Jump to content
korneliusz.com

Gratulacje za przechwycenie sylyx.pl

Recommended Posts

Serdecznie gratuluję Panu przechwycenia domeny sylyx.pl.

 

Dziękuję też, że nie poinformował mnie Pan o fakcie, że ta domena spada, jaki i później, że ją Pan posiada. Rozumiem, że chciał się Pan "odkuć" za domenę sprzedażdomen.pl. Niestety kwota 5490zł, którą w wielkich bólach mi Pan zapłacił, ma się nijak do wartości domeny sylyx.pl, ponieważ moja firma wkrótce zmienia nazwę, a domena ta nigdy nie była używana, to też jej nie opłacałem. Mam nadzieję, że wyciągnie Pan przez rok przynajmniej dolara :)

 

Jednakże bardzo się cieszę, że mogłem stać się obiektem Pańskiego zainteresowania :D

 

Kumatych w ten sposób przestrzegam.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Budowałeś markę "sylyx" i zmieniasz nazwę? Domena sylyx.pl jakiś czas leżała na aukcji dropped i można było ja kupić no ale dostęp mieli Ci którzy dali ją do przechwycenia http://dropped.pl/bid.php?id=2407 a tak przy okazji to dobrą cenę uzyskałeś za IDN tym bardziej że domena bez ogonków sprzedazdomen*pl poszła na Allegro za około 2k a ja za swoją sprzedazdomen*net dostalem ledwo ponad 100zł.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Uuuuu czuć napalm w powietrzu. Myślę że tego typu problemy warto rozwiązywać poprzez PW, zamiast wyzewnętrzniać to na forum.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Serdecznie gratuluję Panu przechwycenia domeny sylyx.pl.

 

Dziękuję też, że nie poinformował mnie Pan o fakcie, że ta domena spada, jaki i później, że ją Pan posiada.

 

A czy ja jestem Pana opiekunką, żeby Panu mówić, jakie domeny ma Pan dodawać do dropped.pl a potem informować, jakie domeny przechwyciłem poprzez ten serwis? Czyż nie odebrane by to zostało jako natarczywa chęć sprzedania Panu domeny? :) Takie celu nie miałem i nie mam. Szczerze myślałem, że skoro ma Pan taki nick na forum i nazwę firmy - zadba Pan o to, żeby kupić tę domenę - w końcu siedzi Pan "w branży". Zdziwiłem się, że tak się nie stało. Nie ma się co wyżywać za swoje zaniedbania na innych :D

 

DD

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nie rozumiem tego typu tematów? Nasza społeczność ma się dowiedzieć o ... czym? Wszystko wyjaśnił Daniel, a MariuszPN zaproponował super sprawę - kontakt prywatny.

 

 

 

DawPi

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest Michal

Tak czy inaczej rejestrowanie takich domen to cybersquatting.

 

 

 

Pozdrawiam

 

Michał

Share this post


Link to post
Share on other sites
Tak czy inaczej rejestrowanie takich domen to cybersquatting.

Czy domena sylyx.pl byla zarejestrowana w Active24.pl ?

Dlaczego DD mialby Cie powiadomic, mozesz rozwinac temat?

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest Michal
Czy domena sylyx.pl byla zarejestrowana w Active24.pl ?

Dlaczego DD mialby Cie powiadomic, mozesz rozwinac temat?

O czym Ty piszesz?

 

Zastanów się. A jak nie pojmujesz to przeczytaj mój post jeszcze raz.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Tak czy inaczej rejestrowanie takich domen to cybersquatting.

Michał

 

"Cybersquatting - praktyka rejestrowania domen internetowych znanych marek i odsprzedawania ich po zawyżonej cenie osobom (np. znanym artystom) lub firmom, które miałyby do nich prawo na mocy prawa o znaku handlowym; cybersquatter to "dziki lokator internetowy"."

 

Czy Sylyx ma zarejestrowany znak towarowy "SYLYX"? Czy zgłaszałem się do niego w celu odsprzedaży domeny po zawyżonej cenie lub jakiejkolwiek cenie?

