Jump to content
keyword

Partnerstwo przy projektowaniu domen generycznych .

Recommended Posts

Cenę początkową można ustalic.

 

Właśnie nie można ustalić. I w tym jest największy ból.

Bo gdyby obie strony dogadały się do wartości początkowej domeny - to zwyczajnie by ją jeden drugiemu sprzedał.

 

Poza tym - cały czas piszecie o wzroście.

A rozważając taki biznes trzeba też pomyśleć co w przypadku spadku wartości domen.

Może się przecież zdarzyć, że wartość całego projektu będzie niższa niż zapisana w umowie wartość domeny (ze względów rynkowych).

 

Jednym słowem pomysł fajny, ale diabeł w szczegółach zbyt duży.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Właśnie nie można ustalić.

Bo gdyby obie strony dogadały się do wartości początkowej domeny - to zwyczajnie by ją jeden drugiemu sprzedał.

Tyle, że łatwiej jest ustalić między dwoma osobami cenę domeny niż ją kupić.

Zwłaszcza jeśli jej cena jest bardzo wysoka a druga osoba nie ma na to środków lecz wierzy, że dzięki współpracy może je zdobyć.

Poza tym - cały czas piszecie o wzroście...

Strony ustalają wartość i przyjmują wskaźniki, które mogę to uwzględniać.

Poza tym - nie ma ryzyka, nie ma interesu :)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Tyle, że łatwiej jest ustalić między dwoma osobami cenę domeny niż ją kupić.

Zwłaszcza jeśli jej cena jest bardzo wysoka a druga osoba nie ma na to środków lecz wierzy, że dzięki współpracy może je zdobyć.

 

Wyjaśnię dokładniej.

Nie chodzi o brak środków. Jeśli inwestor proponuje 50k(po negocjacjach) a właściciel uważa, że wartość wynosi 150k to odroczenie terminu zapłaty w czasie niczego nie zmieni.

Nie rozmawiamy tu o współpracy właściciela świetnej domeny z grupką zdolnych studentów którzy dzięki zaangażowaniu i ciężkiej pracy nad portalem zdobędą te środki w ciągu kilku lat.

Rozmawiamy o współpracy dwóch silnych podmiotów z których jeden może np wziąć kredyt.

 

Problem polega na tym, że my - właściciele domen wyceniamy je dużo wyżej niż klienci. A idąc dalej - problem leży w braku profesjonalnej wyceny domen.

A może nawet możliwości takowej stworzenia.

 

Może w Niemczech, gdzie wolnych domen jest mniej a transakcji domenowych więcej - taka wycena jest łatwiejsza.

My wyceniamy czasem domeny "na wyrost" - porównując pewne słowa czy frazy z innymi rynkami. Ta wycena może się sprawdzić za kilka lat - kiedy wolnych zbliżonych fraz nie będzie wcale.

 

Strony ustalają wartość i przyjmują wskaźniki, które mogę to uwzględniać.

Poza tym - nie ma ryzyka, nie ma interesu :)

 

Ryzyko powinno być po obu stronach.

Jeśli właściciel zostanie z mniej wartą domeną - to nic nie straci - bo jej wartość i tak by spadła.

A druga strona poniosła koszty, pracę i nic z tego nie ma.

To niesprawiedliwe.

Z drugiej strony trudno, żeby właściciel domeny zgodził się na podział procentowy - bo wtedy na starcie dużo traci. I zmniejsza motywację producenta serwisu.

 

Nie twierdzę, że takiej umowy skonstruować się nie da.

Natomiast wydaje mi się, że jest to zbyt skomplikowane i trochę niepotrzebne. Są prostsze wyjścia.

Edited by bradiaga

Share this post


Link to post
Share on other sites
...To niesprawiedliwe...

Jeśli dwie strony umowy dochodzą do dobrowolnego porozumienia, to znaczy, że to uczciwe i nikt nie powinien mieć pretensji, że czynniki niezależne od nich wpłynęły na zmianę sytuacji.

