Mundial 2010

[umberto 1,049]

Tym samym, władze kastylijskie zamiast wykorzystać pozytywną atmosferę stworzoną przez futbol, spaskudziły ją w tym pięknym okresie euforii piłkarskiej.

 

Jeśli chodzi o futbol, to Katalonia chociaż posiada swoją oficjalną reprezentację piłkarską, ma prawo jedynie wystawiać ją do spotkań towarzyskich.

Na stadionie po meczu finałowym tych MŚ widać było trzech katalończyków z Barcy biegających z flagą Katalonii [oko "niewprawne" mogło tę flagę odebrać jako hiszpańską]. Jest to rzecz dla nich nieobojętna.

 

Formuła brytyjska jest widać "na dziś" nieosiągalna w Hiszpanii [nie mówiąc już o niepodległości niektórych niekastylijskich części składowych obecnego Królestwa Hiszpanii].

 

Jak ktoś ma za dobrze, to chciałby jeszcze lepiej. Ale czasem może przedobrzyć i skończy się to klęską. Katalonia jest integralną częscią Hiszpanii i mam nadzieję, że nigdy nie uzyska statusu niepodległościowego. Jak takie państewko miałoby się utrzymać? Tylko nie podsuwać przykładów Andory, Luksemburga czy San Marino ani Monako.

[blaugrana 0]

Chyba w dniu kiedy Hiszpania święciła sukces, ponad milion katalończyków wyszło na ulicę w tylko jednym mieście, Barcelonie. Bynajmniej nie z powodu zwycięstwa Hiszpanii. Władze, coby nie powiedzieć okupacyjne przykręciły ostatnio jeszcze bardziej sznur na szyi Katalonii, dokonując zmian w Statucie tego Kraju i stąd taka manifestacja antyhiszpańska w momencie tryumfu Hiszpanii.

[Oczywiście trochę inaczej słowo "okupacja" brzmi a sytuacja wygląda w Katalonii, inaczej w hiszpańskiej części Kraju Basków inaczej we francuskiej części a inaczej w ogóle we Francji okresu Vichy i w Polsce w odniesieniu do Zaborów i ostatnio czasów (po)wojennych].

 

Z tego co słyszałem z pierwszej ręki (w Barcelonie mieszka kilku moich przyjaciół) Katalończycy bardzo cieszyli się z sukcesu reprezentacji i mnóstwo ludzi wyszło na ulice go świętować. Reprezentacja Hiszpanii to praktycznie FC Barcelona z kilkoma zaledwie rodzynkami z innych klubów. W finale zagrało w pierwszym składzie 7 Barcelończyków, a bramki dla Hiszpanów w trakcie całych Mistrzostw nie strzelił dla Hiszpanów bramki nikt z poza Barcy, także w Katalonii mieli się z czego cieszyć

[yarowa 362]

Z tego co słyszałem z pierwszej ręki (w Barcelonie mieszka kilku moich przyjaciół) Katalończycy bardzo cieszyli się z sukcesu reprezentacji i mnóstwo ludzi wyszło na ulice go świętować. Reprezentacja Hiszpanii to praktycznie FC Barcelona z kilkoma zaledwie rodzynkami z innych klubów. W finale zagrało w pierwszym składzie 7 Barcelończyków, a bramki dla Hiszpanów w trakcie całych Mistrzostw nie strzelił dla Hiszpanów bramki nikt z poza Barcy, także w Katalonii mieli się z czego cieszyć

 

 

Na pewno się cieszyli. To ich sukces. Natomiast Ci ludzie [mówię ogólnie, nie wypowiadam się broń Boże w imieniu Twoich przyjaciół], którzy wyszli świętować, do "Viva Espana" z tego co do mnie wtedy docierało dodawali natychmiast "Visca Catalunya" a ja się im nie dziwię.

 

 

Właściwie, tylko nieco upraszczając można powiedzieć, że ich Katalonia została Mistrzem Świata w pilce nożnej.

 

 

--------------------------------------------

 

http://www.tvn24.pl/-1,1664463,0,1,katalon...,wiadomosc.html

Edited July 15, 2010 by yarowa

[yarowa 362]

Jak ktoś ma za dobrze, to chciałby jeszcze lepiej. Ale czasem może przedobrzyć i skończy się to klęską. Katalonia jest integralną częscią Hiszpanii i mam nadzieję, że nigdy nie uzyska statusu niepodległościowego. Jak takie państewko miałoby się utrzymać? Tylko nie podsuwać przykładów Andory, Luksemburga czy San Marino ani Monako.

 

 

Mam nadzieje przeciwne

 

Zamiast Andory i Luksemburga, podam przykład Czech , Słowacji, Węgier, Litwy.

Zresztą, niepodległość to nie jest kwestia wielkości terytorialnej Państwa czy liczby obywateli.

Niektórzy, skoro jesteśmy przy Kastylii może uważają, że tak jest.

 

 

Jak się utrzyma? To najbogatszy Kraj należący do Hiszpanii [i z premedytacją piszę Kraj]. Jakoś sobie poradzi

Nota bene, obecna Aragonia, Walencja i Majorka tworzyły wraz z Katalonią dawną Katalonię tzn. historyczną Aragonię.

Dzisiaj, kastylijczyków w Kastylii jest ok. 2,5 mln a katalończyków w tylko samej Katalonii ok. 7 mln to kto ma a kto nie ma prawa do samostanowienia jeśliby przyjąć kryterium liczby?

Edited July 15, 2010 by yarowa

[umberto 1,049]

[Andro 152]

Jak się utrzyma? To najbogatszy Kraj należący do Hiszpanii [i z premedytacją piszę Kraj]. Jakoś sobie poradzi

 

Dokładnie, poradzili by sobie świetnie bez Zapatero, i innych hiszpańskich problemów. W dłuższym czasie nie da się zatrzymać zwiększenia autonomii regionów, jeżeli UE będzie się integrować, za silne jest tam poczucie odrębności. A najlepiej, gdyby mogli utworzyć samodzielne państwo i na mistrzostwach odbył się mecz Hiszpania-Katalonia.

[umberto 1,049]

[umberto 1,049]

 

... a wracając do ośmiornicy:

 

[Kangur 1,649]

... a wracając do ośmiornicy:

Dzisiaj w radio usłyszałem, że nieszczęsną ośmiorniczkę zaangażowano w rosyjską politykę.

Zaproponowano jej wybór kolejnego prezydenta Rosji.

Rzekomo już "wybrała" a wyniki utajniono do 2012 roku.

 

Ale co to za wybór skoro miała dwie możliwości: Putin lub Miedwiediew

[umberto 1,049]

Ale co to za wybór skoro miała dwie możliwości: Putin lub Miedwiediew

 

Nie tylko. Słyszałem, że wybierała jeszcze między tym, czy powiedzie się operacja zastopowania wycieku ropy czy nie.

 

 

[umberto 1,049]

Dzisiaj w radio usłyszałem, że nieszczęsną ośmiorniczkę zaangażowano w rosyjską politykę.

Zaproponowano jej wybór kolejnego prezydenta Rosji.

Rzekomo już "wybrała" a wyniki utajniono do 2012 roku.

NIestety, zwierzątko zabrało tajemnicę do grobu

 

Ośmiornica Paul nie żyje

 

PS I na tym sie właściwie kończy wątek Mundial 2010

Edited October 26, 2010 by umberto