Jump to content
domainer

Spółka Swistak.pl wygrała spór o domenę świstak.pl

Recommended Posts

Ktos, kiedys ladnie napisal:

 

 

 

 

 

;)

 

 

Słowa pb dopiero tutaj można uznać za zasadne, bo w tamtym wątku się mówiąc delikatnie - lekko zagalopował ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Za http://spinacz.pl/frame/1255901916573/0:

Ani forma, ani treść strony jazdajazda.pl nie mają jakiegokolwiek związku ze świstakami.

A od kiedy jest wymóg o wykorzystaniu domeny idealnie zgodnie z jej nazwą?

 

Odbierając domenę w ten sposób bardzo stracą na wizerunku. Świstak świstakiem, ale jego właściciel.. Ciekawe jakie będą reakcje nie domainerów. Pierwsze już są: http://flaker.pl/f/2829070

Share this post


Link to post
Share on other sites

Czy Właściciel (przepraszam Właścicieli ale posługuję się tymi nazwami dla przykładu) sady.pl (treść na stronie ogrodnicza) teraz bez problemu jeśli zechce, dostanie domenę sądowniczą sądy.pl?

Share this post


Link to post
Share on other sites

moje wnioski:

posiadać nonIDN oraz IDN

nie rejestrować samych IDN

 

brzydkie to co zrobił miszczu Agnieszczak, tym bardziej jako założyciel stowarzyszenia, ale prawda jest taka że coś w tym jest.

w tym przypadku jest za dużo nie sprzeczności... jeszcze trochę to uwierzę w to co pisał keyword

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nie jestem prawnikiem,

ale przypuszczam, ze prawo podobno nie działa "wstecz". Jeśli chciano "zabezpieczyć" interesy właścicieli nie idn-ów to był na to czas. Wystarczyło przeznaczyć jakiś okres na rejestrację idn-ów przez właścicieli nie idn-ów "bliźniaków". Umożliwiono rejestrację idn-ów, zaniechano takiego "zabezpieczenia".

 

Rozumiem, że Pan Agnieszczak i Swistak.pl od 2008 r. są szczęśliwymi uprawnionymi do prawa patentowego na znak słowno graficzny "świstak.pl", co chyba ma być dodatkowym (?) a może pierwszorzędnym argumentem?

Chyba żałuję, że szczęśliwi, i inni niż ww. uprawnieni do prawa patentowego na znaki słowno graficzne "swistak.pl" i "swistak"... nie istnieją (jeszcze).

 

Edit:

 

Swoją drogą, gdybym to ja był "szczęśliwym posiadaczem" domeny swistak.pl to uderzając do Urzędu Patentowego, próbowałbym zabezpieczyć oczywiście swoją domenę czyli swistak.pl.

Pan Agnieszczak i Swistak.pl zdecydowali się jednak "opatentować" znak, identyczny jak domena internetowa, która do nich nie należała.

 

I jeszcze coś, co z mojego nieprawniczego punktu widzenia ociera się o brak logiki. Sąd w uzasadnieniu uznał, że właściwie takie słowo jak "swistak" w j. polskim nie istnieje. I z tej m.in. przyczyny domena podobna, czy też prawie taka sama (nie pamiętam dokł. sformułowania) należy się właścicielowi domeny "swistak.pl", czyli o nazwie, która w j. polskim nie występuje. Tak więc, logicznie rzecz ujmując spółka Swistak.pl mogłaby w taki sposób odebrać każdemu jego domenę idn tylko dlatego, że jest ona podobna wg spółki Swistak.pl oraz Sądu Najjaśniejszej Rzeczypospolitej, do domeny swistak.pl a przy tym nazwa domeny "odbieranej" istnieje realnie w słowniku j. polskiego.

 

Takie moje przemyślenia ... jest co prawda po 4 rano ale może to co napisałem ma jakiś sens ...

Edited by yarowa

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nasze oburzenie nic nie da. Wcześniej "połka-nożna", teraz "świstak", za jakiś czas będzie następna.

Moim zdaniem właściciele "dobrych" IDN'ów szybko powinni postawić na nich mini stronki z AdSense. Może to utrudni chociaż trochę odbieranie domen, chociaż przy tak bardzo rozbudowanym kolesiostwie i to zapewne nie pomoże.

Share this post


Link to post
Share on other sites

moment moment...może coś mi umkneło ale gdzie jest uzasadnienie wyroku ?

To jest najważniejszy element orzeczenia gdzie zawarte są konkretne fakty do których moznaby sie odnieść.

