Odrzucone oferty

[tmi 728]

Kredytomania.pl - 50 PLN od domenowego rekina z forum - szanujmy swój czas.

 

Nie widzę w tym nic dziwnego. Zawsze warto spróbować

[tomon 134]

... od domenowego rekina z forum ...

 

Anubis - nie składałem oferty na tą domene

 

jakis czas temu : rekin # com - 1500 PLN netto

[zabaco 1,339]

choinki.eu - 222 zł (D2D)

 

Gdybym nie znał ceny za jaką poszła .pl to pewnie napisałbym "przyjąłbym tą ofertę", ale w tym przypadku - również oczekiwałbym znacznie wyższej oferty.

[korneliusz.com 501]

Kredytomania.pl - 50 PLN od domenowego rekina z forum - szanujmy swój czas.

To dlatego, że kupujący nie rozpoznał w Tobie rekina.

[Guest Anubis]

To dlatego, że kupujący nie rozpoznał w Tobie rekina.

 

Przecież mnie znasz Kornel

[heden.pl 158]

Kredytomania.pl - 50 PLN od domenowego rekina z forum - szanujmy swój czas.

 

Nie widzę nic złego w składaniu takich ofert aby poznać oczekiwania sprzedawcy.

Nie obraź się ale nie jest to domena premium, na którą oferty muszą być składane w kwotach conajmniej 5x

[NameForge 14]

Fighter.pl

 

500 zl

700 zl

10 zl - no szalenstwo normalnie

300 zl

[pb 2,625]

10 zl - no szalenstwo normalnie

 

Nie ma się co tak ekscytować tymi ofertami na 1 zł czy 10 zł - jasne że czasem ktoś nie ma wyobraźni, ale innym razem to jest bardziej jak podanie wizytówki, złapanie kontaktu. Kiedyś dostałem ofertę 10 zł, odpowiedziałem kontrofertą na 12 000 zł netto, która została przyjęta i tego samego dnia opłacona. A mogłem się obrazić i wyżalić na forum. ;-)

[Guest Anubis]

Nie obraź się ale nie jest to domena premium, na którą oferty muszą być składane w kwotach conajmniej 5x

 

Nikt tu nie piszę o 5 iksach. Składanie ofert (przez osobę ze sporym doświadczenie) w wysokości jednego przedłużenia na domenę, która jest przedłużana od 6 lat, uznaję za lekceważące i tyle.

Edited November 13, 2014 by Anubis

[Kangur 1,649]

innym razem to jest bardziej jak podanie wizytówki, złapanie kontaktu.

Coś w tym jest choć z tym kontaktem to czasami różnie bywa. Zdarza się, że ktoś zaczyna od kilku tysięcy, po odrzuceniu oferty, wskakuje na poziom pięciu iksów, nie poddaje się lecz druga strona i tak nie może trafić na przycisk "Akceptuj ofertę"

[NameForge 14]

Nie ma się co tak ekscytować tymi ofertami na 1 zł czy 10 zł - jasne że czasem ktoś nie ma wyobraźni, ale innym razem to jest bardziej jak podanie wizytówki, złapanie kontaktu. Kiedyś dostałem ofertę 10 zł, odpowiedziałem kontrofertą na 12 000 zł netto, która została przyjęta i tego samego dnia opłacona. A mogłem się obrazić i wyżalić na forum. ;-)

 

Nie uzalam sie i tez srednio ekscytuje takimi ofertami.

 

Jestem jednak zdania, ze sytuacje taka jak Twoja sa rzadkoscia i czesciej te 10 zl pochodza od lowcow super okazji

 

Niejodnokrotnie skladalem kontroferty w odpowiedzi na 10-zlotowe oferty skladane na co lepsze moje domeny (z komentarzem) jednak korespondecja sie w tym momencie urywala. Od teraz odrzucam takie oferty. Jak ktos bedzie autentycznie zainteresowny, to zlozy kolejna, bardziej adekwatna. Tak mi sie wydaje. Taka mam nadzieje

[Guest Anubis]

Odrzucam takie oferty. Jak ktos bedzie autentycznie zainteresowny, to zlozy kolejna, bardziej adekwatna. Tak mi sie wydaje. Taka mam nadzieje

 

Z takiego samego założenia wychodzę. Jeśli ktoś jest poważnie zainteresowany domeną, a nie jest tylko łowcą okazji, to złoży kolejną ofertę.

