Jump to content
Sign in to follow this  
damien

Ile kosztuje partnerstwo z NASK?

Recommended Posts

Cześć,

 

Chciałbym zapytać doświadczonych osób, ile kosztuje bycie rejestratorem domen (na zasadzie partnerstwa z NASK).

Chodzi mi o koszt wejścia, jak i rocznego utrzymania całej infrastruktury.

 

Pozdrawiam serdecznie

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

Źródło:

http://dns.pl/porozumienie/index.html

http://dns.pl/porozumienie/info_ogolne.html

 

Skrypty/Oprogramowanie do EPP pisane na własną rękę - koszt do 10 tys. zł. Partnerów jest ponad 100 ale wątpię by ktoś chciał się podzielić "sztuczkami", wiedza ogólna jest w linkach powyżej. Jakbyś wczytał się w DI od deski do deski to dowiesz się dużo więcej niż chciałbyś wiedzieć :)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Skrypty/Oprogramowanie do EPP pisane na własną rękę - koszt do 10 tys. zł.

 

I serwer dedykowany, baza danych, strona internetowa, reklama w wyszukiwarce - ogólnie jakieś strasznie ogromne koszty, a konkurencja pokroju Home.pl, Nazwa.pl, AZ.pl, Dropped.pl jest potężna i trudno w ogóle z nimi konkurować cenowo i marką jeśli chce się zarabiać tylko na rejestracji / odnawianiu domen.

 

Z punktu widzenia kosztów to dużo lepiej opłaca się zostać resellerem któregoś z obecnych rejestratorów np. Dinfo.pl, Domeny.tv lub (od niedawna) Dropped.pl, większość kosztów odpada albo jest nawet zerowa, bo korzysta się z infrastruktury i oprogramowania rejestratorów.

 

A jeśli chce się zostać partnerem żeby łapać domeny na jedno partnerstwo (jak Dropped.pl łapie na 10, AZ.pl na 5, Premium.pl też na 5), a prawie wszystko co sensowne ma pozakładane opcje to chyba nic się nie złapie, może jakieś resztki, które by się może i tak kupiło za 30 zł na aukcjach i całe te koszty pójdą w dym niestety i jest to imho raczej bez sensu.

Edited by thomaso

Share this post


Link to post
Share on other sites
I serwer dedykowany, baza danych, strona internetowa, reklama w wyszukiwarce - ogólnie jakieś strasznie ogromne koszty, a konkurencja pokroju Home.pl, Nazwa.pl, AZ.pl, Dropped.pl jest potężna i trudno w ogóle z nimi konkurować cenowo i marką jeśli chce się zarabiać tylko na rejestracji / odnawianiu domen.

 

Z punktu widzenia kosztów to dużo lepiej opłaca się zostać resellerem któregoś z obecnych rejestratorów np. Dinfo.pl, Domeny.tv lub (od niedawna) Dropped.pl, większość kosztów odpada albo jest nawet zerowa, bo korzysta się z infrastruktury i oprogramowania rejestratorów.

 

A jeśli chce się zostać partnerem żeby łapać domeny na jedno partnerstwo (jak Dropped.pl łapie na 10, AZ.pl na 5, Premium.pl też na 5), a prawie wszystko co sensowne ma pozakładane opcje to chyba nic się nie złapie, może jakieś resztki, które by się może i tak kupiło za 30 zł na aukcjach i całe te koszty pójdą w dym niestety i jest to imho raczej bez sensu.

 

sory za OT ale mega optymistyczny post hehehehe.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Hej,

 

Dziękuję za odpowiedzi. O tej opłacie prepaid w NASK wiedziałem, ale chodziło mi właśnie o całą infrastrukturę. Serwer, oprogramowanie itp.

 

Co do reklamy, strony internetowej, konkurowania z obecnymi rejestratorami - nie zrozumieliśmy się. Chcę rejestrować domeny dla siebie w po cenach partnerskich NASK.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Co do reklamy, strony internetowej, konkurowania z obecnymi rejestratorami - nie zrozumieliśmy się. Chcę rejestrować domeny dla siebie w po cenach partnerskich NASK.