 

Oczywiście wyrok razi,

1. Rejestracja w UPRP nazwy w formacie domeny której włascicielem jest ktoś inny to IMO wogóle nieporozumienie

2. Kalendarium świadczace o rejestracji nazwy jako TM poprzedzajace wniosek o sąd arbitrazowy świadczy poniekąd o próbie reverse domain hijacking

 

 

ale z drugiej strony...dlaczego pozwany nie zatrudnił prawnika? Czytajac ten wniosek widać że rezolutny prawnik podwazyłby go bez problemu.

No chyba że pozwany oferował domenę na sprzedaż serwisowi swistak. To zmienia postać rzeczy diametralnie.

 

...ale tak jak pisałem...bez uzasadnienia i wgladu do całosci nie mozna powiedzieć nic.

 

 

 

a tak przy okazji

 

 

Rozumiem, że Pan Agnieszczak i Swistak.pl od 2008 r. są szczęśliwymi uprawnionymi do prawa patentowego na znak słowno graficzny "świstak.pl", co chyba ma być dodatkowym (?) a może pierwszorzędnym argumentem?

 

nie można opatentować nazwy domeny tylko co najwyżej zarejestrować znak towarowy w formie domeny. Patent to zupełnie coś innego.

 

 

 

 

Nasze oburzenie nic nie da. Wcześniej "piłka-nożna", teraz "świstak", za jakiś czas będzie następna.

 

To nie jest dobry przykład żeby się nim w kółko podpierać. Z tego co się orientuję sprzedajacy dał sam amunicję arbitreażowi.

Edited by Alex (MisUszatek)

Share this post


Link to post
Share on other sites
tak koncza cwaniacy.

 

O żesz fak.. Buraczany wpis godny mafiosa... Zero szacunku panie Agnieszczak.

Share this post


Link to post
Share on other sites
moje wnioski:

posiadać nonIDN oraz IDN

nie rejestrować samych IDN

 

brzydkie to co zrobił miszczu Agnieszczak, tym bardziej jako założyciel stowarzyszenia, ale prawda jest taka że coś w tym jest.

w tym przypadku jest za dużo nie sprzeczności... jeszcze trochę to uwierzę w to co pisał keyword

 

 

jeszcze trochę to uwierzę w to co pisał keyword

 

bez przesady to tak jakbys ufal Radiu Maryja ;))

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ot przykład działalności Sądu Kapturowego...

Za odebraniem domeny mogły przemawiać dwie sprawy:

- próba odsprzedaży ( wielokrotnie pisałem już o tym że mając "trefną" domenę niech Bóg wszystkich broni przed pomysłem wystąpienia jako pierwszy z propozycją jej odsprzedaży )

- działanie na szkodę serwisu poprzez umieszczenie tam takich nie innych treści.

To dwa argumenty wystarczające do jej odebrania. Wystarczy ten pierwszy.

Gdyby pozwany na stronce miał treści związane ze świstakiem żaden Sąd w Polsce by mu tej domeny nie zabrał.

 

Inną sprawą pozostaje fakt iż spory o domeny składających się ze słów będących w "obiegu" to totalne nieporozumienie. Takie pozwy powinny być odrzucane z urzędu jako "nieprzystające" do rozstrzygnięć arbitrażowych. O czym ma rozstrzygać niby ten Sąd? O tym czy domena dupa.pl należy się mi czy dupie mojego kolegi?

 

Te rozstrzygnięcie to kolejny dowód na to że arbitrzy przy orzekaniu w podobnym sprawach kierują się wszystkim tylko nie zdrowym rozsądkiem. Na miejscu przegranego oczywiście wniósłbym odwołanie od tego orzeczenia ale zmienić to orzeczenie będzie już bardzo, bardzo trudno...

Edited by Bazyli

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jeden z pierwszych dowodów na to, że Polskie Stowarzyszenie Właścicieli Domen jest BARDZO potrzebne.. Zresztą przykład jest wzorcowy i zawiera dodatkowe elementy, które dodają mu jeszcze pikanterii - co widać po ilości wpisów w tym wątku.

 

Mimo, że sporo osób wydało już wyrok to jak dla mnie sprawa nie jest prosta dopóki nie poznam wszystkich "za" i "przeciw" - wszelkich okoliczności mogących mieć wpływ na taki a nie inny wyrok.

 

Znacie moje zdanie na temat IDNów i zdania swojego nie zmieniłem od ponad dwóch lat, kiedy zacząłem rejestrować i wierzyć w IDNy. Jednak obiektywizm to najważniejsza rzecz, której teraz muszę się trzymać. Szczególnie w kontekście Stowarzyszenia. My - inwestorzy domenowi - musimy dbać o swoje interesy, to jasne. Nie możemy jednak tracić obiektywizmu i krzyczeć, że nas biją za każdym razem jak komuś odbiorą domenę - cóż - czasami mogą mieć rację. Prawo obowiązuje również nas.

