Oszustwo - sklep internetowy

[Lysy1st 0]

Witam

Mam takie pytanie, sprawdziłem domene pewnego sklepu internetowego który już nie istnieje, dla informacji kto jest jej właścicielem, ale niestety jak zapewne dobrze wiecie informacje osób fizycznych nie są ujawniane. Gdy sprawa zostanie przekazana na policje i uznają to za przestępstwo czy, jest jakaś szansa sprawdzenia wtedy kto jest właścicielem domeny, w celach ustalenia danych oszusta?

Oraz jak myślicie czy jeśli skieruję się do firmy która zajmuje się sprawami technicznymi czy są oni w stanie mi podać dane tej osoby jeśli poinformuje ich o tym że własnie przez daną stronę oszust działał na niekorzyść osób kupujących?

 

 

[vul 983]

Pytanie tylko czy ta domena jest nadal w posiadaniu tego co miał sklep. Bo jak piszesz, że sklep nie działa już (od kiedy?) to domena mogła mu spaść i ktoś mógł przechwycić np. pod ruch lub inny projekt. Więc ustalać teraz dane abonenta może ale nie musi okazać się skuteczne. Mógłbyś napisać jaka domena? Może to pomoże, sporo jednak tutaj o domenach rozmawiamy a i może ktoś korzystał z usług i zna więcej szczegółów.

[Guest Lateralus]

Czy chodzi może o koszulki zespołów piłkarskich? Dane prawdopodobnie nic Ci nie dadzą bo ktoś kto prowadzi taki proceder ma zarejestrowane wirtualne biura w Hong Kongu itp.

 

Byłem raz przesłuchiwany przez policję dokładnie w takiej sprawie. Zarejestrowałem domenę pod którą był kiedyś jakiś sklep który robił wałki. Musiałem tłumaczyć na komendzie co to znaczy "parkować domenę", od kiedy jestem jej właścicielem (nie abonentem) i czy używałem jej przez 24 godziny na dobę. Straciłem trochę czasu i pieniędzy na taksówki tylko.

 

Żeby było śmieszniej to przygotowałem się do przesłuchania, sprawdziłem ten sklep i wszystkie informację ogólnodostępne w Google i znalazłem nowy sklep, z tym samym asortymentem, działający na tej samej zasadzie i z podobnymi danymi (na Hong Kong). Kiedy na przesłuchaniu poinformowałem o tym Pana policjanta był wyraźnie podekscytowany i zapytał czy nie chciałbym dopisać tego do zeznań. Nie zgodziłem się.

[AndrzejWolak 13]

na wniosek policji czy prokuratoru jak juz bedzie sprawa w sadzie na pewno ujawnia wszystkie dane wstecz...o ile rejestratorem byla polska firma a nie chinska...a jesli pod kogos innego byla zarejestrowana to wezwa tego kogos innego i on sie bedzie spowiadal komu uzyczyl...

[Lysy1st 0]

strona to www.bimtech.com.pl akurat oni niby sprzedawali elektronikę i sprzęt AGD, cała zawartość strony zniknęła w poniedziałek po godzinie 15. Najlepiej gdzieś koło godziny 18 przekierowywało na stronę www.slubice24.pl próbowałem się do nich dodzwonić czy oni może coś wiedzą na ten temat, ale niestety nie odbierali telefonu, napisałem do nich maila wczoraj dostałem odpowiedź że nie są oni w żaden sposób z nimi powiązani. Jest jakaś szansa żeby dowiedzieć się kto operował tą domeną ? Dla informacji do Policji, wiem jak Policja działa i chcę też w wolnym czasie zrobić małe śledztwo.

[Lysy1st 0]

Najlepiej żeby ich oskarżyć o oszustwo internetowe muszę poczekać 30 dni... bo tak stanowi prawo, dostawca zawierając ze mną umowę sprzedaży ma 30 dni na dostarczenie przedmiotu jeśli do tego momentu nie dostarczy mi towaru wtedy Policja może prowadzić jakiekolwiek dochodzenie.(w sobotę zakupiłem sprzęt a goście w poniedziałek zamknęli stronę i urwał się z nimi kontakt) Jednak moja dziewczyna jest aplikantem prawa i zasugerowała mi żeby wysłać do nich list ponaglający dostawę towaru i tutaj w przypadku jeśli firma nie będzie odbierać listu poleconego po 2 tyg dostanę zwrot listu i wtedy jest podstawa do skierowania na Policji o brak jakiegokolwiek kontaktu ze strony sprzedawcy i jest podejrzenie oszustwa i wtedy policja zacznie prowadzić dochodzenie. Tak że skróciłem to trochę ale też nie chce czekać bezczynnie i staram się znaleźć cokolwiek do dowodów dla Policji.

