Jump to content
domenator

Zbieramy podpisy dla JKM!

Recommended Posts

jestem ciekawy jaki był wynik w zakładach psychiatrycznych :)

 

Pewnie nie wiele by się różnił od obecnych sondaży.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Coś mi się wydaje, że wyniki głosowania w szpitalach psychiatrycznych byłyby identyczne z opublikowanymi sondażami...

 

wszyscy mamy źle w głowach że żyjemy hej hej la la la la hej hej hej hej wszyscy mamy źle w głowach że żyjemy

 

Pozdrawiam!

Share this post


Link to post
Share on other sites
Dla większości chołoty - tak. Dla mnie wręcz przeciwnie, to dość dobrze świadczy o kandydacie. Zawsze warto zagłosować na kogoś kto zna się na robieniu kasy niż na kogos kto zarabia na podburzaniu ludzi (ziętek).

 

Wg mnie coś takiego jest cenione tylko w USA u nas wprost przeciwnie bo "na pewno ukradł"

 

Piszecie o dyskryminacji JKM to zobaczcie sobie sondaż wyborczy faktu :)

http://www.fakt.pl/sondaz-wyborczy

 

edit: poprawiłem link

 

Do wyboru mamy tylko 2 kandydatów.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Dla większości chołoty - tak. Dla mnie wręcz przeciwnie, to dość dobrze świadczy o kandydacie. Zawsze warto zagłosować na kogoś kto zna się na robieniu kasy niż na kogos kto zarabia na podburzaniu ludzi (ziętek).

Dokładnie. Dla mnie to plus dla tego kandydata, chociaż niestety niewystarczający, żeby oddać od razu na niego głos.. :)

 

Oczywiście większości tym zapewne podpadnie.

 

DD

Share this post


Link to post
Share on other sites

Podpadnie. Paradoksalnie dlatego, że Olechowski ma przynajmniej tyle rozsądku lub honoru (??), że nie poszedł w zaparte w kwestii współpracy agenturalnej ze służbami PRL.

 

Teraz w zestawieniu z ujawnieniem dużych jednak pieniędzy, udręczona codziennym, realnym życiem Pani Kowalska i Pan Kowalski powiedzą być może tak:

"Kiedy my dop .... śmy jak dzikie woły za grosze i staliśmy w kolejkach po ocet, to Pan Olechowski w tym czasie jeździł sobie do znienawidzonych USA, i dostawał pieniądze m.in. za kablowanie na swoich rodaków [tzw. rozpracowywanie środowisk polonijnych] na rzecz Informacji Wojskowej. Szpiegował też w Banku Światowym w Waszyngtonie. I tak się nachapał".

Edited by yarowa

Share this post


Link to post
Share on other sites
Dla większości chołoty - tak. Dla mnie wręcz przeciwnie, to dość dobrze świadczy o kandydacie. Zawsze warto zagłosować na kogoś kto zna się na robieniu kasy niż na kogos kto zarabia na podburzaniu ludzi (ziętek).

 

 

Pisałem to w szerszym pojęciu, nie chodziło mi stricte o Olechowskiego. Wiadomo że on się dorobił na swojej przeszłości, kontaktach i to nie jest specjalny plus. Jestem tylko ciekaw jak to w dalszym odcinku czasu rzutowało na pomnażanie tej fortunki :)

 

Tak czy inaczej nie zagłosował bym na niego, jest jeszcze bardziej bezideowy niż Bronek.

 

Proszę jak to szybko zmienia się poglądy. :)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Czy ja zmieniłem poglądy? Pisałem to w sensie ogólnym. Natomiast jeśli chodzi KONKRETNIE o Olechowskiego to niestety nie wiadomo ile z tych 17 mln zarobił dzięki swoim umiejętnością a ile dzięki kontaktom.

Dało się zauważyć, że pisałeś w sensie ogólnym. :)

Co do Olechowskiego to 100% kasy zawdzięcza swoim umiejętnościom - umiejętnościom donoszenia komu trzeba, "stara szkoła" prof. Geremka. No ale niech mu tam dobrze się wiedzie w tych radach nadzorczych, mam nadzieję że pan Soros jest zadowolony z "pracownika". To był głoś hołoty - czyli mój :)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Podpadnie. Paradoksalnie dlatego, że Olechowski ma przynajmniej tyle rozsądku lub honoru (??), że nie poszedł w zaparte w kwestii współpracy agenturalnej ze służbami PRL.

