IDN czy warto?

[DD 731]

wszyscy sa przyzwyczajeni wpisywac w adres zwrot bez idn (nie raz slysze ze ktos to podkresla typu "oczywiscie bez polskich znakow") i dlatego nonidn nie maja przyszlosci jako serwisy, jedynie uzupelnienie non-idn.

Zawsze jak słyszę takie dalekowzroczne prognozy, co będzie w przyszłości, to przypomina mi się zdanie, które wypowiedział kiedyś niejaki Bill Gates

"640 kilobajtów pamięci w komputerze powinno wystarczyć każdemu"...

 

DD

[Marion 0]

Częścią języka polskiego są oczywiście polskie znaki. Domeny bez polskich znaków to ułomność spowodowana niedostosowaniem systemów komputerowych do języka polskiego ale to się już zmieniło i zmienia nawet w urządzeniach mobilnych. Całkiem niedawno w sms-ach też nie było polskich znaków a już są.

 

Ludzie są wygodni więc nikt nie będzie się zastanawiał co to jest "zaglowki" żaglówki czy zagłówki?

Nowi użytkownicy internetu będą używać tylko idnów a starzy się przyzwyczają i za 5 lat wszyscy zapomną o non-idn tak jak teraz zapominają o .com.pl

[DD 731]

Ludzie są wygodni więc nikt nie będzie się zastanawiał co to jest "zaglowki" żaglówki czy zagłówki?

Nowi użytkownicy internetu będą używać tylko idnów a starzy się przyzwyczają i za 5 lat wszyscy zapomną o non-idn tak jak teraz zapominają o .com.pl

Śmiała hipoteza, ale jestem skłonny zaryzykować i również się pod nią podpisać

 

DD

[Jarek17 58]

Częścią języka polskiego są oczywiście polskie znaki. Domeny bez polskich znaków to ułomność spowodowana niedostosowaniem systemów komputerowych do języka polskiego ale to się już zmieniło i zmienia nawet w urządzeniach mobilnych. Całkiem niedawno w sms-ach też nie było polskich znaków a już są.

 

Ludzie są wygodni więc nikt nie będzie się zastanawiał co to jest "zaglowki" żaglówki czy zagłówki?

Nowi użytkownicy internetu będą używać tylko idnów a starzy się przyzwyczają i za 5 lat wszyscy zapomną o non-idn tak jak teraz zapominają o .com.pl

 

Smsy w dalszym ciągu piszemy bez polskich znaków diaktrycznych (poza wyjątkami)

Po pierwsze z przyzwyczajenia, że 1 przycisk = 3-4 litery jeśli nie korzystamy z T9

Drugie, że jednemu polskiemu znakowi diaktrycznemu w smsie odpowiada kilka "zwykłych" liter - w niektórych przypadkach wychodzi drożej

[heden.pl 158]

Całkiem niedawno w sms-ach też nie było polskich znaków a już są.

 

I co z tego, ze są? Taka sama egzotyka jak IDN. Osobiście nie wysyłam smsów z polskimi znakami. Żeby nie było, że jestem zacofany to również takich nie otrzymuję. Jeśli nawet ktoś używa poslich znaków w smsach to myślę że 5-10% użytkowników.

 

Ludzie są wygodni więc...

 

więc nie uzywaja polskich znakow. Poza wyjatkami takimi jak "zaglowki" czy "sad" nie ma problemu z odczytaniem pisanej tresci. Mysle, ze wlasnie z wygody IDN nie zawojuja rynku. Sam staram sie miec do kompletu IDN ale jak nie mam to nic wielkiego sie nie dzieje. Poki co raczej nie ma serwisow pod samymi IDN.