Jump to content
alpine5

Poszukuję dodatkowej pracy

Recommended Posts

Jako, że moje potrzeby finansowe rosną (a narazie z kilku powodów nie chcę zmieniać obecnej pracy) postanowiłem się rozejrzeć za dodatkową pracą (najchętniej zdalną), może będziecie mogli pomóc mi w tej kwesti ?

 

Kilka słów o sobie (w kwestiach zawodowych):

 

Jestem absolwentem wydziału Radia i TV UŚ (uzyskany tytuł magistra w 2004 r)

 

Od 1999 r pracuję w handlu, z czego prawie 6 lat przepracowałem w branży komputerowej (sprzedaż detaliczna sprzętu komputerowego) - w dwóch dużych firmach komputerowych (w drugiej firmie 1,5 roku jako kierownik salonu firmowego). Sprzedawałem też przez 1,5 roku nowe samochody oraz miałem krótkie epizody na stanowiskach kierownika d/s marketingu w lokalnej firmie komputerowej oraz dyrektora w małej firmie zajmującej się sprzedażą i montażem technik osłonowych.

 

Obecnie od prawie 3 lat z niezłym (myślę) skutkiem pracuję na stanowisku kierownika dosyć dużego biura nieruchomości.

 

Nie jestem typowym handlowcem, tzn. nie kręci mnie dzwonienie/mailowanie do klientów z ofertą typu: "Panie kup Pan cegłę", nie lubię i nie umiem tego robić, natomiast jeśli już klient trafiał do mnie (bo ostatnio to wogóle się klientami nie zajmuję), to w zdecydowanej większości przypadków dokonywał porządnych zakupów.

 

Po 11 latach w handlu mam duże obycie w różnych sprawach związanych ze sprzedażą, prowadzeniem firmy, kontaktem z klientami etc.

Moja samoocena w tej kwestii wzrasta jeszcze, gdy napotykam w swojej pracy nowicjuszy, czy stażystów/praktykantów, którzy w większości przypadków nie mają kompletnego pojęcia o rzeczach, które do niedawna wydawały mi się oczywiste (nawet dla osoby zaczynającej dopiero karierę zawodową), ale wdrażam i uczę ich cierpliwie :D

 

W ostatnich latach przeprowadziłem prawie 100 rozmów kwalifikacyjnych i przeszkoliłem ponad 50 osób.

Wydaje mi się, że bardzo dobrze znam język polski (co jest chyba coraz rzadszą umiejętnością), nieźle piszę (choć np.nie próbowałem nigdy pisać jakichś artykułów, czy tego typu rzeczy), angielski znam niestety tylko na poziomie dostatecznym+ (wedle swojej oceny). Umiem dobrze przekazać wiedzę którą posiadam, lub nowo nabytą. W ostatnich 11-tu latach przeszedłem szereg profesjonalnych szkoleń (lista na życzenie). Moje zainteresowania to domeny oczywiście :blink: , ale także motoryzacja, muzyka, ogólnie internet.

Jestem laureatem programu "Talent Club", ukończonego przeze mnie z niezłym wynikiem. Myślę, że odnalazłbym się w wielu branżach.

 

Mój zamysł na pracę dodatkową jest następujący:

- prowadzenie dla kogoś aukcji internetowych (jego produktów), czy też tworzenie/publikowanie ofert, lub sprawdzanie poprawności ofert/ogłoszeń, wpisywanie jakichś danych...to tak z grubsza przychodzi mi teraz do głowy, może mnie natchniecie jakimś innym pomysłem, lub będziecie mieli wręcz jakąś propozycję dla mnie ? Mógłbym poświęcić 3-4 godziny dziennie, raczej późnym popołudniem i wieczorami.

 

Z pewnością wszystkiego nie napisałem (choć i tak jest tego dużo i chyba mało kto przeczyta), ale w razie pytań można kontaktować się ze mną na PW.

 

Z góry dziękuję.