 

Teraz w zestawieniu z ujawnieniem dużych jednak pieniędzy, udręczona codziennym, realnym życiem Pani Kowalska i Pan Kowalski powiedzą być może tak:

"Kiedy my dop .... śmy jak dzikie woły za grosze i staliśmy w kolejkach po ocet, to Pan Olechowski w tym czasie jeździł sobie do znienawidzonych USA, i dostawał pieniądze m.in. za kablowanie na swoich rodaków [tzw. rozpracowywanie środowisk polonijnych] na rzecz Informacji Wojskowej. Szpiegował też w Banku Światowym w Waszyngtonie. I tak się nachapał".

Z tym się nie zgodzę.

Wiesz yarowa co to jest wywiad gospodarczy? To nie jest kablowanie na kolegów. :-)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Zagłosowałem na facebooku :)

 

 

 

Bo jest z układu

Z jakiego układu?

Jak już piszesz, że ktoś jest z układu to napisz o jaki chodzi...słoneczny? czy raczej chodzi o układ na tablicy Mendelejewa?

Share this post


Link to post
Share on other sites
Z jakiego układu?

Jak już piszesz, że ktoś jest z układu to napisz o jaki chodzi...słoneczny? czy raczej chodzi o układ na tablicy Mendelejewa?

Z układu zwanego czasem przez niektórych grupą trzymającą władzę...

...pozdrawiam!

Share this post


Link to post
Share on other sites

List do prawoskrętnych Koryntian.

 

Z układu który jest Grupą Trzymającą Władzę nie poznałem nikogo. Przez kilka lat byłem karmiony wszechobecnym układem i spiskami. Dzisiaj Renek daje przykład mówienia o czymś a generalnie o niczym. ;-) Z całym szacunkiem ale Twoja walka nie opiera się na bronieniu kopanego, ale na jednym wielkim spisku.

 

Walcz dalej. ;-)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Z tym się nie zgodzę.

Wiesz yarowa co to jest wywiad gospodarczy? To nie jest kablowanie na kolegów. :-)

 

 

Przykro mi, że naruszam Twoje poglądy bo zasadniczo nie biorę udziału w tej dyskusji. W tym konkretnym przypadku dyskusja zresztą jest nie ze mną, tylko z oświadczeniem lustracyjnym Pana Olechowskiego. Pan Olechowski nie jest kłamcą lustracyjnym.

 

Jednym z głównym zadań oficera prowadzącego Pana Olechowskiego, czyli zadaniem Pana gen. Czempińskiego bodajże, było rozpracowanie środowisk polonijnych (i nie wchodzę w tym momencie w kwestie "kmicicowskie" czyli w to, czy gen. Czempiński dobrze przysłużył się później Rzeczypospolitej. W III RP).

 

Co do wywiadu gospodarczego ...

 

Wywiad gospodarczy. Tak jak każdy inna peerelowska służba pracowała w konsekwencji dla Moskwy. Były to informacje pomocne gospodarczo ale Związkowi Sowieckiemu. Umacniały ZSSR po prostu. Polskie służby to były służby wasalne i nie jest to z mojej strony przewrót kopernikański. To jest podobna kwestia jak pytanie stawiane kto jest zdrajcą, płk Ryszard Kukliński czy gen. Wojciech Jaruzelski.

 

Moje osobiste zdanie jest takie, że płk Kukliński działając na szkodę ZSRR (i ukazując Światu plany inwazji sowieckiej na tzw. Zachód) stał się patriotą. Jest zdrajcą bo złamał przysięgę wojskową na wierność Armii Czerwonej. On złamał a ja z tego powodu "migałem się" wojska aby jej nie złożyć. Zrobiłbym tak jak on.

 

Gen. Jaruzelski jest patriotą. Jest patriotą sowieckim. Gen. Jaruzelski dla mnie zaś, pozostanie symbolem serwilizmu, wiernopoddaństwa, walki władzy totalnej ze "swoim" narodem a w kontekście jego "obrony" (jego wersji) Stanu Wojennego - symbolem tchórzostwa.

