Jump to content
anbial

IDN znana marka

Recommended Posts

Na wstępnie przepraszam jeżeli powielam podobny temat.

Prosiłbym o poradę.

Od 2005 roku mam zarejestrowany IDN znanej polskiej marki (świstak przy tym to pikuś :lol: ). Wcześniej nie zdawałem sobie z tego sprawy, że marka ta jest zastrzeżona. Teraz jak poczytałem trochę forum dowiedziałem się że z powodu używania tych domen mogą być nieciekawe konsekwencje. Jak do tej pory nikt ze strony firmy się do mnie nie zgłaszał ale nigdy nic nie wiadomo czy się nie odezwie.

i teraz pytania, co najlepiej zrobić:

- domen nie parkować i czekać aż wygasną (połowa 2010)

- parkować ze słowami kluczowymi nie związanymi z marką

- zwrócić się do firmy z propozycją cesji

 

Czy ewentualnie jak firma będzie chciała odzyskać domeny najpierw powinna zwrócić się do mnie, czy też od razu może skierować sprawę do sądu?

 

Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Na pewno nie odzywaj się do firmy pierwszy... będziesz automatycznie na przegranej pozycji gdy będą chcieli odzyskać domenę...

Share this post


Link to post
Share on other sites
Na pewno nie odzywaj się do firmy pierwszy... będziesz automatycznie na przegranej pozycji gdy będą chcieli odzyskać domenę...

raczej nie chce jej sprzedać, a polubownie oddać więc moim zdaniem spokojnie można się do nich zwrócić w tej sprawie

Share this post


Link to post
Share on other sites

Napisałbym miły liścik z propozycją przekazania domeny bezpłatnie, na końcu dodałbym, że prezent w postaci koszyka ich produktów byłby niezwykle ciepło przyjętym gestem :lol:

Share this post


Link to post
Share on other sites
Napisałbym miły liścik z propozycją przekazania domeny bezpłatnie, na końcu dodałbym, że prezent w postaci koszyka ich produktów byłby niezwykle ciepło przyjętym gestem :lol:

 

Chyba, że nie o słodycze chodzi a o żeberka do kaloryferów :)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Napisałbym miły liścik z propozycją przekazania domeny bezpłatnie, na końcu dodałbym, że prezent w postaci koszyka ich produktów byłby niezwykle ciepło przyjętym gestem :lol:

 

Panie co my Caritas jesteśmy? Z rękami to pod kościół. Albo a to Państwo fundacje prowadzicie?

 

To takie pierwsze riposty na tego hipotetycznego maila :D

 

Obawiam się, iż jeśli by to od nich nie wyszło to niech nie wychodzi wcale. :)

 

Anbial: nie parkować, nie odzywać się - należy siedzieć cicho. A jak będą problemy, to cytując autorytet w dziedzinie marketingu w Polsce i wzór etycznego biznesu: "wyskoczyłbym odrazu z authinfo" :D

Share this post


Link to post
Share on other sites
Obawiam się, iż jeśli by to od nich nie wyszło to niech nie wychodzi wcale. :lol:

 

Anbial: nie parkować, nie odzywać się - należy siedzieć cicho. A jak będą problemy, to cytując autorytet w dziedzinie marketingu w Polsce i wzór etycznego biznesu: "wyskoczyłbym odrazu z authinfo" :D

 

Również przyjąłbym taką strategię.

 

 

P.S.

Google indeksuje treść forum w kilkadziesiąt sekund :)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Panie co my Caritas jesteśmy? Z rękami to pod kościół. Albo a to Państwo fundacje prowadzicie? [...]
I od razu publikować na stronie, wężykiem!

Potem wykop, malutki viral i... nie sądzę, by ktoś z firmy chciał nadal ciągnąć temat w ten sposób :lol:

Chyba, że nie o słodycze chodzi a o żeberka do kaloryferów smile.gif

Nie pogradzę.

Share this post


Link to post
Share on other sites
I od razu publikować na stronie, wężykiem!

Potem wykop, malutki viral i... nie sądzę, by ktoś z firmy chciał nadal ciągnąć temat w ten sposób :lol:

 

Tez o tym pomyslalem, ale pomijając przerysowanie sytuacji pewnie taki mail pozostałby bez odpowiedzi by uniknąć krępującej sytuacji.

