Jump to content
domenator

Szok, w jakim popier***nym kraju żyjemy

Recommended Posts

Oczywiście że taka kamera w samochodzie się przydaje. Różnica właśnie polega kontroli - na tym, że teraz to jest Twój wybór, Twoje urządzenie i możesz z nagraniem zrobić co chcesz, udostępnić komuś bądź nie, skasować. Jeśli zechcesz możesz urządzenie zdemontować. Za parę lat za brak urządzenia będą kary, za nieudostępnienie urzędnikom/służbom nagrania będą kary, za blokowanie transmisji danych do serwera gdzieśtam będą kary. ;)

 

W artykule o tych kamerach jako przykład zastosowania były: reagowanie na wypowiadane słowa, ilość ludzi w pomieszczeniu lub np: przytulająca się para (reklamy kwiaciarni, romantycznych wakacji itp). Z tymi durexami bartxx86, nie wiele się pomylił. ;)

 

***

 

Kwestia dotycząca UE to jest na razie propozycja, ale to o USA jest pewniakiem - pół roku temu ichniejszy senat przyklapał ustawę.

 

***

 

edytka: znalazłem arty:

Totalna inwigilacja w sieci kablowej

Obowiązkowy Wielki Brat w samochodzie

Microsoft szykuje rewolucję w nawigacjach

 

"Chodzi o wniosek patentowy, w którym możemy przeczytać, iż dotyczy technologii pozwalającej wykrywać kiedy konsumenci się przytulają, a następnie wyświetlać reklamy romantycznych wakacji, antykoncepcji, lub kwiaciarni. " - jednak o gumkach też było ;)

Edited by deha

Share this post


Link to post
Share on other sites

 

Po prostu ekstra - sądzić się z państwową instytucją przed państwowym sądem o zwrot swoich prywatnych pieniędzy, praktycznie to jak sądzić się z samym państwem.

 

Ciekawy artykuł dziś na bankierze:

 

http://www.bankier.pl/wiadomosc/Polska-droga-do-zniewolenia-2710022.html

 

[...]jesteśmy świadkami tego, jak system administracyjno-bankowy przejmuje kontrolę nad wszystkimi aspektami życia człowieka. Jest to proces niezauważalny, a drobne i zdawałoby się niewinne zmiany umykają nam w natłoku innych pustych informacji.

Edited by thomaso

Share this post


Link to post
Share on other sites

Czyli co? Jak nie wymienię to przyślą mi policję do domu, czy od razu komornika? A jak przebywam poza krajem to co? Na czyj koszt mam przybyć do ojczyzny i potem czekać aż łaskawie będzie gotowy? A może Interpol, list gończy i ekstradycja? Przydałyby się jakieś przepisy wykonawcze do tej ustawy.

 

Nie nachodzi Was refleksja, że w gruncie rzeczy to nasi dziadkowie, pradziadkowie i ich potomkowie bez potrzeby walczyli o wolność tego kraju? Gdzie ta wolność i normalność jest?

Pijany sen chorego idioty i tyle. Dziwię się, że jeszcze wszyscy nie uciekli - tylko żeby ostatni zgasił światło, a Rosjanie niech zasadzą u nas kukurydzę albo kalarepę i po kłopocie.

 

Szkoda gadać...

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dziwię się, że jeszcze wszyscy nie uciekli - tylko żeby ostatni zgasił światło, a Rosjanie niech zasadzą u nas kukurydzę albo kalarepę i po kłopocie.

nikt nie musi uciekac, wystarczy wysłać kilku wiraszków na Madagaskar

Share this post


Link to post
Share on other sites

Absurdów ciąg dalszy

Nawet pięć tysięcy za nieważny dowód

 

Ku*wa, kiedy to sie w koncu skonczy?! To juz bylo lepiej, gdybysmy NIE MIELI autostrad i stadionow!

Albo ten kraj, to kraj pelen bezmozgich swirow, albo jestesmy wyjatkowo spokojnym i potulnym narodem. Nie wiem co gorsze...

No ale z czym masz problem? Obecnie nowe dowody są wyrabiane za darmo. Zwykle dowód traci ważność 30 dni po zmianie zameldowania lub zmianie stanu cywilnego, za mało czasu?

Widać, nie miałeś kontaktów biznesowych z osobą posługującą się nieważnym dowodem. Wiesz ile zabawy jest z ustaleniem miejsca aktualnego zameldowania osoby fizycznej?

