Jump to content
Kangur

Stowarzyszenie

Recommended Posts

Powtórzę to co napisałem wczoraj w sprawie, którą naświetlił tommy5 , który był zastraszany przez jedną z firm:W takich sytuacjach aż się prosi by powstało coś takiego jak Polskie Stowarzyszenie Inwestorów Domen Internetowych ( lub coś podobnego co by jednoczyło branżę ), które przekazałoby taką sprawę swojemu prawnikowi.

Piszę stowarzyszenie bo o spółce nie ma mowy ze względu na problem wyceny.

To samo jest chociażby z umową kupna-sprzedaży opisaną w innym wątku i z wieloma podobnymi sprawami.

 

Ponieważ pomysłów mi nie brakuję - jeśli chcecie mogę rozpocząć nowy wątek o tym :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ależ oczywiście, że można założyć sprawę i domagać się wywiązania z umowy (umowa ustna też jest ważna!), ale szkoda na to czasu. I tak mam go za mało.

 

A Stowarzyszenie Właścicieli Domen Internetowych jest w planach już od roku, na razie stanęło na tym, że jest kupiona domena na ten cel. ;-)

 

sidi.pl jest niestety zajęta, więc zmiana nazwy na Stowarzyszenie Inwestorów Domen Internetowych nie wchodzi w grę. ;-)

Share this post


Link to post
Share on other sites
A Stowarzyszenie Właścicieli Domen Internetowych jest w planach już od roku, na razie stanęło na tym, że jest kupiona domena na ten cel. ;-)

 

sidi.pl jest niestety zajęta, więc zmiana nazwy na Stowarzyszenie Inwestorów Domen Internetowych nie wchodzi w grę. ;-)

 

Skoro udało się mi z grubsza uporządkować sprawę nazewnictwa ( tak przynajmniej mi się wydaje nie widząc merytorycznych protestów ) to postaram się w czasie weekendu rozkręcić i ten temat :)

Bo jestem przekonany, że warto.

Sidi może i jest zajęta ale psid i psidi jest zarezerwowana z myślą o tym :D

Zresztą nazwa to sprawa do ustalenia.

 

Pamiętasz może link do tamtego wątku, o którym wspomniałeś ?

Share this post


Link to post
Share on other sites
Skoro udało się mi z grubsza uporządkować sprawę nazewnictwa ( tak przynajmniej mi się wydaje nie widząc merytorycznych protestów ) to postaram się w czasie weekendu rozkręcić i ten temat :)

Bo jestem przekonany, że warto.

Sidi może i jest zajęta ale psid i psidi jest zarezerwowana z myślą o tym ;)

Zresztą nazwa to sprawa do ustalenia.

 

Tylko że SWDI to tłumaczenie DNOA (patrz dnoa.org), więc ma sens. ;-)

 

Pamiętasz może link do tamtego wątku, o którym wspomniałeś ?

 

To nie na tym forum,

http://domaintalk.pl/forumdisplay.php?f=9 (najwyraźniej zamknięte - nie wiem dlaczego, może lubią się taplać w elitarnym sosie ;-)

http://domaintalk.pl/showthread.php?t=1020

Share this post


Link to post
Share on other sites

sidi.org.pl jest wolne. Pachnie non-profit'em jednak wiem, wiem - po co promować i tracić (ruch) na rzecz właściciela .pl

 

W razie czego zarezerwowałem tidi.pl - Towarzystwo Inwestorów Domen Internetowych. Trochę wyskakuje tych towarzystw na frazę towarzystwo :D

 

Abstrahując. Wiadomo, że domena musi być ładna/medialna, żeby dobrze wyglądała na smyczach/kubkach itd :P

 

Odnośnie tematu. Cóż. Szkoda tych emocji po potwierdzeniu oferty :P Pozostaje iść na noże :)

Share this post


Link to post
Share on other sites
sidi.pl jest niestety zajęta, więc zmiana nazwy na Stowarzyszenie Inwestorów Domen Internetowych nie wchodzi w grę. ;-)