Bo sprawiedliwości i tak nie ma na tym świecie...

Natomiast wydaje mi się, że jest to zbyt skomplikowane i trochę niepotrzebne. Są prostsze wyjścia.

Z tym się zgadzam.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Jeśli dwie strony umowy dochodzą do dobrowolnego porozumienia, to znaczy, że to uczciwe i nikt nie powinien mieć pretensji, że czynniki niezależne od nich wpłynęły na zmianę sytuacji.

 

Oczywiscie, nikt tu nikogo do niczego nie zmusza. Ale już na starcie biznesu więcej ryzykuje inwestor tworząc cos pod nie swoją domeną, na promocję której łoży sporo pieniędzy.. Natomiast przy porażce biznesu tracą zarówno inwestor jak i domainer czyli 2:1..

Share this post


Link to post
Share on other sites
Oczywiscie, nikt tu nikogo do niczego nie zmusza. Ale już na starcie biznesu więcej ryzykuje inwestor tworząc cos pod nie swoją domeną, na promocję której łoży sporo pieniędzy.. Natomiast przy porażce biznesu tracą zarówno inwestor jak i domainer czyli 2:1..

Niekoniecznie tak to musi wyglądać.

Jedna strona może udostępnić domenę i pieniądze a druga czas i know how.

 

Tak w pierwszym poście ( przed edycją ) zrozumiałem keyworda.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Krótko:

To niesprawiedliwe = To jest korzystne dla właściciela domeny a niekorzystne dla twórcy serwisu.

Wniosek: Twórca serwisu nie ma powodu zgodzić się na taką umowę.

 

Problem do rozważenia: Jak wyrównać szanse i zagrożenia.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Problem do rozważenia: Jak wyrównać szanse i zagrożenia.

 

Nie da się. Formalnie, prawnie wszysto możesz ustalic. Ale w momencie gdy domainer zmieni dnsy i projekt leży to co Ci po sądzie i karach. W szczególnosci, gdy domainerem jest człowiek młody, z którego raczej odszkodowania się nie ściągnie..

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ja mam nieco inne zdanie na ten temat.

Mimo, że sam inwestuję w domeny to uważam, że nie one są najważniejsze w projekcie.

Nigdy nie wszedłbym w układ w którym ja daję pomysł i zaangażowanie a właściciel domeny czeka na zyski.

Według mnie jeżeli pomysł jest dobry a realizacja jest również na wysokim poziomie to przedsięwzięcie wypali na domenie, którą na rynku wtórnym możemy kupić za 1000zł. Żeby była jasność nie jestem przeciwnikiem spółek, wręcz przeciwnie, uważam, że są bardzo pożyteczne, ale na pewno nie w modelu, w którym cała praca spoczywa na mnie.

 

Pozdrawiam!

Grzesiek

Share this post


Link to post
Share on other sites
Niekoniecznie tak to musi wyglądać.

Jedna strona może udostępnić domenę i pieniądze a druga czas i know how.

 

Tak w pierwszym poście ( przed edycją ) zrozumiałem keyworda.

 

Właśnie o takiej formie współpracy myślałem i wydaje mi się, iż wystarczająco zrozumiale o tym napisałem . Treści postu nie edytowałem, poprawiłem jedynie dwie literówki, których w trakcie pisania nie zauważyłem .

 

 

A teraz do wpisu Grzegorza .

 

W żadnej części tego wątku nawet pośrednio nie sugerowałem, że interesuje mnie jakikolwiek układ, gdzie ktoś daje pomysł i zaangażowanie a ja, jako właściciel domeny czekam na zyski . Musisz po prostu jeszcze raz, na spokojnie przeczytac wszystkie posty ;) .

Chętnych do skorzystania z pomysłów innych ludzi, w naszym biznesie mamy aż w nadto ( oferta/zapytanie pana Rafała A. na MD, przeróżne inicjatywy typu Money.pl sfinansuje coś tam, coś tam...., wszelakie, dubiose fundusze inwestycyjne, szukające jeleni itd.) .

