Jump to content
pb

Bezczelny list od pewnej firmy

Recommended Posts

Pół miesiąca temu dostałem od firmy o nazwie ##.NET Sp. z o.o. list (pocztą, jeszcze działała) w sprawie domeny ##.NET.PL (gdzie ## to dwie literki, dość popularny i powszechnie używany skrót określający pewien przedmiot codziennego użytku). Poniżej przytaczam najważniejsze – moim zdaniem – fragmenty tego listu z zachowaniem oryginalnej treści i pisowni.

 

Zaczyna się z grubej rury, dalej w tym samym tonie...

 

Ok, dobra, nie będę przepisywał, wstawiam link do zdjęcia pisma.

 

http://img248.imageshack.us/img248/5955/p1030794bun9.jpg

 

Tyle jeśli chodzi o list. Teraz fakty:

– domena ##.net.pl była zarejestrowana w NASK od 2000 r.

– domena została skasowana przez NASK, ja zostałem jej nowym abonentem

– domena nigdy nie należała do firmy ##.NET, przed skasowaniem abonentem była firma #OŚTAM #OŚTAM z siedzibą w tym samym mieście, ale na innej ulicy (aczkolwiek nie pisałem jeszcze do NASK aby to potwierdzić, wiem to nieoficjalnie)

– domena jest praktycznie bezwartościowa, przynajmniej dla mnie

– po otrzymaniu listu skasowałem delegację domeny, obecnie nic się pod nią nie otwiera

 

Rozsądek podpowiada aby oddać domenę pieniaczom i mieć to z głowy, ale niestety serce nie godzi się na takie rozwiązanie. List jest utrzymany w tonie agresywnym, pewnym siebie i bezczelnym. Chcą ode mnie za darmo coś, do czego mam pełne prawo. Czy z samego faktu nazwania firmy ##.NET (firma „powstała z przekształceń innych podmiotów”) wynika jakiekolwiek prawo do żądania bezpłatnego przekazania domeny ##.NET.PL? Firma powstała w 2002, domena była (przed skasowaniem) zarejestrowana od 2000, obecnie jest zarejestrowana od 2007. ALE .net.pl to przecież nic innego niż domena funkcjonalna NASK, a ## to skrót tak powszechny i jednoznaczny, że nawet znajduje się w SJP. Kusi mnie żeby odpisać im w podobnym tonie i czekać na reakcję, ale nie znam niestety żadnego prawnika który chciałby się tą sprawą pobawić (a nawet jeśli, nie wiem czy byłby sens mu płacić dla samej zasady, bo domena jest warta może reg fee). Co o tym wszystkim myślicie?

 

Aha, jeszcze jest opcja skasowania domeny – wtedy jednocześnie pozbyłbym się gorącego kartofla i utarłbym nosa niewyparzonym krzykaczom. Chociaż jak się uprą, to i tak mogą w to brnąć. W każdym razie jeszcze nie podjąłem decyzji.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Mnie by sie przydała nazwa firmy - niepokoi mnie stopka tego listu : Plus i TP. Coś tu nie gra, chyba, że to poważna firma w co wątpię.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Mnie by sie przydała nazwa firmy - niepokoi mnie stopka tego listu : Plus i TP. Coś tu nie gra, chyba, że to poważna firma w co wątpię.

 

Stronę (dostępną pod tymczasowym adresem) mają na poziomie pracy zaliczeniowej z informatyki w gimnazjum. Ale w wielu miejscach wstawili słowo „profesjonalny” w różnych odmianach, więc może rzeczywiście są partnerem Plus i TP. Jeśli chcesz pełną nazwę firmy, to wstaw sobie dowolne dwie literki przed .NET Sp. z o.o. – to naprawdę nie ma znaczenia.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Przemek, ja na Twoim miejscu bym ten list schowal do szuflady, nie odpisywal i sie nim nie przejmowal.

A jak beda chcieli sie sadzic czy na polubowny wezwac to przynajmniej doswiadczenie wyniesiesz nowe.

 

pozdrawiam

Share this post


Link to post
Share on other sites

Hmmm... Dwie literki powiadasz?

Może wc.net.pl :excl:

Ja bym chyba nie odpuszczał. Tak dla zasady.

Generalnie mogli rejestrować jak była wolna.