 

Bezpośrednio w NASK jako Partner masz rejestrację po 9,90 netto (~12 brutto), a odnowienia po 40 zł netto (~50 zł brutto).

W Dropped.pl jako zwykły klient masz rejestrację po 12 zł brutto, a odnowienia po 50 zł brutto.

 

Jeśli nie widać różnicy to po co przepłacać. :) Dropped.pl ma takie ceny jak w NASK właściwie, bo nie zarabia na rejestracji i odnowieniach domen, a raczej na innych usługach.

 

A jakbyś doliczył koszt oprogramowania i rozłożył go nawet na rok w stosunku miesięcznym to by już drożej wyszło. :P Poza tym jakby Ci nawalił system odnowień pisane przez "studenta" czy coś to potraciłbyś te swoje domeny trzymane "u siebie" dla mnie to wciąż żadna korzyść.

 

Jedyna korzyść to +100 do lansu i bling-bling dla Twojej firmy za obecność na tej liście http://www.dns.pl/porozumienie/partner.html która jest i tak głęboko gdzieś ukryta.

Edited by thomaso

Share this post


Link to post
Share on other sites

Thomaso, przepraszam za truizm ale domeny to biznes jak każdy inny, oczywiście zgadzam się z wypowiedzią od słów "a konkurencja pokroju Home.pl, Nazwa.pl, AZ.pl, Dropped.pl jest potężna" w dół.

 

Koszty typu serwer czy reklama są wliczone w ryzyko, to tylko liczby, do momentu w którym z każdej domeny ma się te 3zł (Bądź stosując nieuczciwy regulamin przedłużenia za 122zł) to dalej opłaca się utrzymywać infrastrukturę, oczywiście pod warunkiem że będziesz utrzymywać przyrost 10 tys. adresów miesięcznie, stosując tą logikę nowi partnerzy/rejestratorzy będą pojawiać się aż warunki nie ulegną pogorszeniu. Osobiście jestem zdania że każda firma "okołodomenowa" poza AZ/Premium/Michau każdego dnia walczy o przetrwanie ponieważ nie ma powodu by z ich usług korzystać, stąd też uciekanie się do różnych zagrań poniżej pasa, choć oczywiście sprawdza się tu twierdzenie że miliony much nie mogą się mylić dlatego jedzą to co jedzą. Patrząc na raporty NASK cieszy ogromny udział AM w rynku (zrealizowanych?) opcji, widać że usługi serwisu są dedykowane dla zaawansowanych użytkowników i tą niszę AM na pewno zapełnia. Na ten moment nie wiem czy jeżeli chodzi o funkcjonalności polski rynek wtórny nie jest już nasycony, to na czym można na pewno zarobić to tylko reszta świata :) Giełdy, przechwytywanie, hosting i rejestracja są rozmyte przez różne "wiodące rozwiązania" a ja mam do sedo same krytyczne uwagi, wliczając koszmarne prowizje.

 

Za to z punktu widzenia inwestora w domeny zawsze będzie opłacało się inwestować, nie trzeba do tego partnerstwa :P

 

EDIT: Edytowałeś post więc nie zgadzam się jeszcze z tym że ceny NASK/AM są identyczne i nie opłaca się rejestrować "na partnera", zakładasz spółkę maltańską i masz ceny na poziomie 9,9 i 40zł, dla kogoś kto obsługuje wysokie XXXX własnych domen to już rozsądna propozycja. Bez porządnego panelu (przejścia scenariuszy testowych) nie wyłącza ci trybu testowego w nask, więc pisanie softu przez "studenta" odpada.

Edited by Adelard

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dropped ma domeny w hurcie po 42 brutto (ale bez VAT). W przypadku cen partnerskich NASK płaci się niecałe 50zł, ale VAT wrzuca się w koszty. A więc tak naprawdę domena kosztuje 40zł. 2zł na jednej domenie to sporo. Utrzymując 2000 domen, mam roczną oszczędność 4000zł.

