Jump to content
domenator

Szok, w jakim popier***nym kraju żyjemy

Recommended Posts

Najprostsze i sprawdzone rozwiązanie gdy uzbiera się spora nadpłata VAT-u to złożenie pisma do Urzędu Skarbowego o jej przeksięgowanie na podatek dochodowy (jeśli oczywiście wychodzi nam jakiś do zapłaty). US nie czepia się wtedy papierków oraz nie grozi nam kontrola, jaka jest domyślna przy złożeniu wniosku o zwrot nadpłaty.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Tu http://www.doingbusiness.org/rankings jest ranking państw pod względem łatwości prowadzenia biznesu. Polska na 70...

Jeśli chodzi o przyjazność systemu podatkowego to Polska jest dopiero na 121 miejscu. Ten parametr jest chyba najważniejszy, bo samo założenie firmy przechodzi się tylko raz, a podatkami nękają już cały czas. Czyli w tej kwestii jesteśmy za m.in. Iranem, Tanzanią, Kolumbią, Mołdawią, Azerbejdżanem, daleko za Sudanem, Bangladeszem :D , Bułgarią, Ghaną, Mongolią :) , Ugandą, Kambodżą, Afganistanem, jeszcze dalej za Etiopią, Rwandą ;) , Zambią, Rep.Tonga, Botswaną. Pięknie kur.... :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dzisiaj byłem w US z pytaniem - "Czy prowadząc działalność mogę sprzedawać domeny, które należą do mnie jako osoby prywatnej jako osoba prywatna, czy muszę je wnosić do firmy i sprzedawać jako firma?". Odsyłali mnie w sumie do 4 działów, ci od "podatku dochodowego od osób prywatnych" powiedzieli, że to sprawa tych od "podatku dochodowego od osób prywatnych prowadzących działalność", a ci znowu że tych drugich. W sumie niczego się nie dowiedziałem, co mnie wcale nie zdziwiło bo tego się spodziewałem. :)

 

Nawet przy tak złodziejskich, opresyjnych stawkach można by napisać proste, zrozumiałe przepisy. Niestety te skurwysyny chcą, żeby system był skomplikowany, aby mieć na każdego haka. Przecież nie może być tak, aby ktoś spoza układu się wybił i coś osiągnął, takiego trzeba zgnoić jak Kluskę. No ale lepiej już nic więcej nie pisać bo zaraz zgarną za "faszyzm i nawoływanie do nienawiści".

Share this post


Link to post
Share on other sites
"Czy prowadząc działalność mogę sprzedawać domeny, które należą do mnie jako osoby prywatnej jako osoba prywatna, czy muszę je wnosić do firmy i sprzedawać jako firma?".

Jeśli Twoja firma to jednoosobowa działalność gospodarcza to możesz. Takie postępowanie jest na Twoją niekorzyść i spowoduje zapłacenie przez ciebie większego podatku dochodowego. Nawet jeśli jakiś urzędnik uzna, że jednak powinieneś takie domeny przepisać na firmę, to nie może na tej podstawie uznać księgi PiR za niewiarygodną lub nierzetelną. Od iluś tam lat błędy na korzyść US nie są uznawane za błędy mogące podważyć wiarygodność księgi.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Jeśli Twoja firma to jednoosobowa działalność gospodarcza to możesz. Takie postępowanie jest na Twoją niekorzyść i spowoduje zapłacenie przez ciebie większego podatku dochodowego. Nawet jeśli jakiś urzędnik uzna, że jednak powinieneś takie domeny przepisać na firmę, to nie może na tej podstawie uznać księgi PiR za niewiarygodną lub nierzetelną. Od iluś tam lat błędy na korzyść US nie są uznawane za błędy mogące podważyć wiarygodność księgi.

