać od razu,

bo prawdę mówiąc taka domena to dobra ochrona kapitału

(na wartości raczej nie straci), a to już samo w sobie jest cenne.

To zalezy czy grasz zeby wygrac, czy tez grac zeby nie przegrac.

Zwyciezcy graja, zeby wygrac.

 

Poza tym w dobie tysiecy nowych koncowek stwierdzenie,

ze domena to dobra ochrona kapitalu jest przynajmniej watpliwe.

Ja zauwazam powazny spadek poziomu cen sprzedazy domen, zarowno .pl jak i .com.

I z kazdym rokiem pojawia sie coraz wiecej nowych koncowek,

co raczej nie zwieksza cen "starych koncowek" na rynku wtornym.

Przyklad: web.hosting jest dla wielu lepsza niz webhosting.pl

Domeny obecnie bardziej przypominaja gorace kartofle,

ktore trzymasz w reku i musisz zdazyc sprzedac, zanim ostygna.

Tak sobie dywagujemy, a ja bym spojrzał trochę do historii.

Otóż patrząc na wydarzenia z przeszłości to powiedziałbym,

że Twoja strategia byłaby prawdopodobnie niewypałem. Dlaczego?

Gdyby ktoś kto nabył domeny 10-15 lat temu

(a wiemy jak wtedy świetne domeny się rejestrowało z palca)

zastosował się do Twoich rad i sprzedawał domeny szybko z narzutem 10-30% (czyli taką domenę jak "sztuka" sprzedałby za np. ówczesne kilkaset złotych), to dziś nie miałby domen wartych kilkaset tysięcy złotych, tylko miałby jakieś ochłapy i ewentualnie pieniądze, które już przejadł :)

Gratulacje! Bardzo podoba mi sie ten przyklad!

A ironia losu polega na tym, ze ja wlasnie rejestrowalem i kupowalem domeny juz 15 lat temu,

w tych "legendarnych" czasach o ktorych wspominasz.

I chetnie wyjasnie Ci kilka blednych mnieman:

1. Domen typu "sztuka.pl" takze wtedy nie mozna bylo zarejestrowac z palca.

2. Takze ja swoje najlepsze domeny musialem kupic.

3. Ja wlasnie przez wiele lat stosowalem strategie "przetrzymywania by zmaksymalizowac cene sprzedazy" i owszem mialem pare fajnych sprzedazy i w dalszym ciagu mam pare fajnych domen. Ale mimo to, to byla tak jak pisalem bledna strategia. Z perspektywy czasu oceniam, ze moglem zrozbic z tego DUUUZO wiecej, Ze moglem zarobic 10x, moze nawet 100x wiecej stosujac strategie, ktora powyzej opisalem. A majac 100x gotowki zawsze moge kupic dowolna domene od tych ktorzy trzymaja, sprawiajac ze oni dostana swoja wymarzona cene, a ja bede mial i kupe pieniedzy i ich domene. W przypadku ktory najpierw opisalem kupuje od ciebie twoja domene, dajac ci 100k, na ktore czekales przez 10lat i mam domene i jeszcze 29,9mln w garsci. A ty masz jedynie 100k w garsci.

 

Takze widzisz, ze to nie ja teoretyzuje. Ja mowie z wlasnego doswiadczenia, z ktorego conieco wynioslem i tymi wnioskami dziele sie ze spolecznoscia.

Trochę chyba uciekliśmy od głównej osi tematu, ale przynajmniej miło się porozmawiało na w sumie ważny temat. Myślę, że każdy coś z tej dyskusji wyniesie pożytecznego dla siebie ;)

Tak, zdecydowanie milo. Takze ja sie ucze. Dzieki przede wszystkim dla vul'a. Widze w Tobie potencjal!

@Marus: Prosze nie bierz moich uwag osobiscie. Pisze to z czystej sympatii.

Poprostu usmiecham sie pod nosem, widzac, ze robilem te same bledy co ty i dokladnie tak myslalem.

A teraz ty, mlody gniewny, je powtarzasz i przekonujesz wszystkich dookola o swoich racjach.

 

 

Ps. Jasne, ze fajnie jest pochwalic sie jakas spektakularna sprzedaza, ale nie na tym polega dochodowy biznes.

 

PPs.

Na koniec jeszcze jedna uwaga, bo widze, ze tu i ówdzie przeswituje takie myslenie.

 

Bledem jest interpolowac przyszlosc z przeszlosci, szczegolnie w biznesie.

To co dzialalo przez ostatnie 10 lat raczej nie bedzie dzialac przez nastepne 10 lat.

Wystarczy odpowiedziec sobie na pytanie, czy jest obecnie sens budowac nastepne google, albo facebook, albo budowac wypozyczalnie DVD. To dotyczy tez biznesu domenowego.

