Jump to content
Pan_Grzegorz

Koronawirus, a domeny.

Recommended Posts

Od czasu pojawienia się koronawirusa zauważyłem większe zainteresowanie domenami, o około 30-40%.

Pierwsza sprawa na dziś to próba przeniesienia handlu z offline do online części podmiotów, ale moim zdaniem nie jest to sprawa o kluczowym znaczeniu z uwagi na specyfikę handlu, tylko część można przenieść do internetu, a handel to tylko fragment gospodarki i nie tylko handel potrzebuje domen.

Druga, kwestia o większej randze to zmiana sytuacji gospodarczej, którą dopiero odczujemy. Uważam, że paradoksalnie słaba kondycję wtórnego rynku domen w ostatnich kilku latach wynikała głównie z nadmiernego popytu, firmy miały tak wiele zamówień, że problemem nie był brak klientów, ale ich nadmiar, więc nie trzeba było inwestować w reklamę, promocję w internecie. Specyfika nadciągającego kryzysu jest taka, że wiele firm zbankrutuje i to tych dużych, które mają wysokie koszty stałe, a więc pojawi się miejsce dla nowych graczy, mniejszych, dynamiczniej reagujących na zmiany, które będą dopiero musiały wykreować swoją markę. Stąd uważam, że po kilku-kilkunastu chudych miesiącach znów pojawi się lepszy czas dla domen, które zyskają długą młodość za sprawą przetasowań w gospodarce. Dodatkowym atutem jest technologia, jak choćby powiadomienia z przeglądarki pozwalające omijać serwisy społecznościowe, ale to na inny temat.

Czy zatem koronawirus jest sprzymierzeńcem domen? Jakie jest wasze zdanie?

Edited by Pan_Grzegorz
  • Like 4

Share this post


Link to post
Share on other sites

Koronawirus jest sprzymierzeńcem domen, ponieważ odłączy od sieci starych sceptyków :ph34r: Nie zajmuje się handlem domenami, ale nie szukałbym chyba w nim sprzymierzeńca. 

 

Epidemię i jej konsekwencje gospodarcze w żaden sposób nie łączyłbym ze wzrostem sprzedaży domen. Choć oczywiście nie mam dostępu do takich informacji jak Ty - co do zwiększonego zainteresowania domenami z uwagi na bardzo małą próbę, ale mam dostęp do chociażby serwisów e-commerce. Sklepy, które oferują dobra luksusowe odnotowują spadki ok. 70-90% względem roku poprzedniego. Jedynym wygranym w tych trudnych czasach jest FMCG.

 

Dobra nazwa domeny internetowej to w mojej opinii też po części e-dobro luksusowe, większy podmiot sobie może na nie pozwolić, ale mniejsi przedsiębiorcy, tym bardziej po załamaniu gospodarki będą daleko się trzymać od wszelkich dóbr spekulacyjnych. Środki w dużych firmach na marketing internetowy obcinany jest do 0% lub zamrażany całkowicie na x czasu bez względu na sytuacje. Firmy poupadają i w ich miejsce wejdą nowe i rzucą się na domeny? Wątpię. Prędzej zagraniczny kapitał poprzejmuje dobre adresy z innymi aktywami. Zainteresowanie też nie jest tożsame z faktycznymi sprzedażami.

 

Czas pokaże. Te kilkanaście chudych miesięcy może też oznaczać chudy rejestr i dużo ciekawych nazw w wolnej puli do rejestracji dla nowych firm :)

Edited by szogun

Share this post


Link to post
Share on other sites

Obecnie na pewno nie są postrzegane w kategorii inwestycji. Ludzie w tej chwili na gwałt inwestują w kruszce, krpytowaluty, walory fizyczne. Nikomu z "ulicy" nie przychodzi do głowy żeby władować kasę w domenę.

A czy będzie to miało przełożenie na wzrost wartości, zainteresowania? W dłuższej perspektywie wątpię. Owszem, jak się będzie utrzymywać sytuacja ograniczeń w handlu, to może co niektórzy będą szukali nowych kanałów dystrybucji. Ale ilu ich będzie?