To poglądy moje. I być może ostatnie zdanie w tym wątku, bo nie chcę już tutaj piętrzyć cegiełek polityczno historycznych.

Edited by yarowa

Share this post


Link to post
Share on other sites
To jest podobna kwestia jak pytanie stawiane kto jest zdrajcą, płk Ryszard Kukliński czy gen. Wojciech Jaruzelski.

 

Moje osobiste zdanie jest takie, że płk Kukliński działając na szkodę ZSRR (i ukazując Światu plany inwazji sowieckiej na tzw. Zachód) stał się patriotą. Jest zdrajcą bo złamał przysięgę wojskową na wierność Armii Czerwonej.

Rozumiem intencje Twojej wypowiedzi i zgadam się z nią, ale nie do końca w kwestii samej zdrady. Zdrajcą jest ten kto zdradził własny naród i kraj, a nie władzę, czy państwo. Płk. Kukliński nie zdradził narodu, sprzeciwił się interesom władzy w imię dobra tego narodu. Kto sprzeciwia się władzy narzuconej siłą nie jest zdrajcą bo jeżeli ktoś jest wzięty przymusem to nie odpowiada moralnie za własne czyny przeciwko temu przymusowi. Jaruzelski, ten już dawno powinien wisieć. :)

Edited by Pan_Grzegorz

Share this post


Link to post
Share on other sites
Rozumiem intencje Twojej wypowiedzi i zgadam się z nią, ale nie do końca w kwestii samej zdrady. Zdrajcą jest ten kto zdradził własny naród i kraj, a nie władzę, czy państwo. Płk. Kukliński nie zdradził narodu, sprzeciwił się interesom władzy w imię dobra tego narodu. Kto sprzeciwia się władzy narzuconej siłą nie jest zdrajcą bo jeżeli ktoś jest wzięty przymusem to nie odpowiada moralnie za własne czyny przeciwko temu przymusowi. Jaruzelski, tan już dawno powinien wisieć. :)

 

 

Zgadzam się Grzegorz. Mówiąc "zdrajca" w odniesieniu do płk Kuklińskiego miałem na myśli w tym konkretnym przypadku postępowanie pozytywne. Chciałbym być takim zdrajcą, który "zdradza" Sowiety :)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Zgadzam się Grzegorz. Mówiąc "zdrajca" w odniesieniu do płk Kuklińskiego miałem na myśli w tym konkretnym przypadku postępowanie pozytywne. Chciałbym być takim zdrajcą, który "zdradza" Sowiety :)

Domyśliłem się Twoich intencji znając nieco Twoje poglądy i je podzielając w dużym stopniu, ale chciałem jeszcze trochę dorzucić od siebie :)

Edited by Pan_Grzegorz

Share this post


Link to post
Share on other sites
Ja mam tu pewne wątpliwości. Jaka by ta władza nie była donosił przciwko własnemu narodowi. Co Kulkliński zrobił dla dobra narodu?

 

Zdrada to zdrada, nie ważne czy przeciwno "tym dobrym" czy złym. Osobiście nie rozumiem tej całej gloryfikacji donosicielstwa. Kukliński nie przysięgał przed sztandarem sowieckim tylko na ołtarzu przed sztandarem Polskim.

 

Wiedziałem, że będziesz miał odmienne zdanie. W końcu wg Korwina Jaruzelski to jest poczciwy człowiek.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Tym razem pudło bo nie mam pojęcia jakie zdanie na ten temat ma Korwin :) W Twojej wypowiedzi pojawiło się kilka nieścisłości i chciałem je jedynie poprawić, przy okazji dodając swoje zdanie.

konkretnie to jakie nieścisłości pojawiły się w mojej wypowiedzi? :)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Jak pisałem Kukliński przysięgał na sztandar Polski, nie sowiecki. Dopiero rok później armie Polską zsowietyzowano.

No i co to ma do rzeczy, komu przysięgał? Armia nie działała wówczas w interesie Narodu, on działał, wszystko na temat. Nie sztandar stanowi Naród, tylko ludzie. :)

Edited by Pan_Grzegorz

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now

×