Ja bardzo wyraźnie napisałem o możliwości ewentualnego zagospodarowania generycznych domen internetowych, gdzie ze względu na specyfikę branży i atrakcyjnosc adresu, są spore szanse, że nawet tzw. miniprojekt komercyjnie "wypali" .

 

Po części byłbym Ci skłonny przyznac rację w Twoim stwierdzeniu, iż domena nie jest najważniejsza w projekcie . Ale podkreślam, tylko po części .

Wyobraź sobie, jesteś przekonany co do tego, że w polskim internecie jest jeszcze miejsce na serwis oferujący używane samochody (pośredniczący w ich sprzedaży lub czysto e-usługowy) i masz do wyboru : domenę mamsamochod*pl :P (domena i branża dobrana przypadkowo) lub np. autokomis*pl ze stale rosnącym ruchem kilku tysięcy uq w skali miesiąca i 70 %-wym CTR przy najczęściej nieadekwatnych do frazy parkingowych reklamach kontentowych .

Rzuc okiem na "prowizoryczny" projekt kilofka - tv*pl i spróbuj osiągnąc podobny efekt na domenie mamtelewizor, mamprogramtv, mamtv :P etc.etc.

Tak naprawdę, chyba sam nie wierzysz w to co napisałeś :P .

Aczkolwiek projektowanie domen (@maryuse, tak niektórzy domeniarze, określają zagospodarowywanie domen ;) ) nie zawsze byc musi dokładnie tym samym, czym jest ziszczanie wizji co poniektórych startupów .

 

Musicie mi wybaczyc, że tylko sporadycznie zaglądam na di.pl i nie zawsze jestem w stanie odpowiedziec na Wasze PW, ale w chwili obecnej jestem w podróży służbowej w Niemczech i nie zawsze mam dostęp do internetu :) .

Edited by keyword

Share this post


Link to post
Share on other sites

@keyword

Podtrzymuję swoje zdanie:-)

Być może nie wszystko zrozumiałem więc jeśli możesz to wytłumacz jaka byłaby Twoja rola w takim projekcie jeśli nie taka jaką przedstawiłem?

Jeżeli chodzi o autokomis.pl to bardzo dobra domena, ale nie demonizowałbym kwestii tego ruchu. Kilka tysięcy UU miesięcznie to praktycznie nic:-(

Domena tv.pl super, ale bez pomysłu na jej wykorzystanie lepiej niech zostanie na parkingu.

Spójrz na największe projekty w polskim internecie i ich domeny.

Edited by Grzegorz

Share this post


Link to post
Share on other sites
Treści postu nie edytowałem ...

Najmocniej przepraszam ale wydawało mi się, że z pierwszego postu zniknęły słowa:

... byłbym skłonny takie fundusze bez problemu wygospodarować...
a one znajdowały się w Twoim drugim poście co niestety przeoczyłem.
Po części byłbym Ci skłonny przyznać rację w Twoim stwierdzeniu, iż domena nie jest najważniejsza w projekcie . Ale podkreślam, tylko po części .

A propos powyższego stwierdzenia też mam swoja teorię.

Uważam, że warto na to zagadnienie spojrzeć perspektywicznie.

W chwili obecnej - gdzie wbrew pozorom - serwisów w Polsce nadal jest niewiele, zdarzają się sytuacje potwierdzające, iż często ważniejsza jest treść niż sama domena.

 

Jednak w przypadku średnio- lub długoterminowej inwestycji w serwisy sytuacja ta może ulec radykalnej zmianie.

Prawdziwy boom internetowy w Polsce dopiero przed nami.

Za kilka lat może okazać się, że ciekawa domena lub sam content nie wystarczy do osiągnięcia sukcesu.

Algorytmy stosowane przez Google ( ew. przez inne wyszukiwarki ) też mogą ulec radykalnym zmianom więc nie należy liczyć tylko na pozycjonowanie.

