Jump to content
DD

Artykuły warte przeczytania

Recommended Posts

Twój wielki idol, JKM, pseud. "Mucha", tez ma na temat buspasów coś do powiedzenia:

 

 

Żaden mój idol, po prostu jak każdy normalny człowiek zgadzam się z nim w wielu sprawach. Gdy po raz pierwszy usłyszałem że chcę zlikwidowac tramwaje pomyślałem że tym razem przesadził. Zacząłem drążyć temat i doszedłem do wniosku że ma sporo racji. Nie w każdym mieście opłaca się likwidować tramwaje, głupio by było je jednak rozwijać nie mając dobrych dróg. Wolał bym te dobre drogi i bus pasy z jednego prostego powodu - bo to tańsze rozwiązane dla państwa, czyli dla nas.

Amerykanie zaniedbali transport miejski, a teraz w obliczu kryzysu paliwowego, gdy ludzie już nie kupują pożerających hektorlitry paliwa smoków na czterech kołach, zaczynają doceniac europejskie rozwiązania w zakresie transportu miejskiego.

 

Bo rządzi tam obecnie czerwona hołota. Czytałeś ten artykuł? O zanieczyszczeniach, o oszczędnych autobusach hybrydowych, elektrycznych etc? U nas w Gdańsku jeżdżą autobusy na CNG. Nie wmówisz mi że tramwaje są tańsze i bardziej ekologiczne.

 

W zasadzie mnie nie interesuje co jest ekologiczne. Nie należę do wyznawców CO2.

Rozumiem, że krytykujesz na podstawie punktu siedzenia, czyli nigdy nie mieszkałeś w mieście, metropolii ze sprawnym transportem miejskim, ale wiesz lepiej. Super. Czym innym jest zrobienie tak, aby system był sprawny, szybki, wydajny, a nie dołożenie paru taborów na ulice, gdzie i tak pierwszeństwo będa miały samochody. No ale ty wiesz lepiej.

 

Mieszkam w Gdańsku który ma jeden z najnowocześniejszych, jeśli nie najnowocześniejszy tabór w Polsce. W centrum do tramwajów nic nie mam, rzeczywiście to dobre rozwiązanie. Jednak nie podoba mi się bezsensowna rozbudowa linii do odleglejszych dzielnic w sytuacji gdzie świetnie by się sprawdziły autobusy. Oczywiście wszystko z mojej kieszeni.

 

Dlatego ja bym to sprywatyzował i jeśli prywatnemu przewoźnikowi by się to opłacało to proszę bardzo.

 

A potem mamy tak jak na PKP, dziesiątki spółek i żadna nie potrafi się dogadać, więc za każdym razem inny bilet i w ogóle zamieszanie, ale póxniej nikt nie jest za nic odpowiedzialny. Pojedź do Berlina, tam funkcjonuje kilka spółek, które utworzyły jedno porozumienie o nazwie VBB i nieważne, czy kupisz bilet tu, czy tam, w całej aglomeracji na tym samym bilecie jedziesz metrem, tramwajem, autobusem, szybką koleją, kolejami regionalnymi, a nawet promami. Tylko u nas wynajduje się się milion problemów na zasadzie: bo ja mam swoją spółkę, to przeciej jak to Polak, nie dogadam się z drugim,a le mu nie pozwolę, nie dam, podziałam na szkodę. Tylko, że jest to ze szkodą dla obywatela.

 

No patrz, a u nas państwowi przewoźnicy nie potrafią się dogadać. Dalej uważasz że państwowe jest najlepsze?

Adam, zajmij się lepiej mysleniem nad tym, jak zwiekszyć poszanowanie komunikacji miejskiej, jak zastopować wandali, którzy wybijając szyby, demolując pjazdy, szpecąc je graffiti każdego roku powodują takie straty, że potem rosną ceny biletów. To powinno cię interesowac, a nie jakies monopole czy układziki. Bo jak monopole, to może czas skasowac polską spółkę Solaris Bus and Coach, bo niczym monopolista dostarcza autobusy niskopodłogowe do Berlina? I wetdy nie będzie pracy dla Polaków w Bolechowie.

 

ja nie pisałem tego artykułu i z nie wszystkim się zgadzam, chodziło mi głównie o założenia. Mówisz o wandalach, mam gotowe rozwiązanie. Za każde złapanie na gorącym uczynku palec mniej. Nikt by nie odważył się choćby zabrudzić fotela butem. No ale to nie humanitarne...

Adam, napisz coś lepiej o domenach, bo niedługo JKM przestanie płacić za postowanie na forach.

