Jump to content
MasterofPoland

Gmail.pl - Intryga i ściema.

Recommended Posts

Ta domena to jest przekręt i należy się google...

 

Przepraszam, ale ja czegoś nie kumam.

Prosty przykład.

Dajmy na to - Mercedes tworzy muzeum starych mercedesów. Na świecie jest już tylko jeden egzemplarz fikcyjnego modelu sk2300 z 1901 roku (chodzi o to, że jest to unikalna rzecz).

 

Właściciel wystawił go na sprzedaż. Jednak Mercedes się zgapił, w sumie mógł do właściciela pójść wcześniej i złożyć mu ofertę. A tak - samochód kupił pan Zenek. Wprawdzie twierdził, że postawi go na cokole i będzie wznosić do niego modły, ale zmienił zdanie i woli nim jeździć do pracy.

 

Czy ten zabytkowy samochód NALEŻY SIĘ Mercedesowi?

 

Prawo, które pozwala ODEBRAĆ domenę, którą ktoś legalnie zarejestrował jest chore. Jeśli własiciel domeny narazi na straty google, np. publikując pod tą domeną teksty typu "google jest głupie" to ta firma mogłaby pójść do sądu. Ale o odszkodowanie za straty, a nie o oddanie domeny.

 

A gdzie poszanowanie własności?

Można tą sytuację nazywać intrygą i ściemą, ale dopóki wyżej wymieniona pani jest właścicielem domeny i została nim legalnie to wara od niej komukolwiek.

Sprzedaję Wiertarki Przenośne, firma nazywa się WP. Istnieję na rynku od lat, mam uznaną pozycję, ale nie istniałem dotychczas w internecie. Czy domena WP.PL mi się należy? A jeśli nie to od czego zależy "należenie się"? od wielkości kapitału zakładowego? czy po prostu od ilości zatrudnionych prawników?

 

Powtarzam - gdzie święte prawo własności?

Share this post


Link to post
Share on other sites
A gdzie poszanowanie własności?

Można tą sytuację nazywać intrygą i ściemą, ale dopóki wyżej wymieniona pani jest właścicielem domeny i została nim legalnie to wara od niej komukolwiek.

[...]

Powtarzam - gdzie święte prawo własności?

 

Kurde jakbyś trochę poczytał to wiedziałbyś, że nie ma czegoś takiego jak własność domeny (niestety)

 

A całą sytuację jeśli by tak naprawdę chciał mógłby rozwiązać NASK wypowiadając umowę na utrzymanie nazwy domeny z 3 miesięcznym wypowiedzeniem jak w regulaminie ;)

Edited by heden.pl

Share this post


Link to post
Share on other sites
Przepraszam, ale ja czegoś nie kumam.

Prosty przykład.

Dajmy na to - Mercedes tworzy muzeum starych mercedesów. Na świecie jest już tylko jeden egzemplarz fikcyjnego modelu sk2300 z 1901 roku (chodzi o to, że jest to unikalna rzecz).

 

Właściciel wystawił go na sprzedaż. Jednak Mercedes się zgapił, w sumie mógł do właściciela pójść wcześniej i złożyć mu ofertę. A tak - samochód kupił pan Zenek. Wprawdzie twierdził, że postawi go na cokole i będzie wznosić do niego modły, ale zmienił zdanie i woli nim jeździć do pracy.

 

Czy ten zabytkowy samochód NALEŻY SIĘ Mercedesowi?

 

No rozne porownania tu juz widzialem i rozne farmazony ale dla tego Pana nagroda roku ;)

Nawet sie gadac nie chce bo jak mozna dyskutowac z takim argumentem .

Ten mercedes co jest taki cenny zostal SPRZEDANY przez firme czy ktos go zaje...... z fabryki ???

Dla Twoich potrzeb porownanie to wogole mialoby jakas analogie gdyby firma google sprzedala kiedys domene gmail a teraz chciala odkupic czy odzyskac inaczej ! Poslugujac sie twojm nazewnictwem "KUMASZ gościu roznice "?

Edited by kilofek

Share this post


Link to post
Share on other sites

kilofek:

Nie masz racji.

Na rynku jest jest jeden, unikalny egzemplarz towaru. Jego dawna historia nie ma żadnego znaczenia.

I kupuje go ten, kto pierwszy się zgłosi do sprzedawcy i dogada się z nim. I tyle.

 

Zgodnie z tym co napisałeś, to w zasadzie mercedes ma większe prawo do tego samochodu niż google do gmail.pl, bo już kiedyś był jego właścicielem,a google z gmail.pl nigdy nie łączyło nic.