EDIT:dopiero teraz otworzył mi się załącznik bo klikam z telefonu poza domem. ;)

Wg mnie próbują Cię zastraszyć. Piszą, że Nask ukradł im domenę więc chyba myśleli że jak zapłacili raz za rejestrację to będą abonentem (wg nich właścicielem) dożywotnio. Przecież mogą sobie spróbować przejąć domenę xx.net. Po co im byle jakie xx.net.pl. Sorki ale ja bym im odpisał, że nie widzę moźliwości oddania domeny. Rejestrowałem ją w dobrej wierze gdy była ogólnodostępna do rejestracji. Jakiekolwiek uwagi i żądania proszę kierować do Nask jako instytucji odpowiedzialnej. Na końcu napisz źe na domenie będziesz np. świadczył uslugi rejestracji domen lub coś wymyśl takiego żeby nie było zbieżne z profilem ich dzialalności.

Edited by Heden

Share this post


Link to post
Share on other sites
Przemek, ja na Twoim miejscu bym ten list schowal do szuflady, nie odpisywal i sie nim nie przejmowal.

A jak beda chcieli sie sadzic czy na polubowny wezwac to przynajmniej doswiadczenie wyniesiesz nowe.

 

No ja właśnie bardzo chciałbym potraktować to jako test case, ale skąd ja wezmę adwokata znającego się na domenach? Założyłem nawet osobny wątek o tym i nikt się jakoś nie wyrywa. ;-)

 

Gdyby rozważniej dobrali ton wypowiedzi i zaoferowali przynajmniej zwrot kosztów rejestracji, to domena byłaby już ich, bo mnie jest kompletnie zbędna. Ale to już ich wybór i ich problem, moja firma nie traci nic na nieaktywności ich strony...

Share this post


Link to post
Share on other sites

Skoro powołują się na błąd NASK to dlaczego Ty masz na tym cierpieć. Zadzwoń do nich i uprzejmie się zapytaj - wybadaj, jaka jest ich wiedza na temat własności/abonowania domen. Zawsze możesz im oddać domenę tylko dowiedz się dlaczego.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Hmmm... Dwie literki powiadasz?

Może wc.net.pl ;)

 

Dla potrzeba dalszej dyskusji przyjmijmy że chodzi o pb.net.pl ;-)

 

Ja bym chyba nie odpuszczał. Tak dla zasady.

Generalnie mogli rejestrować jak była wolna.

 

Generalnie to mogli opłacać domenę – skoro nie płacili (zapewne przez parę lat), to NASK im skasował, logiczne.

 

Skoro powołują się na błąd NASK to dlaczego Ty masz na tym cierpieć. Zadzwoń do nich i uprzejmie się zapytaj - wybadaj, jaka jest ich wiedza na temat własności/abonowania domen. Zawsze możesz im oddać domenę tylko dowiedz się dlaczego.

 

Jakoś nie mam ochoty z nimi gadać, za łatwo się denerwuję.

 

PS. Właśnie doczytałem gdzieś w treści że to pismo to „wezwanie”. Czy można ot tak sobie wysłać „wezwanie” do kogo się chce? Może powinienem zgłosić do prokuratury próbę wyłudzenia?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zadzwoń i zapytaj jaki mają SFID?

 

Myślę, że to próba wyłudzenia, dlatego tego skrótu nie będę rozwijał. Ktoś może czytać forum.

Edited by maryuse

Share this post


Link to post
Share on other sites

Właściwie to mam chyba podstawy do oskarżenia ich o narażanie mojej firmy na straty, ponieważ wykorzystywałem legalnie zarejestrowaną domenę do prezentacji oferty handlowej firm związanych z branżą reprezentowaną przez skrót użyty w domenie (dostarczanej przez mojego partnera reklamowego - sedo), a po wpłynięciu pisma wyłączyłem tę stronę do czasu wyjaśnienia - od tamtej pory mogę w zasadzie liczyć straty będące skutkiem zastraszania przez rzeczoną firmę, a w przypadku gdybym uległ próbie wyłudzenia, mógłbym oskarżyć firmę o doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem...

 

@maryuse: ale ja wcale nie wątpię że oni są partnerem +, tu w ogóle nie o to się rozchodzi. ;-)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wiesz co?