Nie robcie bledu probujac nasladowac kogos, kto zrobil jakies pieniadze na domenach w przeszlosci. zastanowcie sie lepiej jakie mozliwosci daja nowe zjawiska na rynku, jesli juz koniecznie chcecie bawic sie w domeny. I tak... wlasnie nowe koncowki daja takie mozliwosci, ale SAMI myslcie, a nie idzcie za stadem, bo tam gdzie stado, tam trawa jest szybko wygryziona. Pieniadze robi sie tam, gdzie nie ma konkurencji.

Edited by Alexis
  • Like 3

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nowe końcówki to jak bloki na obrzeżach miasta... ale na tym też można przecież zarobić, bo ie każdego będzie stać na nieruchomość w centrum.

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nowe końcówki to jak bloki na obrzeżach miasta... ale na tym też można przecież zarobić, bo ie każdego będzie stać na nieruchomość w centrum.

 

Niektorzy wyprowadzaja sie z zatloczonego centrum, do nowego, modnego domku na przedmiesciach pod lasem z duza iloscia miejsca...albo do nowo powstalego, supernoowoczesnego miasta. ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

a inni sprzedają działkę pod lasem z modnym domkiem i jeszcze biorą kredyt, żeby wprowadzić się do zatłoczonego centrum :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Niektorzy wyprowadzaja sie z zatloczonego centrum, do nowego, modnego domku na przedmiesciach pod lasem z duza iloscia miejsca...albo do nowo powstalego, supernoowoczesnego miasta. ;)

 

 

a inni sprzedają działkę pod lasem z modnym domkiem i jeszcze biorą kredyt, żeby wprowadzić się do zatłoczonego centrum :)

 

Bo to jest tak jak już kiedyś wspominałem; słowa mojego majstra za czasów gdy się człowiek uczył roboty na budowie jako "przynieś, podaj, pozamiataj". Czyli "jednemu się podoba gó#no a drugiemu nas#ane" :D

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now

  • Najnowsze posty na forum

    • najlepszawrozka.pl   Sprzedam domenę najlepszawrozka.pl za pośrednictwem giełdy AfterMarket. Cena do negocjacji. Zapraszam!
    • www.PaniAI.pl   Krótka, treściwa i łatwa do zapamiętania nazwa dla... produktu lub marki związanej z AI.   Robot, asystent(ka), aplikacja? Pani AI zrobi dla Ciebie wszystko, o ile powstanie. Ale wymyślona przeze mnie nazwa już czeka, gotowa do zakupu i wykorzystania.
    • Cześć! Wznawiamy promocję na rejestrację domen .pl za 2 PLN netto  Tym razem na nieco innych warunkach - limit dla jednego Klienta wynosi 5 domen w promocji do końca kwietnia. Po wykorzystaniu limitu cena rejestracji wyniesie 10 PLN netto. Odnowienie według cennika dostępnego na stronie https://ddregistrar.pl/cennik/   Tym razem promocyjna cena naliczy się już automatycznie, nie trzeba czekać na uaktualnienie cen przez obsługę.   Pula promocyjnych domen: 500. Promocja trwa do końca kwietnia 2024. Organizator zastrzega sobie możliwość wyłączenia promocji w dowolnym momencie.   Najniższa cena z 30 dni przed obniżką: 2 PLN netto za rejestrację .pl na 1 rok.     Promocja nie wiąże się z żadnymi ograniczeniami. Domenę po rejestracji, po 5 dniach, można przenieść bezpłatnie do dowolnego rejestratora. Kod AuthInfo znajduje się w panelu administracyjnym.   Organizatorem promocji jest DD sp. z o.o. - operator serwisu ddregistrar.pl.   DD
    • expirki.pl   Zapraszamy do licytacji domen z portfolio expirki.pl Katalog wszystkich aukcji (kwiecień 2024) https://www.aftermarket.pl/katalog/3469/   Lista domen wraz z parametrami SEO: https://docs.google.com/spreadsheets/d/1FkFaxbkP25bfcI98I_SnCLeJQwmalixvKGSlCcWs6h8/   Szczegóły na blogu: https://expirki.pl/aukcje-domen-kwiecien-2024/
    • Bardzo ciekawe info! Dzięki  
    • Sprzedałem ją kiedyś za okolice 10k+.
    • Wyscigi.eu     https://www.aftermarket.pl/domena/wyscigi.eu/?utm_source=market_redirect&_track=4d27347ec40a09903b1c380b2e6a067b
  • Oferty sprzedaży użytkowników

  • Member Statistics

    • Total Members
      19,177
    • Most Online
      880

    Newest Member
    Perman
    Joined
×