Dotacje na e-biznes.

[enzo 24]

A ze Niemcy nie lubia wyrzucac pieniedzy w bloto, to zagroza, ze jesli Polska nic z tym nei zrobi, to utnie sie nam te dotacje, przysle unijnych inspektorow i jeszcze kary dostaniemy, tak by w przyszlosci bardziej rozsadnie rozdawac ta kase.

 

Kolego widzę bardziej martwisz się o nasze stosunki niż osoby za to odpowiedzialne. Dziś każdy patrzy żeby kieszeń napchać i to wszystko. A co do relacji między krajowych to myślę że jesteśmy już i tak poniżej normy więc szkoda naszej rozmowy.

 

 

Poruszę ten temat i tak nie mogę zostawić. Siedziałem nocami by dobrze przygotować projekt a okazuje się że nikt go nawet nie przeczytał.

No ale bez winy nie pozostaje również biuro które wypełniało mi dokumenty, grzebali się z tym i nie zdążyli nadzwyczajnie wmawiając mi że termin nie ma absolutnie żadnego znaczenia.

 

 

Trzeba pakować walizki i jechać stąd, zanim doszczętnie nas przetrawią...

[SWAGGER 0]

Poruszę ten temat i tak nie mogę zostawić.

(...)

Trzeba pakować walizki i jechać stąd, zanim doszczętnie nas przetrawią...

 

zawsze tak rozwiązujesz problemy?

w końcu miałeś gotowy wniosek na pierwszy dzień naboru czy biuro się spóźniło?

skąd wiesz że nikt nie przeczytał Twoich wniosków?

 

odwołaj się i po sprawie. w umowie między biurem, a Tobą powinna być data do kiedy miał być przygotowany wniosek.

[Domeny_Wroclaw 31]

Niedobrze mi się robi, jak widzę te bilbordy reklamujące POIG 8.1.

W tym kraju wszystko jest chore... nie spodziewaliście się chyba, że dotacje będą przyznawane na normalnych warunkach.

Niektóre kwoty dofinansowania wzięte są z kosmosu. Gdyby do rozdysponowania było 100 MLD Euro, a Kowalski oszacował, że jego projekt będzie kosztował 500 tys. PLN, zapewne wziąłby 10 razy tyle - tak, na wszelki wypadek.

Bardzo ciekawe, że niektóre firmy (widzę 3 firmy pod rząd) potrzebują 850 tys. PLN - chyba będą robić to samo... ale pewnie więcej chyba się nie dało

Prościej już chyba wziąć kredyt na rozwój działalności, bo odsetki wyniosą niewiele więcej, niż koszt przygotowania takiego wniosku, a następnie koszty leczenia... depresji.

[pb 2,626]

Bardzo ciekawe, że niektóre firmy (widzę 3 firmy pod rząd) potrzebują 850 tys. PLN - chyba będą robić to samo... ale pewnie więcej chyba się nie dało

 

Maksymalny koszt projektu to 1 000 000 zł, a maksymalne dofinansowanie to 85% – dziwię się że nie wszyscy wzięli po 850k.

[remix 0]

witam

 

tutaj, przy 8.1 problemem jest to ze nie ma tzw ekspertow - czyli ludzi z branzy, ktorzy potrafia obiektywnie (nie subiektywnie jak pani zosia i pan zdzich) okreslic co sie nadaje a co nie. co do formalnych uwarunkować to juz sie wypowidam, oraz do oceniania w poszczegolnych kategoriach na zasadach zero-jedynkowych

 

pozdrawiam

[korneliusz.com 501]

witam

 

tutaj, przy 8.1 problemem jest to ze nie ma tzw ekspertow - czyli ludzi z branzy, ktorzy potrafia obiektywnie (nie subiektywnie jak pani zosia i pan zdzich) okreslic co sie nadaje a co nie. co do formalnych uwarunkować to juz sie wypowidam, oraz do oceniania w poszczegolnych kategoriach na zasadach zero-jedynkowych

 

pozdrawiam

Jestem pewien, że w komisjach siedzą stare dziadki na partyjnych układach, którzy traktują komputer jak maszynę do pisania, a jak już jakiś kuma internet to ich działalność ogranicza się do przeglądania stron z pornolami. Ewentualnie poleceni przez tych dziadków o jeszcze mniejszym poziomie wiedzy.

