Zarabianie na ministronach z Adsense

[veq 6]

tmi, wiem - czytałem. Dlatego też wspomniałem o tym, że strona z takowych powodów może nawet nie zostać zaakceptowana, jednoznacznie potem z tych samych usunięta. Znam podobne przypadki, do opisanego przez Ciebie - czasami się zastanawiam, kto tam siedzi przy tych odwołaniach, bo niektóre powody banów są 'śmieszne', ale lepiej się starając można odblokować bana. Niestety nie jest to tak szybkie i proste, jak jego otrzymanie. Trzeba też niestety uważać na konkurencję, która tylko czeka na takie 'okazje' i zgłasza do Google wyświetlanie treści mogących naruszać regulamin. Swoją drogą, nie wiem, czy to nie idzie automatem przy określonej ilości zgłoszeń z danej kategorii, stąd potem takie odpowiedzi - zero konkretów, jakby automaty.

[morderrca 356]

Ale nie MFA wg starej zasady czyli kiepski szablon, kiepskie treści, z wewnetrznym linkowaniem i kilkoma podstronami. Teraz takie shit stronki nie dają ruchu bo są skuteczne kasowane przez różnego rodzaju zmiany w algorytmach wyszukiwarki.

 

Jeśli chodzi o wytyczne Google to polecam się zapoznać z wątkiem jak Google zbanowało przykładowo styl.fm https://productforums.google.com/forum/#!topic/adsense-pl/WG5Jdcg__kY

 

Piszesz o zapoznaniu sie z wytycznymi. Mam nadzieje, że je czytałeś bo ja tak. Dowiesz się z nich, że możesz dostać bana za niską jakość treści przykładowo. Czyli subiektywnie możesz dostać bana za wszystko. Choćby za zdjęcie na stronie gdzie złamałeś prawa autorskie.

 

Co do przykładu z parkingu... To aby było tak jak piszesz nikt by nie parkował domen. Wszyscy by robili MFA i byliby szczęśliwi.

 

MFA w klasycznej postaci odchodzi do lamusa.

 

Przykładowo bloger z smartpassiveincome.com zarabia na stronie securityguardtraininghq.com (wg niego) ok $2k /miesiąc. Ale czy można nazwać tą stronę typowym MFA? Z pewnością nie.

Dobry przykład przedstawiłeś.

Pat Flyn to osoba na której wzoruje się mnóstwo blogerów. A co do securityguardtraininghq.com, to była to typowa MFA. Wiesz tmi, dla niektórych MFA to Adsense + 10 artykułów z mieszarki, a dla innych: 10 artykułów rozwiązujących problemy w danym zagadnieniu, pisanych przez copywritera plus adsense.

Pisząc o MFA wg starej zasady, nie możesz pominąć tematu rozwoju i optymalizacji MFA. Oraz dostosowywania się do rynku, o czym domainerzy wiedzą doskonale.

Co do przykładu z parkingu... To aby było tak jak piszesz nikt by nie parkował domen. Wszyscy by robili MFA i byliby szczęśliwi.

Tmi, mając 1ha pola sam musisz zdecydować, czy posadzisz tam malwę, truskawki, ziemniaki czy żyto, albo po prostu oddasz w dzierżawę. Z każdej z tych roślin masz inny przychód, ale jest też inne zaangażowanie w uprawę.

I dlatego sądzę, że mając domenę buty.pl nie zrobiłbyś strony pod adsense. Nie wszyscy by robili i nie wszyscy robią, bo jest to czasochłonne. A przy polskich stawkach za kliki w adsense nie zawsze opłaca się zlecać komuś stworzenie takiej stronki i jej rozwój.

Ale mając domenę, która ma stały ruch, jest dobrze podlinkowana i z tych linków przechodzą UU aby dostać jakąś "wartość" z domeny Vul'a na co wskazują liczne przekliki, to prosi się aby to jakoś wykorzystać i z tym się chyba zgodzisz tmi?

Tego nie wiem, dla mnie klasyczny MFA wygląda jak przedstawiona przez Ciebie storna Pat'a Flyn'a.

MFA w klasycznej postaci odchodzi do lamusa.

Ale na 100% mogę stwierdzić, że strony MFA nawet z jedną podstroną i jednym tekstem są w stanie zarobić na swoje utrzymanie, hosting i tekst od profesjonalnego copywritera. Liczy się jakość strony i treść na niej osadzona.

możesz dostać bana za niską jakość treści przykładowo. Czyli subiektywnie możesz dostać bana za wszystko.

Jestem przekonany, że chodzi Ci o duplicat content albo o teksty z mieszarek, które robią z artykułu zlepek bezsensownych zdań.