[pb 2,625]

Nie uzalam sie i tez srednio ekscytuje takimi ofertami.

 

Jestem jednak zdania, ze sytuacje taka jak Twoja sa rzadkoscia i czesciej te 10 zl pochodza od lowcow super okazji

 

Niejodnokrotnie skladalem kontroferty w odpowiedzi na 10-zlotowe oferty skladane na co lepsze moje domeny (z komentarzem) jednak korespondecja sie w tym momencie urywala. Od teraz odrzucam takie oferty. Jak ktos bedzie autentycznie zainteresowny, to zlozy kolejna, bardziej adekwatna. Tak mi sie wydaje. Taka mam nadzieje

 

Oczywiście w większości przypadków po kontrofercie na sensowną kwotę po drugiej stronie zapada milczenie, pytanie tylko czy nie warto jednak traktować wszystkich, nawet najgłupszych ofert jako potencjalnej okazji do sprzedaży, nawet jeśli negocjacje zakończą się pozytywnie tylko w nielicznych przypadkach? Przypomina mi się anegdota - nie pamiętam już od kogo zasłyszana - jak pracownik składu budowlanego przegonił klienta, który mu łaził po sklepie w ubłoconych walonkach. Niedoszły klient kupił swoje 100 metrów marmuru w innym składzie. ;-) Sam zresztą też miałem "podobną" sytuację. Nie odpisałem przez miesiąc na zapytanie ofertowe, a jak się w końcu do tego zebrałem, to dostałem info że moja cena (bodajże 15k) jest ok, ale już kupili inną, podobną domenę. ;-)

[pb 2,625]

Z takiego samego założenia wychodzę. Jeśli ktoś jest poważnie zainteresowany domeną, a nie jest tylko łowcą okazji, to złoży kolejną ofertę.

 

Na 55 zł. ;-)

[Kangur 1,649]

Też kiedyś widziałem w banku gościa niezbyt schludnie ubranego, w brudnych butach i z pogniecioną, dużą reklamówką, który pchał się do kasy. Okazało się, że reklamówkę miał całą wypełnioną banknotami ale dużo nie brakowało aby ochrona go nie wyprosiła.

Ale podobny temat już kiedyś był.

[NameForge 14]

Oczywiście w większości przypadków po kontrofercie na sensowną kwotę po drugiej stronie zapada milczenie, pytanie tylko czy nie warto jednak traktować wszystkich, nawet najgłupszych ofert jako potencjalnej okazji do sprzedaży, nawet jeśli negocjacje zakończą się pozytywnie tylko w nielicznych przypadkach? Przypomina mi się anegdota - nie pamiętam już od kogo zasłyszana - jak pracownik składu budowlanego przegonił klienta, który mu łaził po sklepie w ubłoconych walonkach. Niedoszły klient kupił swoje 100 metrów marmuru w innym składzie. ;-) Sam zresztą też miałem "podobną" sytuację. Nie odpisałem przez miesiąc na zapytanie ofertowe, a jak się w końcu do tego zebrałem, to dostałem info że moja cena (bodajże 15k) jest ok, ale już kupili inną, podobną domenę. ;-)

 

Traktuje wszystkie 10-zlotowe oferty (skladane na dobre domeny) tak samo - wszystkie odrzucam Nie ignoruje, a odrzucam. Rozwaze jednak zmiane podejscia i zaczne byc moze ponownie skladac kontroferty nawet na takie "wizytowkowe" oferty.

 

Na 55 zł. ;-)

 

Tak sie tez rzeczywiscie czesto zdarza

 

Też kiedyś widziałem w banku gościa niezbyt schludnie ubranego, w brudnych butach i z pogniecioną, dużą reklamówką, który pchał się do kasy. Okazało się, że reklamówkę miał całą wypełnioną banknotami ale dużo nie brakowało aby ochrona go nie wyprosiła.

Ale podobny temat już kiedyś był.

 

To nie ciagne juz tematu i poczytam wczesniejszy.

 

Pozdrawiam.