 

:D

 

Anbial raczej nikt Cię po sądach ciągać bez ostrzeżenia nie będzie bo się poprostu nie opłaca. Najpierw mniej lub bardziej grzecznie poproszą Cię o nieodpłatne przekazanie domeny.

 

Wiesz, może się zdarzyc, ze jednak się odezwą z pytaniem o cenę

:) Różnie bywa/bywało.

Edited by novitz

Share this post


Link to post
Share on other sites
...cytując autorytet w dziedzinie marketingu w Polsce i wzór etycznego biznesu: "wyskoczyłbym odrazu z authinfo" :lol:

 

Też mogą, na wzór wspomnianego autorytetu, bez ostrzeżenia sprawę skierować do sądu i obciążyć kosztami na 3 tys. zł.

Share this post


Link to post
Share on other sites

1. wszystko zależy jaka to domena

2. samo zakupienie domeny nie jest naruszeniem niczyjej wlasności (w tym intelektualnej) - vide ..orzecznictwo PIIT

 

możesz sobie trzymać tą domenę ile chcesz dopóki jej wykorzystanie nie narusza praw drugiego podmiotu posiadajacego ochronę znaku

Edited by Alex

Share this post


Link to post
Share on other sites
1. wszystko zależy jaka to domena

2. samo zakupienie domeny nie jest naruszeniem niczyjej wlasności (w tym intelektualnej) - vide ..orzecznictwo PIIT

 

możesz sobie trzymać tą domenę ile chcesz dopóki jej wykorzystanie nie narusza praw drugiego podmiotu posiadajacego ochronę znaku

Czy wystawienie domeny na jednej z polskich giełd to już jest naruszenie praw drugiego podmiotu posiadającego ochronę znaku?

Edited by kulas

Share this post


Link to post
Share on other sites
1. wszystko zależy jaka to domena

2. samo zakupienie domeny nie jest naruszeniem niczyjej wlasności (w tym intelektualnej) - vide ..orzecznictwo PIIT

możesz sobie trzymać tą domenę ile chcesz dopóki jej wykorzystanie nie narusza praw drugiego podmiotu posiadajacego ochronę znaku

To polecam lekturę orzeczenia w sprawie domeny machina.pl:

http://www.piit.org.pl/_gAllery/47/22/4722...62_06_PA_v1.pdf

 

W tym przypadku właśnie "rejestracja" była naruszeniem praw wydawcy szmatławca Machina.

O sposobie wykorzystania domeny nia ma tam mowy.

Koszty do opłacenia przez pozwanego wyniosły 5000zł.

---------------

Sprawa domeny machina.pl jest o wiele bardziej skandaliczna niż świstaka.

Dodam, że właściciel tej domeny miał zastrzeżony znak słowny "machina.pl" w obszarze maszyn i urządzeń. Powód nie miał takiego znaku zastrzeżonego a mimo tego wygrał sprawę.

Widać więc, że każda domena jest do przejęcia, szczególnie w tym kraju.

Edited by Perseusz

Share this post


Link to post
Share on other sites
To polecam lekturę orzeczenia w sprawie domeny machina.pl:

http://www.piit.org.pl/_gAllery/47/22/4722...62_06_PA_v1.pdf

 

W tym przypadku właśnie "rejestracja" była naruszeniem praw wydawcy szmatławca Machina.

O sposobie wykorzystania domeny nia ma tam mowy.

Koszty do opłacenia przez pozwanego wyniosły 5000zł.

---------------

Sprawa domeny machina.pl jest o wiele bardziej skandaliczna niż świstaka.

Dodam, że właściciel tej domeny miał zastrzeżony znak słowny "machina.pl" w obszarze maszyn i urządzeń. Powód nie miał takiego znaku zastrzeżonego a mimo tego wygrał sprawę.

Widać więc, że każda domena jest do przejęcia, szczególnie w tym kraju.

 

Jak już coś "polecasz" to sobie to najpierw dokładnie przeczytaj.

 

np.:

 

Orzeczenie pkt 48

 

"Sama rejestracja domeny nie narusza praw do cudzego oznaczenia, ..."

 

Pozatym ...wybrałeś najbardziej niejednoznaczny przykład gdzie jasno widać niedopatrzenia w zakresie orzecznictwa.