 

Należy więc bardzo poważnie liczyć się z tym, że trzeba będzie mieć komplet: wartościową domenę, ciekawy pomysł, świetny zespół jak i treści by zapewnić sobie trwałą przewagę nad masową konkurencją. Do tego jeszcze kasę na promocję i troszkę szczęścia.

Edited by Kangur

Share this post


Link to post
Share on other sites
@keyword

Podtrzymuję swoje zdanie:-)

Być może nie wszystko zrozumiałem więc jeśli możesz to wytłumacz jaka byłaby Twoja rola w takim projekcie jeśli nie taka jaką przedstawiłem?

Jeżeli chodzi o autokomis.pl to bardzo dobra domena, ale nie demonizowałbym kwestii tego ruchu. Kilka tysięcy UU miesięcznie to praktycznie nic:-(

Spójrz na największe projekty w polskim internecie i ich domeny.

 

Grzegorz, żarty sobie robisz ?

Porównywanie ruchu projektów istniejących w sieci od wielu lat, w promocję których w międzyczasie wpompowano ogromne sumy, i domeny internetowej, pod którą praktycznie poza parkingiem nic nigdy nie było ?! :) .

Zdziwiłbyś się podejrzewam, gdybyś miał możliwosc weryfikacji efektów jakie może przyniesc nawet niewielki budżet, wykorzystany w relatywnie krótkim czasie do promocji tego typu domeny i jaki jest współczynnik ilości userów ponownie "wchodzących" na adres, w wypadku gdy nie prowadzona jest żadna kampania reklamowa serwisu (znowu jako przykład podam tv*pl)

Z drugiej zaś strony, nie chciałbym Ciebie urazic Grzegorz, ale zdanie domainera, który uruchamia własny projekt pod adresem mambiznes*pl i nie zadba nawet o to by wykupic np. domenę mamybiznes*pl ;) ( jak ją rejestrowałem nie wiedziałem, że jest to Twój projekt . W każdej chwili możesz domenę za koszt rejestracji przejąc)

Ale w tym wątku miało byc nie o tym..... ;) .

Share this post


Link to post
Share on other sites
Porównywanie ruchu projektów istniejących w sieci od wielu lat, w promocję których w międzyczasie wpompowano ogromne sumy, i domeny internetowej, pod którą praktycznie poza parkingiem nic nigdy nie było ?! :) .

Zdziwiłbyś się podejrzewam, gdybyś miał możliwosc weryfikacji efektów jakie może przyniesc nawet niewielki budżet, wykorzystany w relatywnie krótkim czasie do promocji tego typu domeny ...

Może przy tej okazji podrzucę drobny przykład: niezła domena generyczna bez przeszłości, która miała tylko kilkadziesiąt odsłon miesięcznie na parkingu vs 6-7 tysięcy/m-c przy pierwszych testach serwisu gdy tylko zaczęła pojawiać się w Guglarce.

Rozwinięcie pod nią ciekawego serwisu i wpompowanie kasy w promocję, zapewne pozwoliłoby na dopisanie następnych dwóch zer na końcu.

Edited by Kangur

Share this post


Link to post
Share on other sites

moim skromnym zdaniem kazdy ma troszke racji a niektorzy wiecej :)

 

super content plus super zespol zawsze zwieksza szanse na sukces ale do kompletu super domena daje takiego boosta o jakim 90% ludziom z tego forum sie nie snilo ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Grzegorz, żarty sobie robisz ?

Porównywanie ruchu projektów istniejących w sieci od wielu lat, w promocję których w międzyczasie wpompowano ogromne sumy, i domeny internetowej, pod którą praktycznie poza parkingiem nic nigdy nie było ?! :) .

