Jump to content
Pan_Grzegorz

Zobacz co wymyślili inni.

Recommended Posts

 

 

Niesamowite wykonanie! Najbardziej urzekło mnie menu w stylu: latające kropki uwiązane na sznurkach. Coś pięknego.

 

 

 

 

Site of the year(2003)

Webesteem

Edited by qrka

Share this post


Link to post
Share on other sites

O jasna cholera.

W życiu takiego odpustu jeszcze nie widziałem.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Podbiję temat, ostatnio odkryłem ciekawy serwis:

 

http://tastekid.com

 

który po podaniu czegokolwiek, co lubimy (książka, film, muzyka) podpowiada, co jeszcze możemy lubić / moglibyśmy polubić. Dość zastanawiające jest, na jakiej bazie danych to bazuje, bo wyniki są wybitnie trafne (przynajmniej u mnie). :P

Share this post


Link to post
Share on other sites
Podbiję temat, ostatnio odkryłem ciekawy serwis:

 

http://tastekid.com

 

który po podaniu czegokolwiek, co lubimy (książka, film, muzyka) podpowiada, co jeszcze możemy lubić / moglibyśmy polubić. Dość zastanawiające jest, na jakiej bazie danych to bazuje, bo wyniki są wybitnie trafne (przynajmniej u mnie). :P

Myslałem, że jest powiązany jakoś z Amazon, więc wstukałem parę tytułów książek ostatnio dodanych przeze mnie do wishlisty. FAIL. Zero informacji. Wpisałem kilka keywordów angielskich. FAIL zero informacji. Dopiero jak podałem jakiś tytuł filmu to coś tam wyszperał. Jednym słowem CIENIZNA. Strata czasu. Lepiej sobie dodać add on Wishlist do Amazona i tam szperać - tam to dopiero algorytm zna twoje zachowania i pokazuje w sugerowanych pozycje do kupienia jakby ktos cię normalnie śledził cały czas i znał twoje życie na wylot..

Edited by umberto

Share this post


Link to post
Share on other sites
Trochę się w oczach pie......... :)

 

To fakt, widać że facet ma sentyment do Witkacego. Prawdziwemu artyście zawsze wieje wiatr w oczy. Nie wiem, jak wy ale ta strona nie wydaje się poważna, a w biznesie jest to ważne.

Edited by polo333

Share this post


Link to post
Share on other sites

Gdy wam nie wypali biznes z domenami, a jesteście studentami, to zawsze możecie dorobić:

 

Internetowy system zapisywania na zajęcia i egzaminy USOS miał ułatwić studentom życie. Ale sprawił, że zakwitł handel „miejscówkami”. Dostanie się na zajęcia do łagodnego wykładowcy kosztuje nawet 1000 zł.

 

Proceder wygląda tak: studentowi za pośrednictwem USOS-u udało się zapisać na ćwiczenia (najczęściej dzięki szybkiemu łączu internetowemu) do profesora uchodzącego za łagodnego, więc pożądanego przez większość. Proponuje więc sprzedaż miejsca koledze. Obaj dogadują się co do kwoty odstępnego i przystępują do realizacji transakcji. Pierwszy wypisuje się z zajęć, a drugi – logując się z innego komputera – błyskawicznie zapisuje się na jego miejsce. Podobnie rozwiązują problem studenci, którym zależy np. na tym, aby mieć zajęcia tylko rano, bo popołudniami pracują.

 

http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/4580...ejscowkami.html

 

Najwazniejsze to znaleźć sobie właściwą niszę rynkową. :)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Ciekawe, co powiecie na to?

SztukaWizualna.pl

obleśny facet, nie stac ich na modelke?

 

to co oni robia - u mnie w pracy zastanawiamy sie czy przyjąc wogóle takie zlecenie, czasem bierzemy jak mamy troche luzu

Edited by megalgal

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now

×