Kupujesz sobie ze spółdzielni mieszkaniowej mieszkanie po menelku, który nie płacił czynszu i go eksmitowali. Czy menelek ma jakiekolwiek prawo dochodzic czegokolwiek od Ciebie czy od spółdzielni? Tutaj widzę to podobnie. ;) Dodatkowo menelek robi się beszczelny :excl: Oczywiście może Cię nachodzić uważając, że nadal ma prawo do mieszkania. Ale w końcu da sobie spokój.

Edited by Heden

Share this post


Link to post
Share on other sites

Przemku, muszę zwrócić uwagę, że oni byli posiadaczami tej domeny jeszcze pod firmą AB S.A. Domena zapewne im wygasła. Zrobili jakieś przekształcenia własnościowe, bo numery telefonów i adresy jakoś dziwnie się przeplatają z innymi spółkami.

 

Na Twoim miejscu życzyłbym pani Łucji, czy kto tam teraz jest prezesem, powodzenia w związku z rozpoczęciem procedury karnej i odszkodowawczej przeciwko NASK, uczciwie bym wyjaśnił, że nie brałem udziału w procesie kradzieży ich własności i zaoferował się na świadka błędów proceduralnych NASK-u. Zaś jeśli są właścicielami domeny od 2002 roku i użytkują ją nieprzerwanie od tego okresu to życzyłbym jeszcze wielu lat równie udanego użytkowania. :>

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zarówno treść jak i ton listu wydają się być faktycznie bezczelne.

Wg mnie blefują i wygłupiają się.

Jeśli faktycznie rozpoczęli procedurę karną i odszkodowawczą przeciwko NASK, to życzę im powodzenia.

Niby na jakiej podstawie prawnej chcą ją oprzeć ?

Pytałeś NASK co o tym sądzą ?

Ja na twoim miejscu zaczekałbym na zakończenie tej "procedury" a jeśli nic takiego nie będzie miało miejsca lub ją przegrają to możesz mieć podstawy do oskarżenia ich o próbę wyłudzenia domeny.

 

Chyba, że chcesz im ją "sprzedać".

Na konferencji IPGH 4 o której pisaliśmy w innym wątku http://www.di.pl/index.php?showtopic=11867&hl=ipgh prawnicy z urowska.com.pl mówili wyraźnie, że za cesję przy odzyskaniu domeny należy zapłacić i powinna ona uwzględniać przynajmniej zwrot kosztów rejestracji i utrzymania domeny.

Na swoim blogu potwierdzają to samo: http://blaszyk-jarosinski.pl/?p=25

Jeśli więc ta domena do niczego nie jest tobie potrzebna, to napisz im jakie poniosłeś koszty i w imię powyższego zaproponuj ich zwrot.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ja bym zapytał bezpośrednio w NASK co oni o tym myślą.

Czy oni uważają, że są jakiekolwiek podstawy do procesowania się, bo wydaje mi się, że takich nie ma.

Żeby bawić się w sądy polubowne trzeba ponosić pewne koszty (jakaś tam opłata, koszty dojazdu, czas).

 

A do firmy, która przysłała Ci to pismo napisz, że domenę rejestrowałeś w dobrej wierze, chciałeś na niej uruchomić serwis (np rejestracji domen), poniosłeś pewne koszty rejestracji, przygotowania strony, czas na przemyślenia z tym związane i jeśli nie zostaną Ci te koszty zwrócone to Ty ze swojej strony nie widzisz podstaw do zwracania domeny (ponieważ nic złego nie robiłeś). W sytuacji gdybyś zwrócił domenę to miałbyś straty i to Ty byłbyś wtedy osobą poszkodowaną w tej sprawie.

Share this post


Link to post
Share on other sites

mialem podobną sytuację... "duża" firma producent obuwia kilkaset salonów w całej polsce... przechwyciłem im domenę... najpierw mnie straszyli policją ;]... jak im odpisałem, żeby mnie nie straszyli ponieważ domena była wolna więc ja zarejestrowałałem i wg opinii mojego adwokata nie popełniłem żadnego przestępstwa to zeszli z tonu...

 

pb nie daj się... najbardziej mnie wkurzają takie pseudo smieszne firemki z prezesem i z sekretarką w tle, która płodzi takie quasi prawnicze pisma... należy olać sprawę... i czekać aż firma sama na klęczkach z pieniędzmi w zębach zgłosi się po swoją domenę...

