Jump to content
Sign in to follow this  
master17

Odnowienie domen 200 zł taniej - legalne?

Recommended Posts

Witajcie! Swoje szkice portali rozpocząłem od zakupu 20 domen i na początku 2013 roku chcę wszystkie przedłużyć o rok.

Domeny są na Premium.pl - przedłużenie po 61,50 złotych. Tymczasem na Aftermarkecie przedłużenie po 51 złotych - taniej o 10 złotych na sztuce.

 

Mam nadzieję, że to legalne:

- przerzucę domeny transferem z Premium, do Aftermarket,

- odnowię po 10 złotych taniej na sztuce,

- i z powrotem odtransferuję do Premium.

 

Jeśli to legalne, zaoszczędzę na 20 domenach 200 złotych. Co myślicie?

Share this post


Link to post
Share on other sites

master, a pomyślałeś chociaż o uczuciach PB?

 

Znajomość, choćby na forum, z Pb, szefem Premium.pl to dla mnie zaszczyt. A żonglowanie domenami - w te i we wte, z firmy do firmy: 200 złotych piechotą nie chodzi :)

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

master, a pomyślałeś chociaż o uczuciach PB?

 

Uczuciach ? przecież to jest biznes i chodzi o to żeby jak najmniej stracić/jak najwięcej zarobić. To chyba jasne ?? ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Uczuciach ? przecież to jest biznes i chodzi o to żeby jak najmniej stracić/jak najwięcej zarobić. To chyba jasne ?? ;)

 

Oj tam, taki żarcik :) Nie każdy ma tak dobre serce, aby martwić się o portfel innych :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

master, a pomyślałeś chociaż o uczuciach PB?

 

Ja bym sie bardziej martwił o uczucia mastera17 jak się dowie, że ten "brakujący" vat od zakupów w AM musi sam odprowadzić. :P

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest Anubis

To jeszcze nic. Jakbyś przerzucił domeny do kogoś kto ma hurtowe ceny przedłużeń (np. 41.95 PLN) to byś zaoszczędził prawie drugie tyle.

  • Like 2

Share this post


Link to post
Share on other sites

Możesz przerzucić do mnie, ja odnawiam po 40 netto. Przerzuć 10 domen, z powrotem otrzymasz 9 (jedna za fatygę, w końcu uczucia uczuciami, liczą się pieniądze :P)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Możesz przerzucić do mnie, ja odnawiam po 40 netto. Przerzuć 10 domen, z powrotem otrzymasz 9 (jedna za fatygę, w końcu uczucia uczuciami, liczą się pieniądze :P)

 

Umowa stoi. Jak zapałam uczuciami do Ciebie (poczuję nieodparty pociąg fizyczny) - przerzucę do Ciebie 30 domen - odnowisz mi po cenie 49 zł brutto. Ja będę miał radochę, że 2 złote taniej na sztuce - a dla Ciebie - uczucia uczuciami, za fatygę otrzymasz 3 domeny (co 10-ta, jak chcesz), każda warta 1 tysiąc złotych.

 

Reasumując - dla mnie zysk = 30 domen * 2 złote,

dla Ciebie = 3 domeny * warte po 1 tysiąc :D

Share this post


Link to post
Share on other sites

zamiast dywagować weź się za robotę. Zamiast pisać głupot czego tam nie zrobisz - zrób to.

 

Jak masz możliwość oszczędzania nie zastanawiaj korzystaj z tego.

Share this post


Link to post
Share on other sites

zamiast dywagować weź się za robotę. Zamiast pisać głupot czego tam nie zrobisz - zrób to.

 

Jak masz możliwość oszczędzania nie zastanawiaj korzystaj z tego.

 

Pomogliście mi, pisząc, czy tak można. Ale nie ma hop-siup - ja ciężko pracuję na komputerze od roku 2000, aby się nauczyć. Otwarcie portali - najpierw muszę zebrać fundusze:

- zebranie kasy potrwa do końca roku 2013,

- nauka i szkice potrwają do końca roku 2013.

 

Nad materiałami do "O BOGU" pracuję od 14 lat.

 

Nad zebraniem materiałów do portali o nagości i o seksie pracuję od lat 3-ech.

