Jump to content
DD

Ciekawe artykuły o domenach

Recommended Posts

Fajny artykuł. Im więcej takich, tym lepiej dla całego rynku. Tylko z jednym fragmentem się nie zgadzam:

Profesjonalna fotograf Marta Dębska swoją domenę ma już od trzech lat.
– Nie wyobrażam sobie działalności bez swojej domeny. Ma to duży wpływ na rozpoznawalność marki. Poza tym, dzięki prostej domenie klienci zapamiętują nazwę firmy i wracają – mówi. I dodaje, że jej zdaniem domena jest nieodłączną częścią budowania własnej marki niezależnie od rodzaju biznesu.

I mówi to właścicielka firmy, dla której zarejestrowała domenę m-art-studio.eu. Prosta? Ta pani raczy sobie kpić (z własnej domeny <_<).

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

 

A moim faworytem-komentarzem jest:

 

"spec

2014-11-07 10:41

Teraz na topie nie sa .COM czy .PL tylko np: paris.clothing lub ibiza.guru lub holiday.lettings lub jewellery.guru .... itp Czyli ten artykyl byl dobry kakies 8 lat temu dla tych co by chcieli zainwestowac. Dzisiaj inwestuje sie w m. In. .guru .holidays .letting .clothing .rentals .cafe NIE w .com lub .pl" :D

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

ema5rs.png

 

http://natemat.pl/121805,a-czy-ty-masz-juz-swoja-wlasna-domene-w-dzisiejszych-czasach-to-niemal-koniecznosc

 

... i najlepszy fragment:

 

629vbt.png

 

hm, profesjonalna domena, nie ma co.

 

Nie brakuje również kłamstw:

 

Roman Malinowski z NASK tłumaczy, że w porównaniu do innych rejestrów europejskich, ale również spoza Europy, ceny należą do niskich w przypadku pierwszej rejestracji i niskich na poziomie średnim w przypadku odnowienia rejestracji na kolejne okresy.

 

Panie Malinowski, takie kity to można memom z kotami wciskać.

Edited by umberto
  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

dane z CenyDomen.pl, jak wynika z początku zdania

Nie wiem czy i jak CenyDomen.pl weryfikują sprzedaże.

Ann.pl - było tu wałkowane - sprzedaż jak dla mnie nie była wiarygodna. I to nie ze względu na cenę tylko paraPR.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nie wiem czy i jak CenyDomen.pl weryfikują sprzedaże.

Ann.pl - było tu wałkowane - sprzedaż jak dla mnie nie była wiarygodna. I to nie ze względu na cenę tylko paraPR.

 

Aha. No to lipa. Ale z tymi sprzedażami to nigdy nie wiadomo co i jak:) W każdym razie w 2014 pewnie było kilka nieujawnionych 17 500 + PLN, więc dużego przekłamania nie ma jeśli chodzi o zilustrowanie skali transakcji:)

Edited by sensimilia

Share this post


Link to post
Share on other sites

 

Cytat:

 

 

Na razie są to stosunkowo niewielkie kwoty rzędu kilku, kilkunastu tysięcy dolarów. Jednak można oczekiwać, że za kilka lat wartość dobrych, słownikowych nazw w najlepszych nowych rozszerzeniach będzie liczona nawet w setkach tysięcy dolarów.

 

Lubie takie frazesy. To taka neobiznesowa mantra.

Przypomina mi się wciskanie .mobi i .tel sprzed kilku lat i klepanie tego samego paciorka: '...za kilka lat ich wartość będzie spektakularna".

 

i przyszły nTLDs.

 

I ta sama mantra

'...za kilka lat ich wartość będzie spektakularna".

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Sie wszyscy podniecają, że Google rejestruje domeny. Na razie tylko w USA. Ja nie widzę szans, żeby Google trafiło do pierwszej dziesiątki rejestratorów. A w ogóle to nie wiem nawet jacy są najwięksi rejestratorzy (globalnie? w danym kraju?). I co będzie Google robił? Będzie róznicował, że, aha, jak masz domenę kupioną u nich, to zaraz twoja stronka bedzie wyżej w wynikach wyszukiwania? Google ma tyle forsy, że ma ten luksus, że Google Domains to ich jedna z tysięcy małych zabawek, która jak nie spełni oczekiwań (czyt. wartości oczekiwanych w kolumanch arkusza kalkulacyjnego) to zamkną bez żalu. Oczywiście Google Domains to może byc tez i przymiarka do ich wiekszych planów bycia registrarem nTLDs i inne końcówki w oferice to tylko mały rozruch.