A zgodnie z art. 126 Kodeksu postępowania cywilnego pierwsze pismo procesowe w sprawie powinno zawierać oznaczenie miejsca zamieszkania lub siedziby stron. I bez tego np. nie wystapisz nawet o głupi nakaz zapłaty.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Widać, nie miałeś kontaktów biznesowych z osobą posługującą się nieważnym dowodem.

 

No właśnie - kara powinna być za posługiwanie się nieważnym dowodem, wiedząc o tym, że jest on nieważny (bo to mimo wszystko jest posługiwanie się fałszywym dokumentem), a nie za samo jego posiadanie. Dowód traci ważność po zmianie miejsca zameldowania czy stanu cywilnego (ale i jedno i drugie Ci powiedzą w UM i USC) - to jest prawda.

 

Ale dowód traci też samoistnie ważność nawet jak nie zmieniasz miejsca zameldowania ani stanu cywilnego (jeśli mieszkasz na wynajętym mieszkaniu czy żyjesz w jakimś mniej formalnym związku to ani jednego ani drugiego nie zmieniasz, a jak masz kupione mieszkanie na kredyt i się w nim zameldujesz to już raczej nie wymeldujesz do spłaty). I wtedy traci ważność z chwilą upłynięcia daty ważności na tym dowodzie (10 lat od wyrobienia).

 

Dowód trzeba wymieniać co każde 10 lat i nie ma tu żadnych przypomnień urzędowych o upływie daty ani ogólnych informacji w tej sprawie, a tylko kary za "uchylanie się od wymiany dowodu" i termin 30 dni przed utratą ważności dowodu na jego wymianę (bo terminu pilnować masz sam, do informacji masz też dotrzeć sam i datę ważności na dowodzie też dojrzeć sam i pilnować jak oka w głowie - wcześniej na 18-tkę dowód mogli np. wyrabiać rodzice, więc pewnie czasem można się dowiedzieć, że ma się nieważny dowód dopiero załatwiając jakąś ważniejszą sprawę, a tu już oczywiście będzie po terminie ważności i kara "do 5 tys. zł lub 30 dni pozbawienia wolności").

 

Jeśli to wg Ciebie nie jest absurdem to ciekawe co nim jest. ;)

Edited by thomaso

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wszystko pięknie ładnie tyle, że wiele krajów lepiej radzących sobie od Polski nie posiada w ogóle czegoś takiego jak dowód osobisty, a mimo wszystko spokojne funkcjonują.

Konieczność wymiany dowodu jest potraktowana z pewnością dezaktualizacją zdjęcia jego posiadacza - i tu problemu nie widzę.

 

Problemem jest natomiast sposób załatwiania tej procedury - konieczność składania wniosku i osobistego odbioru dokumentu. Nie wspomnę już o konieczności ponownej opłaty (nie wiem, czy jest to darmowe, ale w PL mało rzeczy jest za darmo i bez znaczków skarbowych się pewnie nie obejdzie).

 

W UK masz obowiązek wymiany prawa jazdy co 10 lat (dowodów osobistych tutaj nie ma). Jak to się załatwia? Wysyłasz pocztą stare prawko+aktualne zdjęcie+wniosek, który możesz znaleźć na poczcie (dosłownie 3 rubryki do wypełnienia) i w przeciągu tygodnia tą samą drogą (czyli pocztą) dostajesz nowe prawo jazdy. Poza wycieczką na pocztę nigdzie nie trzeba łazić, stać w kolejkach i za 2 tygodnie iść ponownie do tego samego urzędu po odbiór dokumentu. Ile to kosztuje? Poza opłatą za znaczek 39 pensów nic więcej.

 

W Polsce władza zawsze uwielbiała ludzi straszyć: nie zrobisz tak, jak mówimy, to cię udupimy albo zbankrutujesz, a nawet jeśli się posłuchasz, to jak będziemy mieli widzimisię to i tak cię załatwimy na szaro - patrz historie z wykończonymi setkami dużych firm przez błędy US i ZUS, dowolna interpretacja przepisów i ogólna samowolka na każdym szczeblu władzy. Kraj w tej chwili jest nastawiony na nic innego jak łupienie na każdym kroku obywateli w imię walki z kryzysem i deficytem budżetowym. Jaka gmina na świecie opiera swoje plany budżetowe na następny rok na wpływach z mandatów? Gdzie tak jest? Tylko w PL. Zamiast jednen z drugim wpaść na pomysł, że prostą drogą do polepszenia sytuacji w kraju jest nic innego, jak podniesienie kwoty wolnej od podatku, to kombinują na każdym kroku gdzie by tu jeszcze obywatelowi wyciągnąć z kieszeni. Za mało z mandatów? To nie problem! Dowalimy podatek od powierzchni dachu!