A chyba nikt nie będzie bronił tezy, że samochód mercedesowi się należy - skąd więc twierdzenia, że gmail.pl w jakikolwiek sposób "nalezy się" komukolwiek poza właścicielem?

Właścicielem czy też posiadaczem, skoro nie ma pojęcia "własności domeny". Ale czy na pewno? Wszystko co da się kupić do kogoś należy. Kiedy klient kupuje np. Windows to tak naprawdę kupuje licencję na używanie systemu należącego do Microsoftu. A co kupuje klient płacący za domenę? Kto ją wytworzył, żeby sprzedawać na nią licencję?

Share this post


Link to post
Share on other sites
kilofek:

Nie masz racji.

Na rynku jest jest jeden, unikalny egzemplarz towaru. Jego dawna historia nie ma żadnego znaczenia.

I kupuje go ten, kto pierwszy się zgłosi do sprzedawcy i dogada się z nim. I tyle.

 

Zgodnie z tym co napisałeś, to w zasadzie mercedes ma większe prawo do tego samochodu niż google do gmail.pl, bo już kiedyś był jego właścicielem,a google z gmail.pl nigdy nie łączyło nic.

A chyba nikt nie będzie bronił tezy, że samochód mercedesowi się należy - skąd więc twierdzenia, że gmail.pl w jakikolwiek sposób "nalezy się" komukolwiek poza właścicielem?

Właścicielem czy też posiadaczem, skoro nie ma pojęcia "własności domeny". Ale czy na pewno? Wszystko co da się kupić do kogoś należy. Kiedy klient kupuje np. Windows to tak naprawdę kupuje licencję na używanie systemu należącego do Microsoftu. A co kupuje klient płacący za domenę? Kto ją wytworzył, żeby sprzedawać na nią licencję?

 

Nieznajomosc prawa szkodzi. Jak myslisz, po co wymyslono TM, ®, © etc? Po co stworzono odpowiednie przepisy, np w KK i KC odnosnie zwalczania nieuczciwej konkurencji etc? Wyskoczyles jak filip z konopii i wypisujesz farmazony.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Nieznajomosc prawa szkodzi. Jak myslisz, po co wymyslono TM, ®, © etc? Po co stworzono odpowiednie przepisy, np w KK i KC odnosnie zwalczania nieuczciwej konkurencji etc? Wyskoczyles jak filip z konopii i wypisujesz farmazony.

 

Nie tyle farmazony co pobożne życzenia. Każdy zapewne chciałby być właścicielem nie abonentem domeny. ;)

 

O różnorodności orzeczeń SP można przeczytać przy okazji tego tematu:

 

http://www.di.pl/index.php?showtopic=15768...mobile\.pl

 

Jak również wczytując się w orzeczenie odnośnie playmobil.pl

To, że domena nie jest używana wcale nie przesądza o tym, że nie zostanie odebrana.

Share this post


Link to post
Share on other sites
z metodami jakich dopuszczają się firmy typu Google.

Nie mam co do tego wątpliwości, jednakże chciałem wykazać, że nie ma osób niewinnych. Jak wiesz, w kwestii domeny gmail.pl , obserwatorzy dzielą się na dwie grupy: strona Grupy "Literatów" , uważających właścicielkę za "obrońcę polskości" przed wielkim koncernem z USA, ;) i druga strona uważająca rejestrację gmail.pl za cybersquatting.

Myślę, że wiesz już dlaczego napisałem ten artykuł.

 

Misiu , kończę niniejszym dyskusję z Tobą. I ja mam częsciową rację i Ty, nie ma po co już tego ciągnąć.

Edited by MasterofPoland

Share this post


Link to post
Share on other sites

Fakty? ok

 

Właścicielka wiedziała co oznacza gmail... skorzystała z tego że google jeszcze nie wbiło się pełną parą do polski a teraz próbuje robić myki prawne... MasterofPoland pokazał całą prawdę... bronisz ich jakby miały się z tobą podzielić zyskami ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest rossonerPL
strona Grupy "Literatów" , uważających właścicielkę za "obrońcę polskości" przed wielkim koncernem z USA,

No! To jest dopiero Pudelek! Po zajrzeniu w Google media polskie i swiatowe można wyczytać jak to wujek Google "terroryzuje" "polskich poetów". ;) ;)

 

Dobrze, że ukazałeś jak było naprawde. Chociaz , czy da sie teraz to udowodnic, jak po aferze z 2007 zalogowało sie tam troche "poetów" i nie lecą już na "automatycznym"? ;)

Edited by rossonerPL

Share this post


Link to post
Share on other sites
Dobrze, że ukazałeś jak było naprawde. Chociaz , czy da sie teraz to udowodnic, jak po aferze z 2007 zalogowało sie tam troche "poetów" i nie lecą już na "automatycznym"?