Edited March 5, 2010 by korneliusz.com

[Andro 152]

zdziwiłbyś się, ale siedzą tam raczej młode panie

 

te dotacje dla dobrze zorganizowanych firm mogą pomóc, ale dotyczy to mniejszości, choćby dlatego, że projekt z założenia przeznaczony jest na rozwój nowych firm, większość nie wykorzysta tych środków, czyli przepadną lub zostaną zmarnowane, a jak przekonałem się na prezentacji na Auli, dotacja daje poczucie złudnego spokoju działania, powoduje oderwanie od rzeczywistości, gdyż nie trzeba zarabiać, można robić przez ten czas "co się chce", jedynym prawdziwym problemem jest wydobycie środków z agencji, obrońcy tego skrajnie bezsensownego systemu, stwierdzą, że nawet 10% udanych projektów to sukces, tylko, że z tak dużych środków, które w sumie zostały przeznaczone na ten projekt, jest to zdecydowanie za mało, co więcej większość projektów mogłaby wziąć 10% przyznanych im środków, i też by była to dla nich duża pomoc, a wsparto by w ten sposób 10 razy więcej projektów, tak licząc to tylko 1% pieniędzy zostanie efektywnie wykorzystanych, dotacje powinny stanowić tylko część inwestycji, reszta to powinny być środki własne i fundusze od inwestorów, wtedy te projekty bardziej trzymałyby się rzeczywistości,

Edited March 5, 2010 by Andro

[kilofek 15]

zdziwiłbyś się, ale siedzą tam raczej młode panie

 

te dotacje dla dobrze zorganizowanych firm mogą pomóc, ale dotyczy to mniejszości, choćby dlatego, że projekt z założenia przeznaczony jest na rozwój nowych firm, większość nie wykorzysta tych środków, czyli przepadną lub zostaną zmarnowane, a jak przekonałem się na prezentacji na Auli, dotacja daje poczucie złudnego spokoju działania, powoduje oderwanie od rzeczywistości, gdyż nie trzeba zarabiać, można robić przez ten czas "co się chce", jedynym prawdziwym problemem jest wydobycie środków z agencji, obrońcy tego skrajnie bezsensownego systemu, stwierdzą, że nawet 10% udanych projektów to sukces, tylko, że z tak dużych środków, które w sumie zostały przeznaczone na ten projekt, jest to zdecydowanie za mało, co więcej większość projektów mogłaby wziąć 10% przyznanych im środków, i też by była to dla nich duża pomoc, a wsparto by w ten sposób 10 razy więcej projektów, tak licząc to tylko 1% pieniędzy zostanie efektywnie wykorzystanych, dotacje powinny stanowić tylko część inwestycji, reszta to powinny być środki własne i fundusze od inwestorów, wtedy te projekty bardziej trzymałyby się rzeczywistości,

 

wbrew powszechnie tu panującym opinia 8.1 jest dla firm bogatych ! Tak dla tych które maja pieniądze !

To jest trochę absurd całej sytuacji ze program dotyczy firm które istnieją krócej niż rok a składając wniosek oświadczają ze posiadają środki własne np w wyskokowi 1 miliona zl . Pisza tak ponieważ myślą ze wszystko pójdzie zgodnie z napiętym harmonogramem i ze powstanie tzw zakładka na finansowanie czyli ze po wypłacie jednej płatności pośredniej maja kasę na kolejne etapy finansowania .

Tylko jest małe ale .Jeśli występuje taka sytuacja jak teraz ze PAPR nie płaci od ponad 4 miesięcy to skąd brać kasę na realizacje ?

Nikt, żaden bank nie da kasy podmiotowi który istnieje pól roku Co zostaje ..pożyczki z innych źródeł lub posiadanie tak jak sie deklarowało środków własnych lub w ostateczności aneksowanie co jest gwoździem do trumny tego działania i błędnym kołem !Bardzo wiele firm wpadło w taka pułapkę .Tak wiec mowie to jest program dla firm z kasa a nie studentów którzy traktują to jak skok na kasę.