 

Jeśli chcę, aby wypaliło, a nie stronka, której nikt nie czyta - to kilka lat zbieram materiały, długo zbieram fundusze finansowe - i 15 lat uczę się webmasteringu SEO.

 

Ja dziękuję za zachętę. Moje portale wypalą:

- ale to efekty kilkunastu lat nauki,

- lata zbierania materiałów,

- i wielka forsa na start. :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

nie wiem czy pamiętasz ale w grudniu tego roku mamy koniec świata ;P

 

Poza tym jak pracujesz nad czymś 12 lat... a tego dalej nie widać sukcesów nie wróże.

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

nie wiem czy pamiętasz ale w grudniu tego roku mamy koniec świata ;P

 

Poza tym jak pracujesz nad czymś 12 lat... a tego dalej nie widać sukcesów nie wróże.

 

Po drodze posiadałem kilka poczytnych portali i for dyskusyjnych - rzuciłem je tylko dlatego, że nie odnosiły sukcesów finansowych.

 

Koniec świata 21.21.2012 r. - to tylko początek "Ery wodnika", mówi filozofia New Age :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Pomogliście mi, pisząc, czy tak można. Ale nie ma hop-siup - ja ciężko pracuję na komputerze od roku 2000, aby się nauczyć. Otwarcie portali - najpierw muszę zebrać fundusze:

- zebranie kasy potrwa do końca roku 2013,

- nauka i szkice potrwają do końca roku 2013.

 

Nad materiałami do "O BOGU" pracuję od 14 lat.

 

Nad zebraniem materiałów do portali o nagości i o seksie pracuję od lat 3-ech.

 

Jeśli chcę, aby wypaliło, a nie stronka, której nikt nie czyta - to kilka lat zbieram materiały, długo zbieram fundusze finansowe - i 15 lat uczę się webmasteringu SEO.

 

Ja dziękuję za zachętę. Moje portale wypalą:

- ale to efekty kilkunastu lat nauki,

- lata zbierania materiałów,

- i wielka forsa na start. :)

Biorąc pod uwagę że średnia pensja w Polsce wynosi ok 4000zł/mc, to daje 4000/168=~24zł/godz.. Zobacz ile już kosztują Cie Twoje pomysły.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Biorąc pod uwagę że średnia pensja w Polsce wynosi ok 4000zł/mc, to daje 4000/168=~24zł/godz.. Zobacz ile już kosztują Cie Twoje pomysły.

 

Od 12 lat uczę się na komputerze całymi dniami, ale po drodze pracowałem też w kilku firmach. Oni tam płacą minimalne pensje - a moje plany:

- stworzę portal, który przebije Naszą klasę i będę bogaty do końca życia.

Inni będą zapieprzali za głodowe pensyjki, a ja mając 50 lat będę miał tyle forsy, że odpoczywać do końca życia i oddawać się swoim pasjom :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Od 12 lat uczę się na komputerze całymi dniami, ale po drodze pracowałem też w kilku firmach. Oni tam płacą minimalne pensje

 

To były firmy informatyczne? To wtedy bardzo nisko się wyceniłeś, bo branża IT jest jedną z najlepszych branż jeśli chodzi o zarobki dla specjalistów (na każdej właściwie rozmowie kwalifikacyjnej przecież jednym z pytań jest "Ile chce Pan/Pani zarabiać?"). I jak zaproponują za mało (a minimalna to jest na pewno za mało, bo mniej nie może być) to się z takiej rozmowy wychodzi.

 

Szczególnie, że praca w IT nie jest pracą, której jesteś się nauczyć w parę godzin / dni, a wymaga dużej wiedzy i wieloletniego doświadczenia. I jak ma się takie doświadczenie to spokojnie można się cenić.

Edited by thomaso

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nad zebraniem materiałów do portali o nagości i o seksie pracuję od lat 3-ech.

To mnie rozwaliło.