 

może i sidi.pl jest zajęta ale sidi.biz.pl jest wolna więc można działać :)

Share this post


Link to post
Share on other sites
może i sidi.pl jest zajęta ale sidi.biz.pl jest wolna więc można działać :)

 

Ta, może od razu i-psidi-24h.biz.pl? :-P

Share this post


Link to post
Share on other sites

Porywacie sie z motyka na slonce ... zalorzenie stowarzyszenia w Polsce jest bardzo, bardzo ciezkie i wymaga duzej wiedzy prawniczej i znajomosci ... urzednicy zwykle w tych sprawach maja obiekcje co do przecinka i kropki. Znam zakladanie stowarzyszen z autopsji i powiem Wam, ze moze to trwac pol roku i to przy dobrych wiatrach.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Pomysł jest dobry, realizacja rzeczywiście czasochłonna. Zastanawiam się, czy założyciel Internet Society Poland (http://www.isoc.org.pl/) Piotr Vagla Waglowski (http://vagla.pl) nie mógłby nam w tym honorowo pomóc. Myślę, że warto spróbować.

 

Gość jest niezależnym konsultantem, specjalizującym się w prawie internetowym. Poza tym liczy się też doświadczenie w zakładaniu takich "tworów prawnych" jak stowarzyszenia, które Vagla niewątpliwie posiada.

Share this post


Link to post
Share on other sites
... zalorzenie stowarzyszenia w Polsce jest bardzo, bardzo ciezkie i wymaga duzej wiedzy prawniczej i znajomosci ... urzednicy zwykle w tych sprawach maja obiekcje co do przecinka i kropki. Znam zakladanie stowarzyszen z autopsji i powiem Wam, ze moze to trwac pol roku i to przy dobrych wiatrach.

 

Cóż znaczy pół roku w perspektywie tego biznesu ?

Miło, że ktoś zna tematykę - mógłbyś nam z grubsza przybliżyć jakie są procedury ?

Nie upieram się żeby to była forma stowarzyszenia ale wydaje mi się to najlepszym rozwiązaniem.

Wg mnie najistotniejsze jest to jakie korzyści można dzięki temu osiagnąć ?

Jeżeli unzamy, że są one warte trudu to należy go podjąć.

 

Wierzę, że kwestie formalne i finansowe udałoby się nam rozwiązać.

Lecz ktoś musiałby to prowadzić.

Oprócz tego, że to musi być profesjonalista, znający przynajmniej polski i angielski, to jeszcze musiałby poświęcić troszkę czasu.

Oczywiście odpłatnie bo innej możliwości bym nie rozpatrywał.

Czy ktoś czuje się gotowy na rozwijanie tej branży w takiej formie ?

Zupełnie nie zobowiązująco :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

na początek poszukałbym prawnika, który by chciał brać sprawy domen i wiedział o co chodzi, i do tego nie potrzeba stowarzyszenia, ale zaproszenia na forum

Share this post


Link to post
Share on other sites

Może zanim zaczniemy zakładać stowarzyszenie lepiej najpierw sprecyzować cele :) ?

 

Wg mnie głównym problemem środowiska domeniarzy [o przepraszam] 'brokerów domen' jest popularyzacja tematyki domenowej i rozwijanie rynku w celu edukacji przyszłych kupców "jeszcze-nie-tak-cennych-jak-powinny-byc" domen. Bardziej się do tego przydaje dziendomeny.pl niz stowarzyszenie.

 

[edit] Bylo jeszcze o prawniku ale kol Andro juz na to odpisal

Share this post


Link to post
Share on other sites
na początek poszukałbym prawnika, który by chciał brać sprawy domen i wiedział o co chodzi, i do tego nie potrzeba stowarzyszenia, ale zaproszenia na forum

Masz rację tyle, że kwestie problemów prawnych to nie jedyny cel, którym mogłoby się zająć stowarzyszenie.