 

Dziękuję za pomoc. :rolleyes:

Share this post


Link to post
Share on other sites
Wystąpiłem do US o zwrot VAT-u, bo się trochę tego uzbierało. Oprócz idiotycznych uwag, o których nawet nie będę wspominał, bo szkoda klawiatury (np. nie uznali e-faktur z Playa, musiałem zadzwonić i poprosić o przysłanie papierowych wersji.., a potem to jeszcze dostarczyć do urzędu) to jedna rzecz mnie jednocześnie rozśmieszyła, wkurzyła, zirytowała i wkurwiła. Otóż muszę do US dostarczyć oświadczenie, że internet, który jest fakturowany na moja firmę, a który mam w domu, używam tylko i wyłącznie w celach związanych z prowadzeniem firmy, a nie do celów prywatnych.

 

No i kur*a, żeby napisać maila do mamy to będę musiał iść do sąsiada...

 

Tak więc mam apel do głosujących na bandę czworga (PO, PiS, PSL, sLD) - głosujcie sobie na nich dalej, niech zatrudniają jeszcze więcej urzędasów, utrudniających nam życie. Tracę cały dzień na jakieś telefony, pisanie papierków, dojazdy, żeby jakaś pińdzia w US mogła przybić na tym pieczątkę i uspokoić swoje sumienie, że dobrze wykonała swoją robotę.

 

post-126-1290078381_thumb.jpg

 

 

Domenator, pewnie domyślasz się, że z moich ust również płyną same k ...wy na tak zorganizowany system. O złodziejskim srusie nie wspomnę, żeby się już dzisiaj nie denerwować.

 

W Twoim przypadku jednak, chciałeś zwrotu (a właściwie Twoja firma) tego chorego podatku VAT. Prawdopodobnie w jego 100% a urzędnik "skarbówki" też musi mieć jakąś "podkładkę". Internet masz fakturowany na Twoją firmę, więc to internet firmowy.

 

Nikt Ci też nie będzie zaglądał w emaile.

 

W podobnych sprawach, zwyczajnie można ubiegać się o zwrot części a nie całości VAT-u i wtedy obywa się to bez cyrku w postaci "oświadczeń".

 

Co do e-faktur, to należy się liczyć z podobnym zachowaniem urzędu gdyż nasz kochany Kraj w dalszym ciągu ich nie uznaje. Spraw zaś pojedynczych, gdzie Sąd nakazał ich uznanie, nie można przełożyć na inne przypadki ponieważ w polskim prawie nie ma precedensów (tak jak np. w prawie krajów anglosaskich).

 

 

 

[...]

Faktury za telefon też mam na firmę, i co nie wolno mi do szwagra z życzeniami urodzinowymi zadzwonić?

[..]

 

No właśnie, teoretycznie - nie wolno :rolleyes:

bo to nie jest Twój prywatny telefon.

Chyba, że np. firma składa Szwagrowi podziękowania ;) jeśli jest potencjalnym jej kontrahentem ...

Edited by yarowa

Share this post


Link to post
Share on other sites
No właśnie, teoretycznie - nie wolno :rolleyes:

bo to nie jest Twój prywatny telefon.

Chyba, że np. firma składa Szwagrowi podziękowania ;) jeśli jest potencjalnym jej kontrahentem ...

dokładnie... na twoim miejscu zlożyłbym to debline oświadczenie i miał spokój, bo nie sądze zeby sprawdzali billingi

Edited by megalgal

Share this post


Link to post
Share on other sites

Trzeba podziękować władzy. A agenci mogą donieść, jak jest dobrze, a władza chwalona. Nawet agitatorów władza nie musi wysyłać na fora, by uświadamiali jak jest dobrze. Bo pozycje są świetne i zapewniają w przyszłości gwarantowany wzrost, za rok będzie z pewnością +1, za co będzie można chwalić władzę.