Zdziwiłbyś się podejrzewam, gdybyś miał możliwosc weryfikacji efektów jakie może przyniesc nawet niewielki budżet, wykorzystany w relatywnie krótkim czasie do promocji tego typu domeny i jaki jest współczynnik ilości userów ponownie "wchodzących" na adres, w wypadku gdy nie prowadzona jest żadna kampania reklamowa serwisu (znowu jako przykład podam tv*pl)

Z drugiej zaś strony, nie chciałbym Ciebie urazic Grzegorz, ale zdanie domainera, który uruchamia własny projekt pod adresem mambiznes*pl i nie zadba nawet o to by wykupic np. domenę mamybiznes*pl ;) ( jak ją rejestrowałem nie wiedziałem, że jest to Twój projekt . W każdej chwili możesz domenę za koszt rejestracji przejąc)

Ale w tym wątku miało byc nie o tym..... ;) .

:-)Mamybiznes.pl z całą premedytacją nie rejestrowałem i wiedziałem, że prędzej czy później ktoś taki jak Ty ją przygarnie. Smacznego:-)

Jeżeli chodzi o tv.pl to już powiedziałem, że super domena. Mam tylko wrażenie, że dla Ciebie to wystarczy do sukcesu.

Jeżeli mógłbyś odpowiedzieć na moje pytanie zadane w poprzedniej wypowiedzi byłoby super.

 

Pozdrawiam!

Grzesiek

Edited by Grzegorz

Share this post


Link to post
Share on other sites

Trudno się z wieloma z was nie zgodzić, ale z pozostałymi nie idzie :)

Ja swoje skromne zdanie wyraziłem w początkowych postach i cały czas jestem zdania, że serwis postawiony pod dobrą domeną generyczną ( z kilkoma tyś UU miesięcznie) na pewno ma większe szanse na udany start niż dobry serwis pod kiepską domeną. A to dlatego, że początkowo te kilka tyś UU da Ci powiedzmy połowie (z tego co odwiedziło ) stałych userów. Czyli można powiedzieć, że początkowo zaoszczędzasz na reklamie.. A pomyśleć jakie wyniki by można osiągnąć jeśli by się wpakowało takie środki w reklamę serwisu, co wpakowano w serwisy na "kiepskich" domenach, które teraz są na szczycie popularności....

Share this post


Link to post
Share on other sites

Lekceważenie nazwy domeny jest kardynalnym błędem. I niekoniecznie chodzi o to tylko czy domena jest generyczna, ale także, a może przede wszystkim jak prezentuje się jako marka, jakie niesie ze sobą emocje, jaką ma siłę marketingową.

 

Wynika to m.in. z tego, że twórcy słabszych i średnich serwisów mają za mało środków na dobra domenę, za mało wiedzy w ogóle, także tej marketingowej, a na koniec bazują głównie na Google, które zapewnia dostatecznie duży ruch na nawet najsłabszej domenie, a oni startowali właśnie od takich stron. Do prowadzenia małych i średniego serwisów wystarczy, ale nic ponadto. :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Panowie:-) nikt tu nie lekceważy nazwy domeny.

Ja jestem po prostu zdania, że ważniejszy od domeny jest pomysł i wykonanie.

Zgadzam się, że najlepiej jak są te trzy elementy.

Zobaczcie na nazwy typu facebook, digg, amazon, ebay, poszkole, nasza-klasa, . Nie są to Andro "małe i średnie serwisy" i nie wszystkie miały ogromne budżety reklamowe:-).

Edited by Grzegorz

Share this post


Link to post
Share on other sites
Jeżeli chodzi o tv.pl to już powiedziałem, że super domena. Mam tylko wrażenie, że dla Ciebie to wystarczy do sukcesu.

Jeżeli mógłbyś odpowiedzieć na moje pytanie zadane w poprzedniej wypowiedzi byłoby super.

 

Tak, zupełnie mi to wystarczy . Tak wyrazista domena, z takim ruchem unikalnym i to już po kilku tygodniach od momentu uruchomienia serwisu . Dużo więcej mi do sukcesu nie potrzeba :) . Aczkolwiek jest to całkowicie zrozumiałe, iż do pełni szczęścia potrzebni są także sprawni fachowcy, potrafiący ten potencjał w pełni wykorzystac .

