Poczytaj wyroki Sądu Polubownego ds. Domen Internetowych. Są bardzo ciekawe i może one Cię przekonają.
Dlatego, że moich domen nie dostałem za darmo, ale płacąc za nie pośrednikom. Obserwuję uważnie cały rynek wtórny i szacuję, że niektórzy z nas wydają nawet kilkanaście tysięcy złotych co miesiąc u pośredników, czyli głównie Aftermarket i Premium. Mamy dokładać ze swoich innych działalności, o ile takie w ogóle prowadzimy, czy może mamy zarabiać kasę, którą inwestujemy w kolejne domeny, twardo negocjując z chętnymi na nasze domeny?
Cześć,
Dziś podczas sprawdzania informacji o domenach za pomocą narzędzia whois lookup wyświetla mi błąd "request limit exceeded", czy ktoś z Was wie i mógłby mnie poinformować jakie są dzienne czy godzinowe limity sprawdzania?
Bo już to robią. Ludzie czepiają się DD, a przecież Aftermarket i Premium również niejako handlują rezerwacjami. Sami sprawdźcie, jaki status mają domeny, które w Aftermarket są wystawione na aukcji po przechwyceniu, albo jaki status ma niby przechwycona przez Premium dla Was domena. Dla leniwych od razu podpowiem, że w obu przypadkach są to rezerwacje.
Wg Ciebie to wstyd, a wg firmy to nie ma znaczenia. Firma robi milionowe obroty, a Ty pucujesz się na forum o domenach jakie to domeny są zajebiste.
Zadzwoń proszę do jakiejś firmy i im powiedz, że wyglądają jak gość w dresie i mokasynach w Bentleyu. Na pewno ich przekonasz i zapłacą Ci żądaną kwotę.
Nie mamy żadnego solidnego argumentu, żadnych badań, wykresów ani nic co mogło by potwierdzić tezę, że domena jest ważna i przynosi firmie jakieś wymierne korzyści (poza wizerunkowymi - a i do tego trzeba firmy przekonywać). Wszystko na czym się opieramy to nasze subiektywne zdanie, doświadczenie i kółko wzajemnej adoracji.
Ktoś z was w ogóle potrafi powiedzieć dlaczego jego domena tyle kosztuje? Potraficie cokolwiek pokazać w tym temacie klientowi kiedy klient was zapyta "A dlaczego to tyle kosztuje?"? Mieliśmy tu już aparatów, którzy schodzili z 100000 do 2000 PLN w negocjacjach z jednym klientem i to nie są odosobnione przypadki. Domena jest warta tyle ile ktoś jest w stanie za nią zapłacić, a nie tyle ile wy sobie będziecie za nią życzyć - o tym to chyba bardzo dużo osób już zapomniało.
I nie próbujcie mi proszę wmawiać wartości domen bo ja naprawdę nie chce o tym tutaj wypisywać. To forum o domenach, zajmujemy się tym, sprzedajemy je i wartość każdy określa swoich domen samemu. Staram się jedynie przedstawić wam (w sposób może niezbyt dyplomatyczny) tego jak to może działać po drugiej stronie.
Pozdrawiam cieplutko
Lateralus
Ty to wiesz, ja to wiem, i wie o tym jeszcze kilkaset może kilka tysięcy osób w tym kraju. A reszta? Reszta ma glęboko gdzieś na jakiej domenie firma sprzedająca np. Ferrari ma swoją stronę. Nikt się nad tym głębiej nie zastanawia bo i po co?
Dlatego właśnie ów brak świadomości powoduję że domeny sprzedają się coraz wolniej...