Jump to content
Billy331

Naturalny.pl, Militarny.pl, zoologiczny.pl, ozdoby.pl itd.

Recommended Posts

Czy ktokolwiek wie, dlaczego P.Korneliusz Wieteska sprzedaje prawie wszystkie swoje e-sklepy na domenach premium? W dodatku za pośrednictwem allegro? Dodatkowo chce sprzedać domeniarstwo.pl. C

 

Zoologiczny.pl,

Naturalny.pl

Militarny.pl

Ebooki.pl

 

+ Domeniarstwo.pl za 3 000 000 zł.

 

+ byłbym wdzięczny za informacje od P. Korneliusza dlaczego sprzedaje sklepy i czy ozdoby.pl wypaliły na tyle, że wystarczy skupić się na nich.

Tak jak pisali forumowi koledzy wcześniej. Takie pytanie powinieneś kierować do Korneliusza nie do użytkowników nie związanych z tematem.

Choć muszę przyznać, że takie wycieczki z czystej ciekawości są mało profesjonalne. Osobiście nie udzieliłbym Ci żadnych informacji, chyba, że chciałbyś zainwestować w mój biznes. Ale to

rozmowa tylko w cztery oczy.

Tak na marginesie. Korneliusz nie ukrywa się ze swoimi stronami i sklepami, więc trudno zrozumieć część "nagonki" w komentarzach. W stopce Korneliusza można znaleźć jego dwa sklepy.

Przez domeniarstwo.pl resztę. Może to przyniesie jakieś dodatkowe sprzedaże tym sklepom, a może nie. Jakby coś to Korneliusz może poprosić o edycje tematu.

 

Jak widać można stworzyć biznes pod każdą nazwą, jak np/ Feedo.pl ;ub Krakvet.pl obie firmy mają po 900 zamówień dziennie w swoich e-sklepach. Kwestia nakładów na promocję. Zastanawiałem się ostatnio nad e-sklepem (kolejnym), konkurencja średnia, około 4-5 sklepów specjalistycznych + 6 sklepów konkurencji pośredniej, mają ten produkt ale nie jest to wiodący asortyment. Każdy z nas tego używa. Domena premium do wyciągnięcia za 3-4 tys zł. Ale zaczałem się zastanawiać, skoro komuś z topu nie poszło, czy to ma sens. Rynek e-commerce nieustannie rośnie, w 5 lat obrót ma się potroić, ale czy tworzą go nowi gracze? Jaki odsetek to zasługa nowych biznesów? Według mnie na e-sklep potrzeba minimum 70 000-100 000 zł. Przy założeniu, wartość średnia produktu to 20 zł netto w hurcie. 8000 zł e-sklep, 40 000 zł towar, 40 000 zł promocja.

Co sądzicie o e-sklepach na domenach premium, można wypracować przewagę, czy to nie ma większego znaczenia.

Jak domena premium jest w Twoim zasięgu, to nie ma się nad czym zastanawiać. W szczególności jak możesz mieć ją za 4kzł.

Poczytaj o mapach kliknięć w google. Generyk zawsze "ściąga" więcej kliknięć.

Na e-sklep możesz wydać 500zł i sam zrobić promocję oraz zaplecze i odnieść sukces. Ważna jest nisza i Twoje zaangażowanie.

Możesz również wydać na skrypt i szatę 5k a na promocję 200k, 500 czy 100 900. Wszystko zależy jakie możesz mieć zyski, jak szybko i jaka jest konkurencja.

W dzisiejszych czasach nie potrzebujesz kupować towaru. Ale to już powinieneś wiedzieć.

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest Lateralus

Super temat. Dowiedziałem się z niego bardzo dużo ciekawych i ważnych informacji. W końcu poziom di.pl się odbija i zaczyna szybować do góry.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Tak ! Wiecej takich tematów!!!

 

Uświadomcie sobie w końcu że domeny generyczne nie mają dzisiaj już żadnej przyszłości i najlepiej wrzućcie co tam macie fajnego na aukcje od 1 pln, bez ceny minimalnej....