Poczekamy, zobaczymy.

 

Tymczasem aukcja została usunięta przez Allegro.

http://allegro.pl/item453989672_prosty_adr...l_za_darmo.html

 

I zaraz pojawiła się nowa ;)

 

http://allegro.pl/item455347988_prosty_adr...l_za_darmo.html

Edited by MasterofPoland

Share this post


Link to post
Share on other sites

ha! na 6dni ;) myśli że allegro nie zareaguje xD

Ta "dziewczynka" nie widzi co władze allegro próbują jej przekazać ;)

na świstaku też nie pójdzie a ebay wynosi się z polski ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Małe sprostowanie - Grupa Młodych Artystów i Literatów - ta pani nie musi by poetką/literatką/wierszokletką, żeby byc artystką... Może nabazgrac bohomaza i już może czuc się artystką... Może zaśpiewac jakąś piosenkę i już jest artystką...

 

Częściowo zgadzam się z MisiemUszatkiem - nie osądzajmy za wczasu, bo później może byc nam głupio.

Share this post


Link to post
Share on other sites

... a ja w kwestii formalnej ;) ...

Nie wiem, czy było to już w tym temacie podniesione, ale o ile sobie przypominam, to "gratisy"

( http://allegro.pl/item455347988_prosty_adr...l_za_darmo.html ) na Allegro

są niemile widziane ;).

Wynikało to jakoś z Regulaminu Allegro ... podejrzewam, że nic się w tym względzie nie zmieniło, lecz zbyt leniwy jestem,

aby zaglądnąć do tego dokumentu. Nie wiem, z jakich powodów "uwalono" tę aukcję ;), ale ze względów formalnych,

jak najbardziej wyobrażam sobie ponowne jej usunięcie.

Edited by yarowa

Share this post


Link to post
Share on other sites
... a ja w kwestii formalnej ;) ...

Nie wiem, czy było to już w tym temacie podniesione, ale o ile sobie przypominam, to "gratisy"

( http://allegro.pl/item455347988_prosty_adr...l_za_darmo.html ) na Allegro

są niemile widziane ;).

Wynikało to jakoś z Regulaminu Allegro ... podejrzewam, że nic się w tym względzie nie zmieniło, lecz zbyt leniwy jestem,

aby zaglądnąć do tego dokumentu. Nie wiem, z jakich powodów "uwalono" tę aukcję ;), ale ze względów formalnych,

jak najbardziej wyobrażam sobie ponowne jej usunięcie.

 

Tak, ja już zgłaszałem chyba tę poprzednią aukcję, teraz zrobiłem to samo.

 

NARUSZENIE DOT. OPISU > Gratisy, rabaty, konkursy itp.

Share this post


Link to post
Share on other sites

... i albo Sprzedający "odrobi lekcje" ;), i poprawnie wystawi tę aukcję, a domenę gmail.pl na sprzedaż,

albo jej (na Allegro) nie sprzeda. Liczba zaś licytujących, z podejścia na podejście, wykruszać się będzie ...

Edited by yarowa

Share this post


Link to post
Share on other sites
Tak, ja już zgłaszałem chyba tę poprzednią aukcję, teraz zrobiłem to samo.

 

NARUSZENIE DOT. OPISU > Gratisy, rabaty, konkursy itp.

A tak z ciekawości?;) Licytujesz? Chcesz się z Panią dogadać???

Po co zgłosiłeś???

Każdy sadzę z Di.pl śledi tę sprawę i zaczyna dzień od Allegro.pl i wpisania słowa magicznego Gmail

Dajmy sprawie się rozwinąć....

Bedziemy wiedzieli jak jest z rynkiem domen ( allegrowym rynkiem domen ) dot pokoleniex:). Jaką cenę osiągnię ( zakładając że to nie ustawka ) i takie tam...spoko

 

Bez urazy: Czasami nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu.

 

Oczywiście tym postem nie mam na celu Ciebie urazić Kubolo....

PEACE:)

Edited by jonatan

Share this post


Link to post
Share on other sites
A tak z ciekawości?;) Licytujesz? Chcesz się z Panią dogadać???

Po co zgłosiłeś???

Każdy sadzę z Di.pl śledi tę sprawę i zaczyna dzień od Allegro.pl i wpisania słowa magicznego Gmail

Dajmy sprawie się rozwinąć....

Bedziemy wiedzieli jak jest z rynkiem domen. Jaką cenę osiągnię ( zakładając że to nie ustawka ) i takie tam...spoko

 

Bez urazy: Czasami nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu.