Pomysłów może być wiele:

- kontakty z mediami , promocja i dbanie o wizerunek inwestorów domen,

- prezentowanie własnego punktu widzenia np. podczas konferencji tematycznych,

- konsultacje i wyjaśnianie spraw spornych z NASK i rejestratorami,

- zorganizowanie poważnej platformy/giełdy obrotu domenami w Polsce,

- wewnętrzna i zewnętrzna edukacja / szkolenia ( także przedsiębiorców ) ,

- doradztwo podatkowe, inwestycyjne, pozyskiwanie inwestorów,

- pomoc prawna, w tym eliminowanie praktyk patalogicznych,

- etc.

 

Dziendomeny.pl może być pomocny w edukacji przedsiębiorców ale czy bardziej się niż systematyczna działalność stowarzyszenia ?

Wątpię.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Czy ja już pytałem, co z ewentualnym Stowarzyszeniem, które pomagałoby w tego typu sytuacjach? ;);) ;) ;)

Przyznam, że kiedyś próbowałem ruszyć temat ale nie otrzymawszy żadnej odpowiedzi ( np. od Vagli ), odpuściłem sobie.

Chyba, że chcecie bym porozmawiał z tymi prawnikami, którzy byli ostatnio na konferencji w Poznaniu. Ale oni nie są tani ...

Edited by Kangur

Share this post


Link to post
Share on other sites
Przyznam, że kiedyś próbowałem ruszyć temat ale nie otrzymawszy żadnej ( np. od Vagli ), odpuściłem sobie.

Chyba, że chcecie bym porozmawiał z tymi prawnikami, którzy byli ostatnio na konferencji w Poznaniu. Ale tani oni nie są...

 

Nie ma zadnych watpliwosci ze spraw natury prawnej dot. domen bedzie przybywac .Nie ma tez watpliwosci ze pojawia sie rozni prawnicy ktorzy taka pomoc beda oferowac . Jest tylko pytanie czy maja oni ten niszowy odcinek wiedzy naprawde opanowany? , czy sa praktykami czy tylko jak wiekszosc z nich to madrale.

 

Jak czytam ostatnio rozne pisma przedprocesowe dot. spraw domen to zastanawiam sie czy to pisal ktos kto ma chocby minimalne pojecie o tematyce ale to juz inna sprawa .

Ale do rzecz .Tez probowalem chyba w jednym z postow na forum przebic sie z przekazem, ze predzej czy pozniej pomoc prawna bedzie niezbedna.

Pytanie jest proste bez robienia sondy czy jesli powstalaby PLATNA kancelaria swiadczaca wstepne ale bardzo merytoryczne konsultacje to czy przecietny abonent domeny jest skolonny z tego skorzystac ? Jesli tak to czy jest na silach za taka konsulatcie zaplacic np 200 zl ?

Czyli bardziej obrazowo .Ktos dostaje pismo wszystko jedno czy od zabojadow czy od chinczylkow ze jak nie odda domeny do jutra rana to itd ;)

Najczesciej te pisma maja taki przekaz ;).Pomoc i usluga polegalaby na tym ze jest defoltowo ustawiony formularz ktory trzeba przejsc a ktory jest tak zrobiony ze prawnik po drugiej stronie ma prawie pelna wiedze od potencjalnego pozwanego.Sa tam okloicznosci stania sie abonentem (czyli rejestracja czy kupno na aukcji ) jest miejsce na skan np. pisma otrzymanego droga listowna itd

Wiadomo ze jesli ktos posiada domene bedaca typowym TM nie wyda tych pieniedzy na konsultacje ale jesli dot to domeny ktora zarabi mu na parkingu np 2 lata i jego zdaniem jest "czysta" to jesli ktos nie ma zupelnie pojacia jak postepowac z tym problemem to czy z takiej uslugi skorzysta ?