 

Domena została zarejestrowana jak setki innych - spadała i została przechwycona przez dropped.pl. Zresztą nie byłem sam w aukcji:

http://dropped.pl/bid.php?id=2407

 

Wszystko rozumiem, ale posądzanie mnie o cybersquatting w tym przypadku uważam, że nie jest na miejscu.

 

Przybliżę też kulisy sprzedaży domeny sprzedażdomen.pl, o której wspomniał Sylyx. Zakupiłem domenę sprzedazdomen.pl na Allegro i zwróciłem się z zapytaniem do Sylyx o odkupienie domeny IDN, którą Sylyx tuż po aukcji kupił. Ostatecznie odkupiłem domenę za 5490 zł, ale nikogo o cybersquatting nie posądzałem. Staram się przykładać do siebie taką miarę jak i do innych.

 

I jeszcze jedna uwaga - nie widzę spójności w słowach Sylyx:

"Dziękuję też, że nie poinformował mnie Pan o fakcie, że ta domena spada, jaki i później, że ją Pan posiada."

"moja firma wkrótce zmienia nazwę, a domena ta nigdy nie była używana, to też jej nie opłacałem."

 

Skoro Sylyx nie chciał opłacać domeny sylyx.pl, to wynika z tego, że robił to świadomie. Po co więc miałoby go interesować czy ktoś zarejestruje tę domenę czy też nie??

 

Nie lubię kiedy forum używa się do wyżywania i przerzucania winy na innych oraz do bezpodstawnych oskarżeń. Takie zachowania zawsze będę tępił i będę walczył z nimi.

 

A gratulacje za przechwycenie domeny należą się nie mnie a dropped.pl..

 

DD

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dokładnie chodzi mi o to, że zarejestrowanie domeny sylyx.pl to cybersquatting, czyli przestępstwo i to popełnione przez osobę, która jest rejestratorem. Wielu z nas pewnie nie jest bez winy. Ale rozczarowało mnie właśnie to, że pomimo dwukrotnych kontaktów biznesowych i znajomości z tego forum, Pan Daniel Dryzek to zrobił.

Wiem, że nie miałbym też większych problemów, żeby odebrać tę domenę.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Dokładnie chodzi mi o to, że zarejestrowanie domeny sylyx.pl to cybersquatting, czyli przestępstwo i to popełnione przez osobę, która jest rejestratorem. Wielu z nas pewnie nie jest bez winy. Ale rozczarowało mnie właśnie to, że pomimo dwukrotnych kontaktów biznesowych i znajomości z tego forum, Pan Daniel Dryzek to zrobił.

Wiem, że nie miałbym też większych problemów, żeby odebrać tę domenę.

 

Myślę, że najrozsądniej będzie jeśli złożysz pozew do sądu. Jeśli jesteś pewny wygranej nie będziesz martwił się o koszty, bo będę musiał je pokryć jeśli przegram. Jeśli powiedziało się A trzeba powiedzieć B.

 

DD

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest Michal

Wystarczy, że istnieje firma o danej nazwie. Widzę na pf.pl, że istnieje Sylyx Sp. z o.o. Widocznie nie wiesz o tym, ale firma (taka jak Sp. z o.o.) posiada prawa do swojej nazwy nawet bez tego, ze ma zarejestrowany znak towarowy.

 

Twoje porównanie sprawy sylyx.pl do sprzedazdomen.pl i sprzedażdomen.pl wogóle nie pasuje. Sylyx to wymyślona nazwa używana przez spółkę, a sprzedażdomen to z sensem złączone dwa słowa ze słownika.

 

Nie interesuje mnie aspekt, kto tutaj kogo miał informować czy nie, czy to było etyczne czy nie. W to się nie wtrącam bo to nie moja sprawa. Stwierdzam po prostu fakt, że zarejestrowanie domeny sylyx.pl to cybersquatting (gdyż firma jak widać wciąż istnieje i działa na rynku) i przy tym pozostane. Nie wiem, kogo miałeś na myśli mówiąc o "bezpodstawnych oskarżeniach", ale moje opierają się jak najbardziej na podstawach.

 

Nie mam zamiaru dyskutować tutaj na temat paragrafów itp., ale jeżeli ktoś jest zdania, że opisany przeze mnie przypadek nie jest cybersquattingiem, niech zapyta kompetentnego prawnika. Nie w moim interesie jest nauczanie innych i nie mam na to czasu ani chęci.