Edited by ATP75

Share this post


Link to post
Share on other sites

Problemem jest natomiast sposób załatwiania tej procedury - konieczność składania wniosku, i osobistego odbioru dokumentu. Nie wspomnę już o konieczności ponownej opłaty (nie wiem, czy jest to darmowe, ale w PL mało rzeczy jest za darmo i bez znaczków skarbowych się pewnie nie obejdzie).

 

Wymiana z powodu upłynięcia terminu ważności jest akurat darmowa. Jeśli zniszczysz sam dowód to dopiero płacisz za wymianę. Tutaj akurat jest jeszcze jakaś logika. ;)

 

W Polsce władza zawsze uwielbiała ludzi straszyć: nie zrobisz tak, jak mówimy, to cię udupimy albo zbankrutujesz, a nawet jeśli się posłuchasz, to jak będziemy mieli widzimisię to i tak cię załatwimy na szaro - patrz historie z wykończonymi setkami dużych firm przez błędy US i ZUS, dowolna interpretacja przepisów i ogólna samowolka na każdym szczeblu władzy. Kraj w tej chwili jest nastawiony na nic innego jak łupienie na każdym kroku obywateli w imię walki z kryzysem i deficytem budżetowym. Jaka gmina na świecie opiera swoje plany budżetowe na następny rok na wpływach z mandatów? Gdzie tak jest? Tylko w PL.

 

Jest w tym jakaś gorzka prawda, nie jest to jakaś ogólna reguła, ale w wielu dziedzinach życia można część działań władz dokładnie tak odebrać - za dużo zabierają, za mało dają, w takim tempie jak to się pogłębia to niedługo nie będzie skąd brać.

Edited by thomaso

Share this post


Link to post
Share on other sites

No ale z czym masz problem? Obecnie nowe dowody są wyrabiane za darmo. Zwykle dowód traci ważność 30 dni po zmianie zameldowania lub zmianie stanu cywilnego, za mało czasu?

Widać, nie miałeś kontaktów biznesowych z osobą posługującą się nieważnym dowodem. Wiesz ile zabawy jest z ustaleniem miejsca aktualnego zameldowania osoby fizycznej?

A zgodnie z art. 126 Kodeksu postępowania cywilnego pierwsze pismo procesowe w sprawie powinno zawierać oznaczenie miejsca zamieszkania lub siedziby stron. I bez tego np. nie wystapisz nawet o głupi nakaz zapłaty.

 

Czlowiecze marny... Firme prowadze od 2003r. i wiem jedno - jak ktos ma mnie okrasc/oszukac, to chocby mial funkiel nowke DO z jak najbardziej prawdziwym miejscem meldunku i zamieszkania, jesli ma taki zamiar, to i tak to zrobi!

 

Powiedz mi, GDZIE logika, ze mam placic kare za brak DO? To moja sprawa, ze jak pojde do banku, to mi powiedza, ze mam DO nieaktualny i mi kredytu nie udziela. Jak pojde do urzedu, to MOJA sprawa, ze nie zalatwie sprawy, bo mam niewazny DO. No i jeszcze taka sprawa, ze nikt inny, jak Twoj dobroczynca obiecal, ze nie bedzie w ogole MELDUNKU. A co robi? Dopie*dala kary, bo musi splacic odsetki od odsetek za autostrady, ktorych i tak malo i sie juz zaczynaja sypac[1]!

Ciekawe, jak Vincent bedzie scigal tych, co zrzekna sie naszego obywatelstwa? Wysle za nimi miedzynarodowy list gonczy? Bedzie wystepowal o ekstradycje, tylko dlatego, ze ktos nie oddal DO i wyjechal z tego dziczu, w ktorym rzadzi mafia?

 

To nie jest nawet PRL! Bo ten, w drugiej polowie lat 80-ych byl coraz bardziej liberalny. To, co zaczyna sie dziac, to coraz bardziej przypomina Koree Pln. i to z czasow Kim Dzong Ila!

 

184547_575535609139390_1310347959_n.jpg

 

1) Przedwczoraj gadalem ze znajomym, ze u nich w gminie to fajnie maja, bo nowe drogi, a ten do mnie, ze juz zaczynaja zrywac DWULETNI asfalt, bo sie kruszy i dziury coraz wieksze. Oczywiscie PO nie omieszkala sie 2 lata temu pochwalic przy oddawaniu drog, ze to jej zasluga, ale obecnie nikt sie nie chce przyznac do mega fuszerki i ogromnych strat w budzecie gminy, i tak ubogiej...