Oczywiscie ta konsultacja mowiaca jaki jest stan prawny sytuacji, jakie sa szanse na obrone itd nie jest przyjeciem zastepstwa procesowego .Ale sa to na tyle merytoryczne opinie, ze nie ma mowy o pomylce .Oczywiscie sad arbitrazowy to sprawa osobna i na osobna dyskusje .Bo jesli ten twor bedzie trwal i sie rozwijal to beda sytuacje o jakich wiemy.Ale zalozmy ze orzecznia tego sadu kiedys beda inne to czy taka wstepna pomoc przed podjeciem decyzji co dalej robic bedzie potrzebna ?. To tak zeby temat zaczac i dyskusje nad nim. Co na to szanowne grono ?

 

EDYCJA

 

To na poczatek bo i tak nie obejdzie sie bez stworzenia stowarzyszenia inwestorow wtornego rynku domen .Predzej czy pozniej musi takowe powstac chocby po to zebysmy mieli swoja prawna reprezentacje. Przynaleznosc wiazalaby sie z roznymi korzysciami moze np refundacja z naszych skladek pomocy prawnej .Ale tez obowiazki jakieby spoczywaly na czlonkach stowarzyszenia mocno uporzadkowalyby obecny stan .Jesli admini i forum dojedzie do wnisku o potrzebie zalozenia osobneg watku do takiej dyskusji to bede zobowiazany .Jak mowie jestesmy w miejscu w ktorym czas o tym myslec , jednoczyc sie bo w uporzadkoanych strukturach jest zawsze duzo bezpieczniej.

Edited by kilofek

Share this post


Link to post
Share on other sites
Jeden z wcześniejszych wątków poniżej:

http://www.di.pl/index.php?showtopic=9233&...=stowarzyszenie

 

Sorry jakos mi umknelo nie widzialem tego watku, moja wina ;) Ale co pocieszajace to fakt ze mamy zbiezne myslenie w tym temacie ;)

Moze wlasnie czas zeby wrocic do tematu bo jak widac watek umarl w lutym:( Im dalej to odkladamy tym sprawa bedzie sie rozmywac !

Jedno jest pewne do tego ruchu potrzeba tez entuzjazmu i checi dzialania a obawiam sie ze tego moze zabraknac .

Share this post


Link to post
Share on other sites
moim zdaniem nikt Ci sie nie podejmie za 2 stowki babrac w tak trudnych sprawach 2k to minimum

 

Napisalem ze konsultacje na zasadzie co robic dalej i jakie sa szanse w ewentualnym postepowaniu !

Nie przyjecie zastepstwa procesowego i pisanie pism procesowych sama ocena sytuacji ale szczegolowa i merytoryczna

Opinia praktykow/prawnikw , wskazowka jak dalej postepowac, ocena szans na obrone czy przegrana .Czyli nie wiecje jak jedna strona wyjasnien .

Czasmi to jest bardzo przydatana wiedza jak jest malo czasu i nie zna sie tematyki samemu .

A pytanie bylo przykladowe nie czy max 200 zl albo 2 tys tylko wlasnie jaki jest akceptowalny ten prog oplaty i czy wogole jest/bedzie zainteresowanie ?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Drobna uwaga dotycząca rozliczeń z kancelariami prawnymi.

Nie trzeba ustalać każdorazowo stawki tylko ustalić stały miesięczny ryczałt bez względu na ilość spraw.

W przypadku stowarzyszenia byłoby to o tyle wygodniejsze, że pozwoliłoby łatwiej określić miesięczną składkę od każdego członka.

 

Tylko tym musiałby się zająć nie tylko entuzjasta ale i profesjonalista.

Kilofek - wziąłbyś to na własne barki ? ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Drobna uwaga dotycząca rozliczeń z kancelariami prawnymi.

Nie trzeba ustalać każdorazowo stawki tylko ustalić stały miesięczny ryczałt bez względu na ilość spraw.

W przypadku stowarzyszenia byłoby to o tyle wygodniejsze, że pozwoliłoby łatwiej określić miesięczną składkę od każdego członka.

 

Tylko tym musiałby się zająć nie tylko entuzjasta ale i profesjonalista.