 

S.F.

alpine5

Share this post


Link to post
Share on other sites

I to jest w forach najlepsze ;) Nawet pod nickiem zOsIa^^ może skrywać się Pan dyrektor, Pan prezes. Nigdy nie wiesz, kto jest po drugiej stronie ;)

 

Przepraszam za OT :P

Share this post


Link to post
Share on other sites

masz fajne CV, doświadczenie i podejście , a chcesz komuś prowadzić aukcje ? eee

ja na Twoim miejscu zastanawiałbym się nad założeniem swojego biznesu (firmy), jak chcesz ok 3 godzin dziennie poświęcić na coś, to najlepiej na planowanie swojej działalności, możesz np sam założyć swój sklep internetowy, kupisz kilka literówek i już klienci są ;) dodatkowo handlujesz na aukcjach

Share this post


Link to post
Share on other sites
Niestety nie posiadam licencji pośrednika nieruchomości.

 

S.F.

alpine5

 

Pytam ogólnie: od 1 stycznia br. zapowiadano zniesienie licencjonowania na sprzedaż, pośrednictwo nieruchomości ... Czy coś się faktycznie zmieniło?

 

 

Jeśli się zmieniło, to może (jeżeli masz doświadczenie w tej branży) zadziałałbyś w tym właśnie kierunku?

Edited by yarowa

Share this post


Link to post
Share on other sites
Alpine, załóż sobie profil na GoldenLine, może tam zdobędziesz jakieś kontakty. :P

 

Jasne, żeby mnie zasypali propozycjami doradcy finansowego/ubezpieczeniowego, wszelakich piramid i mlm-ów ;)

Jednak mam tam konto (chyba już z 2 lata), więc rozważę, to (nie ma co gadać, jak się nie spróbowało), dziękuję za podpowiedź.

 

Pytam ogólnie: od 1 stycznia br. zapowiadano zniesienie licencjonowania na sprzedaż, pośrednictwo nieruchomości ... Czy coś się faktycznie zmieniło?

 

 

Jeśli się zmieniło, to może (jeżeli masz doświadczenie w tej branży) zadziałałbyś w tym właśnie kierunku?

Mi nic nie wiadomo o zniesieniu licencji, w tym roku raczej zostaną.

Miałem w planach studia podyplomowe w tym kierunku, a potem zrobienie licencji, jednak narazie jakoś nie mam specjalnie do tego przekonania (nie ma wymogu/przymusu, nikt nie wywiera na mnie ciśnienia, więc jakoś nie czuję potrzeby). Nie chcę być nieskromny, ale nie mając licencji wiem więcej i działam niekiedy bardziej profesjonalnie (starając się pewne zachowania wtłaczać do głowy pracownikom), niż niejeden licencjonowany pośrednik. Zwłaszcza, że czerpię wiedzę od czterech licencjonowanych pośredników, którzy naprawdę mają o tym pojęcie i są profesjonalistami (dla mnie dużymi autorytetami również). Nie chciałbym jednak, aby ten temat zamienił się głownie w dyskusję o pośrednikach nieruchomości ;)

 

Myślałem, że ktoś z Was może robi jakiś projekt, z którym sam się nie wyrabia i mógłbym pomóc (na tyle na ile mam czas i potrafię). Taka robota trochę na odmóżdżenie (jak ja to nazywam), czyli powiedzą Ci co masz zrobić, ty siadasz i robisz. Po mojej codziennej pracy niekiedy myślę sobie - zamieniłbym się na tydzień z kimś, żeby ściągnął ze mnie odpowiedzialność, powiedział co mam robić i zostawił z robotą :P

 

S.F.

alpine5

Share this post


Link to post
Share on other sites

a może powinieneś te 3, 4 godziny dziennie (o których piszesz) zainwestować w... domeny ;) Tzn. szukanie ciekawych spadów, przeglądanie i licytowanie w okazyjnych aukcjach a ostatecznie nawet rejestrowanie z palca, tego co jeszcze zostało. Plus oczywiście mailingi, domenowy telemarketing (czy cuś;)), witryna ala broker domenowy + jej pozycjonowanie itp. W dalszej perspektywie, być może, gospodarowanie co ciekawszych domen...

