wycena nie dla wszystkich

[Dziendobry 0]

Witam.

 

Ja do działu wycen ani już nie zaglądam ani nie daję do wyceny właśnie przez to że:

1. kilka miesięcy na forum wyrobiło u mnie pewną wrażliwość i nie potrzebowałem ostatnio,

2. nie pojawiają się tam często interesujące argumenty

 

Wtrącę jeszcze od siebie, że wycena domeny dotyczy DOMENY a nie EWENTUALNEGO SERWISU który mógłby się pod nią znaleźć. Pomijając ruch na domenie, wiek, typ itd to często mylone jest to z potencjałem SERWISU O TEMATYCE podobnej do SŁOWA KOJARZONEGO Z DOMENĄ. A ten mógłby powstać teoretycznie na DOWOLNEJ INNEJ DOMENIE typu onet itp.

 

Prosty przykład: allegro, yahoo, zumi, google, youtube itd... byłyby wycenione na 0 czy reg fee?

 

Trwają narzekania na rynek domen w Polsce (nie mam zdania) ale moim zdaniem wiele z was przeszacowuje wartość domen - atrakcyjnej nazwie, zastosowaniem domeny jest serwis (pomijam parkingi), póki go nie ma to domena jest warta.... no ile?

 

Ile jest rzeczywiście serwisów pod najpopularniejszymi słowami polskimi? Ludzie używają wyszukiwarek... domeny typu sport pl to rzadkości.

 

Żeby mnie nikt źle nie zrozumiał powiem w drugą stronę - domeny na których już są serwisy, np onet pl, są wyceniane na ogromne sumy. Ale wycena dotyczy domeny jako marki i serwisu "do niej należącego" - domena jest utożsamiana z serwisem. Bez serwisu mogła być zerem.

 

Radziłbym się zastanowić nad jakimś know-how i wypracować jakości określania wycen, skoro już ma to być "biznes" czy branża z wyższej półki to warto bazować na konkretach. Alexy, PR, wiek, ruch, OVT, backlinks, historia są niby okej, ale głównie dla domen z ruchem których zadaniem jest bezpośredni zarobek.

 

Nie widzę problemu wypozycjonować 20-znakową nindżę wrzucając skrypt do 80 zł z Allegro i zarabiać na niej 2 razy tyle z Adsense co parkingu wydziwionych literówek, która będzie miała wycenę 5 razy tyle.

[Luke 84]

W sprawie dzialu "Wycena i kpina" wypowiadalem sie nie raz, wiec nie chce sie powtarzac...

 

Natomiast mam pytanie odnosnie argumentacji jak to nazywacie: "nabijania punktow".

 

Czy wieksza ilosc wyslanych postow, to jakies dodatkowe uprawnienia, prestiz ?

[pb 2,626]

Czy wieksza ilosc wyslanych postow, to jakies dodatkowe uprawnienia, prestiz ?

 

Myślę, że im więcej postów, tym gorsza reputacja – porównaj sobie, przy Twoim profilu jest napisane „dyskutant”, a u mnie – „uzależniony”. :-(