 

Oczywiście tym postem nie mam na celu Ciebie urazić Kubolo....

PEACE:)

 

Nie rozumiem jak taka aukcja moze dac obraz rynku domen.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Nie rozumiem jak taka aukcja moze dac obraz rynku domen.

Nie miałem na myśłi rynku domen...tylko "allegro rynku domen"...ot za ile pójdzie...jeżeli pójdzie.

Share this post


Link to post
Share on other sites

1.

Uważam, że problem leży w nask

Kasiorę za wszelkiego rodzaju takie sytuacje zawsze inkasuje ... nask

 

Nieważne jakie z tym jest bagno.

Kasę trzeba płacić naskowi !

 

Ja chcę mieć taki biznes !

Ja i tylko ja !

 

 

 

Naturalnie

Akceptujemy

Sprzedaż

Komukolwiek

 

i czegokolwiek ... należałoby dodać.

 

KAŻDE wymyślone słowo, ciąg znaków itp. prędzej czy później będzie opodatkowane w formie zapłaty naskowi.

Biedne nasze dzieci ... wnuki ;)

 

 

2.

Trzymam stronę tej pani, pomimo, że jestem po drugiej stronie barykady.

Każdy ma prawo do walki o swoje.

Oddalenie sprawy jest dla niej zwycięstwem ( chwilowym ? )

 

To, że ją tak wielu obsmarowywuje jest straszne.

Gdze szacunek dla przeciwnika ?

Czy aby ich przeciwnika ?

Chyba żaden z nich nie podpisał się imieniem i nazwiskiem !

 

Kto jest gorszy ?

Czy ten co wpadł w g .....

Czy ten co nim rzuca ?

 

3.

W kraju nad Wisłą każdy z nas może być jednocześnie – wielbłądem- i -żyrafą- .

Sąd wyda takie orzeczenie na piśmie ! ( wiem to z własnej praktyki )

Szczególnie wtedy gdy ... sytaucja tego wymaga i strona przeciwna ma na to tak zupełnie przypadkiem – odpowiednie ;) argumenty -

 

W tym kraju nie istnieje słowo –prawo- , nie istnieje słowo -sprawiedliwość.

 

Istnieją wyroki sądowe i ...

komentatorzy no-name, którzy podśmierdują bolszewizmen takim prawdziwie czerwonym.

 

Skąd to się wzięło ?

W -Czterech pancernych- czy też w -Klosie- nie było aż takiego prania mózgów !

 

4.

Obstawiam wynik 50% na 50%

 

5.

Ciekawe ... skąd nagle taka wielka bezgraniczna miłość do wielkich koncernów amerykańskich ?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Po co? Bo mi się po prostu aukcja nie podoba. Ja jej nie śledzę, poza tym jeśli łamie regulamin to nie powinno jej być...

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zastanawiam się i to bardzo poważnie czy nie kupić tej domeny ?

 

Reklama niesłychana dla właściciela czyli tej pani i dla gmail.

 

Ileż setek tysięcy PLN a może milionów ? trzeba by wydać na reklamy, żeby wypromować ten adres pocztowy

Kto oprócz nas i paru tysięcy internautów słyszał o gmailu ?

 

Toż to najprawdziwsza reklamowa darmocha !

 

Najprawdziwszy święty gral ... internetowy !

 

Każda gazeta, każdy portal o tym pisze.

Nie do końca wie o czym ale pisze !

Biedni komentujacy napędzają biznes amerykańskiemu molochowi

 

... i ja też ;)

 

Na miejscu Gmail.com - kłóciłbym się - z ta panią dłuuuugie lata, byle tylko ... nie oddawała domeny !

Ha ha ha ha !!

Nawet bym ją -przysponsorował w tym celu ;)

 

Niech wszyscy dookołoa piszą, nie ważne jak byle pisali ( za darmo ! )

 

Jak widać można zarobić na tym, że się nie jest właścicielem !

Amerykanie to mają łeb do interesów !

Share this post


Link to post
Share on other sites
Ileż setek tysięcy PLN a może milionów ? trzeba by wydać na reklamy, żeby wypromować ten adres pocztowy

Kto oprócz nas i paru tysięcy internautów słyszał o gmailu ?

Jak kontroluje się 95% rynku wyszukiwarek, to taka reklama jest darmowa i bardzo skuteczna. ;)

 

Biedni komentujacy napędzają biznes amerykańskiemu molochowi

Samo używanie wyszukiwarki Googla napędza im dostatecznie biznes. ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Taaa ;)

 

Szczególnie w Polsce gdzie większość nie ma dostępu do neta.

jakieś dane? W tym przypadku się z Tobą nie zgadzam.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now

×