 

jw. nie jestem żadnym wyznawcą Korwina ;) nie moja wina że się zgadzam z nim w wielu sprawach.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Zmiana frontu,

Już nie podpis elektroniczny ale "zaufany profil" cokolwiek to znaczy. Najciekawsze, że taki zaufany profil będzie ustalał urzędnik, który za łapówkę wszystko może poświadczyć.

http://www.crn.pl/news/wydarzenia/prawo/20...znego?src=nl_dz

To akurat będzie dobre. Chodzi o kontakty z urzędami, więc sprawa się uprości. Urzędnik będzie tylko poświadczał zgodność danych osobowych pewnie z jakimś identyfikatorem. Dotychczas barierą był sam fakt, że podpis elektroniczny trzeba było wykupić za 200zł i opłacać (100zł/rok) i to była dopiero bandycka sprawa, która może kiedyś wybuchnie aferą.

Share this post


Link to post
Share on other sites
podpis elektroniczny trzeba było wykupić za 200zł i opłacać (100zł/rok) i to była dopiero bandycka sprawa, która może kiedyś wybuchnie aferą.

nic nowego, podbnie jak biale tablice rejestracyjne, zestawy glosnomowiace czy komputeryzacja zusu

Share this post


Link to post
Share on other sites
Ja dziś proponuje "Chorobę tramwajową" czyli jak wtopić duże pieniadze goniąc za wszelką cenę "standardy europejskie"

 

http://www.wprost.pl/ar/139193/Choroba-tra...139193&pg=0

 

Jeszcze w temacie:

 

http://video.google.com/videoplay?docid=-8...20622562586204#

 

Wpuszczeni w korek. Taken for a ride (1996)

(„Taken for a ride”) – „Jest to historia o tym, jak doszło do tego, co jest obecnie: dlaczego tkwienie w korku wydaje się być czymś naturalnym, dlaczego amerykański transport publiczny jest najgorszy w uprzemysłowionym świecie i dlaczego autostrady tną serca naszych miast. To historia o tym, jak samochód i lobby autostradowe zmieniło oblicze Ameryki” – cytat z filmu.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Oglądałem i zdania nie zmienie. Transport publiczny ma zalety ale nikt mi nie wmówi przewagi tramwaju nad autobusem.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dwa Gierki = jeden Tusk

 

W wyniku polityki zadłużania państwa rozpoczętej przez Gierka, licząc w dzisiejszych dolarach, Polska zadłużyła się o 50 mld dolarów. Tusk zakłada, że dług publiczny w latach 2008-13 wzrośnie o 330 mld złotych, czyli o 100 mld dolarów. To "dwa Gierki".

Share this post


Link to post
Share on other sites
Z palmy kokosowej spada 30 kokosów rocznie. Wydawca "Przekroju" Grzegorz Hajdarowicz ma w Brazylii 50 tys. palm. Spada mu w roku półtora miliona kokosów. Wystarczy na utrzymanie "Przekroju"?

 

Grzegorz Hajdarowicz, przedsiębiorca z Krakowa, wyszedł z cienia. Nie pierwszy raz. Na początku lat dziewięćdziesiątych był 25-letnim krakowskim radnym KPN, ale sfrustrowany socjalizującą gospodarczo partią uciekł w biznes i zniknął z mediów. Kilka lat temu jako pierwszy polski producent wyłożył kasę na hollywoodzką produkcję. I wrócił do mediów - kupił "Przekrój", potem "Sukces".

 

http://wyborcza.biz/biznes/1,101716,825470..._do_trumny.html

 

Że tak powiem, nie ma domen, a zarabia kokosy :D

 

***

 

Gdzie najlepiej ubijać interesy

Edited by umberto

Share this post


Link to post
Share on other sites

Fajny artykuł - trzepot skrzydeł Książka Katarzyny Grocholi o kobiecie, która doświadczyła przemocy fizycznej ze strony męża. Bardzo prawdziwa książka, trochę poetycka...

Edited by henry

Share this post


Link to post
Share on other sites
ETS: przepis polskiej ustawy o VAT jest niezgodny z dyrektywą UE

 

http://podatki.onet.pl/ets-przepis-polskie...agencyjne-detal

Kolejny dowód na to, że państwo jest złodziejem okradającym własnych przedsiębiorców.

Podobnie jest z zakazem odliczania VAT-u od paliwa samochodu osobowego na firmę. Urzędnicy założyli, że wszyscy przedsiębiorcy to złodzieje, bo samochód osobowy będzie wykorzystywany do celów prywatnych a nie firmowych, więc wszyscy muszą z góry zapłacić karę w postaci VAT-u. Idąc takim tokiem rozumowania powinni zakazać wszelkich odliczeń kosztów, bo mogą to być oszustwa.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now

×