 

Pozdrawiam

 

Michał

Share this post


Link to post
Share on other sites
Wystarczy, że istnieje firma o danej nazwie. Widzę na pf.pl, że istnieje Sylyx Sp. z o.o. Widocznie nie wiesz o tym, ale firma (taka jak Sp. z o.o.) posiada prawa do swojej nazwy nawet bez tego, ze ma zarejestrowany znak towarowy.

 

Teraz chyba żartujesz :) Jeśli już o czymś rozmawiamy, to rozmawiajmy merytorycznie. Nawet znak towarowy nie chroni przed korzystaniem z danej nazwy przez inny podmiot. Znak towarowy chroni nazwę w pewnym zakresie. Jeśli ktoś ma nazwę XYZ i używa jej do sprzedaży sznurówek, to inny podmiot może mieć nazwę XYZ i sprzedaż pod tą marką rowery. I nie ma tu żadnej sprzeczności czy naruszenia prawa.

 

W Polsce może być 1000 firm o tej samej nazwie - i kto ma wtedy prawa do domeny? Posiadanie sp. z o.o. o nazwie XYZ nie chroni tej firmy przed tym, że inna firma / osoba może sobie do woli używać domeny o takiej samej nazwie bez naruszenia prawa.

 

Twoje porównanie sprawy sylyx.pl do sprzedazdomen.pl i sprzedażdomen.pl wogóle nie pasuje. Sylyx to wymyślona nazwa używana przez spółkę, a sprzedażdomen to z sensem złączone dwa słowa ze słownika.

Przykład dałem tylko dlatego, że Sylyx go przytoczył. I podałem go w innym kontekście. Sylyx po prostu widząc jak wysoko została wylicytowana domena sprzedazdomen.pl kupił domenę sprzedażdomen.pl i kiedy zwróciłem się w celu zakupu tej domeny zaproponował swoją cenę. A ja ją zapłaciłem. Popełniłem błąd, nie zarejestrowałem wcześniej IDN i za niego zapłaciłem, ale to był mój błąd i się do niego przed sobą przyznałem. A mogłem przecież tak samo jak Sylyx naciągać rzeczywistość i podciągać to pod cybersquatting, co jest po prostu pomyłką. Tyle w tym temacie.

 

Nie interesuje mnie aspekt, kto tutaj kogo miał informować czy nie, czy to było etyczne czy nie. W to się nie wtrącam bo to nie moja sprawa. Stwierdzam po prostu fakt, że zarejestrowanie domeny sylyx.pl to cybersquatting (gdyż firma jak widać wciąż istnieje i działa na rynku) i przy tym pozostane. Nie wiem, kogo miałeś na myśli mówiąc o "bezpodstawnych oskarżeniach", ale moje opierają się jak najbardziej na podstawach.

 

Poprzyj swoje zdanie orzeczeniem prawnika lub oprzyj to na prawie, jakie funkcjonuje w Polsce. Bo ja wiem, że to o czym piszesz nie jest prawdą. POSIADANIE NAZWY FIRMY NIE UPOWAŻNIA CIĘ DO POSIADANIA DOMENY W TEJ NAZWIE. To znaczy możesz ją kupić, ale tak samą taką domenę może kupić każdy inny.

 

Nie mam zamiaru dyskutować tutaj na temat paragrafów itp., ale jeżeli ktoś jest zdania, że opisany przeze mnie przypadek nie jest cybersquattingiem, niech zapyta kompetentnego prawnika. Nie w moim interesie jest nauczanie innych i nie mam na to czasu.

 

No widzisz - nie spytałeś prawnika i ferujesz wyroki. Ja spytałem i dlatego wiem, że nie masz racji.

 

Jeśli już rozmawiamy, to rozmawiajmy merytorycznie i w oparciu o faktycznie obowiązujące prawo a nie o swoje domysły.

 

DD

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest Michal

A powiedz mi, do czego Ty używasz tą domenę? W moich oczach jest to tak zwana "zła wiara", może akurat w oczach jakiegoś tam sędziego to będzie OK...