 

http://www.doingbusiness.org/rankings

 

Starting a Business - pozycja 113

 

Paying Taxes - pozycja 121

Share this post


Link to post
Share on other sites

Niestety tak juz jest i na lepiej sie nie ma, tez mialem ciekawa sytuacje po roku od smierci mojego dziadka przyłali mu do zaplaty podatek jakies grosze to byly ale jak mozna nieboszczykowi wyslac wezwanie do zaplaty :rolleyes: po tej sytuacji chyba nic mnie juz nie zdziwi

Share this post


Link to post
Share on other sites

próbują przypomnieć sobie coś na temat liberalizmu w gospodarce, po wyborach zobaczyli, że psl ich goni, a tak się dziwnie składa, że to Pawlak jest największym liberałem w sejmie :(

 

"Nie tylko tej jesieni, ale także cały rok 2011 będzie poświęcony kolejnym aktom deregulacyjnym. Następna będzie pierwsza z cyklu ustaw, które powinny odblokować niektóre korporacyjne zawody i ułatwić w związku z tym dostęp obywateli do tańszej i bardziej powszechnej usługi. Jako klasyczny przykład mogę podać konieczność rozluźnienia rygorów korporacyjnych, jeśli chodzi o pośrednictwo handlu nieruchomościami"

 

"Zakładamy, że urząd w Polsce będzie traktował serio obywatela i jego deklaracja będzie równie ważna dla urzędu, jak kiedyś zaświadczenia i dokumenty" - powiedział premier. "Zamieniamy zaświadczenia, różne obowiązkowe kwity, które trzeba było zbierać w rozmaitych urzędach, zanim trafiło się do właściwego urzędu i właściwego urzędnika na oświadczenia"

Share this post


Link to post
Share on other sites
Prawdziwy hardcore :) Artykuł potwierdza na jakim etapie jest informatyzacja w polskich urzędach.

 

Dokładnie. Byłem ostatnio w Urzędzie Skarbowym, zawiozłem Pani, która robi mi kontrolę, e-faktury z Playa. Po kilkunastu minutach rozmowy, wyjaśnień, oświadczeń, wniosków, Pani powiedziała, że płytę zabieram ze sobą, bo ona i tak nie ma komputera, żeby to otworzyć! :)

Powiedziała, że jeżeli tam jest to samo co na wydrukach (których początkowo nie uznawała) to ona mi to uzna...

Nie mam pytań.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Dokładnie. Byłem ostatnio w Urzędzie Skarbowym, zawiozłem Pani, która robi mi kontrolę, e-faktury z Playa. Po kilkunastu minutach rozmowy, wyjaśnień, oświadczeń, wniosków, Pani powiedziała, że płytę zabieram ze sobą, bo ona i tak nie ma komputera, żeby to otworzyć! :)

Powiedziała, że jeżeli tam jest to samo co na wydrukach (których początkowo nie uznawała) to ona mi to uzna...

Nie mam pytań.

 

 

Eeee tam ... :)

Jest to na pewno przykład nowego, cywilizowanego podejścia do Klienta czyli, że Klient nie jest już na wstępie podejrzanym ale porządnym obywatelem, któremu urząd uznaje jego oświadczenie :)

 

Zgodnie z duchem zapowiadanego przez miłościwie nam panujący Rząd, nowego traktowania Klientów przez urzędy a mianowicie "oświadczenie" zamiast "zaświadczenia" [w ramach "deregulacji" rynku czy jakoś tak to reżim nazywa :P] ...

Share this post


Link to post
Share on other sites
[...] US [...]

 

Dopiszę coś nie o US ale o ZUS bo już tym razem nie wytrzymałem :)

 

 

Pier ... ne, w du ...ę wyj ... ne i piździe ... skie złodziejskie macki ku ... skiego i tak zwanego "państwa" [zgniły wrzód na łonie Rzeczypospolitej Polskiej, którą kocham]

plują najstarszym oraz schorowanym obywatelom RP prosto w twarz! Ludziom, którzy przez lata wpłacali do kasy tzw. "państwa" miliardy złotych a teraz umierają w biedzie!

 

Już niestety żyjemy w kraju, w którym obywatel musi udowodnić, że nie jest wielbłądem, że jest obywatelem, że ... że ... żyje!