Właśnie dlatego pytam ile kosztuje oprogramowanie (najlepiej jakieś sprawdzone, z gwarancją działania) i utrzymanie potrzebnego serwera oraz tego, co tam jeszcze może być potrzebne, a o czym nie wiem.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Dropped.pl ma takie ceny jak w NASK właściwie, bo nie zarabia na rejestracji i odnowieniach domen, a raczej na innych usługach.

 

jakie inne usługi ma w swojej ofercie dropped oprócz rejestracji domen i hostingu ?

Share this post


Link to post
Share on other sites
jakie inne usługi ma w swojej ofercie dropped oprócz rejestracji domen i hostingu ?

 

przechywtywanie domen i % od sprzedazy domen na gieldzie

Share this post


Link to post
Share on other sites
I serwer dedykowany,

Zwykly blaszak pod biurkiem wystarczy + ew jakis "bekap", ktorego pelno w sieci za darmoche ;-) Łacze to tez jakies ogromne kwoty nie sa, skoro mozna podac (do?) 3 IP. Wystarczy do tego z powodzeniem iDSL (5 stalych IP) za ok 100zl/m-c

baza danych,

PostgreSQL, badz MySQL, a nawet na upartego SQLite, badz cvs wystarcza ;-) Nie potrzeba do tego od razu Oracle ;-)

strona internetowa,

gora kilka stowek, a nawet darmo, bo samodzielnie mozna wykonac index.html byle "cennik" byl na stronie.

 

Soft do EPP to tez pewnie jakis parser XML, wiec nie widze zadnego problemu. Teraz w dobie GNU itp, wystarczy tylko odpowiednie przerobienie do swoich potrzeb.

 

Powyzsze to tak domowym sposobem, a jesli ktos chce "pro", to kilka stowek/m-c za VPS.

 

reklama w wyszukiwarce - ogólnie jakieś strasznie ogromne koszty, a konkurencja pokroju Home.pl, Nazwa.pl, AZ.pl, Dropped.pl jest potężna i trudno w ogóle z nimi konkurować cenowo i marką jeśli chce się zarabiać tylko na rejestracji / odnawianiu domen.

 

Dla siebie i znajomych nie potrzeba reklamy :-)

 

Z punktu widzenia kosztów to dużo lepiej opłaca się zostać resellerem któregoś z obecnych rejestratorów np. Dinfo.pl, Domeny.tv lub (od niedawna) Dropped.pl, większość kosztów odpada albo jest nawet zerowa, bo korzysta się z infrastruktury i oprogramowania rejestratorów.

 

A jeśli chce się zostać partnerem żeby łapać domeny na jedno partnerstwo (jak Dropped.pl łapie na 10, AZ.pl na 5, Premium.pl też na 5), a prawie wszystko co sensowne ma pozakładane opcje to chyba nic się nie złapie, może jakieś resztki, które by się może i tak kupiło za 30 zł na aukcjach i całe te koszty pójdą w dym niestety i jest to imho raczej bez sensu.

 

Reszta sie zgadza.

 

O ile ktos ma dosyc duzo domen, to dla niego jest to jako tako oplacalne. Ale! Z tym VAT, to jest tak, ze zeby go odliczyc, trzeba miec:

a) firme, przez co nalezy pamietac tez o ZUS

:) zeby moc odliczyc sobie VAT, trzeba miec co odliczac ;-)

 

Przy tej ilosci domen, az.pl ma dosyc fajny cennik. Mysle, ze przy 1000 i wiecej domen, z wiekszoscia rejestratorow mozna sie potargowac i uzyskac kwoty zblizone do hurtowych.