 

Czekam :)

  • Like 4

Share this post


Link to post
Share on other sites

Proszę przestańcie pisać o mnie pan Korneliusz, bo się staro czuję. Zawsze wszystkie materialne rzeczy mam na sprzedaż, kwestią jest tylko cena. Im więcej zaś osób się o tym dowie, tym większa szansa na zarobek. A to, co mam bezcenne, czyli czas, poświęcam mojej wspaniałej żonie i czwórce dzieci, więc wygląda to jak wygląda. :)

  • Like 19

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ja z kolei nie rozumiem jak można publikować czyjeś prywatne dane. Czy Korneliusz wyraził zgodę na to, aby jego domeny znalazły się w tym temacie?

Buahahahaha, dobry żart! :lol: pytanie jak z forum humorum.

 

Nie przypominam sobie, abyśmy podpisywali NDA z Korneliuszem. ktoś sobie przypomina? Ktoś podpisywał? To nie publikujcie tutaj. Reszta może dyskutować.

 

You made my day!

 

 

Może odniesienie jakiegoś zagadnienia do jednostkowych przypadków/zachowań faktycznie nie doprowadzi nas do niczego sensownego, tak samo pytanie postawione w pierwszym poście (dobra domena vs dziwna domena) uważam za ciekawe.

 

Coraz częściej dochodzę do wniosku, że czasem nawet łatwiej jest postawić sklep/serwis na domenie "od czapy", która może zapadnie w pamięć niż skupiać się na jakimś generyku, gdzie jeszcze klient może nie pamiętać czy to była l.poj. czy l.mn., nie mówiąc już o stosowaniu różnych form dopełniacza, celownika itd. Oczywiście czasem jest i tak, że generyk po prostu zamiata wszystkie inne domeny, ale patrząc na to jak wiele fajnych i ciekawych domen jest niezagospodarowanych to odnoszę wrażenie, że temat nie jest tak prosty jakby się mogło to wydawać.

 

No i powiedzmy sobie wprost - Google nie pomaga generykom i domenom premium, wręcz nawet przeszkadza. Jak masz dobre słowo w domenie, to klient chcąc wejść na Twoją stronę może trafić przypadkowo do konkurencji, która ma spore zaplecze seo (a niestety cała masa ludzi nie wpisuje adresu www do przeglądarki tylko wpisuje nazwę strony w Google). Wtedy paradoksalnie mając "ninję" masz mniejsze szanse stracić klienta, który chce do Ciebie wrócić.

 

Czekamy na dane empiryczne. Jakieś publikacje?

 

 

 

 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Czekamy na dane empiryczne. Jakieś publikacje?

 

Takich przykładów jest przecież cała masa. Podam jeden znany i mniej znany:

 

Allegro - przecież ta nazwa sama w sobie jest kompletnie bez sensu, a mimo tego nie skusili się na aukcje.pl, która nomen omen jest niezagospodarowana.

 

1but - toż to jest jakaś kompletna ninja, a mimo tego nazwę tego sklepu pamiętam, bo jest absurdalna na swój sposób.

 

W ogóle to tak prawdę mówiąc nie kojarzę żadnego sklepu z którego bym skorzystał kiedykolwiek, który stałby na generyku. Problem ze sklepami pod generykami jest jeszcze taki, że bardzo często w takim przypadku nazwa domeny zawęża nam specjalizację. Co nie znaczy oczywiście, że domeny generyczne są złe - zauważam jedynie, że nie zawsze sprawdzają się tak, jakbyśmy mogli (chcieli?) tego oczekiwać.

Share this post


Link to post
Share on other sites

 

W ogóle to tak prawdę mówiąc nie kojarzę żadnego sklepu z którego bym skorzystał kiedykolwiek, który stałby na generyku. Problem ze sklepami pod generykami jest jeszcze taki, że bardzo często w takim przypadku nazwa domeny zawęża nam specjalizację.

Nie musisz korzystać, ale deprecjonowanie wartości takich domen jest nie po drodze wielu tutaj sprzedawcom.

Bron.pl Militaria.pl feromony.pl mall.pl mango.pl wakacje.pl to tylko kilka tak na szybko.

