Jump to content
hsqva

Co dalej Polska.pl?

Recommended Posts

Tak ale to nie znaczy że Saint ma wrócić do Polski (.pl) tylko po prostu może się zbierzemy i ustosunkujemy się sami do tego. Jeśli tylko wiadomo, kto należy do stowarzyszenia to można przygotować jakieś stanowisko i je zatwierdzić ponad głową Sainta a przyszłościowo niezwłocznie jak się tylko uda ustanówmy jakąś szerszą radę np 3 osób które w podobnych sytuacjach od razu będą mogły podjąć działanie nie szukając Sainta na Facebooku.

 

http://www.di.pl/index.php?showtopic=76904...mp;#entry461752

Share this post


Link to post
Share on other sites
Wbrew pozorom to sytuacja z domenami Polska.pl i Poland.pl może być potencjalnie niebezpieczna dla rynku bo patrząc na populizm prawny, załatwianie wielu medialnych spraw poprzez ustawy możemy się obudzić któregoś dnia na rynku uregulowanym odgórnie na podstawie nacisku opinii publicznej opartej na niskiej świadomości domenowej. Był już hazard, później orzełek na koszulkach (nie wiem po co tu ustawa ma być) i czekać aż zabronią handlować domenami :).

Każda kontrowersyjna i spektakularna sprawa z domenami w tle rodzi obawy o powstanie w bliższej lub dalszej perspektywie regulacji prawnych, niekorzystnych dla środowiska domenowego. Dlatego my, inwestorzy domenowi, powinniśmy być na taką ewentualność przygotowani, aby w razie konieczności bronić swoich praw w sposób formalny i zorganizowany. Dlatego prężne funkcjonowanie Stowarzyszenia Inwestorów Domenowych jest co najmniej wskazane, a zdecydowane reagowanie na medialnie nagłośnione kwestie domenowe - konieczne. Jak np. w niniejszym przypadku (polska.pl i poland.pl).

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest radse

Temat zacny choć za sprawą ograniczeń w dostępie do pisania w dziale stowarzyszenia nie może zostać pociągnięty;)

Ja bardzo mocno wspieram pomysł napisania oświadczenia i jeśli już coś w tej kwestii zrobiłeś to warto to dopracować, zatwierdzić a później przedstawić jako oficjalną pozycję stowarzyszenia. Trzeba tylko ustalić kto do stowarzyszenia należy (czy ci co należeli wcześniej plus Ci którzy podpisali się na konferencji Domain Meeting oraz czy może stowarzyszenia oficjalnie zupełnie nie ma...).

Share this post


Link to post
Share on other sites
Temat zacny choć za sprawą ograniczeń w dostępie do pisania w dziale stowarzyszenia nie może zostać pociągnięty;)

Ja bardzo mocno wspieram pomysł napisania oświadczenia i jeśli już coś w tej kwestii zrobiłeś to warto to dopracować, zatwierdzić a później przedstawić jako oficjalną pozycję stowarzyszenia. Trzeba tylko ustalić kto do stowarzyszenia należy (czy ci co należeli wcześniej plus Ci którzy podpisali się na konferencji Domain Meeting oraz czy może stowarzyszenia oficjalnie zupełnie nie ma...).

 

 

Radzić, moim zdaniem można nawet i w bardzo szerokim gronie. Niezależnie od tego jak realnie wygląda kwestia przynależności do Stowarzyszenia. Poza tym, dostęp do podforum PSID posiada o wiele szersze grono niż tylko to, które jest na "papierze" Stowarzyszenia.

 

Jeśli chodzi o mój wyjściowy tekst, to jest kilka opcji. Można go przyjąć, popracować nad nim albo go odrzucić i próbować skonstruować go od początku. Zwłaszcza, że napisany został na wczorajszą "chwilę" i bardzo szybko a może być tak, że jest np. zbyt emocjonalny zamiast być suchym i treściwym quasiurzędniczym.