[sebastian0000 177]

Nie ma się co tak ekscytować tymi ofertami na 1 zł czy 10 zł - jasne że czasem ktoś nie ma wyobraźni, ale innym razem to jest bardziej jak podanie wizytówki, złapanie kontaktu. Kiedyś dostałem ofertę 10 zł, odpowiedziałem kontrofertą na 12 000 zł netto, która została przyjęta i tego samego dnia opłacona. A mogłem się obrazić i wyżalić na forum. ;-)

Być może klient dopiął swego, chciał zapłacić 50k ale swoją ofertą na 10 zł obniżył Twoją propozycję. Na szczęście tego się nie dowiemy

[vul 983]

Kredytomania.pl - 50 PLN od domenowego rekina z forum - szanujmy swój czas.

 

Ten post nie jest właśnie szanowaniem czasu potencjalnego klienta. Poświęcił on praktycznie tyle samo czasu ile Ty (zagłębiając się w szczegóły to trochę więcej bo jeszcze musiał wyszukać konkretną domenę i wpisać odpowiednią kwotę) z tą różnicą, że nie poleciał na forum wypisywać, że ktoś mu nie chciał zaakceptować oferty na 50 zł Jak to mawiają klient nasz Pan - szanujmy to, że ktoś w ogóle składa oferty na nasze domeny i daje o sobie znać. Nie obraziłbym się gdybyś codziennie składał na moje domeny oferty rzędu XX zł bo to moja praca więc z przyjemnością obsługiwałbym klienta po drugiej stronie. A jak tu wcześniej wspomniano (mądrze) to nigdy nie wiemy jaki zamiar i jaką strategię ma osoba składająca propozycje. Nawet czasami wydawałoby się "śmieszne". Nie ma śmiesznych propozycji cen zakupu towaru. Mogą być zbyt niskie, adekwatne do produktu lub przeszacowane. Przy domenach tym bardziej jest to bliżej nieokreślone i to co dla Ciebie byłoby niską ceną dla innego może być wygórowaną. Ale ja nie taki rekin jak Ty więc może się mylę

[Guest Anubis]

@Vul

Potencjalny klient sprzedaje domeny za kwoty rzędu 4 czy 5 iksów i oczywistym dla mnie jest, że nie szanuje mojego czasu (czy szanuje swój to nie moja sprawa) składając ofertę 50 PLN na domenę utrzymywaną od 6 lat. Zna realia i mógłby chociaż zaproponować kwotę powyżej tych 6 lat przedłużeń bo inaczej nie różni się za dla mnie za wiele od tych ludzi którzy mi piszą "Zgłupiał Pan? Na home są po złotówce!"

 

A "Klient nasz Pan" mawiają ale na pchlim targu. W branży interaktywnej to czysta hipokryzja i możesz ją stosować jedynie w momencie kiedy Ci tych klientów brakuje - popytaj grafików czy programistów w małych agencjach interaktywnych (które starają się o klienta) jak to jest z tym szacunkiem i czy jak po raz n-ty, Twoją kreatywność i zapał zabija np. twarde i stanowcze "Rozumiem, że jest weekend ale musimy to mieć na poniedziałek rano" albo "Nie interesuje nas to, logo ma być większe i w takich kolorach jak podesłaliśmy". Może się okazać, że szacunku do klienta brak, a i do siebie jest go coraz mniej.

 

 

Szanujmy to, że ktoś w ogóle składa oferty na nasze domeny i daje o sobie znać.

 

Oczywiście, jeszcze wysyłajmy życzenia na święta każdemu zainteresowanemu, witajmy go fanfarami i szanujmy to, że ktoś marnuje nas czas! Powtarzałem i powtarzać będę: Zmieńcie podejście odnośnie sprzedaży domen internetowych. Jest to towar unikatowy i to zainteresowanemu powinno zależeć na kupnie, nie wam na sprzedaży.

Edited November 14, 2014 by Anubis

[vul 983]

@Vul

Potencjalny klient sprzedaje domeny za kwoty rzędu 4 czy 5 iksów i oczywistym dla mnie jest, że nie szanuje mojego czasu (czy szanuje swój to nie moja sprawa) składając ofertę 50 PLN na domenę utrzymywaną od 6 lat. Zna realia i mógłby chociaż zaproponować kwotę powyżej tych 6 lat przedłużeń bo inaczej nie różni się za dla mnie za wiele od tych ludzi którzy mi piszą "Zgłupiał Pan? Na home są po złotówce!"