Poza tym wiele osób złożyło takie wnioski z takimi wskaźnikami np. przychodu, obrotu , rentowności ze jeszcze im się odechce tematu.

Bowiem Rify bardzo dokładnie będą rozliczać ze wskaźników zawartych w umowach .Tak wiec te wszystkie opinie ze to takie proste należy włożyć miedzy bajki .Niech się wypowiadają ci którzy to robią/robili lub się na tym znają a nie każdy bo coś usłyszał, coś mu sie wydaje a tak naprawdę to myśli w taki sposób " No takie gówno dostało dotacje a ja ma taki świetny pomysł " Tak wiec idź złóż wniosek , nich ci go zatwierdza i zrealizuj projekt i co najważniejsze prawidłowo rozlicz go , każdy możne ! )?

Edited March 5, 2010 by kilofek

[maryuse 83]

Widzę, że temat się rozwija to wrzucę link do książki dla zainteresowanych:

'http://helion.pl/ksiazki/ebizue.htm'

 

Nic z tego nie mam, w programach nie uczestniczę a książki nie czytałem ale może komuś się przyda...

i jeszcze artykuł:

http://www.crn.pl/archiwum.php?kod=29577

Edited March 5, 2010 by maryuse

[Saint 33]

PARP też święty nie jest wczoraj wieczorem w TVN24 pokazywali jak ludzi zrobili w bambuko ...

[monty 167]

PARP też święty nie jest wczoraj wieczorem w TVN24 pokazywali jak ludzi zrobili w bambuko ...

Było też w głównych Faktach czy wiadmościach Polsatu o tym, zdaje się, że może być pozew zbiorowy pokrzywdzonych..

[enzo 24]

a składając wniosek oświadczają ze posiadają środki własne np w wyskokowi 1 miliona zl

Czy widzisz sens składania wniosku o dofinansowanie na 1mln zł, oświadczając że mamy 1mln zł ? Skoro mamy tyle to po co dofinansowanie?

 

Niech się wypowiadają ci którzy to robią/robili lub się na tym znają a nie każdy bo coś usłyszał, coś mu sie wydaje a tak naprawdę to myśli w taki sposób " No takie gówno dostało dotacje a ja ma taki świetny pomysł " Tak wiec idź złóż wniosek , nich ci go zatwierdza i zrealizuj projekt i co najważniejsze prawidłowo rozlicz go , każdy możne ! smile.gif)?

No jak widać, każdy wniosek złożyć może ale co z tego? Skoro są takie które nie zostały nawet przeczytane i ocenione.

 

 

że może być pozew zbiorowy pokrzywdzonych..

A gdzie można uzyskać dostęp do osób które dotacji nie otrzymały? Jest jakiś zbiór osób pokrzywdzonych? Słyszał ktoś?

Dzięki

[kilofek 15]

Czy widzisz sens składania wniosku o dofinansowanie na 1mln zł, oświadczając że mamy 1mln zł ? Skoro mamy tyle to po co dofinansowanie?

 

Dzięki

 

to nie jest kwestia sensu czy jego braku tylko zasad i oświadczeń jakie sie składa we wnioski !

Fakty sa takie ze pisząc wniosek o współfinansowanie oświadczasz ze posiadasz cala kwotę a nie 15% kwoty i ze projekt jest finansowany ze środków własnych tak czy nie ?.Nie piszesz we wniosku nie mam kasy i mi dajcie ! Tylko tak naprawdę jak go zrealizuje za 1 milion i rozliczę prawidłowo to mi zwrócicie 85% kasy .

[Pan_Grzegorz 921]

wbrew powszechnie tu panującym opinia 8.1 jest dla firm bogatych ! Tak dla tych które maja pieniądze !

To jest akurat logiczne, biedny nie ma czasu na przygotowywanie projektów bo musi pracować na bogatego, nie ma też pieniędzy na wynajęcie specjalistów, prawników, doradców itd. Nie wiem skąd bierze się u niektórych to dziwne przekonanie, że pomoc unijna, czy państwowa jest dla biednych, a nie bogatych.