Share this post


Link to post
Share on other sites

Czlowiecze marny... Firme prowadze od 2003r...

 

 

taa... pod cmentarzem znicze sprzedajesz... :)

 

ciekawe że w jednym akapicie narzekasz na PO za burdel w jakiejś gminie, natomiast nie widzisz że brak kar za posługiwanie się nieważnym dowodem, autem bez OC, nieprzerejestrowanym autem itp. tworzy jeden wielki burdel i problemy dla osób mających styczność z takimi delikwentami...

 

poza tym gdzie jest powiedziane że ktoś będzie ścigał za posiadanie nieważnego dowodu? sankcje będą dopiero gdy ów dowód będziesz próbował użyć

 

PS.

A co do kisiela, ciekawy człowiek, pod patronatem Wprost przyznawał nagrodę(po śmierci kapituła). Laureaci nagrody raczej nie są z Twojej bajki:)

Edited by horacy11

Share this post


Link to post
Share on other sites

taa... pod cmentarzem znicze sprzedajesz... :)

Niewazne co, niewazne gdzie, wazne, ze musze codziennie poruszac sie w tym absurdzie, tworzonym przez politykow i po dekadzie zaczyna mi po prostu sie odechciewac. Wrecz zazdroszcze znajomym, ktorzy wyjechali "na zmywak" i zaluje, ze nie pojechalem z nimi wtedy, bo przynajmniej zdrowe flaki bym mial... Ale widocznie bandzie Vincenta o to chodzi, by wyjechalo jeszcze troche narodu i przysylalo ojro i funty. Problem w tym, ze ci co wyjada teraz, zabiora tez rodziny i takiego wala Vincent i jego banda cokolwiek dostaniecie :) Pamietaj - ostatni gasi swiatlo :P

ciekawe że w jednym akapicie narzekasz na PO za burdel w jakiejś gminie,

Nie porownuj korupcji, partactwa i anarchii politykow do wolnosci obywatelskiej. Nie jestesmy pod okupacja, by miec kenkarty! Poza tym, zrobili to wlasnie ludzie, ktorzy nawet nie musieli miec tych dowodow. Jak widzisz, do niczego sie to nie przydaje, by moc krasc na legalu. No moze do rejestracji i przetargu, by moc wystartowac, ale kto bedzie chcial i jak bedzie przymus, ze do koryta bedzie trzeba podac nr DO, to zlodziej takowy sobie wyrobi. Nie potrzeba do tego obowiazku dla wszystkich.

natomiast nie widzisz że brak kar za posługiwanie się nieważnym dowodem, autem bez OC, nieprzerejestrowanym autem itp. tworzy jeden wielki burdel i problemy dla osób mających styczność z takimi delikwentami...

 

poza tym gdzie jest powiedziane że ktoś będzie ścigał za posiadanie nieważnego dowodu? sankcje będą dopiero gdy ów dowód będziesz próbował użyć

Czytales uwaznie? Bo chyba tylko tytul...

 

Pisalem cos o OC lub niezarejestrowanych autach? Ludzi traktujesz przedmiotowo? tyle, ze auta rejestruje sie z roznych innych powodow. Nam taki DO sluzy jedynie do identyfikacji. Ci co beda potrzebowac, to sobie wyrobia i bez kar,a ci ktorym to jest zbedne, beda musieli placic kary, bo Vincent i jego gang maja dziure w budzecie, ktora sami z reszta splodzili swoim socjalizmem i kradziezami.

 

 

 

Za uchylanie się od obowiązku posiadania lub wymiany dowodu osobistego będą kary.

 

... kary nie tylko za uchylanie się od obowiązku wymiany dowodu, ...lub niezwrócenie dokumentu w razie utraty obywatelstwa polskiego.

 

Kara bedzie do 5 tys. zl. Kolejna debilna ustawa, by obywatel musial sie znizyc przed urzednikiem i wyzebral obnizenie kary "do pincset". Kolejny burdelowaty przepis, ktory wprowadza uznaniowosc. Podobnie jest w US, gdzie są kary za bzdury, ale jak poskomlisz, to urzednik wymierzy ci najmniejsza, jesli bedzie mial taki kaprys. Obywatel wowczas dostrzega wage potrzebnosci darmozjada i wdzieczny jest, ze zaoszczedzil 4500zl za tak naprawde fanaberie wymierzona specjalnie przeciwko temu obywatelowi.

 

Gdy urzad jest winien obywatelowi, obywatel musi latami się sądzić w panstwowym sądzie. Kolejna patologia, ale to juz na inny raz...

 

Zamiast zmienic prawo, by wlasnie coraz bardziej luzowac, to wprowadza sie kary, za samo istnienie.