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ale to forum jest po to, by tworzyć treści które są "po drodze" wielu właścicielom, czy po to by wymieniać jakieś poglądy na różne sprawy?

 

Co do Twoich przykładów, to w zasadzie strzelasz sobie w stopę i potwierdzasz dokładnie to o czym mówię. Podałeś przykłady świetnych domen takich jak wakacje, albo przyzwoitych generyków, które zostały świetnie wykorzystane do budowy marki (militaria). Przyznawałem i przyznaję nadal, że są generyki, które zamiatają całą resztę alternatyw. Ale...

 

Mall? Ja nie mam pojęcia co to jest za generyk (pewnie zagraniczne słowo), to jakiś przykład który wymyśliłeś na siłę, co świadczy raczej o tym, że nie tak łatwo jest znaleźć dobry esklep pod generykiem.

 

Mango? No wszystko fajnie, tylko że to jest idealny przykład, który pokazuje blaski i cienie generyka. Prowadzisz sklep pod nazwą Mango i wpisując mango w Google jesteś na... czwartym miejscu.

 

W swojej wypowiedzi chciałem się odnieść do tego, o czym w ogóle miał być ten temat - czyli o generykach i esklepach oraz o tym dlaczego konkurencja nie kupiła jakiegoś tam generyka za 3-4k. Inna sprawa, że temat poszedł w zupełnie inną stronę i w zasadzie przez to nadaje się całkowicie do skasowania ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Takich przykładów jest przecież cała masa. Podam jeden znany i mniej znany:

 

Allegro - przecież ta nazwa sama w sobie jest kompletnie bez sensu, a mimo tego nie skusili się na aukcje.pl, która nomen omen jest niezagospodarowana.

 

1but - toż to jest jakaś kompletna ninja, a mimo tego nazwę tego sklepu pamiętam, bo jest absurdalna na swój sposób.

 

W ogóle to tak prawdę mówiąc nie kojarzę żadnego sklepu z którego bym skorzystał kiedykolwiek, który stałby na generyku. Problem ze sklepami pod generykami jest jeszcze taki, że bardzo często w takim przypadku nazwa domeny zawęża nam specjalizację. Co nie znaczy oczywiście, że domeny generyczne są złe - zauważam jedynie, że nie zawsze sprawdzają się tak, jakbyśmy mogli (chcieli?) tego oczekiwać.

 

 

OK, wejdź na dziendarmowejdostawy.pl (BTW kolejna edycja już niedługo) i zobacz, które e-sklepy mają generyki.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Na ponad 100 sklepów klasycznym generykiem są ze 3-4 sklepy, z czego jeden ma niekorzystną (moim zdaniem) liczbę pojedynczą.

Tak na oko, to połowa nazw tych sklepów to są takie ninje, że w życiu byście za nie nie dali 12zł na rejestrację, tak więc miło mi, że podrzucasz mi argument na potwierdzenie mojej tezy ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

OK, wejdź na dziendarmowejdostawy.pl (BTW kolejna edycja już niedługo) i zobacz, które e-sklepy mają generyki.

Przydałby się link do szczerego zestawienia domen marzeń tych i innych sklepów. To, że ktoś zdecydował się postawić sklep na obecnej domenie, wcale nie znaczy, że nie chciał postawić na innej. Tylko, że pomiędzy móc a chcieć często pojawia się przepaść.

 

 

Edited by Kangur
  • Like 4

Share this post


Link to post
Share on other sites

ale ciezko, sie nie zgodzic, z twierdzeniem, ze postawienie dowolnego sklepu z tej 100 na generynku zamiast na ichniejszej "ninja" zwiekszylo by przychody przy tych samych nakladach na reklame lub pozostaly te same bez reklamy... sęk w tym, że generykow jest malo lub niepowtarzalne...stad ciezko aby kazdy sklep z pistoletami mial domene typu bron.pl... :) swietny przyklad to np opony.pl , polaczenie dobrego sklepu i domeny i jestesmy nr 1 w polsce i monopol w reku z racji domeny. mysle, ze bez generyka byloby to niemozliwe...bo zawsze ktos mogl zrobic taki sam sklep na tym generyku.