Edited March 5, 2010 by Pan_Grzegorz

[enzo 24]

Fakty sa takie ze pisząc wniosek o współfinansowanie oświadczasz ze posiadasz cala kwotę a nie 15% kwoty i ze projekt jest finansowany ze środków własnych tak czy nie ?.Nie piszesz we wniosku nie mam kasy i mi dajcie ! Tylko tak naprawdę jak go zrealizuje za 1 milion i rozliczę prawidłowo to mi zwrócicie 85% kasy .

 

Chyba "fakty według kilofek" czyli brednie

Nie masz racji. Jaki sens miały by dotacje jeśli ktoś potrzebuje na otwarcie biznesu 1mln i go ma? Po to żeby właściciel biznesu po zrealizowaniu projektu mógł sobie jeszcze postawić dom? Czy kupić samochód?

 

Jeśli nie znasz warunków, to nie głoś ich na forum bo możesz wprowadzać ludzi w błąd.

Fakty są takie że minimalny posiadany wkład to 15% czyli 150 000zł, choć zalecana jest kwota większa tak by zapewnić we wniosku iż poradzisz sobie bez zaliczek. Chodzi o to by jak najlepiej pokazać się od tej strony i żeby wszystko wyglądało picuś glancuś, chyba każdy wie co mam na myśli. Nie można być gołodupcem ale nie można powiedzieć że posiadasz całą kwotę, a dotacje to są tylko po to żebyś mógł żonie kupić futro za pozostałe 850tys. Z tego co wiem deklarowana kwota minimalna (150 000) może być również w formie kredytu a więc można posiadać intercyzę (chyba tak to się nazywa) a więc zapewnienie od strony banku iż taka kwota zostanie nam przyznana w czasie xx.

 

 

Kolego proszę zapoznaj się z warunkami, a następnie poinformuj mnie jeśli jestem w błędzie.

 

 

Tak czy owak, to i tak nie ma sensu ponieważ dotację dostali pierwsi lepsi, bez analizy i oceny.

 

PS.

1) Dowiedziałem się iż w pewnym województwie są zaakceptowane 3 identyczne wnioski, i osoba mi to mówiąca twierdziła iż chodzi o "łapówkę". Nie miałem okazji tego potwierdzić, ale takie informacje otrzymałem od prawnika jednej z największych firm w Polsce, zajmującej się pianiem wniosków unijnych.

2) Szukając informacji w internecie, jeden Pan wypowiadał się iż złożył 3 wnioski, z czego 2 zostały zaakceptowane. Z tego co wiem nie było to możliwe choć warunków dokładnie nie znam. Tak czy inaczej jest to niewporzątku że jedni dostają po kilka dotacji, inni wcale bo liczy się czas.

 

Pozdrawiam

Edited March 5, 2010 by enzo

[Tobi 287]

Masz rację, to nie w porządku. To są rozwiązania rodem z komuny. Żadnych dotacji - niech państwo stworzy warunki dla zdrowego biznesu dla każdego i normalny system podatkowy, to nie będą potrzebne jałmużny.

[SELES 102]

[...] a więc można posiadać intercyzę (chyba tak to się nazywa) a więc zapewnienie od strony banku iż taka kwota zostanie nam przyznana w czasie xx. [...]

Intercyzę, to lepiej z żoną, a z bankiem to pewnie o promesę chodzi.

[monty 167]

Intercyzę, to lepiej z żoną, a z bankiem to pewnie o promesę chodzi.

kobiecie też można dać promesę stąd zapewne to zamieszanie

[empireus 273]

Kolego widzę bardziej martwisz się o nasze stosunki niż osoby za to odpowiedzialne. Dziś każdy patrzy żeby kieszeń napchać i to wszystko. A co do relacji między krajowych to myślę że jesteśmy już i tak poniżej normy więc szkoda naszej rozmowy.

...