 

Cytując ten sam punkt a raczej dalsze jego brzmienie ..."...o ile oznaczenie nigdy nie było używane" ...widać jasno że orzeczenie to pozbawione jest logiki. Bo chyba jasne jest że każde oznaczenie jest w mniejszym lub wiekszym stopniu używane jako wyrażenie treści.

 

oznaczać (sjp) - wyrażać jakąś treść, być objawem lub dowodem czegoś

 

 

 

Dodam też że chodzi tu o słowo potoczne bedące w potocznym użyciu, a więc jest to arbitraż o bardzo niejednoznaczny. Dlatego nie wiem w jakim celu go przytoczyłeś?

 

Co chciałeś udowodnić...że rejestracja domeny jest sama w sopbie naruszeniem?....powtórzę jeszcze raz ....nie jest.... i orzeczenia w PIIT jasno o tym mówią.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Jak już coś "polecasz" to sobie to najpierw dokładnie przeczytaj.

np.:

Orzeczenie pkt 48

"Sama rejestracja domeny nie narusza praw do cudzego oznaczenia, ..." (...)

Jak już zwracasz mi uwagę na moje czytanie, to proszę przytocz to zdanie do końca, a nie urwane tak aby właśnie uzyć tej odzywki.

Cytuję: "Sama rejestracja domeny nie narusza praw do cudzego oznaczenia, o ile oznaczenie nigdy nie było używane".

 

Pozatym ...wybrałeś najbardziej niejednoznaczny przykład gdzie jasno widać niedopatrzenia w zakresie orzecznictwa.

Tak, wybrałem taki przykład, bo to jest rzeczywistość i z tym się spotykamy w realu.

 

Cytując ten sam punkt a raczej dalsze jego brzmienie ..."...o ile oznaczenie nigdy nie było używane" ...widać jasno że orzeczenie to pozbawione jest logiki. Bo chyba jasne jest że każde oznaczenie jest w mniejszym lub wiekszym stopniu używane jako wyrażenie treści.

Czyli o co Tobie chodziło w tym "że skoro coś polecam to najpierw mam dokładnie przeczytać" skoro tu już sam przytaczasz zdanie potwierdzające skandaliczność orzeczenia.

 

Dodam też że chodzi tu o słowo potoczne bedące w potocznym użyciu, a więc jest to arbitraż o bardzo niejednoznaczny. Dlatego nie wiem w jakim celu go przytoczyłeś?

Głównie dlatego przytoczyłem, że chodzi tu o słowo potoczne będące w potocznym użyciu. Stawiasz pytania retoryczne.

 

Co chciałeś udowodnić...że rejestracja domeny jest sama w sopbie naruszeniem?....powtórzę jeszcze raz ....nie jest.... i orzeczenia w PIIT jasno o tym mówią.

Ten przypadek pokazuje, że rejestracja jest naruszeniem jeśli dotyczy oznaczenia, które było wcześniej używane, a w przypadku słów potocznych trudno aby tak nie było. Można sobie dywagować, że rejestracja nie powinna być naruszeniem ale jak widać w realu może być.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Jak już zwracasz mi uwagę na moje czytanie, to proszę przytocz to zdanie do końca, a nie urwane tak aby właśnie uzyć tej odzywki.

 

tak zwracam...i zwrócę jeszcze raz...

 

no najwyraźniej nie zauwazyłeś że przytoczyłem to zdanie do końca...

(jest rozbite na 2 akapity - to tak dla ułatwienia) :)

 

 

Pozatym o czym ja mam z tobą dyskutować ...ja napisałem jakie jest prawo które jasno mówi że sama rejestracja nie jest naruszeniem prawa (ten fakt jest poparty wiekszością orzeczeń z PIIT) a ty mi tu przytaczasz jakieś jedno wysoce dyskusyjne orzeczenie arbitrażu który nie jest reprezentatywny.

 

Pokaż jedno orzeczenie które mówi że rejestracja domeny jest sama w sobie naruszeniem prawa to wtedy podyskutujemy :lol:

Share this post


Link to post
Share on other sites

Czy poprzez sam fakt zarejestrowania domeny można naruszyć prawa wyłączne osób trzecich - raczej nie ale teoretycznie jet to możliwe - odsyłam do ochrony renomowanych znaków towarowych.