Kilofek - wziąłbyś to na własne barki ? ;)

 

Prawnikow zawsze moge wziac na siebie ;)

Ja ich lubie , oni mnie mniej ale jakos sie dogadam miejmy nadzieje ! Jest naprawde pare madrych autorytetow w tej dziedzinie z Instytutu Prawa Własności Intelektualnej z Jagielonki i i do nich mam zamiar sie zwrocic jesli naprawde zamierzamy cos sensownego tworzyc !

Z moich obserwacji wynika, ze to jedyna grupa ludzi ktorzy nie dosc ze maja pojecie o prawie to sa obeznani z tematyka domen a to ewenement na skale ogolnopolska ;) !

Nie jak przecietyny prwanik/madrala co mu trzeba godzine tlumaczyc roznice miedzy zmiana dlegacji a zmiana abonenta i niby juz lapie a jak napisze pismo to sam farmazon ;) Tak wiec jesli sie zadawac to tylko z najlepszymi .Nie wiem na ile uda sie taka wspolpraca ale jesli trzeba to bede probowal zaczynac rozmowy w tej sprawie

Edited by kilofek

Share this post


Link to post
Share on other sites

Taka porada ma oczywiście spore zalety, ale nie wiem czy będzie za wielu chętnych, dopóki nie będzie wiadomo co by zawierała. Gdyż każdy ma też swoją wiedzę. Jak obawia się, że przegra, to pewnie nie zdecyduje się, jak ma pewną wiedzę i uważa, że prawo jest po jego stronie, to nie tyle porada mu jest potrzebna, ale konkretna obrona. Więc jeżeli sami będziemy sie bronić, nie korzystając z zastępstwa procesowego, to jeżeli taka porada przedstawiałaby nam linię obrony, to warto z niej korzystać i na podstawie tej porady stworzyć własne pismo. Ale jeżeli mówiłaby tylko w skrócie "masz duże szanse" to zdecydowanie za mało, oczywiście poza wyjątkami, czyli naprawdę wartościowymi domenami. Wtedy istotna byłaby cena realnej obrony w pierwszej instancji, czyli pisma do sądu arbitrażowego, bo to jest przecież głównym celem, że jak startujemy, to mamy poważne szanse.

Edited by Andro

Share this post


Link to post
Share on other sites

Żeby takie stowarzyszenie powstało, ktoś musi się tym zająć. Inaczej skończy się to jak zwykle na kwestii planowania. Pozatym trzeba konkretnie nakreślić cele takiego stowarzyszenia, ustalić jaka składka będzie odpowiednia, ile osób zdecyduje się na przystąpienie do takiego stowarzyszenia.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Żeby takie stowarzyszenie powstało, ktoś musi się tym zająć. Inaczej skończy się to jak zwykle na kwestii planowania. Pozatym trzeba konkretnie nakreślić cele takiego stowarzyszenia, ustalić jaka składka będzie odpowiednia, ile osób zdecyduje się na przystąpienie do takiego stowarzyszenia.

 

Jedna osoba tego nie zrobi i to jest pewne chocby ze wzgledow wymogow rejstracji sadaowej ( wymagane 15 zalozycieli ) .To od cholery roboty poczawszy od napisania statusu a na rejestracji sadowej konczac .Musi byc wybrany komitet zalozycielski.Trzeba zrobic zebranie zalozycieli .W satucie procedury powolywania odwolywania czlonkow, zasady itd itd To jest serio roboty na min pare miesiecy ;)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ja ze swej strony mogę zadeklarować przystąpienie do takiego tworu ale żeby zrobić ankietę i pozwolić sprawdzić ile osób się zdeklaruje, trzeba będzie podać przyblizone koszty takiego członkowstwa.

Żeby nie okazało się, że wszyscy na hura klikną 'tak' a później gdy trzeba będzie opłacić składkę np. 2 k. rocznie, to nie będzie chętnych.

Ktoś potrafi to oszacować ?

 

A propos statutu - tą pracę można już zlecić prawnikom.

Edited by Kangur

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now

×