K ... wa! Co za je ... ne i gruboskórne hieny !Co to jest ?!

"[...]niniejszym oświadczam, że pozostaję przy życiu[...]"??

Cóż za delikatność. Godna urzędasa Srusu!

 

I w ogóle jakże stuprocentowo efektywna i druzgocąco logicznie konstrukcja lingwistyczno prawna , bo skoro Klient [a właściwie dla takich instytucji to jedynie "petent"] oświadcza, że żyje, to na 100% żyje. Papier bowiem nie kłamie.

 

http://www.rp.pl/artykul/4,577342_Emeryci-...c--ze-zyja.html

 

--------------------------------------------------

 

... a tu trochę z innej beczki, m.in. o polskim sądownictwie, resocjalizacji, rodzinie ... i można powiedzieć, że o systemie społecznym ukazanym w skali mikro:

 

http://www.polityka.pl/spoleczenstwo/artyk...lestowanie.read

Edited by yarowa

Share this post


Link to post
Share on other sites
Czemu?

Błędy (tak na szybko):

* Ignorowanie pism urzędowych. Takie zabawy mogą się tylko skończyć źle. Każda procedura urzędowa ma niekorzystny finał w przypadku braku kontaktu z petentem. Wystarczy przeczytać, że to stała taktyka tego Pana - post z 20 listopada - grożą mu karą za brak odpowiedzi - sam sprowadza na siebie problemy.

* Nie ignoruje się telefonów z urzędów. Chociażby taka sytuacja - dzwoni do mnie Pani z US i pyta się o co chodzi z rozliczeniem podatku, bo była niejasność skąd wyszła akurat taka kwota (skumulowane płatności). Skończyło się na telefonie, sprawa załatwiona w 5 minut, Pani nie musiała wysyłać pisma i wzywać mnie, ja nie musiałem się stawiać, denerwować i tracić czasu.

* Przewlekanie sprawy. Takim działaniem tylko sprowadza na siebie podejrzenia. Jeśli kontroler, chce się umówić za 2 dni to się po prostu odmawia. Ustawa przewiduje, że kontrolę przeprowadza się po upływie 7 dni chyba, że ktoś zgodzi się wcześniej. Wybieramy sobie dogodny termin i spokój. W takim wypadku dostał pismo - ma być tego dnia w siedzibie firmy, a co jeśli miał coś innego w planach? Po takim piśmie już tego nie przełoży, a lepiej wybrać kontrolę w dogodnym terminie w biurze rachunkowym, bo rozgarnięta księgowa pod ręką to zdecydowany plus.

* Odmawianie odpowiedzi na błahe pytania. Po co unika odpowiedzi na pytanie ile osób pracuje w fundacji? Rozgarnięty kontroler udowodni mu, że to wchodzi w zakres kontroli, tak jak pytanie o środki trwałe. Miał szczęście, że to tylko kontroler ZUSu. Gdyby to była kontrola z US wzbudziłby podejrzenia i miałby dużo gorzej (posiedzieliby od kilku godzin do kilku dni, przejrzeliby papiery i czepialiby się drobnych błędów). A gdyby to było UKS to jak kopanie sobie grobu.

 

Wcale się nie zdziwię jeśli nastąpi ciężki koniec tej fundacji. Fundacja ta wygląda na działalność gospodarczą pod przykrywką, z niejasnymi celami (na wszystkich zarabia) i nie publikuje sprawozdań ze swojej działalności.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Błędy (tak na szybko):

* Ignorowanie pism urzędowych. Takie zabawy mogą się tylko skończyć źle. Każda procedura urzędowa ma niekorzystny finał w przypadku braku kontaktu z petentem. Wystarczy przeczytać, że to stała taktyka tego Pana - post z 20 listopada - grożą mu karą za brak odpowiedzi - sam sprowadza na siebie problemy.