 

Moim zdaniem, jedyny plus bycia partnerem, to mozliwosc pobawienia sie w lapanie bez posrednikow. Niby az.pl, dropped.pl, premium.pl, dinfo.pl i chyba domeny.tv maja jakies tam swoje zabawki, ze mozna sie bawic w samodzielne lapanie, aczkolwiek nigdy nie wiadomo, jak to jest kolejkowane, jakie sa lagi itp Majac swoje EPP mozemy zsynchronizowac sie z NASK, i pozbywamy sie posrednich punktow, przez co szanse sa o wiele wieksze.

Edited by empireus

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wiesz co empireus? Paznokcie można też obgryzać zębami nie trzeba do tego żadnych narzędzi, domeny do dziś zarejestrujesz na fax bez pośredników :) Pomysł z krasnalem jest słaby, uptime musi być 99,999%. Przechwytuje jakiś 30 partnerów, twoja szansa to pewnie mniej niż 3%, chyba lepiej wyżyłować te kilka zł więcej na aukcji, zresztą co za różnica ilu partnerów przechwytuje skoro szansa że spadnie do dropped "za 20zł" to jak 10/1?. Zresztą po tym co napisałeś wolałbym nie być klientem w "Twojej" firmie domenowej :P Fasada tego że nie działamy po kosztach musi być. Przypomina mi to wypowiedź PB niby taktyka wredna ale cały ruch na premium jest o nią oparty. Zresztą temat i tak już zszedł na "jak to jest zajmować się domenami?" więc sobie ulżę. Zastanawiam się jak to jest z przechwytywaniem domen (zwłaszcza swoich użytkowników) przez partnerów NASK na własny użytek, czy mogą to robić? (odstawiając na bok etykę) Czy mogą zakładać opcje na domeny swoich użytkowników (choć co to za pytanie skoro i tak od dwóch lat am tak robi, pytanie czy mogą to robić bez używania First Dropcatchers? posiadając o użytkowniku poufne informacje jak stan salda, data ostatniego logowania?)

 

Gdzie się podziała usługa wglądu w domeny przed spadem, nie mówię o pl.output a o tej funkcjonalności dropped za którą sobie życzył 4 tysiące miesięcznie? Dlaczego to nie wypaliło?

Share this post


Link to post
Share on other sites
Hej,

 

Dziękuję za odpowiedzi. O tej opłacie prepaid w NASK wiedziałem, ale chodziło mi właśnie o całą infrastrukturę. Serwer, oprogramowanie itp.

 

Co do reklamy, strony internetowej, konkurowania z obecnymi rejestratorami - nie zrozumieliśmy się. Chcę rejestrować domeny dla siebie w po cenach partnerskich NASK.

 

 

Wiesz co empireus? Paznokcie można też obgryzać zębami nie trzeba do tego żadnych narzędzi, domeny do dziś zarejestrujesz na fax bez pośredników :) Pomysł z krasnalem jest słaby, uptime musi być 99,999%. Przechwytuje jakiś 30 partnerów, twoja szansa to pewnie mniej niż 3%, chyba lepiej wyżyłować te kilka zł więcej na aukcji, zresztą co za różnica ilu partnerów przechwytuje skoro szansa że spadnie do dropped "za 20zł" to jak 10/1?. Zresztą po tym co napisałeś wolałbym nie być klientem w "Twojej" firmie domenowej :P Fasada tego że nie działamy po kosztach musi być. Przypomina mi to wypowiedź PB niby taktyka wredna ale cały ruch na premium jest o nią oparty. Zresztą temat i tak już zszedł na "jak to jest zajmować się domenami?" więc sobie ulżę. Zastanawiam się jak to jest z przechwytywaniem domen (zwłaszcza swoich użytkowników) przez partnerów NASK na własny użytek, czy mogą to robić? (odstawiając na bok etykę) Czy mogą zakładać opcje na domeny swoich użytkowników (choć co to za pytanie skoro i tak od dwóch lat am tak robi, pytanie czy mogą to robić bez używania First Dropcatchers? posiadając o użytkowniku poufne informacje jak stan salda, data ostatniego logowania?)