 

wiem ! łatwiej powiedzieć niż zrobić, no ale cóż - pomysł jakiś jest :P

Share this post


Link to post
Share on other sites
a może powinieneś te 3, 4 godziny dziennie (o których piszesz) zainwestować w... domeny :P Tzn. szukanie ciekawych spadów, przeglądanie i licytowanie w okazyjnych aukcjach a ostatecznie nawet rejestrowanie z palca, tego co jeszcze zostało. Plus oczywiście mailingi, domenowy telemarketing (czy cuś;)), witryna ala broker domenowy + jej pozycjonowanie itp. W dalszej perspektywie, być może, gospodarowanie co ciekawszych domen...

 

wiem ! łatwiej powiedzieć niż zrobić, no ale cóż - pomysł jakiś jest :P

 

A myślisz, że co robiłem przez ostatnie 10 miesięcy ? ;)

Nie uważam tego czasu za stracony absolutnie (w tym czasu spędzonego na tym forum), ale napewno więcej bym przez ten czas zarobił składając długopisy (to tylko taki głupi przykład)...

 

S.F.

Share this post


Link to post
Share on other sites

a myślałes o poig 8.1? teraz w kwietniu rusza kolejny konkurs? ja startuje z jednym projektem, zastanawam się też nad kolejnym (wejść z kims w spółkę), pomysł już mam.

 

jeśli Ty masz 3,4 godziny dziennie czasu "wolnego" to tygodniowo masz 20h., czyli 80-100h czasu możesz poświęcić na ciekawy projekt

 

pozdrawiam

Share this post


Link to post
Share on other sites
Kilka słów o sobie (w kwestiach zawodowych):

 

...

 

Od 1999 r pracuję w handlu ...

 

Po 11 latach w handlu mam duże obycie w różnych sprawach związanych ze sprzedażą, prowadzeniem firmy, kontaktem z klientami etc.

 

W ostatnich latach przeprowadziłem prawie 100 rozmów kwalifikacyjnych i przeszkoliłem ponad 50 osób.

Wydaje mi się, że bardzo dobrze znam język polski (co jest chyba coraz rzadszą umiejętnością), nieźle piszę (choć np.nie próbowałem nigdy pisać jakichś artykułów, czy tego typu rzeczy)...

 

W ostatnich 11-tu latach przeszedłem szereg profesjonalnych szkoleń (lista na życzenie).

 

Mógłbym poświęcić 3-4 godziny dziennie, raczej późnym popołudniem i wieczorami.

 

Hej!

 

Moim zdaniem Twoje pomysły są raczej kiepskie, rozumiem, że takie odmóżdżenie jest potrzebne, ale bez przesady.

 

Mój pomysł: napisz własną książkę lub ebooka

 

1. Doświadczenie w handlu masz duże

2. Polski znasz dobrze

3. Pisać umiesz

4. Masz 3-4 godziny dziennie.

 

Pozdrawiam,

Bartek.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Mój pomysł: napisz własną książkę lub ebooka

 

przeciez on nie szuka dodatkowego zajecia tylko dodatkowych pieniedzy :P

sprobuj to potem sprzedac :)

przepraszam robi sie OT

Share this post


Link to post
Share on other sites
Mój pomysł: napisz własną książkę lub ebooka

Ciekawy pomysł.

 

sprobuj to potem sprzedac :)

Może publikowane co jakiś czas tutoriale, w postaci płatnego newslettera zdałyby egzamin?

Wydaje mi się, że zarobek byłby lepszy niż z jednorazowego ebooka a i czytelnicy by się znalezli. Jeśli chodzi o sprzedaż, to nie byłoby chyba tak arcytrudno. Zrobiłoby się przekierowanie z literówek na stronę z kursem + ewentualnie linki na portfoliach innych domainerów (w zamian za darmowy kurs) i biznes się kręci :P

Poprawcie mnie jeśli się mylę.

Alpine5 jeśli chcesz mógłbym Ci pomóc ze stroną.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Można też zrobić inaczej.