Jeżeli domeny nie sprzedawały się w czasach prosperity, to tym bardziej nie będą w czasach, w których ludzie będą się martwić żeby chleb kupić, czy znaleźć pracę.

 

Branża inwestycyjnie wymiera, a dobijają ją ceny przedłużeń naszych .pl

Edited by szmiko

Share this post


Link to post
Share on other sites
17 minut temu, szogun napisał:

Dobra nazwa domeny internetowej to w mojej opinii też po części e-dobro luksusowe, większy podmiot sobie może na nie pozwolić, ale mniejsi przedsiębiorcy, tym bardziej po załamaniu gospodarki będą daleko się trzymać od wszelkich dóbr spekulacyjnych. Środki w dużych firmach na marketing internetowy obcinany jest do 0% lub zamrażany całkowicie na x czasu bez względu na sytuacje. Firmy poupadają i w ich miejsce wejdą nowe i rzucą się na domeny?

Nie sprzedaję tysięcy domen, więc moje obserwacje również może nie są miarodajne, ale na przestrzeni lat miałem oferty od kilku banków, towarzystw ubezpieczeniowych, co najmniej kilkudziesięciu dużych koncernów. Z tego co pamiętam to może z 2-3 transakcje z takimi podmiotami doszły do skutku, cała reszta to małe i średnie firmy i mało tego, oferty od tych małych firemek były znacznie wyższe niż od gigantów.

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites
54 minuty temu, szmiko napisał:

Obecnie na pewno nie są postrzegane w kategorii inwestycji. Ludzie w tej chwili na gwałt inwestują w kruszce, krpytowaluty, walory fizyczne. Nikomu z "ulicy" nie przychodzi do głowy żeby władować kasę w domenę.

A czy będzie to miało przełożenie na wzrost wartości, zainteresowania? W dłuższej perspektywie wątpię. Owszem, jak się będzie utrzymywać sytuacja ograniczeń w handlu, to może co niektórzy będą szukali nowych kanałów dystrybucji. Ale ilu ich będzie?

Jeżeli domeny nie sprzedawały się w czasach prosperity, to tym bardziej nie będą w czasach, w których ludzie będą się martwić żeby chleb kupić, czy znaleźć pracę.

 

Branża inwestycyjnie wymiera, a dobijają ją ceny przedłużeń naszych .pl

Kryzys to taki czas, kiedy jedni nie mają na chleb, a inni budują fortuny, ja o tych pierwszych nie piszę, wskazuję jedynie na to że otwiera się okno historii dla przedsiębiorczych. Nie mam tu też na myśli zwiększenia możliwości do spekulacji, a w reszcie realną sprzedaż d2b i to nie w samym apogeum kryzysu, ale kiedy gospodarka zacznie się odbijać i nastąpi nowe rozdanie. Na szczęście podejrzewam, że wydarzenia te mogą być szybkie i dynamiczne, szybki upadek i szybkie odbicie, ponieważ wydarzenia nie zajdą na skutek zniszczenia środków produkcji, infrastruktury itd., jak np. na skutek wojny.

Edited by Pan_Grzegorz

Share this post


Link to post
Share on other sites
9 hours ago, Pan_Grzegorz said:

ponieważ wydarzenia nie zajdą na skutek zniszczenia środków produkcji, infrastruktury itd., jak np. na skutek wojny.

 

skad wiesz?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ja jestem sceptyczny wobec tezy autora, jeśli większość z Nas sprzedawała adresy MISIOM, będącym tak naprawdę filarem naszej gospodarki to skutki kryzysu post koronwego uderzą najdotkliwiej właśnie w nich, a więc i w naszą sprzedaż. Zobaczcie, jak mało firm będzie zakładanych w II kwartale 2020, a jak dużo z nich zawiesi działalność/zbankrutuje.