 

Z pewnością poprzez sam fakt zarejestrowania i celowego nie używania domeny można popełnić delikt z ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji - art. 3 ust.1 w zw. z art. 15 - blokowanie dostępu do rynku. To nie tylko mój pogląd ale również poparty orzeczeniem sądu (I ACz 364/08 SA w Białymstoku) a także wypowiedziami doktryny.

 

Tak więc nie jest to do końca prawda, iż rejestrując domenę i jej nie używając można być spokojnym.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Czy poprzez sam fakt zarejestrowania domeny można naruszyć prawa wyłączne osób trzecich - raczej nie ale teoretycznie jet to możliwe - odsyłam do ochrony renomowanych znaków towarowych.

 

Z pewnością poprzez sam fakt zarejestrowania i celowego nie używania domeny można popełnić delikt z ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji - art. 3 ust.1 w zw. z art. 15 - blokowanie dostępu do rynku. To nie tylko mój pogląd ale również poparty orzeczeniem sądu (I ACz 364/08 SA w Białymstoku) a także wypowiedziami doktryny.

 

Tak więc nie jest to do końca prawda, iż rejestrując domenę i jej nie używając można być spokojnym.

 

 

IMO Problem jest nie w rejestracji a w interpretacji przez orzeczników pobudek rejestracji i uzywania domeny. Tu leży pies pogrzebany.

O ile w rejestracjach znaków towarowych opartych na słowach sztucznie tworzonych jak COCACOLA etc, można doszukiwać się przesłanek nieuczciwej konkurencji czy złej wiary o tyle słowa będace w potocznym uzyciu i wykorzystywane zgodnie z ich znaczeniem, nie powinny być chronione.

 

tu nawiażę do przykładu Machiny....

 

Oczywiscie w przypadku Machiny to najdelikatniej mówiac nagięcie prawa o ile nie jego złamanie, bo MACHINA to słowo potoczne i wykorzystywanie go w formie domeny zgodnie z jego znaczeniem nie powinno być kwalifikowane jako czyn nieuczciwej konkurencji.

 

Watpliwości w tym konkretnym przypadku jak i wielu innych jest wiecej...jak choćby ...jakim cudem UPRP zaakceptował wniosek o przyznanie słownego znaku towarowego MACHINA w klasie (510) pojazdy, urządzenia służące do poruszania się po lądzie, w powietrzu lub wodzie ???????? ;)

 

Tu jest pole do popisu dla tych wszystkich organizacji i domenowych i prawnych które powinniy takie rzeczy naswietlać i pietnować.

Ja rozumiem ze żaden sędzia nie jest nieomylny ale powstawanie na naszych oczach i tolerowanie przez nas takich precedensów tworzy punkt oparcia do nastepnych orzeczeń gdzie arbiter z braku punktu odniesienia w tej dziedzinie, opiera się na tego typu argumentacjach.

 

 

Tak wiec w tym przypadku prawo się nie zmienia...rejestracja domeny jest jak najnardziej legalna, niestety arbiter z jakiegoś niezrozumiałego powodu uznał że wykorzystanie domeny (która nie jest znakiem towarowym czasopisma a jest zgłoszonym znakiem pozwanego) zgodnie ze znaczeniem słowa w niej zawartym, jest naruszeniem prawa stanowiacym o nieuczciwej konkurencji.

 

W mojej opinii jest to paradoks i pozwany powinien zaskarżyć wyrok do wyższej instancji jednocześnie składajac wniosek do UPRP o obalenie znaku słownego MACHINA który w takich klasach nigdy nie powinien być zarejestrowany.

 

 

 

ale wracajac do sedna sprawy to tak jak napisałem wczesniej...

 

1. wszystko zależy jaka to domena

2. samo zakupienie domeny nie jest naruszeniem niczyjej wlasności (w tym intelektualnej) - vide ..orzecznictwo PIIT

 

możesz sobie trzymać tą domenę ile chcesz dopóki jej wykorzystanie nie narusza praw drugiego podmiotu posiadajacego ochronę znaku

Share this post


Link to post
Share on other sites

Alex: "zakupienie" domeny może nie ale rejestracja domeny może być - choć szanuję Twoje stanowisko i nie ma sensu się wdawać w dysputę. A co do Machiny to trudno się nie zgodzić

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now

×