 

Najważniejsze, aby w ogóle cokolwiek "wyszło" spod klawiatury PSID.

----------------------------------------------------------------------------------

Spokojnie. "Przemielmy" najpierw treść "bazową".

Edited by yarowa

Share this post


Link to post
Share on other sites
Jeśli chodzi o mój wyjściowy tekst, to jest kilka opcji. Można go przyjąć, popracować nad nim albo go odrzucić i próbować skonstruować go od początku. Zwłaszcza, że napisany został na wczorajszą "chwilę" i może być tak, że jest np. zbyt emocjonalny zamiast być suchym i treściwym quasiurzędniczym.

 

Tekst jest bardzo dobry, ale będzie musiał być jednak trochę zmieniony. W rozmowie telefonicznej z Korneliuszem ustaliliśmy (pod nieobecność Sainta i Bazyli-ego, do których nie udało się dziś dodzwonić), że będzie wysłany list w imieniu stowarzyszenia do prezydenta RP, a właściwie Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Jako zastępca w stowarzyszeniu (bo mam takie prawo) pod nieobecność Sainta przygotuję i wyślę go ja.

Edited by thomaso

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest radse
Tekst jest bardzo dobry, ale będzie musiał być jednak trochę zmieniony. W rozmowie telefonicznej z Korneliuszem ustaliliśmy (pod nieobecność Sainta i Bazyli-ego, do których nie udało się dziś dodzwonić), że będzie wysłany list w imieniu stowarzyszenia do Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Jako zastępca w stowarzyszeniu (bo mam takie prawo) pod nieobecność Sainta przygotuję i wyślę go ja.

Roześlijcie też do mediów. Tak czy inaczej super, że będzie stanowisko.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Roześlijcie też do mediów. Tak czy inaczej super, że będzie stanowisko.

 

Dobry pomysł. Będzie opracowana też jedna wersja, którą będzie można rozesłać do mediów i też zostanie rozesłana od PSID-u.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Tekst jest bardzo dobry, ale będzie musiał być jednak trochę zmieniony. W rozmowie telefonicznej z Korneliuszem ustaliliśmy (pod nieobecność Sainta i Bazyli-ego, do których nie udało się dziś dodzwonić), że będzie wysłany list w imieniu stowarzyszenia do prezydenta RP, a właściwie Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Jako zastępca w stowarzyszeniu (bo mam takie prawo) pod nieobecność Sainta przygotuję i wyślę go ja.

 

 

I o to chodzi. Świetnie.

Mamy czas, w Polsce jest dopiero niedziela.

Share this post


Link to post
Share on other sites
... będzie wysłany list w imieniu stowarzyszenia do prezydenta RP, a właściwie Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Jako zastępca w stowarzyszeniu (bo mam takie prawo) pod nieobecność Sainta przygotuję i wyślę go ja.

Przy okazji Prezydent RP dowie się, że istnieje ktoś taki, jak inwestor domenowy :)

A poważnie: dobrze, że będzie formalna reakcja środowiska w tej sprawie.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest slawomir_cwirko

tak sobie mysle ze nim ten list dojdzie do prezydenta to szybciej i mocniej bedzie jak to sie rozejdzie po media konkurujacych.

 

http://www.facebook.com/pages/POLSKAPL-i-P...6264387?sk=info

 

fb jest szybkie jesli tylko sie juz rozkreci

 

a tu link na kontakt24 - komentujcie by sporo ludzi mogło o tym przeczytac

 

http://kontakt24.tvn.pl/artykul,polskapl-i...dpl,158505.html

 

Grono domeniarzy z całym szacunkiem jest tak mało liczne ze jesli nie bedzie przy tym szumu w necie to nic nie osiagniemy.

Share this post


Link to post
Share on other sites
tak sobie mysle ze nim ten list dojdzie do prezydenta to szybciej i mocniej bedzie jak to sie rozejdzie po media konkurujacych.