 

Patrząc na domeny tak jak się patrzy na rynek kapitałowy to teraz jest dobry moment na akumulacje, czyli skupowanie/zakładanie opcji na fundamentalnie dobre adresy, zwłaszcza z branż najmniej narażonych na kryzys: nauka online, biotechnologia, sklepy online, digitalizacja, telemedycyna, nazwy potencjalnych aplikacji/startupów. Gotówka jest teraz królem, w dobie kryzysu nikt nią nie pogardzi, a dobro internetowe, jakim jest adres internetowy schodzi na nieco dalszy plan i w oczach zatwardziałych głów jest fanaberią tych Pań od marketingu. 

 

#idigital.pl

 

 

 

 

Edited by polo333

Share this post


Link to post
Share on other sites
8 minut temu, polo333 napisał:

Ja jestem sceptyczny wobec tezy autora, jeśli większość z Nas sprzedawała adresy MISIOM, będącym tak naprawdę filarem naszej gospodarki to skutki kryzysu post koronwego uderzą najdotkliwiej właśnie w nich, a więc i w naszą sprzedaż. Zobaczcie, jak mało firm będzie zakładanych w II kwartale 2020, a jak dużo z nich zawiesi działalność/zbankrutuje.

 

Patrząc na domeny tak jak się patrzy na rynek kapitałowy to teraz jest dobry moment na akumulacje, czyli skupowanie/zakładanie opcji na fundamentalnie dobre adresy, zwłaszcza z branż najmniej narażonych na kryzys: nauka online, biotechnologia, sklepy online, digitalizacja, telemedycyna, nazwy potencjalnych aplikacji/startupów. Gotówka jest teraz królem, w dobie kryzysu nikt nią nie pogardzi, a dobro internetowe, jakim jest adres internetowy schodzi na nieco dalszy plan i w oczach zatwardziałych głów jest fanaberią tych Pań od marketingu. 

 

#idigital.pl

 

 

 

 

 

Edited by polo333
proszę o skasowanie, podwójny post

Share this post


Link to post
Share on other sites

@polo333 Tylko, że gotówkę niedługo zeżre inflacja. Zobacz co robi FED, co robi nasz NBP. W USA niedługo będą zrzucać $ z helikopterów...

Gotówka to akurat jedna z gorszych lokat kapitału.

Share this post


Link to post
Share on other sites
14 godzin temu, szmiko napisał:

A czy będzie to miało przełożenie na wzrost wartości, zainteresowania? W dłuższej perspektywie wątpię. Owszem, jak się będzie utrzymywać sytuacja ograniczeń w handlu, to może co niektórzy będą szukali nowych kanałów dystrybucji. Ale ilu ich będzie

 

Wygląda na to, że będzie ich sporo.

W ostatnich dwóch tygodniach miałem sporo zapytań od firm, które się wcześniej ze mną kontaktowały, jednak nie udało się nam dojść do porozumienia (najczęściej chodziło o cenę).

W jednym przypadku (domena produktowa - akcesoria budowlane, sprzedana przed około rokiem) właściciel stwierdził, iż popełnił ogromny błąd inwestując tylko w swoje sklepy offline, które w międzyczasie musiał zamknąć, podczas gdy sprzedaży online nie rozwijał w ogóle...." wie pan, do tej pory nie miałem takiej potrzeby" :)

P.S. za xx.xxx PLN sprzedają się już nawet takie "perełki" jak radioolsztyn*pl :P

  • Thanks 2

Share this post


Link to post
Share on other sites
23 minuty temu, szmiko napisał:

@polo333 Tylko, że gotówkę niedługo zeżre inflacja. Zobacz co robi FED, co robi nasz NBP. W USA niedługo będą zrzucać $ z helikopterów...

Gotówka to akurat jedna z gorszych lokat kapitału.

 

Zakładam że chodziło nie o lokatę kapitału, a o płynność która jest kluczowa w dobie kryzysu. 

