Jump to content
Sign in to follow this  
Haribo

Problem prawny z serwisem

Recommended Posts

Witam,

mam taki problem i nie wiem w jaki sposób go rozwiązać.

Dwa lata temu sprzedałem serwis o muzyce. Było to forum + serwis. Kupujący kompletnie nie zajmował się serwisem, nie opłacil hostingu wprowadził jakiś warez (konto hostingowe było na moje dane i miałem przez to pewne problemy)

Serwis został sprzedany za ok. 1k PLN. Kupujący nie opłacił domeny - i przedłużyłem ją przez opcję. Zmieniłem grafikę serwisu, skrypt forum itp. Dzisiaj (po 2 latach) kupujący napisał do mnie i złożył zażalenie, że nie powiadomiłem go, że domena wygasa i prosi o zwrot całego serwisu i grozi, że złoży pozew do sądu jeżeli mu nie zapłacę lub nie usune całego serwisu. Dodam, że cały serwis jest budowany przez użytkowników (więc chyba jest to ich wartość intelektualna)?

 

Nie zgodziłem się na przekazanie mu domeny i całego serwisu - oraz na usunięcie go. W takim razie powiadomił mnie, że w poniedziałek złoży pozew do sądu. Jak się zachować w takiej sprawie? Pójść mu na ugodę? ...

 

Jestem raczej osobą kompromisową i wolałbym to w jakiś inny sposób załatwić niż przez organy prawne.

Edited by Haribo

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nie miałeś żadnego obowiązku informowania go, że domena wygasa, jednakże w Twoim interesie była zmiana danych abonenta domeny i należało tego dokonać. Na moje to serwis jest sprzedany i powinieneś go przekazać ponownie (już ze zmianą wszystkich danych abonenta) i poprosić o zwrot kosztów, które poniosłeś z racji dalszej opieki nad serwisem.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Domena jest Twoja. Serwis sprzedałeś, ale masz pewne prawa do odszkodowania za opiekę nad nim. Pewnie jeszcze przydałoby się poczytać konkretne zapisy w umowie k-s.

Masz rachunki/faktury za opłacenie hostingu itd.?

Pozdrawiam!

Share this post


Link to post
Share on other sites
Ile macie lat chłopcy?

Chłopcy mają problem, ponieważ podobnie jak wiekszość dorosłych Polaków dokonują transakcji "na dobre słowo i piekne oczy". Ludzie, w tym i jakimkolwiek innym kraju, transakcji dokonuje się na pismie! Nie ma papierka z umową sprzedaży, nie ma sprawy! Proste. Uczymy sie na błędach. Właśnie, Haribo, miałeś umowę sprzedazy?

Share this post


Link to post
Share on other sites
Właśnie, Haribo, miałeś umowę sprzedazy?

O! To dobre pytanie... bo się może jeszcze okazać, że nie było żadnej transakcji!

 

Pozdrawiam!

Share this post


Link to post
Share on other sites
Chłopcy mają problem, ponieważ podobnie jak wiekszość dorosłych Polaków dokonują transakcji "na dobre słowo i piekne oczy". Ludzie, w tym i jakimkolwiek innym kraju, transakcji dokonuje się na pismie! Nie ma papierka z umową sprzedaży, nie ma sprawy! Proste. Uczymy sie na błędach. Właśnie, Haribo, miałeś umowę sprzedazy?

 

Umowa ustna również jest wiążąca.

 

Serwis jest jego w tym kształcie w którym mu sprzedałeś. Domena jest Twoja bo ją przechwyciłeś.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Haribo , nie bój się nic i nie idź na żadną ugodę. Koleś nie opłacił domeny więc ją stracił. Ewentualne prawa może mieś do hostingu. Wrzuć stronę na inny hosting i po sprawie.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Umowa ustna również jest wiążąca.

Ale trzeba udowodnić jej istnienie... są świadkowie? Dwóch konkretnie.

Pozdrawiam!

Share this post


Link to post
Share on other sites
Ale trzeba udowodnić jej istnienie... są świadkowie? Dwóch konkretnie.

Pozdrawiam!

A jeden nie może być? albo więcej niż dwóch?

:)

 

Umowa ustna jest oświadczeniem woli stron. Świadkowie potrzebni są ewentualnie wtedy i tylko wtedy, kiedy została zawarta umowa ustna ale któraś ze stron neguje jej zawarcie w tej formie.

 

vide:

 

KC

 

Art. 60. Z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, wola osoby dokonującej czynności prawnej może być wyrażona przez każde zachowanie się tej osoby, które ujawnia jej wolę w sposób dostateczny, w tym również przez ujawnienie tej woli w postaci elektronicznej (oświadczenie woli).

 

§ 2. Oświadczenie woli wyrażone w postaci elektronicznej jest złożone innej osobie z chwilą, gdy wprowadzono je do środka komunikacji elektronicznej w taki sposób, żeby osoba ta mogła zapoznać się z jego treścią.

 

 

Sorry za edycje ale na przykładzie tego problemu kolegi widać jasno kim jesteśmy w sensie pytania:

Właściciel czy Abonent ?

 

Gdybyśmy byli właścicielami to autor postu musiałby zwrócić i serwis i domenę. A tak obowiązuje go tylko zwrot serwisu. Wszak sprzedał kupującemu nie domenę a prawa do jej abonamentu na czas określony.

Co do zwrotu poniesionych przez niego kosztów to mam tutaj mieszane uczucia. Jeśli nowy właściciel nie wyraził zgody to autor postu wszelkie swoje działania oparł na samowoli. Zatem trudno żądać zwrotu poniesionych kosztów.

Edited by Bazyli

Share this post


Link to post
Share on other sites
A jeden nie może być? albo więcej niż dwóch?

:)

 

Może być... ;):P :P

 

Umowa ustna jest oświadczeniem woli stron. Świadkowie potrzebni są ewentualnie wtedy i tylko wtedy, kiedy została zawarta umowa ustna ale któraś ze stron neguje jej zawarcie w tej formie.

...no i tutaj akurat zachodziłby przypadek negacji warunków przez jedną ze stron.

 

Pozdrawiam!

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
Sign in to follow this  

×