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

 

OK, wejdź na dziendarmowejdostawy.pl (BTW kolejna edycja już niedługo) i zobacz, które e-sklepy mają generyki.

 

Przejrzałem listę sklepów jakąś godzinę temu. Teraz pamiętam tylko kilka z nich: latawce.pl i meble.pl. Po to właśnie są generyki.

  • Like 5

Share this post


Link to post
Share on other sites

Przejrzałem listę sklepów jakąś godzinę temu. Teraz pamiętam tylko kilka z nich: latawce.pl i meble.pl. Po to właśnie są generyki.

 

A MebleMeble.pl to nie zapamiętałeś, no patrz, a też taka tam jest, a to nawet powtórzenie top-generyka. Tyle zainwestowali, a użytkownik nie zapamiętał! :lol:

 

Inna sprawa - to co ważniejsze i to co objawia się z tego gąszcza e-sklepów to jest w wielu przypadkach brak jakichkolwiek podstaw e-marketingu. Janusze e-biznesu walczą o klienta myśląc "more is better". Nawalone tekstu, reklamowy groch z kapustą, bylejakość, widać u niektórych brak kasy, ale przede wszysatkim brak strategii. A wy tu pitu pitu o jakichś tam domenach, ba, generykach, pojęciu abstrakjcyjnym dla tych ciułaczy, co myślą o tym, aby co miesiąc mieć ponad kafla-wafla na ZUS.

 

PS O właśnie jakaś reklama mi się załączyła podczas wylogowywania z poczty:

 

reklama1.jpg

 

Domeny w stylu: domy.pl, mieszkania.pl nie uświadczono :D

Edited by umberto

Share this post


Link to post
Share on other sites

Domeny w stylu: domy.pl, mieszkania.pl nie uświadczono :D

Mieszkania.pl akurat nie należą do nich. Trzeba też pamiętać, że przejęli 80% udziałów w firmie zajmującej się pozycjonowaniem - Virtal pl . Nie do końca w ich interesie leży więc przekonywanie, że domeny mają duże znaczenie. Co mieliby powiedzieć swoim klientom, których adresy zawierają nazwy, zapominane po kilku minutach: Gastrro , Balans-wagi , Clean-dach, Marel-Plus, Kolektyw badawczy , My ortho, czy Akustyka-pro ?

Edited by Kangur
  • Like 3

Share this post


Link to post
Share on other sites

Przejrzałem listę sklepów jakąś godzinę temu. Teraz pamiętam tylko kilka z nich: XXXX.pl i meble.pl. Po to właśnie są generyki.

I zagadka, którą każdy sobie może teraz rozwiązać samemu - czy ta domena to była latawce.pl czy latawiec.pl?

Myślę, że wielu będzie strzelać i to jest właśnie problem z tymi generykami, o którym teraz każdy może się sam przekonać.

 

Świadomość ludzi na temat domen to też odrębna sprawa, bo faktycznie nie jest z tym najlepiej. Niestety choćbyśmy nie wiem ile wydali na promocję marki i na domenę samą w sobie, to potem ten człowiek do którego chcemy dotrzeć i tak "bezczelnie" nie odróżnia paska adresu od wyszukiwarki Google... Choć prawda jest też taka, że gdybym miał wydać pięciocyfrowe kwoty na niezagospodarowaną domenę, to chyba tylko na generyka.

Share this post


Link to post
Share on other sites

I zagadka, którą każdy sobie może teraz rozwiązać samemu - czy ta domena to była latawce.pl czy latawiec.pl?

zalezy czy chodzilo o latawce do puszczania czy latawiec ktory sie puszcza ? :) w sumie w druga strone tez pasuje :D

Share this post


Link to post
Share on other sites

zalezy czy chodzilo o latawce do puszczania czy latawiec ktory sie puszcza ? :) w sumie w druga strone tez pasuje :D

 

Powiedzmy sobie szczerze: formy fleksyjne powodują, że można się trochę zgubić. Teoretycznie najlepsze są rzeczowniki w mianowniku (w liczbie pjedynczej lub mnogiej w zależności od kontekstu), ale też nie do wszystkiego pasują.