 

[...]

 

 

Uważam podobnie jak Thomaso, że należałoby "wypuścić" osobny tekst [wersję tego tekstu] do mediów.

 

Nieelegancko byłoby wysyłać dokładnie ten sam tekst [przeznaczony dla Prezydenta RP] równolegle do Kancelarii Prezydenta i do mediów.

 

Prezydent, nie może czytać listu do siebie w mediach. Tzn. może, ale takie postępowanie nadawcy listu zostałoby uznane zapewne jako niezbyt poważne.

Edited by yarowa

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zanim zaczniecie wysyłać listy w cały świat, to najpierw dowiedzcie się szczegółów na temat transakcji bo jak na razie cała sprawa oparta jest na domysłach i spekulacjach.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Poseł Stanisław Pięta walczy o domeny polska.pl i poland.pl

http://slask.naszemiasto.pl/artykul/118731...nd-pl,id,t.html

 

 

 

Zawartość tekstu jest żałosna jak i forma tej akcji na facebooku.

Przy okazji próby wyjasniania okoliczności niektórzy usiłują zbić kapitał polityczny kierując się zwykłym populizmem i odbiegając od meritum problemu.

 

Histeryczne teksty o tym że Agora jest abonentem nie mają tu nic do rzeczy. Problem byłby taki sam jakby domenę przejeła TVN, Polsat czy Radio Maryja.

Meritum sprawy jest fakt nieprzejrzystosci i ew. niekonsekwencji pewnych posunięć instytucji działajacej w strukturach państwowych.

 

Mnie osobiście zastanawia właśnie ten fakt ..skoro NASK konsekwentnie utrzymuje grupę domen tzw. "zastrzeżonych" to co nagle się stało że parę z nich zmienia abonenta albo bardziej precyzyjniej, dlaczego ta konkretna firma została wybrana a nie inna. I nie chodzi tu o Agorę per se ale sam fakt wybrania jednej firmy, autonomicznie, bez publikacji równoprawnej oferty dla innych podmiotów. Takie posunięcie musi mieć przecież jakieś podłoże ekonomiczne, finansowe, polityczne czy merytoryczne. I naturalnym wydawałby się fakt powiadomienia opinii publicznej że z takich i takich względów ogłaszamy przetarg przy zachowaniu odpowiednich kryteriów na w/w domeny.

 

W Polsce instnieje wiele podmiotów dysponujących zapleczem merytorycznym i środkami na tyle wysokimi aby stanąć do ewentualnego przetargu o ile założymy że taki przetarg ma w ogóle sens.

Ja osobiscie w kontekscie coraz większej ekspozycji Polski w świecie (przewodnictwo w unii, euro2012, dziedzictwo kulturowe, turystyka etc) starałbym się wykorzystać te domeny do promocji kraju.

Z pozycji czysto marketingowej używanie tego typu nazw utwala w świadomosci użytkownika zaróno sam adres, pisownię (cudzoziemcy) jak i markę którą słowo POLSKA niewątpliwie jest coraz bardziej na arenie miedzynarodowej.

 

Jeśli NASK nie był sobie w stanie poradzić z utrzymywaniem tych domen to własciwym krokiem mogłoby być warunkowe wydzierżawienie tych domen podmiotowi odpowiedzialnemu za promocję kraju w internecie, np. izbie turystyki.

Niestety tak się nie stało i obecnie dochodzi do sytuacji że odwiedzając polska.pl i klikajac w banner na stronie głównej pt. "Dokumenty z czasów Jagiełły ze zbiorów Archiwów Akt Dawnych" zostajemy przenoszeni do katalogu stron serwisu gazeta.pl

 

26.jpg

 

Dlatego interesuje mnie czy żyjemy w państwie przejrzystych mechanizmów prawnych i biznesowych czy kolokwialnie mówiąc duży może więcej a co do reszty istnieje ciche przyzwolenie aby dyskryminować podstawowe prawo jednostki do informacji która powinna istnieć w warstwie publicznej.