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

@szmiko zgoda, lecz nawet jeśli gotówka będzie tracić 5-7% to i tak mało względem innych aktywów/towarów.  Jedyna szansa, że zagraniczny inwestor, czytaj amerykański będzie kupował polskie domeny, korzystając na silnym $, a słabej zł, ale naprawdę nie zgodzę się, że koronawirus to plus dla polskiego rynku domen, jej plusem jest jedynie lepszy czas na zakupy, akumulacje dobrych domen. 

Share this post


Link to post
Share on other sites
4 godziny temu, Alexis napisał:

 

skad wiesz?

Nie wiem o co pytasz. Skąd wiem, że nie dojdzie do zniszczenia dóbr materialnych? Takie sytuacje zachodzą w wyniku wojen, czy kataklizmów, a nie na skutek wykreowania strachu i paranoi. Co nie znaczy, że nie mogą nastąpić sytuacje ekstremalne, ale takie mogą nastąpić zawsze i wszędzie, ale wtedy nie ma już sensu rozmawiać o gospodarce, a budować ziemiankę i próbować upolować dzika za pomocą dzidy.

Share this post


Link to post
Share on other sites
23 minutes ago, Pan_Grzegorz said:

Nie wiem o co pytasz. Skąd wiem, że nie dojdzie do zniszczenia dóbr materialnych? Takie sytuacje zachodzą w wyniku wojen, czy kataklizmów, a nie na skutek wykreowania strachu i paranoi. Co nie znaczy, że nie mogą nastąpić sytuacje ekstremalne, ale takie mogą nastąpić zawsze i wszędzie, ale wtedy nie ma już sensu rozmawiać o gospodarce, a budować ziemiankę i próbować upolować dzika za pomocą dzidy.

skad wiesz ze nie dojdzie do rewolucji/wojny, itp. itd.?

Share this post


Link to post
Share on other sites
39 minut temu, Alexis napisał:

skad wiesz ze nie dojdzie do rewolucji/wojny, itp. itd.?

Właściwie odpowiedziałem w zacytowanym poście, nie wiem czy niedojdzie do wojny, zagrożenie takie oceniam bardzo nisko, ale to nie jest temat dotyczący tego jak przygotować się do wojny. Jeżeli ktoś chce zostać preppersem to polecam jak najbardziej, ale uważam że można to robić obok standardowej działalności, a nieroztropnym jest paraliżowanie swoich standardowych działań na skutek strachu i najczarniejszych wizji.

Popadanie w czarnowidztwo zamiast przygotowania się na nowe okoliczności, gdzie zrobi się mnóstwo miejsca do działania to element myślenia dryfera, każdy może zdecydować co wybiera.

Polecam Ci poniższy film, jest tam o tym mowa, już w pierwszym zdaniu, może zmienisz swoje myślenie w tym zakresie:

 

 

Edited by Pan_Grzegorz

Share this post


Link to post
Share on other sites
37 minutes ago, Pan_Grzegorz said:

nieroztropnym jest paraliżowanie swoich standardowych działań na skutek najczarniejszych wizji.

 

Kto mowi o paralizowaniu swoich dzialan? Ja mowie o dostosowaniu swoich dzialan i strategii do rzeczywistosci. Tak jak mowilem pare lat temu o schylku rynku wtornego domen.

Share this post


Link to post
Share on other sites
6 minut temu, Alexis napisał:

 

Tak jak mowilem pare lat temu o schylku rynku wtornego domen.

Mówiłeś,  ale to nie znaczy że miałeś rację. Być może pomyliłeś tymczasową stagnację ze schyłkiem i nowe okoliczności pokażą, że się myliłeś. To tyle z mojej strony.

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites
2 hours ago, Pan_Grzegorz said:

Polecam Ci poniższy film, jest tam o tym mowa, już w pierwszym zdaniu, może zmienisz swoje myślenie w tym zakresie:

 

 

 

Ja jestem optymista. Optymizm nie oznacza zamykania oczu na rzeczywistosc. Wrecz przeciwnie: akceptacje rzeczywistosci i wiare w swoje mozliwosci uporania sie z nia.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now

×