 

PS.

A co do kisiela, ciekawy człowiek, pod patronatem Wprost przyznawał nagrodę(po śmierci kapituła). Laureaci nagrody raczej nie są z Twojej bajki:)

 

Wazne, ze dobrze gadal. Poza tym, skad wiesz, kto jest z mojej bajki?

 

Wszystkich, ktorzy sa przeciw PO rownasz do PiS? Aaaa no tak, trzeba reklamowac dobroczynce, bo bez nich narod zacznie Was wieszac, wiec ten PiS jest dla Was jak powietrze...

 

Jeszcze raz zapytam - gdzie obietnice Tuska? Czyzby Krauze juz nie byl zainteresowany i szukacie innego "cudkodera", ktory bedzie tworzyl swoje dzielo kolejne kilkanascie lat dla administracji za kolejnych kilka miliardow, by wyeliminowac obowiazek meldunku? Czyzby juz zadna firma informatyczna nie chciala z Wami sie dzielic? Moze za malo dajecie do podzialu? Moze za bardzo pazerni sie zrobiliscie i dlatego wciaz te ustawy sa przesuwane na wieczne nigdy?

 

A'propos informatyzacji:

564630_578337432192541_1163909587_n.jpg

 

PS. Kolejnym absurdem jest ustawa wprowadzana na kolanie o wywozie smieci. Gminy same nie maja pojecia, jak interpretowac ta ustawe. Ba! Dochodzi do takich absurdow, ze najpierw ustalaja oplate, a pozniej dopiero oglaszaja przetargi :) W sasiedniej gminie (u mnie jeszcze nie wiadomo) doszlo do paradoksu, ze dotychczas kazde gospodarstwo placilo za kosz ~20zl (zazwyczaj na gospodarstwo przypada 1-3 kosze). Obecnie gmina ustalila, ze bedzie to od osoby 12-14zl za posortowane smieci, a za nieposortowane 18-20zl + (UWAGA!) stare kosze nie beda juz wazne! i trzeba bedzie zakupic NOWE od nowego odbiorcy! Ustawa jest tak napisana, ze kazda gmina musi miec osobnego odbiorce. Nie moze korzystac z dotychczasowych, np powiatowego ZGK. Gminy nie moga wspolnie oglaszac przetargow itd Ustawa nie okresla, jak beda potraktowane posesje, gdzie sa np. dzieci uczeszczajace na uczelniach i placace za smieci w innym miejscu. Nie precyzuje sie, czy od osoby ma byc od meldunku, czy od zamieszkania. Wazne, ze Palikot znowu klerowi chce zabrac i tak marne grosze. Ludzie sami sobie ten los gotuja, wybierajac takich, a nie innych politykow :) Totez nie dziwie sie Vincentowi, ze wprowadza takie a nie inne kary, skoro barany sie na to godza...

Edited by empireus

Share this post


Link to post
Share on other sites

W Polsce władza zawsze uwielbiała ludzi straszyć: nie zrobisz tak, jak mówimy, to cię udupimy albo zbankrutujesz, a nawet jeśli się posłuchasz, to jak będziemy mieli widzimisię to i tak cię załatwimy na szaro - patrz historie z wykończonymi setkami dużych firm przez błędy US i ZUS, dowolna interpretacja przepisów i ogólna samowolka na każdym szczeblu władzy. Kraj w tej chwili jest nastawiony na nic innego jak łupienie na każdym kroku obywateli w imię walki z kryzysem i deficytem budżetowym. Jaka gmina na świecie opiera swoje plany budżetowe na następny rok na wpływach z mandatów? Gdzie tak jest? Tylko w PL. Zamiast jednen z drugim wpaść na pomysł, że prostą drogą do polepszenia sytuacji w kraju jest nic innego, jak podniesienie kwoty wolnej od podatku, to kombinują na każdym kroku gdzie by tu jeszcze obywatelowi wyciągnąć z kieszeni. Za mało z mandatów? To nie problem! Dowalimy podatek od powierzchni dachu!

 

Bardzo dobrze, że to piszesz, tylko należy zadać sobie pytanie, dlaczego tak jest.

 

Wynika to po prostu z braku tradycji w Polsce kontroli, niezależnej kontroli czy audytu różnych instytucji (jest co prawda NIK, ale co on tam może), słabej pozycji konsumenta i ochrony praw konsumenta, co doskonale wpisuje się w prawicowo-korwinowską filozofię "zero kontroli".