 

Gdzie się podziała usługa wglądu w domeny przed spadem, nie mówię o pl.output a o tej funkcjonalności dropped za którą sobie życzył 4 tysiące miesięcznie? Dlaczego to nie wypaliło?

 

Nie wypalales zartu, ale ok, skoro powaznie, to no problemos amigos ;-)

 

Gdzie jest powiedziane/napisane, ze dla wlasnych potrzeb uptime musi byc 99.999% ?? Poza tym, w domu tez moge miec uptime 99.999%. Jest gdzies klauzula w umowach z NASK, ze takowy uptime musi byc? Bo jesli tak, to jest to chore. I juz tak na marginesie, nawet powazni operatorzy telekomunikacyjni, dzialaja na takich rzechach i odwalaja taka fuszerke, ze gdybys czasem to zobaczyl, to bys sie za glowe zlapal, jaki to wielki "profesjonalizm" ;-) Czesto gesto mali maja lepszy sprzet i lepsza jakosc niz te wielkie okraszone "fachowoscia i profesjonalizmem" tuzy. Malo tego, bywa nawet tak, ze tania chinszczyzna jest mniej awaryjna, bardziej skalowalna i ma wieksze mozliwosci, niz niesamowicie drogie cisco, junipery i inne nortele, tudziez alcatele itp. Wszystko to tylko otoczka marketingowa i gwarancja serwisu. Za ta kase lepiej kupic trzy takie same egzemplarze chinszczyzny (o ile istnieje odpowiednik) i w razie padaki po prostu wymienic, niz miec przestoj, az serwis zjawi sie do drogiej zabawki.

 

Dropped tez nie uzywa jakiegos cud malina wypasionego OeSa, tylko zwyklego (i na moj gust mulowatego) CentOSa.Baza danych to u nich nie jakis super duper Oracle, czy DB2, albo inny highendowy cud techniki, ani nawet nie PostgreSQL, tylko poczciwe i jako tako uzywalne MySQL. Soft u nich to wywalajace sie aplikacje w PHP + kilka skryptow w shellu/perlu. Czym to sie rozni od domowego skladaka? Tylko tym, ze lezy w szafie rackowej i sie kurzy w serwerowni? Na allezlomie jest pelno tego typu serwerowych zabawek, ktore doskonale spelnilyby z zapasem na nastepna dekade swoje zadania w tej roli :-) Roznica jest taka, ze taki domowy serwerek obslugiwalby kilka tysiecy domen, a dropped musi mulic ich kilkaset tysiecy. Trwawnik tez mozna kosic kombainem, tylko po co, skoro szybciej i taniej mozna zrobic to kosiarka? ;-) Dodaj do tego, ze jak w dropped szlag trafi serwer, to Michau musi dzwonic o opiekuna serwerowni, jechac, badac co sie stalo i glowkowac, jak to szybko przywrocic do zycia. W porownaniu z kims, kto ma sprzet w piwnicy, jest stratny przynajmniej kilkadziesiat minut. ;-) No i siegnij pamiecia, jak dropped zaczynal. Serwer to nawet nie byl dedyk, tylko jakis webserwer w jueseju z pingami jak stad na antarktyde, ktory non stop kwiczal i lezal. Od niedawna dopiero jako tako to dziala, a i tak przy takiej armacie, powinno chodzic to jak w szwajcarskim zegarku, a nie chodzi, bo jest zle zeskalowane. Nigdzie tez nie widzialem info, by dropped dawal mi SLA 99.999% ;-)

 

Odnosnie lacza, to tez sa coraz mniej awaryjne, a w przypadku iDSL masz w umowie gwarantowany czas naprawy (po to poniekad placi im sie kilka razy wiecej niz za Neo). Mozna przeciez wziasc sobie neta z samego NASK - wszakze takie uslugi NASK tez oferuje ;-) Malo tego - NASK ma chyba SLA do swojego WiMax. Sa tez inni, ale za dlugo by pisac ich wszystkich. Oczywiscie mowa o wioskach, bo w miastach wybor operatrow jest cala masa. nawet TP oferuje bardzo dobry i tani MetroEthernet. Bedac w wypizdowie, gdzies w Bieszczadach, majac dobre stabilne lacze, mozna tak zsynchronizowac swoj serwer z NASK, ze nie potrzeba wynajmowac szafy w serwerowni NASK-u ;-)

 

Ale ok, napisalem, ze zawsze mozna sobie wynajac chmurke/vps (nawet u samych "naukowcow" z NASK, bo tez to oferuja) i bedzie bardziej "pro".