 

Mam nadzieję że w przyszłym tygodniu usłyszymy wiecej konkretów, które pozwolą obiektywnie i bez emocji ocenić sytuację pod kątem prawnym i merytorycznym.

Dla samej wartości dyskusji byłoby dobrze aby do tego czasu populistów tak samo piętnować jak ewentualność nadużyć przy przekazywaniu domen.

Edited by Alex

Share this post


Link to post
Share on other sites

@Alex

oczywiście masz rację, dokladnie o to chodzi, a fakt ze pojawila się tu właśnie agora dolewa tylko oliwy do ognia

Edited by megalgal

Share this post


Link to post
Share on other sites
Zanim zaczniecie wysyłać listy w cały świat, to najpierw dowiedzcie się szczegółów na temat transakcji bo jak na razie cała sprawa oparta jest na domysłach i spekulacjach.

 

 

Jedno jest pewne. Abonentem domen już nie jest NASK [działający pod skrzydłami odpowiedniego Ministerstwa] ale Agora SA [prywatna firma].

I pewna jest również nietransparentność sytuacji przekazania praw i obowiązków do ww. domen. Gdyby było transparentnie, to pewnie inaczej tutaj rozmawialibyśmy.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Zanim zaczniecie wysyłać listy w cały świat, to najpierw dowiedzcie się szczegółów na temat transakcji bo jak na razie cała sprawa oparta jest na domysłach i spekulacjach.

Chyba Przemowild ma rację. Domena nie zając.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Meritum sprawy jest fakt nieprzejrzystosci i ew. niekonsekwencji pewnych posunięć instytucji działajacej w strukturach państwowych.

 

Mnie osobiście zastanawia inny fakt ..skoro NASK konsekwentnie utrzymuje grupę domen tzw. "zastrzeżonych" to co nagle się stało że parę z nich zmienia abonenta albo bardziej precyzyjniej, dlaczego ta konkretna firma została wybrana a nie inna. I nie chodzi tu o Agorę per se ale sam fakt wybrania jednej firmy, autonomicznie, bez publikacji równoprawnej oferty dla innych podmiotów. Takie posunięcie musi mieć przecież jakieś podłoże ekonomiczne, finansowe, polityczne czy merytoryczne. I naturalnym wydawałby się fakt powiadomienia opinii publicznej że z takich i takich względów ogłaszamy przetarg przy zachowaniu odpowiednich kryteriów na w/w domeny.

 

W Polsce instnieje wiele podmiotów dysponujących zapleczem merytorycznym i środkami na tyle wysokimi aby stanąć do ewentualnego przetargu o ile założymy że taki przetarg ma w ogóle sens.

Ja osobiscie w kontekscie coraz większej ekspozycji Polski w świecie (przewodnictwo w unii, euro2012, dziedzictwo kulturowe, turystyka etc) starałbym się wykorzystać te domeny do promocji kraju.

Z pozycji czysto marketingowej używanie tego typu nazw utwala w świadomosci użytkownika zaróno sam adres, pisownię (cudzoziemcy) jak i markę którą słowo POLSKA niewątpliwie jest coraz bardziej na arenie miedzynarodowej.

 

Jeśli NASK nie był sobie w stanie poradzić z utrzymywaniem tych domen to własciwym krokiem mogłoby być warunkowe wydzierżawienie tych domen podmiotowi odpowiedzialnemu za promocję kraju w internecie, np. izbie turystyki.

Niestety tak się nie stało i obecnie dochodzi do sytuacji że odwiedzając polska.pl i klikajac w banner na stronie głównej pt. "Dokumenty z czasów Jagiełły ze zbiorów Archiwów Akt Dawnych" zostajemy przenoszeni do katalogu stron serwisu gazeta.pl

 

26.jpg

 

Dlatego interesuje mnie czy żyjemy w państwie przejrzystych mechanizmów prawnych i biznesowych czy kolokwialnie mówiąc duży może więcej a co do reszty istnieje ciche przyzwolenie aby dyskryminować podstawowe prawo jednostki do informacji która powinna istnieć w warstwie publicznej.