 

***

BTW

"polska kultura" konsultacji społecznych

 

http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,13117807,Miejski_sposob_na_konsultacje_w_sprawie_smieci__Jaki_.html

 

 

***

Piękne lotniska w tej Wolsce:

 

- Modlin zamknięte do odwołania, bo "ta cholerna mgła się przyczepiła i się nie chce odczepić, Panie" - chyba Macierewicz musi sprawdzić, czy aby "ruskie" nie robią nam na złość, chcąc nas uziemić.

No i ta fuszerka przy wykonaniu.

http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,13099106,Lotnisko_Modlin_zamkniete_na_kilka_miesiecy_.html

 

- Lotnisko Kielce - postawione w stan upadłości

http://www.pasazer.com/in-12701-lotnisko,w,kielcach,zbankrutowalo.php

 

- Lotnisko w Rzeszowie - już jest sprawa o jakieś machlojki przy jakości wykonania projektu

http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,13112781,Jasionka_bezpieczna_dla_pasazerow__Sledczy__A_co_z.html

 

NIe dziwota, że przy przecinaniu wstęgi pokropić musi pambiskup, bo ino modlitwy do PamBozi pozostają,żeby zima nie była zbyt sroga, żeby aby czasem nie ukruszyło się parę metrów pasa startowego.

 

Już wkróce "Made in Poland" przebije "Made in China"

Share this post


Link to post
Share on other sites

Przynajmniej jest szansa, że za jakiś czas na przykład taki euro(p)oseł Kur(w)ski skasuje swoją beemkę... no i siebie też rzecz jasna.

 

Natomiast strasznie mnie denerwuje jak czytam, że fotoradary są "wyrazem uciemiężenia ludu ograniczając swobody obywatelskie". Taa, ciekawe jakie swobody. Zabijania ludzi na pasach? To mają byc swobody? że niby są maszynką do robienia pieniędzy? No to jaki problem w zdjęciu nogi z pedału gazu?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Przynajmniej jest szansa, że za jakiś czas na przykład taki euro(p)oseł Kur(w)ski skasuje swoją beemkę... no i siebie też rzecz jasna.

 

Natomiast strasznie mnie denerwuje jak czytam, że fotoradary są "wyrazem uciemiężenia ludu ograniczając swobody obywatelskie". Taa, ciekawe jakie swobody. Zabijania ludzi na pasach? To mają byc swobody? że niby są maszynką do robienia pieniędzy? No to jaki problem w zdjęciu nogi z pedału gazu?

 

Nie przesadzajmy. Sa kraje, ze nawet nie trzeba prawa jazdy, by moc poruszac sie pojazdami mechanicznymi po drogach, a jakos nie ma tam drastycznie wiecej wypadkow niz u nas. Nawet jak nastawiasz te fotoradary co 100m to i tak znajdzie sie zawsze jakis kretyn, ktory bedzie prul tyle, ile fabryka dala. A jak ludzie zaczna masowo tracic prawa jazdy, to beda jezdzic bez nich. Wszystkich do wiezien sie nie wsadzi, a o ile mi wiadomo, za jazde bez prawa jazdy grozi jedynie kara finansowa (acz niech mnie ktos poprawi, jesli sie myle). Na razie taka utrata grozi glownie za jazde po kielichu. I tu jak najbardziej jestem ZA. Ba! Powiedzialbym, ze to powinno byc dozywotnie, a nie jak obecnie na 2 lata. Piractwo drogowe tez powinno byc SUROWO karane, jednakze tam, gdzie stanowi REALNE zagrozenie zycia innych, a nie w miejscach, gdzie jest pusta prosta o dobrej nawierzchni droga. Niedlugo dojdziemy do absurdu, ze ograniczy nam sie predkosc do 30km/h bo przy tej predkosci mozna przezyc. Bardziej bezpieczenstwo poprawily by dobre oznaczenia drog, mniej dziur w drogach, sensowne budowanie drog (np.obwodnice, lub trasy omijajace wsie i miasteczka, plotki przy drogach, by pijacy nie mogli wlazic na szose, chodniki itd), a nie wszedobylskie fotoradary. Bo one i tak nie zatrzymaja pirata na drodze i nie spowoduja, ze po pstryknieciu fotki pirat zwolni i nikogo nie potraci. Spowoduja jedynie zwiekszenie przychodow producenta Ranigastu i duzo dodatkowej kasy dla Vincenta na kolejne dziurawe autostrady po ktorych tez bedzie ograniczenie predkosci...