Powiem więcej . Posiadanie tak dobrej domeny, jako adresu głównego projektu, stwarza o tyle komfortową sytuację, która nie wymusza na mnie zakupu domen : # "... o tematyce "firma" z dużym ruchem i małym ctr...." # jak to było w Twoim wypadku i w wypadku Twojego projektu jeszcze we wrześniu tego roku .

 

Jeśli zaś chodzi o pytanie zadane przez Ciebie w poprzednim wpisie, podaję jednoznaczne cytaty z moich pierwszych postów :

 

> .... znalezienie partnerów....., którzy byliby skłonni poświęcic SWÓJ CZAS na budowę serwisu....<

 

>......JA BYŁBYM SKŁONNY TAKIE FUNDUSZE bez problemu wygospodarowac....<

Share this post


Link to post
Share on other sites

keyword a jak wystartuje sie z projektem i nie przyniesie spodziewanych efektow to co wtedy? Ktos za to oberwie? jak sie zabezpieczasz? Chodzi mi o przypadek gdy nie tylko dasz domene ale rowniez kase na projekt :)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Powiem więcej . Posiadanie tak dobrej domeny, jako adresu głównego projektu, stwarza o tyle komfortową sytuację, która nie wymusza na mnie zakupu domen : # "... o tematyce "firma" z dużym ruchem i małym ctr...." # jak to było w Twoim wypadku i w wypadku Twojego projektu jeszcze we wrześniu tego roku .

Hehe, widzę, że już PW zaczynasz wyciągać, nie ma problemu tylko nie bardzo wiem po co.

A możesz podać te domeny o tematyce "firma", które rzekomo wykorzystuję do promocji mojego projektu:-)

Oczywiście, że każda forma dodatkowej promocji jest przydatna i tylko po to byłyby te domeny(o tematyce firma) z dużym ruchem, których ostatecznie nie zdobyłem:-(

Acha jeszcze jedno.

Spójrz na ostatni ranking sklepów internetowych we Wprost i domeny pod którymi te projekty funkcjonują.

Z Twojej wypowiedzi rozumiem, że oprócz domeny zaangażowałbyś się w projekty o których mówisz. Jeżeli tak to ok.

Powtórzę raz jeszcze, super generyk to wartość projektu tylko wtedy gdy jest dobry pomysł na sam projekt. W przeciwnym razie nawet na autokomis.pl czy tv.pl nikt nie wróci po pierwszych odwiedzinach.

P.S. Contetnt is king:-)

Edited by Grzegorz

Share this post


Link to post
Share on other sites
a myslalem ze google to king bo to wlasnie od nich idzie najwiekszy ruch! a nie content...

Też:-)

Wszystko zależy od tego na jakim ruchu Ci najbardziej zależy.

Lojalnych użytkowników pozyskasz głównie dobrym contentem.

Zresztą pewnie dobrze to wiesz:-)

Edited by Grzegorz

Share this post


Link to post
Share on other sites
Też:-)

Wszystko zależy od tego na jakim ruchu Ci najbardziej zależy.

Lojalnych użytkowników pozyskasz tylko dobrym contentem.

Zresztą pewnie dobrze to wiesz:-)

 

mozesz miec unikalny i maksymalnie ciekawy content i bedziesz mial zerowa odwiedzalnosc, musisz pozyskac ruch z roznych zrodel a content powoduje to ze ci ludzie wracaja co jakis czas.

 

mozesz miec tez duzo kasy (czytaj agora) i byle jaka domene mozna wypromowac (czytaj aaaaaby.pl), moze to slaby przyklad bo ten projekt poszedl do kosza z wielomilionowymi stratami, pewnie domena byla zbyt cienka :)

 

btw zadam ci Grzegorz kilka pytan, oczywiscie nie musisz odpowiadac:

 

Skad bierzesz content z swoja strone?

Sam pozyskujesz jako dziennikarz?

Przeredagowujesz z innych zrodel?

Czy kopiujesz od partnerow?

Jak oceniasz jego unikalnosc i poziom merytoryczny?

Ile % ruchu masz z google ?

Jaki masz % odrzucen?

Jaki masz % powrotow?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now

×