 

Czyszczenie.pl

Czyść.pl

Czyścimy.pl

Wyczyścimy.pl

itd.

 

Zawsze powstaje rodzina wyrazów. najlepiej, aby właściciel domeny głównej miał jak najwięcej wyrazów z danej rodziny i je umiejętnie przekierował. Ale dla wielu to już jest wyższa szkołą jazdy. Za wysoka wręcz.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Powiedzmy sobie szczerze: formy fleksyjne powodują, że można się trochę zgubić. Teoretycznie najlepsze są rzeczowniki w mianowniku (w liczbie pjedynczej lub mnogiej w zależności od kontekstu), ale też nie do wszystkiego pasują.

 

Zawsze powstaje rodzina wyrazów. najlepiej, aby właściciel domeny głównej miał jak najwięcej wyrazów z danej rodziny i je umiejętnie przekierował. Ale dla wielu to już jest wyższa szkołą jazdy. Za wysoka wręcz.

Otóż to, otóż to... Język polski jest wybitnie nieprzyjazny generykom i w ogóle domenom (patrz: IDN).

 

Nie ma co się potem dziwić, że ludzie mając do wyboru generyka za 5k, 10k wybierają ninję za 12zł. Choć tu znowu każdy przykład trzeba rozpatrzeć w miarę indywidualnie. Domena meble.pl jest genialna i warta sześć iksów, bo jest nie do pomylenia. Domena latawca jest też ładna, ale już tak Wami zaplątałem że sam nie pamiętam jaka tam końcówka była, więc efekt z generyka jest w tym przypadku mizerny...

Share this post


Link to post
Share on other sites

latawiec/latawce jest o tyle niewdzieczna, ze w obu przypadka oznacza dokladnie to samo (pomijajac kontekst osobowy ludzi lubiacych takie sporty :D )... cos jak sterownik/sterowniki, but/buty, zarowka/zarowki, opona/opony, samochod/samochody,

co innego w przypadku radio/radia ...radio jako stacja radiowa do sluchania a radia jako odbiorniki radiowe lub do samochodu czyli urzadzenia... tak samo kostka/kostki , lampa/lampki , telefon/telefony, mikser/miksery (tu tym bardziej nie wiadomo czy mikser audio czy kuchenny), podstawka/podstawki (pod filizanke czy laptopa?), wtyczka/wtyczki (soft czy do pradu)... :)

Edited by AndrzejWolak

Share this post


Link to post
Share on other sites
Posted · Hidden by apze, November 17, 2016 - No reason given
Hidden by apze, November 17, 2016 - No reason given

Po pierwsze zadaj sobie pytanie czy zamówiłbyś coś w jednym z tych pseudosklepików? to że domena (notabene dla mnie słaba) jest jakaś tam słownikowa to czy od razu ma być tysiące zamówień z bezposrednich wejść? :D to są sklepy typowe dla januszy biznesów czyli absolutnie niedochodowe i ucieka się od takich z daleka bo łatwo się naciąć na oszusta.

A te kwoty po 500tyś to woda na młyn, tania pseudo-reklama od takich ofert też się ucieka z daleka... Na koniec zobacz ile ten pan ma domen i policz ile kosztuje przedłużenie... władował się w szambo po uszy i próbuje jakoś wyjść ale takimi ruchami zejdzie jeszcze bardziej na dno.

Share this post


Link to post
Posted · Hidden by apze, November 17, 2016 - No reason given
Hidden by apze, November 17, 2016 - No reason given

Po pierwsze zadaj sobie pytanie czy zamówiłbyś coś w jednym z tych pseudosklepików? to że domena (notabene dla mnie słaba) jest jakaś tam słownikowa to czy od razu ma być tysiące zamówień z bezposrednich wejść? :D to są sklepy typowe dla januszy biznesów czyli absolutnie niedochodowe i ucieka się od takich z daleka bo łatwo się naciąć na oszusta.

Tam gadasz. Rok, pół roku temu jako inwestor zainwestowałbyś w sieć supermarketów Alma. Dziś poszedłbyś z torbami. Czy to owszuści? Janusze biznesu? Nie wszyscy.

Share this post


Link to post

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now

×