 

No i jak juz wprowadzamy prawo, to niech obowiazuje wszystkich. Majac immunitet i jadac 150km/h tez mozna spowodowac wypadek. Dlaczego ja mam odpowiadac za przekroczenie predkosci o 10km, a jakis posel czy minister ma czuc sie bezkarny? To moze pozwolmy poslom i sedziom jezdzic po kielichu! W ogole pozwolmy im mordowac ludzi, bo w koncu wladza ponoc pochodzi od Boga... Normalnie zaczyna to przypominac sredniowiecze, gdzie krol mogl wszystko i byl ponad wszystkimi...Niby minelo kilkaset lat, niby mamy demokracje, oswiate i komputery, ale niewiele od tego sredniowiecza sie roznimy.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Piractwo drogowe tez powinno byc SUROWO karane, jednakze tam, gdzie stanowi REALNE zagrozenie zycia innych, a nie w miejscach, gdzie jest pusta prosta o dobrej nawierzchni droga. Niedlugo dojdziemy do absurdu, ze ograniczy nam sie predkosc do 30km/h bo przy tej predkosci mozna przezyc.

Eurokomuszki już się tym zajmują, na razie w fazie koncepcyjnej ale już doszli do wniosku, że pod względem prawnym mają takie uprawnienia i mogą takie pomysły rozważać.

 

Pozytywny wynik sprawdzania zgodności z prawem pokazuje, że UE ma kompetencje do ustalania norm takich jak ograniczenie prędkości na poziomie 30km/godz.

 

***

 

Sam jestem za bardzo surowym karaniem piractwa drogowego, przeciwnicy są nimi zazwyczaj do czasu, gdy sami lub ktoś z ich bliskich ucierpi wskutek takiego nieodpowiedzialnego zachowania.

 

...a immunitety to IMHO powinny być bardzo ograniczone i na pewno nie powinny mieć zastosowania w sytuacjach in flagranti.

Edited by deha

Share this post


Link to post
Share on other sites

Na dniach weszła w życie ustawa, która umożliwia wlepienie kary do 10 tys PLN za brak skrzynki pocztowej lub utrudniony do niej dostęp.

Share this post


Link to post
Share on other sites

@ArturZ - no tak - awiza na polecone ze skarbowego albo ZUS muszą być doręczane :) A przewidziana jest jakaś kara za nie zaglądanie do skrzynki pocztowej? Przecież w końcu w konstytucji nie ma zapisanego takiego obowiązku.

 

Dokąd to wszystko zmierza?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Przynajmniej jest szansa, że za jakiś czas na przykład taki euro(p)oseł Kur(w)ski skasuje swoją beemkę... no i siebie też rzecz jasna.

 

Natomiast strasznie mnie denerwuje jak czytam, że fotoradary są "wyrazem uciemiężenia ludu ograniczając swobody obywatelskie". Taa, ciekawe jakie swobody. Zabijania ludzi na pasach? To mają byc swobody? że niby są maszynką do robienia pieniędzy? No to jaki problem w zdjęciu nogi z pedału gazu?

 

 

Spróbuj pojeździć w kraju bez autostrad, to zrozumiesz. Zazwyczaj bezpieczeństwo ludzi nie ma żadnego znaczenia dla miejsca łapania na fotoradar.

 

Poza tym polecam poszukać w sieci info o eksperymencie, w wyniku którego w pewnym mieście zlikwidowano zakazy i oznakowanie wraz ze światłami- poziom wypadków i zdarzeń drogowych spadł tam drastycznie. Kij nie działa na kierowców, zresztą mało który kij działa bez marchewki.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Spróbuj pojeździć w kraju bez autostrad, to zrozumiesz. Zazwyczaj bezpieczeństwo ludzi nie ma żadnego znaczenia dla miejsca łapania na fotoradar.

 

Poza tym polecam poszukać w sieci info o eksperymencie, w wyniku którego w pewnym mieście zlikwidowano zakazy i oznakowanie wraz ze światłami- poziom wypadków i zdarzeń drogowych spadł tam drastycznie. Kij nie działa na kierowców, zresztą mało który kij działa bez marchewki.

 

Polska to taki śmieszny i wyjątkowy kraj, że u nas takie rzeczy nie działają. U nas musi być terapia szokowa.

Jak jest ścieżka rowerowa, to oczywiste, że jadąc trzymamy sie prawej strony, bo takie same przepisy są jak na jezdni. NIe. To nie jest oczywiste dla wszystkich. NO to musiałem kiedyś przyładować (ryzykując tez trochę swoje zdrowie) na rowerze takiej parce co to jechała obok siebie blokując całą ścieżkę - królowie szosy normalnie. No i oni chyba mysleli, że ja zjadę ze swojego pasa (jadąc prawidłowo) i ustapię im miejsca. Chwilę później pan się pluł, że jak tak można, że to kobieta, bla bla bla... No to zapytałem się, czy wołamy policję i wlepiamy mandacik, czy tez już (za pomocą terapii szokowej) nauczył żonę jeżdzić gęsiego trzymając się prawej strony i uważać nie tylok na siebie, ale i na innych uczestników ruchu? Chyba poskutkowało. W tym kraju tylko terapia szokowa.