 

A "Klient nasz Pan" mawiają ale na pchlim targu. W branży interaktywnej to czysta hipokryzja i możesz ją stosować jedynie w momencie kiedy Ci tych klientów brakuje - popytaj grafików czy programistów w małych agencjach interaktywnych (które starają się o klienta) jak to jest z tym szacunkiem i czy jak po raz n-ty, Twoją kreatywność i zapał zabija np. twarde i stanowcze "Rozumiem, że jest weekend ale musimy to mieć na poniedziałek rano" albo "Nie interesuje nas to, logo ma być większe i w takich kolorach jak podesłaliśmy". Może się okazać, że szacunku do klienta brak, a i do siebie jest go coraz mniej.

 

Coś w tym jest - zgadzam się. Myślę, że czasami może faktycznie to wyglądać na dziwne zachowanie (składanie oferty rzędu 50 zł przez doświadczonego gracza na tym rynku). Natomiast chciałem bardziej zwrócić uwagę na to, że ciężko wyszacować konkretną domenę i po prostu tutaj rozminęliście się z potencjalnej wycenie

 

Rozumiem, że przedłużałeś tą domenę 5 czy 6 lat natomiast doskonale wiesz, że nie jest to zawsze jedyny i jakiś większy wyznacznik w oszacowaniu wartości i poczuciu czy Twój czas jest szanowany czy nieszanowany. Możesz mieć kiepską domenę, którą na upartego będziesz odnawiał nawet 10 lat i wcale nie znaczy to, że klient ma myśleć tak samo jak Ty - nawet w przypadku gdy jest on "rekinem w branży"

 

Bezpieczniej (moim skromnym zdaniem) jest zawsze złożyć kontrpropozycję i nie zastanawiać się nad tym czy jest to złośliwość, sprawdzanie czy poważna oferta. Każdy zna swój portfel i swoje możliwości. I tak bym to zostawił

[DD 731]

historia*pl

 

W maju na Sedo oferty w przedziale 10-15 tys. euro. Tak samo przez AM w październiku.

 

DD

[monty 167]

szanowaniem czasu potencjalnego klienta. Poświęcił on praktycznie tyle samo czasu

Poświęciłem swój czas by wyszukać domeny spełniające szereg wymagań z twojego wątku w dziale [kupię], gdzie była informacja, że każdy dostanie odpowiedź. I co? Ktoś tu nieposzanował mojego czasu a prawi morały

[vul 983]

Poświęciłem swój czas by wyszukać domeny spełniające szereg wymagań z twojego wątku w dziale [kupię], gdzie była informacja, że każdy dostanie odpowiedź. I co? Ktoś tu nieposzanował mojego czasu a prawi morały

 

Odpisałem bodajże dwa dni po wysłanym przez Ciebie mailu. Dodatkowo przeprosiłem i wytłumaczyłem skąd kilku dniowe opóźnienie.

Oprócz tego zaznaczyłem, że czasami człowiek ma inne sprawy na głowie a w temacie nie napisałem, że "od razu" odpowiadam.

Napisałem Ci też, że czasami wystarczy po prostu poczekać dłużej bo każdy ma napięty grafik a nie od razu pisać na forum.

Ty znów poleciałeś na forum i w tym momencie ręce mi opadają. Domyślam się, że jesteś obrażony bo nie chciałem kupić Twojej domeny tak?

 

Daj spokój już. Nie potrzebnie w ogóle komentuje takie posty. Tyle w temacie.

[monty 167]

Nie dostałem żadnego maila, PW też masz zablokowane. Niepotrzebnie piszesz niektóre rzeczy, oprócz wiarygodności tracisz na wizerunku.

Edited November 14, 2014 by monty

[vul 983]

Nie dostałem żadnego maila, PW też masz zablokowane. Niepotrzebnie piszesz niektóre rzeczy.

 

No najwygodniej tak napisać. Ciekawe, że wszyscy inni (a było sporo korespondencji) dostali i dalej korespondencje trwają.

Ja mam w wysłanych ale nie będę bawił się w wklejanie prywatnej korespondencji. PW mam zablokowane od miesięcy i już to adminowi zgłaszałem ale otrzymałem odpowiedź, że to bubel forum i nie można tego zmienić

 

Niepotrzebnie to Ty wyciągasz pewne rzeczy na tym forum bo nie mają one ani związku z tym tematem ani udokumentowania w faktach. Zakończmy już tę dyskusję.