 

Jesli chodzi o lapanie, to jak napisales - w dropped trzeba wydac te 20zl, lecz nie zawsze zachodzi potrzeba rejestracji danej domeny, bo mozna takowe brac na testy, a tego dropped nie oferuje. Oszczednosc w tym przypadku jest znaczna. I nie jest wcale powiedziane, ze ferajna lapaczy jest taka super. O skutecznosci laparek dropped juz pisalem dedykowanym dziale. Zawsze mozna opracowac algorytm taki, ze dropped i pozostala ferajna nie beda mieli szans ;-) Nigdzie nie jest tez napisane, ze trzeba lapac te najbardziej topowe domeny i wszystkie domeny ;-P Wystarczy, ze zlapie sie chociaz kilka, i juz sie czasami jest do przodu kilka tysiakow ;-) Mozna tez zostac partnerem np. premium.pl, czyli miec ceny naskowe dla swoich domen, a przy okazji zarabiac jakies tam pieniadze na lapaniu, bo cale know how daje premium, lacznie z serwerami i laczem (chyba, bo pewnosci nie mam).

 

Podsumowujac: wszystko zalezy od potrzeb i kasy. Zwyklemu Kowalsiemu nie polecam. Napisalem w poprzednim wpisie, ze lepiej dogadac sie z ktoryms z rejestratorow. Chyba, ze ktos po prostu na tym wszystkim sie zna i chce sprobowac, to czemu nie? Nie jest to wcale takie trudne, jak sie wydaje :-)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Dropped ma domeny w hurcie po 42 brutto (ale bez VAT). W przypadku cen partnerskich NASK płaci się niecałe 50zł, ale VAT wrzuca się w koszty. A więc tak naprawdę domena kosztuje 40zł. 2zł na jednej domenie to sporo. Utrzymując 2000 domen, mam roczną oszczędność 4000zł.

Właśnie dlatego pytam ile kosztuje oprogramowanie (najlepiej jakieś sprawdzone, z gwarancją działania) i utrzymanie potrzebnego serwera oraz tego, co tam jeszcze może być potrzebne, a o czym nie wiem.

Było na tym forum ogłoszenie o sprzedaży infrastruktury z uwagi na rezygnację z partnerstwa. Kilka miesięcy temu.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Bezpośrednio w NASK jako Partner masz rejestrację po 9,90 netto (~12 brutto), a odnowienia po 40 zł netto (~50 zł brutto).

Rejestracja kosztuje 9.90 zł za rejestrację plus 10 groszy za próbę rejestracji, czyli w sumie 10 zł + VAT.

a.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Cześć,

 

Dzięki za wypowiedzi, a najbardziej Empireusowi za to wypracowanie, które dodatkowo napawa optymizmem. :)

 

Jeśli faktycznie wymagania tego sytemu są takie małe, wystarczyłby najtańszy VPS w OVH za 720zł rocznie (500MHz, 256MB pamięci i 50GB powierzchni i Linux), ewentualnie najtańszy Kimsufi za 60zł netto miesięcznie.

Najważniejszym pytaniem obecnie jest, ile kosztuje odpowiednie oprogramowanie.

 

Myślałem też nad Premium.pl, początkowe koszty są bardzo duże, ale po osiągnięciu tysiąca domen, w panelu, ceny są jak w NASK. Niestety nie wiadomo, czy od 1. stycznia 2013 cennik też pozostanie bez zmian.

 

Pozdrawiam

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
Sign in to follow this  

×