 

Zamiast snuć plany przeszedłbyś do jakiejś realizacji. Pouczyłbyś się. Jak ja miałbym 12 lat czekać na jakiś projekt to musiałoby to być coś na miarę facebook'a,

Jeżeli masz dobry pomysł to jest wiele firm, które inwestują swoje zaplecze w zamian za część dochodów :wub:

No i warto wspomnieć o aniołach biznesu

Edited by Mr.Tea

Share this post


Link to post
Share on other sites

 

Jeżeli masz dobry pomysł to jest wiele firm, które inwestują swoje zaplecze w zamiana część dochodów :wub:

No i warto wspomnieć o aniołach

 

Ja mam przerewalecyjne pomysły - udowodnię, że zarobię, ale zebrać mamonę, to potrwa. Anioły? Żaden anioł mi nie da ani złotówki. Jak własnymi rękami nie zarobisz, to nici.

Ale udowodnij innym, że posiadasz miliony czytelników, a dostaniesz parę groszy.

 

Pokaż ile osób Ciebie czyta - dopiero wtedy coś z tego będzie.

Share this post


Link to post
Share on other sites

księgowość, BOK, Stacja paliw, magazynier. Komputer mieliśmy - informatyk nas pouczał - jak są wirusy, wyłacz antywirusa.

 

Wszystko to naraz w jednej firmie? Czy w różnych? Jak w jednej to nie zazdroszczę takiego rozstrzału obowiązków za pensję minimalną, ale to głównie wina (niektórych) pracodawców, którzy wolą zatrudnić jedną osobę zamiast czterech, bo to dla nich oszczędność spora i jeszcze do tego zaproponować jak najmniejszą zapłatę. Ale to też dlatego, że to nie są prace, które wymagają wiedzy nabywanej latami, a raczej można ich się nauczyć w kilka godzin (może poza księgowością, ale tutaj wiedzy wymaga rozliczanie podatków, a samo drukowanie dokumentów / wysyłanie faktur już nie). I tutaj może być dużo osób na Twoje miejsce, więc zamiast zaproponować większą pensję pracodawca będzie wolał zatrudnić kogoś kto się zgodzi na tę mniejszą.

 

Choćby dlatego warto się uczyć czegokolwiek, żeby w tym stać się specjalistą (może to być IT, ale niekoniecznie), bo dobra wiedza i umiejętności zawsze będą w cenie. I w tej kwestii dobrze kombinujesz. :)

Edited by thomaso

Share this post


Link to post
Share on other sites

W różnych firmach. Ja naprawdę jestem ekspert w komputerach i internecie - całe swoje życie temu oddałem - ale jak samemu nie zarobisz, pracy nie da ci nikt.

 

Nikt internetu nie zna tak, jak ja - ale studia Biznesu na 5 - wiem jedno - co zarobisz, to twoje, a na etacie cię tylko ciągle okradają i wyciskają soki, jak z cytryny.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nikt internetu nie zna tak, jak ja - ale studia Biznesu na 5 - wiem jedno - co zarobisz, to twoje, a na etacie cię tylko ciągle okradają i wyciskają soki, jak z cytryny.

 

Tak wiele osób sobie myśli, ale to zupełnie nie jest prawda. :)

We własnej firmie od tego co zarobisz odprowadzisz 400-1000 zł do ZUS, podatek dochodowy do US, podatek VAT do US, z kilkaset zł do księgowości i dopiero to co zostanie jest Twoje (o ile coś zostanie). :P To jest oczywiście taki minimalny wariant czyli samozatrudnienie (jednoosobowa firma, nikogo nie zatrudniająca), ale już "na swoim". I im więcej zarobisz tym więcej zapłacisz do US, więc nie wszystko tak Twoje.

Na etacie to wszystko odprowadzi od Ciebie firma (dlatego zarabiając 1000 zł, dodatkowe z 500 zł kosztujesz pracodawcę i każdy dodatkowy 1000 zł dla Ciebie to dodatkowe pieniądze też dla ZUS), przeważnie tylko przyjdziesz i 7-15 (lub 8-16) zrobisz co do Ciebie należy i więcej przeważnie Ciebie nie obchodzi po godzinach pracy.

 

A pracodawcy to też ludzie i tak jak i oni są ci źli i dobrzy, widać na tych niewłaściwych trafiłeś skoro masz taką ogólną opinię wyrobioną.

Edited by thomaso

Share this post


Link to post
Share on other sites

a na etacie cię tylko ciągle okradają i wyciskają soki, jak z cytryny.

Żeby zerwać jabłko też musisz najpierw drzewo posadzić.

  • Like 1

Share this post


Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.
Sign in to follow this  

×