 

tak btw to nie powinienes o tym pisać na forum... skąd wiesz czy ktoś z tej firmy właśnie tego nie czyta... dajesz im tylko do zrozumienia, że się boisz i jesteś niepewny co do swoich dalszych poczynań

Edited by scav

Share this post


Link to post
Share on other sites

Tak jeszcze dodając to od kiedy pod pismami tego typu podpisuje się prezes?

Sam prowadzę również spółkę i mam radcę prawnego, który w imieniu spółki przygotowuje i wysyła wszelką korespondencję. Oczywiście on się pod tym podpisuje i załącza stosowne pełnomocnictwa. Nie wyobrażam sobie aby radca coś napisał i kazał mi z ramienia zarządu się pod tym podpisać. Czyżby firmy nie było stać na prawnika?

Share this post


Link to post
Share on other sites
Żeby bawić się w sądy polubowne trzeba ponosić pewne koszty (jakaś tam opłata, koszty dojazdu, czas).

Gwoli ścisłości - z tego co słyszałem - płaci się 200 zł opłaty bezzwrotnej ( wniosek przedprocesowy ) + 3-6 tys. zł ( w zależności od ilości arbitrów ) opłaty zwrotnej w przypadku wygranej.

W sądzie polubownym obieg dokumentów jest elektroniczny a rozprawa fakultatywna.

Edited by Kangur

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dajcie spokój, żądania są wyssane z palca i nie mają żadnych podstaw. Nie ma co się w ogóle przejmować. Można się z nimi trochę podroczyć dla sportu lub korespondencję od razu przekierowywać do niszczarki.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Z tego co wyczytałem w liście to jest tam napisane "właścicielem domeny jest firma ##.net sp. z o. o.". Tak więc jaki oni mają problem skoro uważają że są właścicielami?

 

Ja bym nigdy nie odpuścił i napewno nie dostaliby domeny dobrowolnie po takim liście.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Dajcie spokój, żądania są wyssane z palca i nie mają żadnych podstaw. Nie ma co się w ogóle przejmować. Można się z nimi trochę podroczyć dla sportu lub korespondencję od razu przekierowywać do niszczarki.

 

Fakt ale jeśli pb nie chciałby przedłużać tej domeny to może zechce choć odzyskać koszty jej rejestracji i kilkuletnich przedłużeń.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ja wcale nie uważam, że potrzebny jest prawnik. Prawnicy są potrzebni tylko wtedy, gdy trzeba do sądu stawić się osobiście, i sąd patrzy i widzi, że jedna strona ma papugę, a druga nie, i ten sam fakt ma znaczenie. Natomiast na etapie pism, postępowania bez obecności stron, czy sporu przez sadem polubownym, wystarczy własna wiedza i pewne zdecydowanie co do swoich racji.

 

Warto zauważyć, że oni najpierw piszą , ze są właścicielem tej domeny i dlatego im ona się należy, a potem na zakończenie proponują podpisanie wniosku, na którym właściciel ma zrzec się dobrowolnie domeny. I tu jest wszystko w tej sprawie.

 

Co przemawia za nie oddawaniem: zdobywanie doświadczenia, nie dawanie się zastraszyć, sprawa należy do tych łatwiejszych jeżeli chodzi o kwestię prawną od strony nazwy domen, trudniejszą ze względu na agresywność strony, ale to dopiero pierwsze pismo.

 

Pismo odłożyłbym do szuflady, ale piszą tam o odpowiedzialności karnej, więc z tego względu można rozważyć pismo, by ich przystopować.

 

Pismo: przede wszystkim krótkie, zdecydowane, we własnym tonie.

1) Nie ma żadnych podstaw prawnych do twierdzeń przedstawionych w piśmie, a wręcz na odwrót.

2) Państwa działania podlegają także prawu karnemu, więc proszę na to zważać.

3) Nie mają Państwo żadnych praw do tej domeny. Co zresztą potwierdziliście w piśmie dołączając wniosek cesji oraz proponując by prawowity właściciel zrzekł się pod wpływem gróźb swojej własności. (Patrz punkt 2)

4) Nie życzę więcej pism w podobnym tonie i nie interesuje mnie kto jakie w Państwa firmie czy też innej popełnił błędy.