* Nie ignoruje się telefonów z urzędów. Chociażby taka sytuacja - dzwoni do mnie Pani z US i pyta się o co chodzi z rozliczeniem podatku, bo była niejasność skąd wyszła akurat taka kwota (skumulowane płatności). Skończyło się na telefonie, sprawa załatwiona w 5 minut, Pani nie musiała wysyłać pisma i wzywać mnie, ja nie musiałem się stawiać, denerwować i tracić czasu.

* Przewlekanie sprawy. Takim działaniem tylko sprowadza na siebie podejrzenia. Jeśli kontroler, chce się umówić za 2 dni to się po prostu odmawia. Ustawa przewiduje, że kontrolę przeprowadza się po upływie 7 dni chyba, że ktoś zgodzi się wcześniej. Wybieramy sobie dogodny termin i spokój. W takim wypadku dostał pismo - ma być tego dnia w siedzibie firmy, a co jeśli miał coś innego w planach? Po takim piśmie już tego nie przełoży, a lepiej wybrać kontrolę w dogodnym terminie w biurze rachunkowym, bo rozgarnięta księgowa pod ręką to zdecydowany plus.

* Odmawianie odpowiedzi na błahe pytania. Po co unika odpowiedzi na pytanie ile osób pracuje w fundacji? Rozgarnięty kontroler udowodni mu, że to wchodzi w zakres kontroli, tak jak pytanie o środki trwałe. Miał szczęście, że to tylko kontroler ZUSu. Gdyby to była kontrola z US wzbudziłby podejrzenia i miałby dużo gorzej (posiedzieliby od kilku godzin do kilku dni, przejrzeliby papiery i czepialiby się drobnych błędów). A gdyby to było UKS to jak kopanie sobie grobu.

 

Wcale się nie zdziwię jeśli nastąpi ciężki koniec tej fundacji. Fundacja ta wygląda na działalność gospodarczą pod przykrywką, z niejasnymi celami (na wszystkich zarabia) i nie publikuje sprawozdań ze swojej działalności.

Nie obraź się, ale argumenty z artykułu bardziej do mnie przemawiają.

Share this post


Link to post
Share on other sites

 

NIe wiem, co chcesz przez to powiedzieć, ale ubezpieczenia to druga po bankach instytucja najbardziej znienawidzona przez ludzi, najbardziej zachłanna jeśli chodzi o kasę i najbardziej krwiożercza. Takie instytucje mają dużo kasy, aby lobbować i np. wpływać na treść komunikatów w mediach. DLatego do takich tekstów o tym, jakto OFE źle będzie, należy podchodzić z rezerwą, natomiast warto zapoznać się z czymś realnym, czyli wysokośćią emerytur wypłącanych ludziom, którzy przez 10 lat wpłacali pieniądze, a wysokością wynagrodzeń dla prezesów. Ja nie chcę przez to powiedzieć, że ZUS jest lepszy czy gorszy, ale że trzeba jeszcze lepiej kontrolować pijawki, które pożywiają się krwawicą zwykłych ludzi, a któe nie odpowiadają majątkiem z własnej kieszeni za hulanki giełdowo-spekulacyjne powierzonymi pieniędzmi.

Share this post


Link to post
Share on other sites
NIe wiem, co chcesz przez to powiedzieć, [...]

 

 

To, że jedna ze złodziejskich macek reżimowych dostanie w prezencie zastrzyk "świeżej "krwi".

Krwi, której brakować będzie jej zawsze, bo to jest organizm nieskończony.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Warto przeczytać jak się dobrze przygotować na kontrolę. :)

 

http://www.wykop.pl/link/551537/jak-przygo...edu-skarbowego/

Czasem i kontrolerzy muszą się dobrze przygotować:

 

http://gazetapraca.pl/gazetapraca/1,90443,..._skarbowej.html

 

Od 7 stycznia 2011 roku inspektorzy kontroli skarbowej w wyjątkowych sytuacjach mogą używać dodatkowych środków przymusu bezpośredniego. W skład ich nowego wyposażenia wchodzą m.in. gumowe kule, granaty hukowe i paralizatory.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now

×