 

Nie ma już o czym mówić, przynajmniej dla mnie. Wiecie co robić.

 

Ale ja pozostaję przy tym, co napisałem.

 

Pozdrawiam

 

Michał

Share this post


Link to post
Share on other sites
Myślę, że najrozsądniej będzie jeśli złożysz pozew do sądu. Jeśli jesteś pewny wygranej nie będziesz martwił się o koszty, bo będę musiał je pokryć jeśli przegram. Jeśli powiedziało się A trzeba powiedzieć B.

 

DD

Czy wie Pan co to jest sarkazm?

Moim zamiarem było tylko ukazanie oblicza Pana uczciwości, a nie udowodnienie tego.

Nie mam i nie miałem też zamiaru wszczynać sprawy sądowej i to nie z powodu kosztów, tylko braku czasu i małej wagi przedmiotu sporu.

Share this post


Link to post
Share on other sites
A powiedz mi, do czego Ty używasz tą domenę? W moich oczach jest to tak zwana "zła wiara", może akurat w oczach jakiegoś tam sędziego to będzie OK...

 

Hmm - w polskim prawie jest coś takiego jak domniemanie niewinności..

Na jakiej podstawie wnioskujesz tę złą wiarę?

 

Myślę, że wielu z nas nie używa domen, które posiadamy albo JESZCZE ich nie używa. Albo np. czerpie tylko dochody z reklamy - jak wiadomo domeny, które były kiedyś używane mogą mieć ruch i można na tym ruchu zarobić. Czasami inwestycja w taką domenę się zwraca, czasami nie. Ale skoro domena się zwolniła i ktoś jej nie chciał, to dlaczego ktoś inny nie mógłby jej zarejestrować?? Dla jakichkolwiek prawnie legalnych celów?

 

Idąc Twoim tokiem rozumowania, to większości domen, które ktoś kiedyś używał nie można zarejestrować. Albo żadnej nazwy, którą ma już jakaś firma w Polsce.

 

Ja też pozostaję przy to co napisałem. I na to co napisałem mam poparcie w obowiązującym w Polsce prawie - i tego się trzymam a nie swojego lub czyjegoś widzimisie.

 

DD

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ktoś tu wdepnal w smierdzace gowno i nie wiadomo czemu sie w nie pchal.

Za Danielem stoja przepisy i ma racje z punktu prawa, ale moralnym zwyciezca wg mnie zostanie sylyx.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Czy wie Pan co to jest sarkazm?

Moim zamiarem było tylko ukazanie oblicza Pana uczciwości, a nie udowodnienie tego.

Nie mam i nie miałem też zamiaru wszczynać sprawy sądowej i to nie z powodu kosztów, tylko braku czasu i małej wagi przedmiotu sporu.

 

Będę się bronił do upadłego. O swoją uczciwość też się nie martwię. Jaki sens ma pisanie "Wiem, że nie miałbym też większych problemów, żeby odebrać tę domenę." a potem pisanie, że mi się nie chce, bo nie mam czasu i mnie to tak naprawdę nie obchodzi? Może chce Pan zabłysnąć na forum a mnie chce Pan oszkalować - osąd zostanie w oczach Użytkowników tego forum.

 

Proszę jednak pamiętać, że bezpodstawnych oskarżeń się nie boję.

 

DD

Share this post


Link to post
Share on other sites
Ktoś tu wdepnal w smierdzace gowno i nie wiadomo czemu sie w nie pchal.

Za Danielem stoja przepisy i ma racje z punktu prawa, ale moralnym zwyciezca wg mnie zostanie sylyx.

 

"Nie sądź a nie będziesz sądzony".. czy jakoś tak to było..

 

Mam nadzieję, że przynajmniej kilka aspektów prawnych zostało w tym wątku poruszonych i komuś ta wiedza się przyda, bo w kwestii informacji prawnej - szczególnie w kontekście domen internetowych - dużo zostało do nadrobienia.