 

W sprawie świstak.pl nie opowiadam się na razie za żadną stroną. Sprawa jednak zostanie zbadana. Musimy obiektywnie rozsądzić czy domena należała się powodowi czy też nie.

 

DD

Share this post


Link to post
Share on other sites

Rzeczywiście sprawa jest bardzo niepokojąca i to z wielu powodów. I bez poznania uzasadnienia wyroku trudno tutaj coś powiedzieć. Czy wie ktoś coś na temat tego uzasadnienia?

 

Jeśli sprawa została rozstrzygnięta przez sąd na podstawie zgłoszonego do rejestracji znaku co do którego nie miało się praw własności to jest to całkowity i bezapelacyjny skandal, ale oczywiście bez poznania uzasadnienia wyroku trudno o tym się wypowiadać.

Bo być może nie był to jedyny powód...

- - - -

Czy można zarejestrować znak handlowy o brzmieniu cośtam.pl albo cośtam.com jeśli nie jest się właścicielem rzeczonej domeny i na tej podstawie żądać jej wydania???

 

Pozdrawiam!

Share this post


Link to post
Share on other sites
O żesz fak.. Buraczany wpis godny mafiosa... Zero szacunku panie Agnieszczak.

 

 

Ogólnie zgadzam się we wszystkim co napisałeś, ale pod jednym warunkiem:

pozwany nie próbował sprzedać mu domeny a następnie przekierował ją na serwis erotyczny - wtedy również nie miałbym litości i chyba każdy...

Share this post


Link to post
Share on other sites
„Prawdopodobieństwo konfuzji jest tym większe, że ta pierwsza nazwa [swistak.pl] nie funkcjonuje w języku polskim, a zarówno wyszukiwarka internetowa jak i sama strona WWW powoda tworzy powiązanie pomiędzy jego firmą a nazwą świstak.pl” – objaśnił swój wyrok sąd.

 

No tak. Wystarczylo zrobil logo z polskimi znakami ;) Paranoja

 

Podobnie mogl brzmiec wyrok w sprawie gogle.pl

 

„Prawdopodobieństwo konfuzji jest tym większe, że ta pierwsza nazwa [google*pl] nie funkcjonuje w języku polskim

 

Wiec skoro nie funkcjonuje to zabierzmy cos pierwszego z brzegu o podobnej nazwie np. gogle*pl.

 

Teraz zarejestruje chipoteki.pl i stworze pod nia jakis byle jaki serwis a nastepnie wystapie o przekazanie hipoteki.pl. Ewentualnie kaputery.pl => komputery.pl itd.

 

EDIT:

I oczywiscie trzeba zadbac aby chipoteki.pl byla wysoko w syszukiwarkach na haslo "hipoteki"

 

na haslo "piłka" googlarka wyrzuca na 1 miejscu pilka.pl wiec tylko czekac ;)

Edited by heden.pl

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dlaczego próba sprzedaży własnej, nie literówki, nie typo/cyber, normalnej domeny idn, ma dyskredytować sprzedawcę w oczach sądu/arbitrażu? To jest zakwestionowanie prawa własności. Wiem, jak wygląda propozycja sprzedaży domeny, na logikę i domniemania, ale chodzi o umocowania prawne.

 

[edyta] Czytam właśnie Vaglę i tego rodzaju opinie: "Oferta sprzedaży jest oczywistym przykładem złej wiary rejestrującego, w praktyce należy określić jednak czy udokumentowane wydatki związane z domeną to jedynie koszty rejestracji czy też kwota związana ze stworzeniem witryny WWW, promocją domeny itp." wprawiają mnie w zdumienie.

Edited by xsawery

Share this post


Link to post
Share on other sites
Dlaczego próba sprzedaży własnej, nie literówki, nie typo/cyber, normalnej domeny idn, ma dyskredytować sprzedawcę w oczach sądu/arbitrażu?

 

A ja myślałem, że to brak oferty sprzedaży tej domeny tak wkurzyło właścicieli Swistak.pl.

Skoro chciał sprzedać to po co sądy? Wystarczyło odkupić. Zna ktoś cenę? To cały czas mnie interesuje.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Tak oto w Polsce umarły IDN-y.

 

[*] [*] [*]

 

 

Pozdrawiam... :)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Tak oto w Polsce umarły IDN-y.

 

Mnie to mocno nie smuci :)

Teraz tylko czekac az wlasciciele serwisow postawionych na jakis :) koncowkach beda probowali odbierac .pl

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now

×