 

Mam nadzieję że w przyszłym tygodniu usłyszymy wiecej konkretów, które pozwolą obiektywnie i bez emocji ocenić sytuację pod kątem prawnym i merytorycznym.

Dla samej wartości dyskusji byłoby dobrze aby do tego czasu populistów tak samo piętnować jak ewentualność nadużyć przy przekazywaniu domen.

 

Zgadzam się z Alexem. W mediach przedstawiona sprawę zbyt emocjonalnie, spychając na bok meritum sprawy, a jest nim zarzut o niegospodarność Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej (NASK). Jednoznacznie wskazuje na to przebieg wydarzeń, to jest sposób przekazania praw do wykorzystania domen Polska.pl i Poland.pl dla AGORA S.A. Domeny te mają strategiczne znaczenie, były wykorzystywane przez podmiot publiczny oraz posiadają dużą wartość rynkową. Jakiekolwiek przekazanie praw do ich wykorzystania powinno odbyć się na drodze oferty publicznej, która zostałaby odpowiednio nagłośniona w mediach, tak aby każdy zainteresowany mógł się o tym dowiedzieć. Tymczasem informacji o możliwości nabycia domen nie umieszczona nawet na stronie samego NASK-u, ani pod wspomnianym domenami. Zaniedbano procedury, narażono na straty Państwo Polskie, co w naturalny sposób budzi podejrzenie działań korupcyjnych.

Edited by Pan_Grzegorz

Share this post


Link to post
Share on other sites

Gwoli formalności.

6. NASK może odmówić przyjęcia Oferty w szczególności, gdy:

Może odmówić ale nie musi. Uznaniowość nie jest równoznaczna z obowiązkiem.

Poseł Stanisław Pięta walczy o domeny polska.pl i poland.pl

http://slask.naszemiasto.pl/artykul/118731...nd-pl,id,t.html

Całej wypowiedzi posła nie komentuję ale poniższy fragment dotyczący straty NASK wydaje się zawierać błędy rzeczowe.

Jeden z poprzedników płk. Chrznowskiego p. Maciej Kozłowski bezprawnie zaangażował publiczne środki w ryzykowne operacje giełdowe przez co NASK straciło 14 mln złotych.

Z dokumentu pokontrolnego wynika:

Jednostka poniosła stratę finansową w 2009 r. w wysokości 15 371 tys. zł, na realizacji opcji walutowych

Umowy na opcje walutowe były zawierane z bankami i choć opcje mogą być przedmiotem obrotu giełdowego, to bezpośrednią przyczyną strat było silne osłabienie Złotego a nie operacje giełdowe.

Wysokości podanych kwot też są odmienne.

 

Zaniedbano procedury

Jakie konkretnie procedury zaniedbano ?

Edited by Kangur

Share this post


Link to post
Share on other sites
Jakie konkretnie procedury zaniedbano ?

Procedury, które zwiększyłyby szanse maksymalizacji zysków przy przekazaniu(sprzedaż praw?dzierżawa?) dla AGORA S.A. nie narażając NASK-u, a co za tym idzie Państwa na możliwe straty z tego tytułu. Mam na myśli brak oferty publicznej.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Procedury, które zwiększyłyby szanse maksymalizacji zysków przy przekazaniu(sprzedaż praw?dzierżawa?) dla AGORA S.A. nie narażając NASK-u, a co za tym idzie Państwa na możliwe straty z tego tytułu. Mam na myśli brak oferty publicznej.

OK ale myślałem, że masz na myśli konkretne unormowania prawne / zarządzenia / przepisy / regulaminy.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now

×