 

Napisać ebooka, udostępnić 2 rozdziały za darmo, a reszta do ściągnięcia za SMSa.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wow, ale się tamat rozkręcił (nawet nie zauważyłem) :)

 

Jeśli chodzi o ebooki na temat sprzedaży, to ja już chyba nic w tym temacie nowego nie wymyślę. Mam w domu z ostatnich 10-ciu lat chyba z 10 książek typu "jak osiągnąć sukces w sprzedaży" (może nawet 12 szt.), połowy z nich nie przeczytałem (cały czas wierzę, że wiedza z półki jakąś magiczną siłą przejdzie do mojego umysłu ;) )

 

 

a myślałes o poig 8.1? teraz w kwietniu rusza kolejny konkurs? ja startuje z jednym projektem, zastanawam się też nad kolejnym (wejść z kims w spółkę), pomysł już mam.

 

jeśli Ty masz 3,4 godziny dziennie czasu "wolnego" to tygodniowo masz 20h., czyli 80-100h czasu możesz poświęcić na ciekawy projekt

 

pozdrawiam

 

Postaram się odezwać na PW, dostałem już podobną (wydaje mi się, że dobrą) propozycję od jednego z użytkowników tego forum kilkanaście dni temu + dziś jeszcze jedną propozycję współpracy (trochę innej).

 

S.F.

alpine5

Share this post


Link to post
Share on other sites
Postaram się odezwać na PW, dostałem już podobną (wydaje mi się, że dobrą) propozycję od jednego z użytkowników tego forum kilkanaście dni temu + dziś jeszcze jedną propozycję współpracy (trochę innej).

 

Zycze powodzenia

moze pomogla zmiana awatara z alpine5 na "Ty w pracy" ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Zycze powodzenia

moze pomogla zmiana awatara z alpine5 na "Ty w pracy" :P

Wiedziałem, że ktoś w końcu coś na ten temat napisze. To mój roczny syn, można powiedzieć, że "w pracy" ;)

 

Otrzymałem kilka PW w temacie dodatkowej pracy, jednak niestety chyba nic konkretnego.

 

Nie zrozumcie mnie źle, nie chcę żeby wyszło, że daje ogłoszenie, niby szuka dodatkowego zajęcia, a potem wybrzydza (to nie tak).

 

Jednak jak ktoś do mnie pisze, że możemy razem wejść w jakąś spółkę/projekt/przedsięwzięcie, ale nie ma specjalnie pomysłu (a nawet mglistego zarysu co mielibyśmy robić) i pyta mnie czy nie mam jakichś pomysłów, to chyba nie tędy droga...

 

Gdybym miał dobry pomysł, to dałbym ogłoszenie co najwyżej, że szukam wspólnika, który zrobi to czego ja nie potrafię (np. zbudowanie serwisu internetowego, pozycjonowanie etc.), ewentualnie sam bym się starał (lepiej lub gorzej) te działania wykonać lub poprostu kogoś do tego typu pracy zatrudnił.

 

Oczywiście dziękuję za zainteresowanie tematem (ilość postów, jak i PW pozytywnie mnie zaskoczyła), jak narazie nadal jestem otwarty na konkretne propozycje.

 

S.F.

alpine5

Share this post


Link to post
Share on other sites
Wow, ale się tamat rozkręcił (nawet nie zauważyłem) ;)

 

Jeśli chodzi o ebooki na temat sprzedaży, to ja już chyba nic w tym temacie nowego nie wymyślę. Mam w domu z ostatnich 10-ciu lat chyba z 10 książek typu "jak osiągnąć sukces w sprzedaży" (może nawet 12 szt.), połowy z nich nie przeczytałem (cały czas wierzę, że wiedza z półki jakąś magiczną siłą przejdzie do mojego umysłu :P )

 

 

 

 

Postaram się odezwać na PW, dostałem już podobną (wydaje mi się, że dobrą) propozycję od jednego z użytkowników tego forum kilkanaście dni temu + dziś jeszcze jedną propozycję współpracy (trochę innej).

 

S.F.

alpine5

 

Pierwszą rzeczą jaką powinieneś zrobić - to wywalić te 12 książek. Zaczyna się wiosna - możesz je uroczyście spalić na ognisku.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wracam do tematu, gdyż wydaje mi się, że wpadłem na pewien pomysł, mianowicie:

 

Mogę podjąć z kimś zainteresowanym współpracę przy aukcjach FM, tzn. wymyślam domenę (lub co mniej prawdopodobne, znajduję jakąś w miarę fajną wolną), wystawiam (na koszt zleceniodawcy), jeśli uda się ją sprzedać, dzielimy kasę (jakoś się dogadamy).