5) Jestem prawowitym i jedynym właścicielem tej domeny. I Państwo muszą zawsze to brać pod uwagę, gdyż niewiedza nie zwalnia z odpowiedzialności za własne czyny.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Pismo odłożyłbym do szuflady, ale piszą tam o odpowiedzialności karnej, więc z tego względu można rozważyć pismo, by ich przystopować.

 

Pismo: przede wszystkim krótkie, zdecydowane, we własnym tonie.

1) Nie ma żadnych podstaw prawnych do twierdzeń przedstawionych w piśmie, a wręcz na odwrót.

2) Państwa działania podlegają także prawu karnemu, więc proszę na to zważać.

3) Nie mają Państwo żadnych praw do tej domeny. Co zresztą potwierdziliście w piśmie dołączając wniosek cesji oraz proponując by prawowity właściciel zrzekł się pod wpływem gróźb swojej własności. (Patrz punkt 2)

4) Nie życzę więcej pism w podobnym tonie i nie interesuje mnie kto jakie w Państwa firmie czy też innej popełnił błędy.

5) Jestem prawowitym i jedynym właścicielem tej domeny. I Państwo muszą zawsze to brać pod uwagę, gdyż niewiedza nie zwalnia z odpowiedzialności za własne czyny.

 

Brawo Andro ;) Taki krótki szablonik i gotowiec na przyszłość.

Ja bym nie chował do szuflady tylko jednak odpisał z treścią pisma podobną do tej przedstawioną przez Andro.

Jak zostawisz bez odpowiedzi mogą nadal męczyć Cię pismami, natomiast krótka i zwięzła odpowiedź powinna przystopować ich zapędy :excl:

Share this post


Link to post
Share on other sites

Krótko do wszystkich:

 

@MiKeyCo: być może zrobili sobie jakieś wewnętrzne przetasowania jeśli chodzi o domenę, ale faktem jest że *abonent* się nie zmienił, a więc de facto abonentem była firma już nieistniejąca, nic więc dziwnego że NASK nie mógł ściągnąć zaległych opłat i zgodnie z regulaminem skasował domenę. Mam zamiar poprosić NASK o dodatkowe informacje w tej sprawie, ale nie wiem na ile będą chętni do ich udzielenia.

 

@Kangur: nie chcę sprzedać domeny, a już na pewno nie im. Szybciej ją skasuję, ale takich planów też nie mam.

 

@netkurier: przygotowuję pismo do firmy, ale nie będę w nim nic ściemniał. W ogóle dlaczego miałbym się im tłumaczyć z tego, że zarejestrowałem sobie domenę? W piśmie będzie zupełnie co innego, o czym dalej.

 

@scav: nie mam problemu z tym czy to czytają czy nie, myślałem nawet żeby im podesłać link ;-)

 

@Heden: pod pismem były podpisane dwie osoby, jedna jako prezes zarządu, a druga bez żadnego tytułu, stanowiska, ot jakieś imię i nazwisko.

 

@Kangur: opłaty za sąd polubowny mnie nie bolą, bo nie ja je ewentualnie poniosę. ;-)

 

@tmi: dobre pytanie ;-)

 

@Andro: dzięki, widzę że myślimy bardzo podobnie :-)

 

Obecnie planuję przed końcem weekendu wysłać im informację, że rozważam zgłoszenie na policję próby wyłudzenia przez zastraszanie oraz podawanie fałszywych informacji, oczywiście opatrzoną kilkoma faktami o domenie i tym co Andro wypunktował. Jednocześnie poproszę NASK o stanowisko w tej sprawie.

Share this post


Link to post
Share on other sites

brawo... widze ze solidarnosc "domeniarzy" dziala.

 

nie bedzie jakis prezes masarni domen nam zabieral....

Share this post


Link to post
Share on other sites
faktem jest że *abonent* się nie zmienił, a więc de facto abonentem była firma już nieistniejąca

 

Trzeba pamiętać, że jeśli podmioty mają kontynuację prawną to właściciel wpisany w whois ma niewielkie znaczenie. Powinien być zaktualizowany, lecz brak aktualizacji nie powoduje utraty praw do domeny. Podobnie zmiana nazwiska (np. w wyniku zawarcia małżeństwa) nie spowoduje utraty własności.

 

Utratę praw powoduje zerwanie umowy przez NASK i wygaszenie domeny. Właściciel powinien zadbać o aktualizacje i płatności.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now

×