Jump to content
arcchie

Naciągacze domenowi czy biznesmeni???

Recommended Posts

Przychodzi SMS od domeny365.eu. Piszą, że za chwilę nie będę miał strony, bo nie zapłaciłem. Mam tydzień, by sprawę uregulować. Myślę - dziwne. Strona założona w lipcu 2014 roku. Nie słyszałem o domenach z abonamentem na rok i dwa miesiące. Sprawdzam historię transakcji na koncie. Jest. Pobrano mi w lipcu kasę na kolejny rok. Pomylili się, myślę. Olewam sprawę.

Wysyłają ponaglenia. Już tylko dzień i żegnaj się z adresikiem. Googluję. Jest. Bezcenny Wykop ostrzega przed nieuczciwymi praktykami domeny365.eu. Wykorzystują nieuwagę swoich ofiar, proponując stronę o identycznej nazwie, ale z inną końcówką. W moim przypadku zamiast nazwastrony.com nalegają na opłacenie nazwastrony.pl. OK, kamień z serca. Nie dałem się oszukać.

W SMS-ach jest jednak numer infolinii, na której mogę się dowiedzieć, w jaki sposób opłacić domenę. Dzwonię, żeby sprawdzić, jaką wkrętkę mi zaproponują.

- Dzień dobry, ja w sprawie opłaty za domenę.

- A tak, dobrze. Proszę podać numer, na jaki zostało wysłane ponaglenie.

- Jakie ponaglenie? Skąd pani wie, że ponaglenie.

- Yyy. Ten numer, na który pan dostał SMS-a.

- Chyba łatwiej będzie, jak podam pani adres strony albo moje nazwisko?

- Oj nie. Łatwiej będzie przez numer.

- To bardzo dziwne. Chce pani mnie rozpoznać na podstawie numeru, podczas gdy ja nie podawałem numeru telefonu, rejestrując stronę.

- Mamy po prostu taką procedurę. Ale dobrze, niech poda pan nazwę strony.

Podaję z właściwą końcówką, po czym słyszę intensywne stukanie w klawiaturę.

- No dobrze. Nasza propozycja to przedłużenie o kolejny rok tej pana strony, (tu pada adres ze złą końcówką).

- O kolejny rok i dwa miesiące, chciała pani powiedzieć.

- Proszę?

- O kolejny rok i dwa miesiące. Mija rok i dwa miesiące, odkąd założyłem stronę, więc podejrzewam...

- Aha. No czyli jest pan zainteresowany przedłużeniem?

- Tak. Ale chciałbym zostać przy końcówce com.

- Aha... Bo u nas ma pan zarejestrowaną końcówkę pl.

- Tak?

- Tak, przez pierwszy rok było to darmowe, teraz trzeba zapłacić 99 złotych.

- Ale ja nie rejestrowałem domeny z końcówką pl.

- Ale proszę się nie przejmować, to było za darmo.

- Ale nie rejestrowałem. Proszę mi przedstawić dowód, że było inaczej.

- Nie posiadam dowodu. Proszę pana, to było za darmo. Nie poniósł pan konsekwencji, więc jak pan nie chce, to po prostu nie będziemy przedłużać umowy.

- Jakiej umowy? Przed chwilą pani powiedziała, że nie ma żadnej umowy.

- To było przez telefon załatwiane.

- Proszę pani, z nikim przez telefon żadnej umowy nie zawierałem. Mało tego - nie miałem jeszcze tego numeru telefonu, na który wysyłaliście mi ponaglenia.

- Aha, to może jakiś błąd dat...

- Proszę pani, pracuje pani dla złych ludzi, którzy kradną...

- Proszę pana, to jest nieporozumienie, które da się na pewno wyjaśnić. Poza tym za darmo to było.

- Ma pani miły głos, nie powinna pani tu pracować.

- Proszę pana...

Odłożyła słuchawkę.

 

info od jednej osoby z fejsbuka

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now

×