 

Moze moja wypowiedz mogla sie wydawac smieszna, ale widzisz jakis inny sposob? Mi tez nie jest do smiechu. Ogolnie to jestem calkowicie przeciw tym chorym dotacjom, ale skoro juz sa, to jak kazdy, chcialbym i ja z tego skorzystac, a jednak jest kilka ale, ze nie moge. Oprotestujesz ? To Cie nastepnym razem zalatwia tak, ze nawet za brak przecinka beda Ci wniosek odrzucac. Natomiast jesli sie sprawe naglosni, to nie dosc, ze ktos za to beknie, to na dodatek bedzie smrod w calej EU. A ze Niemcy nie lubia wyrzucac pieniedzy w bloto, to zagroza, ze jesli Polska nic z tym nei zrobi, to utnie sie nam te dotacje, przysle unijnych inspektorow i jeszcze kary dostaniemy, tak by w przyszlosci bardziej rozsadnie rozdawac ta kase.

 

A ja, Szanowny Kolego uwazam, iz w swoim rozzaleniu do calego swiata, nie starasz sie czytac uwaznie tego co inni napisali, tylko chcesz, by poklepywano Cie po plecach i mowiono, ze masz racje... Tak, masz racje, ale nie do konca. Winisz pierdzistolkow, lecz sam przyznales, iz sie spozniles. Wypowiedz jakiegos pierdzistolka w TV, to nie ustawa, ani nie wytyczne. Nikt nikogo nie wprowadzal w blad - wyraznie w wytycznych projektu w ktoryms tam punkcie bylo zapewne napisane, ze w przypadku nadmiaru wnioskow, beda rozpatrywane wg. kolejnosci zgloszen. Nie wnikam juz w sensownosc tego rozwiazania, ale bylo tak napisane, czy nie? To po pieerwsze...

 

Po drugie odniose sie do zarzutu, jakobym martwil sie o dobre stosunki miedzynarodowe. Przyjzyj sie jeszcze raz temu, co podkreslilem i przeczytaj to ze zrozumieniem.

 

Moze problem polega wlasnie na tym, ze za duzo TV ogladasz i nie czytasz uwaznie tego co jest napisane, badz czytasz bez zrozumienia tego, co tam jest napisane? Czy nie napisalem, ze gdyby Unia sie o tym dowiedziala, to moze ktos wreszcie za polski bur...l by sie zabral? Co da skladanie skarg w Polsce, skoro oboje wiemy, ze reka reke myje? To nie my wplacamy kase do Unii, tylko od Unii ją bierzemy. To my jestesmy najwiekszym beneficjentem tej kasy. Skoro wydajemy ją zle, to ktos z zewnatrz powinien sie tym zainteresowac. A tak jak wspomnialem - Niemiec nie lubi wyrzucac kasy w bloto. Bywaly jyz sytuacje w Unii, gdzie obywatele poskarzyli sie do Brukseli. Byly skargi zarowno na nadmierne rozdawnictwo (czyli to, o czym gadamy), jak i nadmierne utrudnianie. Przyjechali komisarze z Brukseli, zbadali sprawe, i albo beneficjenci dostali kary, albo dane panstwo. Po dostaniu kary, pozniej jest trudniej uzyskac te dotacje, a jak sie juz ta kase dostanie, to wtedy nie popelnia sie kolejny raz tych samych bledow.

 

Jeszcze raz napisze - tak, jestem ZA zbadaniem tej sprawy i za zbadaniem wszystkich rozpatrzonych i odrzuconych wbioskow. TAK - naprawde wspolczuje, wszystkim tym, ktorzy mieli dobre projekty, a nie przeszli dalej.

NIE - nie jestem za tym, by sie poddawac.

TAK - jestem za tym, by odpowiednie glowy polecialy

NIE - nie siedzmy tylko w PL i tutaj w swoim gronie to poruszajmy, bo nawet Tusek i cale jego Pomorze wraz z Dolnym Slaskiem, daja nam przyklad, ze grubym rybom nic sie nie dzieje i maja sie dobrze... A reka reke myje.

