Czyzis 60 Report post Posted July 24, 2008 jak dla mnie to rynek internetowy jest juz zbyt nasycony zeby mozna bylo zrobic biznes na miare tego Pana. Jedyna szansa to przechwytywanie domen wygasajacych anie rejestracja nowych nazw. Choc przy duzym szczesciu mozna na cos trafic, ale jest to cholernie ciezkie. Najlepiej maja ci ktorzy zainteresowali sie tym sektorem rynku pod koniec lat 90 i poczatkiem tego wieku, wtedy mieli o wiele szersze pole do popisu. Jak zwykle madry czlowiek po fakcie, a wystarczy troche zaryzykowac, wyjsc ze schematow, zrobic cos orginalnego zeby sie wzbogacic... Mam taki inny przyklad latwego zarobku, wystarczylo kupic 4000 pustakow w lutym i sprzedac je w kwietniu. Zarobek? i to jaki- 36000 zl na czysto:) no ale madry czlowiek po fakcie taki maly off topic z tymi pustakami no ale ostatnio siedze w tym temacie dosyc gleboko:) fakt, liczba ładna, ale domeny są nieco lżejsze, transport mniej kłopotliwy, nie psują się. Wolałbym kupić 4000 domen pewnie bym ich nie sprzedał w kilka miesięcy, ale zarobek byłby o wiele większy. (czysto teoretycznie ) Share this post Link to post Share on other sites
dancepleasure 0 Report post Posted December 8, 2008 Jak to ładnie ujął Domain King na swoim blogu:"If you think you can, you're right. If you think you can't, you're also right." Tak naprawdę to tylko zacytował Henry'ego Forda.... Share this post Link to post Share on other sites
DD 731 Report post Posted July 2, 2009 Prawie godzinny wywiad z Rickiem Schwartzem, który został przeprowadzony kilka dni temu przez australijskiego domainera Ed Keay-Smitha: http://www.ozdomainer.com/audio/OZDP10-Oz-...-Episode-10.mp3 DD Share this post Link to post Share on other sites
dominik0423 0 Report post Posted June 26, 2012 Bardzo fajny artykuł, daje wiele do myślenia i motywuję do pracy. Share this post Link to post Share on other sites
remo 6 Report post Posted August 19, 2012 Interesujący artykuł. Domeny powstały z ludzkiej potrzeby upraszczania sobie życia. Handel domenami to naturalna konsekwencja istnienia czegoś takiego w naszej cywilizacji. Jednak co będzie dalej ? Czy powstanie coś równie naturalnego jeszcze bardziej upraszaczającego życie w sieci ? Pewnie coś takiego bedzie miało swoją nazwę i jako domena osiągnie najwyższe ceny Share this post Link to post Share on other sites
master17 34 Report post Posted August 20, 2012 tmi napisał: Cóż, zaczął swój biznes od inwestycji $1.800 i rozkręcił go tak, że w ciągu 8 lat zarobił $20mln, więc sami zdecydujcie. Cóż, nie tylko łeb na karku, ale IQ potrzeba mieć. Share this post Link to post Share on other sites
maniek32s 15 Report post Posted August 26, 2012 Ciekawy i motywujący tekst. Choć dziś jest dużo ciężej o taki sukces, chociaż jak się ma łeb to wszystko można:) Share this post Link to post Share on other sites
Zizou 0 Report post Posted August 29, 2012 Przeczytałem tekst dwa razy i owszem, motywuje, ale mam wrażenie, że powtórzyć (choćby w małym zakresie) to, czego dokonał Rick, w naszych realiach jest bardzo mało prawdopodobne. Wiele osób podkreśla, że "z palca" już ciężko coś wartościowego zarejestrować, więc może sedno teraz to rynek wtórny, na odwiecznej zasadzie "taniej kupię, drożej sprzedam". Share this post Link to post Share on other sites
bartxx86 243 Report post Posted August 29, 2012 Przeczytałem tekst dwa razy i owszem, motywuje, ale mam wrażenie, że powtórzyć (choćby w małym zakresie) to, czego dokonał Rick, w naszych realiach jest bardzo mało prawdopodobne. Wiele osób podkreśla, że "z palca" już ciężko coś wartościowego zarejestrować, więc może sedno teraz to rynek wtórny, na odwiecznej zasadzie "taniej kupię, drożej sprzedam". Właśnie w naszych realiach imho jest jeszcze możliwe. Mam tu na myśli domenę .pl. Zwróć uwagę jak bardzo przebrany jest już rynek domen .com. W czasach kiedy startował Rick myślę, że odpowiadało to obecnej sytuacji na naszym rynku. Share this post Link to post Share on other sites
Alexis 282 Report post Posted August 29, 2012 (edited) Przeczytałem tekst dwa razy i owszem, motywuje, ale mam wrażenie, że powtórzyć (choćby w małym zakresie) to, czego dokonał Rick, w naszych realiach jest bardzo mało prawdopodobne. Wiele osób podkreśla, że "z palca" już ciężko coś wartościowego zarejestrować, więc może sedno teraz to rynek wtórny, na odwiecznej zasadzie "taniej kupię, drożej sprzedam". Dokladnie tak mowili ludzie w usa, kiedy podboj zachodu sie zakonczyl i wszystkie parcele zostaly podzielone. A jednak najwiecej pieniedzy w nieruchomosciach zarobiono dluuuugo po tym okresie i najwieksi posiadacze ziemscy dorobili sie nie podczas landrushu Zreszta zauwaz, ze nawet Rick domeny na ktorych najwiecej zarobil kupil, a nie zarejestrowal. On zarabial na kupionych, podczas gdy inni rejestrowali wolne. Prawdziwy biznes polega na dostrzezeniu wartosci w czyms, co dla innych nie ma takiej wartosci, pozyskaniu tego i wyciagnieciu tej wartosci. p.s. Przypomnialo mi sie jak w 1999 czytalem w jakims polskim czasopismie komputerowym artykul, ze praktycznie wszystkie slownikowe domeny .pl sa zarejestrowane, wiec nikt sie juz na plkach nie dorobi. I od tego czasu takie glosy powtarzaja sie regularnie. Mimo to juz paru ludzi sie jednak dorobilo, wiekszosc z nich PO 1999. Edited August 29, 2012 by Alexis Share this post Link to post Share on other sites
Billy331 16 Report post Posted September 19, 2012 niesamowity gość, domenowy geniusz i wizjoner, gdyby domeniarze mieli swój kościół- to on byłby tam Bogiem Share this post Link to post Share on other sites