 

Ktoś może powiedzieć - dlaczego nie wystawisz sobie domen wymyślonych przez siebie sam, przecież to tylko 50 gr/szt.

Chodzi mi o trochę większą skalę niż np. 10 domen FM dziennie (ale kwestia do uzgodnienia), wszystkiego sam nie udźwignie mój budżet ;)

 

Jeśli ktoś byłby zainteresowany, to zapraszam do kontaktu.

 

Sebastian

alpine5

Share this post


Link to post
Share on other sites
Chodzi mi o trochę większą skalę niż np. 10 domen FM dziennie (ale kwestia do uzgodnienia), wszystkiego sam nie udźwignie mój budżet ;)

 

ilość wstawianych FM niewiele zmienia, nawet jeśli dasz radę wystawić 100 aukcji dziennie = 3000 miesięcznie (1500 PLN) - w co wątpię, to zasada jest taka sama co przy 5 FM - musisz/powinieneś coś na tym zarobić. Zakładając że Twój budżet tego nie udźwignie nie zachęcasz innych do współpracy (pomijam sam pomysł, moim zdaniem marny) - aukcja FM trwa kilka dni, kapitał "zamrażasz" na krótki okres, osobiście nie widzę związku z Twoją troską o budżet i szukaniu wspólnika. Przepraszam za moje 5 groszy w ty temacie - takie małe spostrzeżenie...

Share this post


Link to post
Share on other sites
Takie CV a taki pomysł Ci do głowy przyszedł... ;)

CV jest niepełne (nie chciałem Was zanudzać ;) ), ale skoro tak wielu ludzi pozytywnie wyraża się na temat tego co napisałem w krótkiej notce o sobie (w pierwszym swoim poście), to powiedzcie mi, czy 20 zł za godzinę pracy (w przypadku tak doświadczonej i chcącej się naprawdę mocno zaangażować w zleconą pracę osoby ;) ), to wygórowana stawka ?

 

Otrzymałem jakiś czas temu odpowiedź na PW od jednego z użytkowników forum, miał dla mnie propozycję, która bardzo mi się spodobała (naprawdę konkret - nie chcę ujawniać szczegółów, bo nie chcę być posądzony o ujawnianie prywatnej korespondencji), poprosił mnie żebym określił swoją stawkę za godzinę. Odpisałem 20-25 zł za godzinę. Biorąc pod uwagę, że było by tej pracy (którą proponował) 2-3 godzin dziennie, a niekiedy mniej, to przecież chyba nie wystrzeliłem kosmicznej stawki ?

 

Oczywiście nie uzyskałem już żadnej odpowiedzi, nawet typu "Niestety za dużo sobie życzysz, nie mogę przyjąć Twojej stawki, ponegocjujmy", czy coś w tym stylu.

 

I jak się ma doświadczenie do realiów ?

 

Sebastian

alpine5

Share this post


Link to post
Share on other sites

Twój pomysł z aukcjami FM nie jest zły, jest tylko kilka ale....

 

1. Większość uważa nazwę domeny za coś technicznego a nie jako pełnowartościową markę, nazwę usługi czy produktu.

2. Jest zakaz promowania aukcji FM więc można przyjąć, że ten rynek nie istnieje. Zarabia na tym Dropped ale użytkownicy gdyby mogli to by się wyrżnęli. Zamiast korzystać z tego, że małym nakładem finansowym można sprzedać całkiem ciekawą nazwę jeszcze w fazie "przed rejestracyjnej" i cieszyć się tym, że rezerwacje są tylko w polskim rejestrze. My ten rynek zabijamy.

3. Trzeba by zmienić światopogląd, że domeny to rynek namingowy, z którego mogłyby korzystać firmy marketingowe i klienci końcowi. To wartość sama w sobie, patent na pomysł, itd. Jak pomyślę ile domen się marnuje po kątach (mowa o domenach rezerwowanych). Ani klient tego nie może skonsumować ani domainer.

 

Sorry za OT.

Funkcjonowanie tego forum polega na tym: wydaj kasę a dopiero zobaczysz ileś wtopił.

Edited by maryuse

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now

×