Jump to content
smut

Nietypowy problem

Recommended Posts

Witam,

 

sprawa jest dość nietypowa. Otóż, od dawna nosiłem się z zamiarem stworzenia kolejnego serwisu dla mojego klienta. Niedawno postanowiłem zarezerwować, a następnie opłacić odpowiednią domenę. Nie jest to generyk, a nazwa firmy mojego klienta (właściwie jego nazwisko). Serwisem miał być blog ekspercki.

 

Tutaj pojawi się problem, bo co prawda domena była wolna jednak... Mój klient nawiązał współpracę z inną firmą, która między innymi chciała stworzyć inną stronę, korzystając z tego samego adresu. Klient złożył zamówienie na stronę oraz na domeny, a firma wystawiła fakturę.

 

Jakiś czas później, w sumie ponad 2 tygodnie później, niezależnie od tej firmy - ja zakupiłem daną domenę (o dziwo była wolna), gdyż szykowałem się na spotkanie z moim klientem.

 

Owa firma straszy mnie teraz pozwami sądowymi (czyn nieuczciwej konkurencji), gdyż teoretycznie mogłem być świadomy tego, że chcą sprzedać tą domenę mojemu klientowi. Normalnie bym to wyśmiał, jednak - mam dość dobry kontakt z klientem i teoretycznie: mogłem wiedzieć o tej fakturze, mogłem wiedzieć o zamówieniu, a następnie kupić tą domenę.

 

Chociaż daleko mi do działania na cudzą niekorzyść, zostałem o to posądzony (na razie nieoficjalnie). Jak wygląda moja sytuacja?

Czy, gdybym wiedział, że firma sprzedała mojemu klientowi tą domenę (+ wystawiła fakturę), a następnie kupił tą domenę (gdyż oni jej nie kupili) - czy to coś zmienia.

 

Pozdrawiam

Share this post


Link to post
Share on other sites

Czyli ta firma sprzedała klientowi coś czego nie była właścicielem? Niech ten klient dziękuje Bogu, że to Ty ją zarejestrowałeś, bo jakbym to zrobił przykładowo ktoś inny to byłby w niezłych kłopotach...

Firma nie miała prawa sprzedaży tej domeny skoro jej nie posiadała. Dowodem jest to, że Ty ją zarejestrowałeś. Niech lepiej siedzą cicho i się starają o polubowne załatwienie sprawy, bo to oni powinni się bać.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Też tak pomyślałem i zapewne jutro/pojutrze porozmawiam o tym z prawnikiem dla świętego spokoju. Uważam, że powinni drżeć ze strachu, bo sprzedawali (i wystawili FV) na coś czego nie mieli.

 

Zbiło mnie z pantałyku oskarżenie o moje złe intencje - trochę to chybione w tym przypadku, bo ten klient to mój dobry przyjaciel.

Edited by smut

Share this post


Link to post
Share on other sites
Też tak pomyślałem i zapewne jutro/pojutrze porozmawiam o tym z prawnikiem dla świętego spokoju. Uważam, że powinni drżeć ze strachu, bo sprzedawali (i wystawili FV) na coś czego nie mieli.

 

Zbiło mnie z pantałyku oskarżenie o moje złe intencje - trochę to chybione w tym przypadku, bo ten klient to mój dobry przyjaciel.

 

 

Sprzedać mogli tylko to co było ich wlasnością lub posiadali tytuł prawny do dyspozycji łącznie ze sprzedażą...skoro domena była wolna nie posiadali tego tytułu...Życz im zdrowia szczęścia pomyślności w dalszej drodze...przewałek...:P

Share this post


Link to post
Share on other sites

Na Twoim miejscu wycenilbym ta domene tak, zeby im sie odechcialo sprzedawac nie swoja wlasnosc.

Jakies gorne xx.xxx.

No i oczywiscie niech Twoj znajomy zazada od nich prawa dostepu do niej.

 

A przy okazji: jak dobre nazwisko, to dorzuce do mojej kolekcji :P

Edited by kuba.puch

Share this post


Link to post
Share on other sites

No to firma troche się ośmiesza takimi akcjami.. Ty za to możesz spać spokojnie i przekazać klientowi jakie mają profesjonalne podejście jednocześnie przejmując to zlecenie :P

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jeżeli chodzi o zagrożenie ze strony tej firmy to możesz być spokojny. Odnośnie jednak samego klienta to nie - wiązała Cię z nim umowa więc rzeczywiście możesz taką domenę stracić. Nie pamiętam orzeczenia - ale zbliżony stan faktyczny był rozpatrywany już przez PIIT. Ale jeżeli chcesz ją rzeczywiście przekazać klientowi to chyba nie ma problemu. A co do tamtej firmy.... hmm ciekaw jestem czy wystawili fakturę za usługę rejestracji domeny - jeżeli tak to chyba coś nie tak bo usługa nie została zrealizowana = faktura na usługę która nie była świadczona. nie jestem ekspertem prawa podatkowego ale niezbyt mi to pachnie dobrze. pewnie ją anulują i tak. nie sprzedawaj praw do tej domeny tej firmie tylko klientowi

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now

×