Tmi nie ma co siać popłochu, po prostu po forach wylewa się żale na google jak kogoś zblokują. Ci, którzy wiedzą jak robić dobre strony, po prostu swoich patentów nie sprzedają dając gotowe rozwiązania. Ale czytając PiO i zagraniczne fora sem i seo, można wyczytać wiele między wierszami.

Edited January 2, 2015 by morderrca

[tmi 728]

Chodzi mi o to, że niektóre domeny nadają się na parking a niektóre nie. Mam 100% pewności, że moje topowe domeny z parkingu nie zarobiłyby nawet połowy tego co na parkingu.

 

Topowe generyki też sie nie nadają na MFA bo szkoda zasyfiać wartościową domenę.

Ale generalnie Adsense w Polsce jest nieopłacalne. Chodzi o ilość włożonej pracy w efekty. A jeśli nie ma dobrych stawek to też nie dasz dobrego drogiego contentu i koło się zamyka.

[vul 983]

Tak sobie myślę, może te całe MFA opłaca się robić dla domen, które na parkingu mają dużo odsłon ale praktycznie zero kliknięć. Mam np takie domeny co miesięcznie mają około 300 - 400 odsłon ale zero zarobku bo nikt nie klika w reklamy. Nie wiem czemu. Próbowałem na wszystkie sposoby z szablonami i słowami kluczowymi ale dalej to samo i nie mam pomysłów. Zaczynam podejrzewać, że to jakieś boty ale ponoć parkingi mają filtrować ruch. Nie wiem.

[tmi 728]

Tak sobie myślę, może te całe MFA opłaca się robić dla domen, które na parkingu mają dużo odsłon ale praktycznie zero kliknięć. Mam np takie domeny co miesięcznie mają około 300 - 400 odsłon ale zero zarobku bo nikt nie klika w reklamy. Nie wiem czemu. Próbowałem na wszystkie sposoby z szablonami i słowami kluczowymi ale dalej to samo i nie mam pomysłów. Zaczynam podejrzewać, że to jakieś boty ale ponoć parkingi mają filtrować ruch. Nie wiem.

 

Pewnie boty

[veq 6]

300-400 odsłon/m-ąc, to i z AdSense nie zarobisz, jeśli jakimś trafem zaakceptują stronę..

 

 

Edit: Stawki za kliki są zależne m.in. od tematyki.

Edited January 2, 2015 by veq

[kyniu 5]

zdecydowanie lepiej robić to na zachód bo w Polsce jednak są niskie stawki.

[szogun 633]

zdecydowanie lepiej robić to na zachód bo w Polsce jednak są niskie stawki.

 

Nie jest to prawdą.

[PiotrSz 84]

W sumie jest prawdą, uśredniając. Na youtube nie ma aż tak dużej różnicy. Takie mam doświadczenia.

[kyniu 5]

Nie jest to prawdą.

możesz to rozwinąć ?

 

mając dwie strony o tej samej tematyce - na jednej ruch np z UK a na drugiej z PL zarobisz więcej na tej z uk

[szogun 633]

W Polsce są dobre stawki. Tyle, że jak zakładamy stronę o dupie Maryni to nie możemy na nie liczyć. "Rynek na zachodzie" jest aktualnie bardzo, ale to bardzo przepełniony / konkurencyjny - dlatego też 3-4 lata temu z niego zrezygnowałem, a dzisiaj to już z pewnością dzieje się tam kosmos. Teoretycznie - tak. Lepiej robić na zachód, ale w praktyce jest to nieopłacalne w stosunku do ilości wymaganego wkładu czasowego. Prościej jest, kiedy coś sobie leży i zarabia, niżeli trzeba na to poświęcać chociażby godzinę dziennie - tym bardziej jeżeli takich stron mamy setki, tysiące. Zawsze można celować w tematykę Polaków na emigracji, wtedy ideologia się zachowa

[kyniu 5]

dzięki za wyjaśnienie - ja robię tylko w Polsce, ale znam osoby co robią też za granicę. Znalazłem w miarę dobrą niszę ale mimo to koszty stawiania stronek + ich linkowania są duże (przy tworzeniu ich w większej ilości). Sporo idzie w tym na teksty na takie strony.

 

Robisz także takie stronki na zamówienie ?

Edited January 30, 2015 by kyniu

[activkids 1]

Ja też początkowo chciałem robić takie ministronki, ale sprawdziłem że słabo z zarabianiem na nich. Stworzyłem jeden większy serwis i zarobki są znacznie wyższe.

 

 

---

zięba książka

[twojtyp 0]

Moim zdaniem na początek ministronki są ok. Choć na dłuższą metę warto prowadzić jakieś większe projekty