 

Podobnie z nagminnym blokowaniem skrzyżowań. Przecież wszyscy wiedzą jakie są zasady ruchu, wjazdu na skrzyżowanie i zjazdu z niego, prawda? No okazuje się, że są cwaniacy i frajerzy. Ci pierwsi no musza wjechac jeszcze parę metrów, bo im tak się spieszy, że zablokują wszystkich.

Jak powinna wyglądać terapia szokowa w tym przypadku?

Blokujących ściąga na pobocze wielki spychacz bez żadnego ale. Jedna taka akcja i delikwent nauczy się jeździć zgodnie z przepisami.

Edited by umberto

Share this post


Link to post
Share on other sites

Polska to taki śmieszny i wyjątkowy kraj, że u nas takie rzeczy nie działają. U nas musi być terapia szokowa.

Jak jest ścieżka rowerowa, to oczywiste, że jadąc trzymamy sie prawej strony, bo takie same przepisy są jak na jezdni. NIe. To nie jest oczywiste dla wszystkich. NO to musiałem kiedyś przyładować (ryzykując tez trochę swoje zdrowie) na rowerze takiej parce co to jechała obok siebie blokując całą ścieżkę - królowie szosy normalnie. No i oni chyba mysleli, że ja zjadę ze swojego pasa (jadąc prawidłowo) i ustapię im miejsca. Chwilę później pan się pluł, że jak tak można, że to kobieta, bla bla bla... No to zapytałem się, czy wołamy policję i wlepiamy mandacik, czy tez już (za pomocą terapii szokowej) nauczył żonę jeżdzić gęsiego trzymając się prawej strony i uważać nie tylok na siebie, ale i na innych uczestników ruchu? Chyba poskutkowało. W tym kraju tylko terapia szokowa.

 

Podobnie z nagminnym blokowaniem skrzyżowań. Przecież wszyscy wiedzą jakie są zasady ruchu, wjazdu na skrzyżowanie i zjazdu z niego, prawda? No okazuje się, że są cwaniacy i frajerzy. Ci pierwsi no musza wjechac jeszcze parę metrów, bo im tak się spieszy, że zablokują wszystkich.

Jak powinna wyglądać terapia szokowa w tym przypadku?

Blokujących ściąga na pobocze wielki spychacz bez żadnego ale. Jedna taka akcja i delikwent nauczy się jeździć zgodnie z przepisami.

Rozumiem, że jak ci dzieciak wbiegnie na drogę w miejscu nieprzeznaczonym do przechodzenia przez jezdnię, to przyspieszasz i ładujesz prosto w niego? Nie życzę ci żebyś kiedyś spotkał (lub ktoś ci bliski) naprzeciw siebie drugiego takiego czubka jak ty...

 

Też jeżdżę trochę na rowerze po mieście i dosyć często widzę nierozsądne zachowania innych rowerzystów, pieszych czy kierowców ale nie wpadłbym na pomysł żeby w ramach "nauki" wjechać w kogoś z premedytacją. :blink:

Share this post


Link to post
Share on other sites

Umberto, nie zdziwilbym sie, gdybys to Ty dostal mandat za brak dzwonka lub innego sygnalizatora i spowodowanie kolizji z premedytacja :P Ale zgadzam sie, ze czasem na bezmyslnosc innych, trzeba lekkiej terapii szokowej, skoro inaczej nie dociera.

 

deha, co innego dziecko, a co innego osoba dorosla :)To naprawde inne sytuacje. Umberto moze jest leniwy i stosuje sie do ponizszego? ;) Zamiast grymasic i tlumaczyc, robi mniejszy wysilek? :D

 

262630_462423847126824_83511985_n.jpg

 

Co by nie gadac, w Rosji maja jeszcze gorzej. Wprawdzie nie wiem, czy tam sa jakies fotoradary, ale kiedys w tv pokazywali, ze na ichniejszych drogach panuje prawo dzungli, niezaleznie czy w miastach czy poza nimi ;)

 

A tu jeszcze odnosnie rabomatow

 

http://media.wp.pl/kat,1022943,wid,15166424,wiadomosc.html?ticaid=1fd24&_ticrsn=3

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now

×