TAK - smrod w Unii bardzo by pomogl, bo wtedy nie ma juz ukladow Pana Ryska z Panem Donkiem

TAK - cale te dotacje sa chore i sluza jedynie na ograniczanie konkurencji a nie jej rozwoj

 

Na koniec napisze, ze to nie ostatni tego typu sort kasy. Na nastepny raz zlozysz wniosek dwa dni wczesniej i jesli Twoj projekt jest taki dobry, to nie powinienes miec problemow, by kase dostac. Doswiadczenie tez niestety kosztuje, ale jest ... bezcenne

[piranha 20]

w temacie ale troche z innej strony

 

Słyszam, że ogłaszają sie "specjaliści" od dotacji dla gmin itp. że potrafia tak napisac wniosek,że na pewno nie przejdzie bo to dla samorządów problem jest trzeba sie rozliczyc itd itp a pisac trzeba,no to pisza takie żeby nie dostac

paranoja

[enzo 24]

Na koniec napisze, ze to nie ostatni tego typu sort kasy. Na nastepny raz zlozysz wniosek dwa dni wczesniej i jesli Twoj projekt jest taki dobry, to nie powinienes miec problemow, by kase dostac. Doswiadczenie tez niestety kosztuje, ale jest ... bezcenne smile.gif

 

Warunki następnych naborów są całkiem inne. Trzeba przygotować na nowo projekt. Dodatkowo moja firma nie będzie się klasyfikować, a to za sprawą iż firma będzie już "za stara". Tym razem mi nie poszło i jeśli w tych naborach coś się nie zmieni, to w drugich nie będę brał udziału.

 

Intercyzę, to lepiej z żoną, a z bankiem to pewnie o promesę chodzi. smile.gif

Tak dokładnie, chodziło mi o promesę.

 

Pozdrawiam

[empireus 273]

Warunki następnych naborów są całkiem inne. Trzeba przygotować na nowo projekt. Dodatkowo moja firma nie będzie się klasyfikować, a to za sprawą iż firma będzie już "za stara". Tym razem mi nie poszło i jeśli w tych naborach coś się nie zmieni, to w drugich nie będę brał udziału.

...

 

Pozdrawiam

 

Nie wiem w jakiej sytuacji jestes, ale jesli nie masz zobowiazan wobec ZUS (obnizona skladka przez 2 lata), albo w PUP (dotacje na rozp. dz. gosp.) i jakis dziwnych umow dlugoterminowych, to nic nie szkodzi na przeszkodzie, by w ciagu jednego dnia zlikwidowac dz. gosp. a nastepnego zalozyc ta sama firme na nowo ;-) (ja tak robilem juz dwukrotnie, ale z innych przyczyn)

 

Odnosnie tego wymogu, ze o te dotacje moga ubiegac sie tylko firmy o stazu nie dluzszym niz rok, wzajemnie uwazam, ze to parodia i dyskryminacja, oraz rodzenie sie patologii. Podobno mieli ten wymog zniesc, ale jak bedzie, tego nie wiem, bo nie sledze sprawy.

 

A co do dotacji, to kiedys podobnie bylem wsciekly. Lecz podszedlem do tego w ten sposob, ze skoro mam biznesplan, skoro uwazam, ze moj pomysl ma szanse na powodzenie, to i tak nie zrezygnuje z jego realizacji. Wystarczylo tylko przysiasc, zmodernizowac biznesplan i zaczac...

[SWAGGER 0]

Enzo, ja widzę że Ty dobrze warunków nie znasz, a najwięcej huczysz.. to tak odnośnie wkładu własnego i kwoty jaką potrzeba posiadać na realizacje projektu..

 

edit: a to dzisiejszy komunikat parp

Edited March 5, 2010 by SWAGGER

[enzo 24]

Enzo, ja widzę że Ty dobrze warunków nie znasz, a najwięcej huczysz.. to tak odnośnie wkładu własnego i kwoty jaką potrzeba posiadać na realizacje projektu..

 

Ty chyba bardziej...

[SWAGGER 0]

Ty chyba bardziej...

 

WKŁAD WŁASNY jest wkładem własnym w zależności od % projektu jaki sobie sam wyznaczasz , jednak deklarujesz POSIADANIE całej kwoty na realizacje projektu!

Dlatego między innymi "padają" firmy, bo nie wiedzą o tym i potem zwalają winę na PARP że spóźnia się z wypłatami, jednak jest wyraźnie w umowie napisane że masz posiadać te pieniądze.

 

Jak masz taką wiedzę to dyskusja nie ma sensu. Także głowa w dół i poczytaj o tym, a nie seminaria będziesz prawił na forum. Za krótki jesteś.