Share this post


Link to post
Share on other sites

To są najwięksi rejestratorzy http://www.registrarstats.com/Secure/RegistrarMarketShareMain.aspx . Globalnie, kryterium jest liczba utrzymywanych domen. Nie chodzi o to, że domena kupiona u nich, tylko domena z ich zestawu TLD. Google może swoim końcówkom dać delikatnego kopa (wzwyż, oczywiście) w wynikach wyszukiwania. "Google ma na tyle forsy" - ja to trochę inaczej widzę. Jak ktoś ma bardzo dużo forsy, to nie chodzi mu już o forsę, tylko o władzę. Google wbija się w każdą branżę dającą kontrolę nad działaniami ludzi i biznesów. Z własnym serwisem rejestracyjnym G. może 1. promować ten serwis w wynikach Google 2. promować w serwisie swoje końcówki przez ich odpowiednią hierarchizację (ichnie u góry, nichnie na dole) 3. wkręcać klientom od domen system AdWords 4. oferować szereg dodatkowych usług, które im się przyśnią 5. zbierać kolejne terabajty danych. I pewnie jeszcze kilka rzeczy, które pominąłem wskutek niewiedzy, niepamięci lub braku wyobraźni:)

Share this post


Link to post
Share on other sites

To są najwięksi rejestratorzy http://www.registrarstats.com/Secure/RegistrarMarketShareMain.aspx . Globalnie, kryterium jest liczba utrzymywanych domen. Nie chodzi o to, że domena kupiona u nich, tylko domena z ich zestawu TLD.

Nie przemawiają do mnie te statystyki - z 2010 r - (podobnie jak te), bo one liczą pewnie tylko gTLDs: wiadomo, że w USA ludzie kupują głównie .com a w Polsce .pl, więc nie ma co porównywać polskie firmy z US. To nie jest miarodajna odpowiedź na pytanie o najwiekszych rejestratorów.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Są z grubsza miarodajne. Nawet jeśli liczą tylko gTLD, to to są przecież największe ("najliczniejsze") domeny. Pewnie warto by uwzględnić również chińskich czy rosyjskich registrarów i końcówkę .de w rachubach, ale zasadniczo czołówka nie zmieniłaby się wtedy znacząco. Wiadomo, że nie ma co porównywać polskiej firmy z realiami USA:) Podobnie jak uwzględnienie rachuby polskiej końcówki niewiele by zmieniło w zestawieniu największych rejestratorów.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Kto się nachapał, ten się nachapał. Kto zagrabił co było do zagrabienia to ma i trzyma i umrze i mu te domeny wydrukują i do trumny złożą. Wiadomo o kim mowa - m. in. o F.S. Tylko dla registrarów były nowe końcówki, co stało się oczywiste, gdy zaśpiewano stawki w przedziale 20-70 USD dla większości nTLDs, przy 8-15 USD obecnie dla gTLDs. To wiadomo o co chodzi. O dojenie. NIe o powszechność...no i o zajęcie dla prawników.

Share this post


Link to post
Share on other sites

[...] "NASK jednak pozostaje obojętny na apele społeczności internetowej nawołującej do obniżenia stawki odnowień"

 

No i tym 'oryginalnym' cytatem skomentuję artykuł -_-

 

Apele to chyba za dużo powiedziane. Ostatnio chciałem klienta namówić, trzyma blisko 90 domen w Nazwa.pl, aby je przeniósł do AM lub Premium to zaoszczędzi w rozliczeniu rocznym trochę grosza, ale machnął ręką. Inwestorów posiadających dużą liczbę domen jest naprawdę niewielki procent, więc wcale im się nie dziwię. Home.pl, Nazwa.pl nadal miałaby swój cennik, a zniżki byłyby odczuwalne pewnie co jedynie w AM. Mają też dobry PR, więc ludzie czują się u nich bezpiecznie i wolą płacić więcej.

Edited by szogun

Share this post


Link to post
Share on other sites

Kolega ostatnio rejestrował 3 domeny, .pl, .eu, .com. Dla niego najwazniejsze było, że kosztują 0,00 zł. W pierwszym roku. OCzywiście za każdą z nich po roku będzie musiał przepłacić, w tym za .pl dać 100 zł netto. W ten sposób rejestratorzy nakręcają słabe wskaźniki odnowień, bo ludzie wolą porzucić domeny. 2 .pl-ki w nazwa.pl + wypasiony serwer + jakieś gTLD i w pierwszym roku to co kosztowało góra 50 zł w drugim już się robi przynajmniej 500 zł - oczywiście w Nazwa.pl, Home.pl, AZ.pl, Domeny.pl, Domena.pl itp.

Edited by umberto

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now

×