 

DD

Share this post


Link to post
Share on other sites
Będę się bronił do upadłego. O swoją uczciwość też się nie martwię. Jaki sens ma pisanie "Wiem, że nie miałbym też większych problemów, żeby odebrać tę domenę." a potem pisanie, że mi się nie chce, bo nie mam czasu i mnie to tak naprawdę nie obchodzi? Może chce Pan zabłysnąć na forum a mnie chce Pan oszkalować - osąd zostanie w oczach Użytkowników tego forum.

 

Proszę jednak pamiętać, że bezpodstawnych oskarżeń się nie boję.

 

DD

Panie Danielu, myślę, że podchodzi Pan do tej sprawy zbyt emocjonalnie :) Za wszelką cenę próbuje Pan udowodnić swoją rację, a mnie chodziło tylko o zwrócenie Pańskiej uwagi na istotę rzeczy i na tę niepisaną zasadę czystej gry.

Share this post


Link to post
Share on other sites

apze usun temat :) A Szanownych Panów zapraszam na gg, skype, pw, kolację czy co tam chcecie. Dyskutujcie sobie ile chcecie, ale nie na publicznym forum. To czat jest czy co?

Share this post


Link to post
Share on other sites
Panie Danielu, myślę, że podchodzi Pan do tej sprawy zbyt emocjonalnie :D Za wszelką cenę próbuje Pan udowodnić swoją rację, a mnie chodziło tylko o zwrócenie Pańskiej uwagi na istotę rzeczy i na tę niepisaną zasadę czystej gry.

 

Emocje, emocje - życie bez nich byłoby nudne :D Myślę, że wszystko w tej sprawie zostało już powiedziane. Mam nadzieję, że przynajmniej informacje prawne zawarte w tym wątku będą pomocne. Może to powstrzyma innych przed podobnymi wątkami w przyszłości? A może nie.

 

Moim zdaniem zasada czystej gry nie została naruszona. Już nie mówiąc o prawie.

 

To, że ja próbuję udowodnić swoją rację, to chyba nie jest dziwne. Pytanie co Pan chce udowodnić i osiągnąć..?

 

DD

 

apze usun temat :) A Szanownych Panów zapraszam na gg, skype, pw, kolację czy co tam chcecie. Dyskutujcie sobie ile chcecie, ale nie na publicznym forum. To czat jest czy co?

 

To nie je rozpocząłem ten wątek i nie mnie osądzać czy słusznie toczymy rozmowę na forum czy nie.

Mam natomiast prawo do krytycznej oceny tego, co się na forum pisze, jeśli nie jest prawdą.

 

DD

Share this post


Link to post
Share on other sites
To nie je rozpocząłem ten wątek i nie mnie osądzać czy słusznie toczymy rozmowę na forum czy nie.

Mam natomiast prawo do krytycznej oceny tego, co się na forum pisze, jeśli nie jest prawdą.

 

DD

Co nie jest prawdą? To że przejął Pan domenę z nazwą mojej firmy, doskonale o tym wiedząc. I wiedząc, że nazwa nie może tyczyć się czegokolwiek innego?

 

Uważam, że takie czyny należy piętnować i nie jestem jedyną osobą, która Pana uczciwość osądziła.

 

Powtórzę po raz kolejny. Rozpocząłem ten wątek nie po to, aby udowodnić Panu nieuczciwość, tylko ukazać Pańską moralność użytkownikom forum. I ocenę im pozostawiam.

Share this post


Link to post
Share on other sites

w ogóle dziwna ta wasza dyskusja koledzy,

Sylyx, jesteś przecież domeniarzem i napisałeś, że nie miałeś zamiaru domeny przedłużać.

Znając wartość swojej domeny i jaki generuje ruch, ja na twoim miejscu wystawiłbym domenę na sprzedaż i sprzedał Danielowi, lub komuś kto najwięcej zapłaci np na tym forum.

 

Z całym szacunkiem Michał, ale nie widzę tu żadnego cyber s... ze strony Daniela, co swoją wypowiedzią potwierdza i Sylyx

 

odnośnie informowania właściciela o przechwyceniu jego domeny, jeszcze nie słyszałem,

raczej byłoby to niesmaczne i odebrane, że się z kogoś nabijam lub coś w tym stylu.

To chyba by było niemoralne.

 

pozdrawiam i pokój wszystkim

Peace :)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.

×