Edited October 27, 2016 by Lysy1st

[Seven 0]

Kiedyś firma Holenderska chciała mnie sądzić za naruszenie znaku towarowego z nazwy mojej domeny, a że nie było na tej domenie żadnych danych, ani maila to wszystkie moje dane dostali od NASK, nie wiem co musieli tam przedstawić że im tak od razu je dali.

[krzysiekmat 45]

Najlepiej żeby ich oskarżyć o oszustwo internetowe muszę poczekać 30 dni... bo tak stanowi prawo, dostawca zawierając ze mną umowę sprzedaży ma 30 dni na dostarczenie przedmiotu jeśli do tego momentu nie dostarczy mi towaru wtedy Policja może prowadzić jakiekolwiek dochodzenie.(w sobotę zakupiłem sprzęt a goście w poniedziałek zamknęli stronę i urwał się z nimi kontakt) Jednak moja dziewczyna jest aplikantem prawa i zasugerowała mi żeby wysłać do nich list ponaglający dostawę towaru i tutaj w przypadku jeśli firma nie będzie odbierać listu poleconego po 2 tyg dostanę zwrot listu i wtedy jest podstawa do skierowania na Policji o brak jakiegokolwiek kontaktu ze strony sprzedawcy i jest podejrzenie oszustwa i wtedy policja zacznie prowadzić dochodzenie. Tak że skróciłem to trochę ale też nie chce czekać bezczynnie i staram się znaleźć cokolwiek do dowodów dla Policji.

 

Dokonałeś zakupu w sobotę i już w sobotę 22.10 pojawił się pierwszy wpis na ten temat

 

http://forum.pclab.pl/topic/1173509-Bimtech-kolejny-sklep-widmo/

[Lysy1st 0]

no niestety za późno się zorientowałem w temacie...

[Baba Jaga 12]

Witam

Mam takie pytanie, sprawdziłem domene pewnego sklepu internetowego który już nie istnieje, dla informacji kto jest jej właścicielem, ale niestety jak zapewne dobrze wiecie informacje osób fizycznych nie są ujawniane. Gdy sprawa zostanie przekazana na policje i uznają to za przestępstwo czy, jest jakaś szansa sprawdzenia wtedy kto jest właścicielem domeny, w celach ustalenia danych oszusta?

Oraz jak myślicie czy jeśli skieruję się do firmy która zajmuje się sprawami technicznymi czy są oni w stanie mi podać dane tej osoby jeśli poinformuje ich o tym że własnie przez daną stronę oszust działał na niekorzyść osób kupujących?

 

A whois pan sprawdzał?

[Lysy1st 0]

tak ale niestety tylko pokazuje dane operatora, dane osoby są ukryte.

[umberto 1,049]

Jesli na stronie CENEO.pl mam cenę konsoli playstation 4 500GB od ok. 1150 zł wzwyż, a podejrzany sklep oferuje mi konsolę za... 849 zł no to nie ma siły, żeby tyle kosztowała. To mozna tylko pogratulować "racjonalnegoo" myślenia.

 

Ludzie po prostu nie rozumieją, że w tym kraju nie ma czegoś takiego jak "cudowne wyprzedaże". W tym kraju jest tylko "walenie ludzi w tyłek". Ja ostatni raz na superwyprzedażach obłowiłem sie w USA i w UK - Ross Dress for Less, Macys, Best Buy. Tam kupujesz buty hilfigera za 20 dolców czy dżinsy calvina kleina po 15 dolców (te same u nas potem widziałem w royal collection po 600 zł). A ludzie nadal myslą, że w tej republice bananowej nad skisła Wisłą kupią najki albo adidaski za 40% wartości, nie wspominając o dziuniach "polujących" na majkely korsy czy luisy witony torebki za 200 zł na allegro, buahahahahahahahaha

 

 

 

***

 

 

***

 

TAK WŁASNIE wygląda łowienie leszczy:

 

Edited October 28, 2016 by umberto