Stowarzyszenie

[kilofek 15]

Ja ze swej strony mogę zadeklarować przystąpienie do takiego tworu ale żeby zrobić ankietę i pozwolić sprawdzić ile osób się zdeklaruje, trzeba będzie podać przyblizone koszty takiego członkowstwa.

Żeby nie okazało się, że wszyscy na hura klikną 'tak' a później gdy trzeba będzie opłacić składkę np. 2 k. rocznie, to nie będzie chętnych.

Ktoś potrafi to oszacować ?

 

Nie znajac liczby chetnych osob poza komitetem zalozycielskim czyli juz proceduralnym zebraniem zalozycieli min 15 sztuko/osob ) nikt nie wie ilu za przeproszeniem czlonkow bedzie zainteresowane czynna dzialalnoscia lub biernym bytem .Bez tego nie da sie za wiele szacowac ale ta skladka nie moze byc na poczatku wieksza jak max 150 zl rocznie .

Pozniej moze i powinna sapadac raz ze czlonkow mam nadzieje bedzie przybywac a dwa ze sa dotacje subwencje .Juz widze jak NASK ze swojej walizki zamiast utrzymywac sad polubowny wyjmuje kase na statutowa dzialalnosc stowarzyszenia :.Ale dla ich dobrego PR nie beda mogli odmowic czyli oficjalnie napewno chetnie popra nasza dzialalnosc swoja kasa z naszych domen

[novitz 28]

Człowieka od PR - to może Pan Majcherek z Domeny.pl.. Co by o nim nie mowic, to uczynił z siebie i Domeny.pl autorytet w dziedzinie domen..

 

Wydaje mi się ze, 150zł to bedzie kwota za mala.. Oczywiscie zalezy od ilosci członków ale i ilosci spraw.. Jezeli bedzie ich 10 miesiecznie to nie wiem czy ryczałt 2k dla kancelarii nie bedzie kwotą - śmiesznie niską w dzisiejszych czasach..

Edited May 21, 2008 by novitz

[kilofek 15]

Ja ze swej strony mogę zadeklarować przystąpienie do takiego tworu ale żeby zrobić ankietę i pozwolić sprawdzić ile osób się zdeklaruje, trzeba będzie podać przyblizone koszty takiego członkowstwa.

Żeby nie okazało się, że wszyscy na hura klikną 'tak' a później gdy trzeba będzie opłacić składkę np. 2 k. rocznie, to nie będzie chętnych.

Ktoś potrafi to oszacować ?

 

A propos statutu - tą pracę można już zlecić prawnikom.

 

Zacznijmy od rzeczy bardziej prozaicznej i tu mysle zaczna sie pierwsze schody

Bedziemy musieli wybarac miejsce siedziby a od 2001 r sady rejestrowe dla stowarzyszeni fundacji to sady rejonowe obejmujace

swa dzilalnoscia obszar wojewodztwa .I zaraz sie zacznie wybieranie miejsca siedziby mysle ze nie skonczy sie tak jak watek z wyborem miejsca spotakania, zjazdu dokmeniarzy ?. Ale siedziba poza statutem to sprawa fundamentalna i od tego mysle musimy zaczac niestety

[Kangur 1,649]

W takim razie trzeba znaleźć 15 pewnych osób, które w razie czego będą gotowe wyłożyć nieco więcej niż zostanie to zaplanowane a pozostałe osoby mogą się dołączyć później.

150 PLN rocznie na osobę to na pewno będzie za mało chyba, że przystąpi tłum ludzi.

Lub, że wypali fantastyczny pomysł z NASK

Tyle, że kij ma dwa końce - bedą mieli wtedy wymówkę, że nie mogą obniżyć przedłużeń bo muszą utrzymywać stowarzyszenie

 

Siedziba powinna być tam gdzie mieszka przewodniczący czy prezes stowarzyszenia żeby ograniczyć koszty przejazdów.

Może NASK użyczy jakichś nieuzywanych pomieszczeń biurowych ?

Edited May 21, 2008 by Kangur

[kilofek 15]

Człowieka od PR - to może Pan Majcherek z Domeny.pl.. Co by o nim nie mowic, to uczynił z siebie i Domeny.pl autorytet w dziedzinie domen..

 

Wydaje mi się ze, 150zł to bedzie kwota za mala.. Oczywiscie zalezy od ilosci członków ale i ilosci spraw.. Jezeli bedzie ich 10 miesiecznie to nie wiem czy ryczałt 2k dla kancelarii nie bedzie kwotą - śmiesznie niską w dzisiejszych czasach..

 

Ale nie mozemy robic takich planow ze dzialalnosc satutowa to jedynie zalatwianie spraw prawnych na rzecz swoich czlonkow !

To bez sens ! To przy okazji i raczej na marginesie bo czemu stowarzyszenie ma placic za spory osob ktore beda moze i czasmi swoim zachowanie prowokowaly taki stan. Doradctwo tak ale nie platnosc za sprawy i spory w calosci to nie ma byc ubezpieczenie !.Myslac o stowarzyszeniu i piszac o pomocy prawnej mialem na mysli ze moze to byc jeden z elementow ale nie glowny cel stowarzyszenia.Glowny cel to to ze ze stowarzyszeniem nie mozna sie nie liczyc ! Stowarzyszenie jest cialem konsultacji jak zwiazki zawodowe To stowarzyszenie bedzie moglo opiniowac dzialanie np poczynan narodowego rejestratora .To takie stowarzyszenie moze miec i powinno pietnowac zachowania i regulacje nie sprzyjajace rozwojowi rynku domen !.To wkoncu takie stowarzyszenie moze wziac na siebie ciezar edukacyjny i informacyjny itd itd .

Ale na pewno nie jest w zamysle zeby zrobic z tego "komitet obrony robotnikow"

[umberto 1,049]

trzeba będzie podać przyblizone koszty takiego członkowstwa.Żeby nie okazało się, że wszyscy na hura klikną 'tak' a później gdy trzeba będzie opłacić składkę np. 2 k. rocznie, to nie będzie chętnych.Ktoś potrafi to oszacować ?

 

a moze skladka po 100 PLN, a prawnikom zaplacic w razie czego "w naturze" czyli domenami

[novitz 28]

a moze skladka po 100 PLN, a prawnikom zaplacic w razie czego "w naturze" czyli domenami

 

Hehe, to ja już wolę gotówką

[korneliusz.com 501]

Glowny cel to to ze ze stowarzyszeniem nie mozna sie nie liczyc ! Stowarzyszenie jest cialem konsultacji jak zwiazki zawodowe To stowarzyszenie bedzie moglo opiniowac dzialanie np poczynan narodowego rejestratora .To takie stowarzyszenie moze miec i powinno pietnowac zachowania i regulacje nie sprzyjajace rozwojowi rynku domen !.To wkoncu takie stowarzyszenie moze wziac na siebie ciezar edukacyjny i informacyjny itd itd .

Ale na pewno nie jest w zamysle zeby zrobic z tego "komitet obrony robotnikow"

I dlatego stowarzyszenie nie może być zależne od NASK w żaden sposób!

[kilofek 15]

I dlatego stowarzyszenie nie może być zależne od NASK w żaden sposób!

 

Przeciez z ta dotacja od NASKu to byly zarty ) Jak nam NASK da to sie zdziwimy ale spoko jakos damy rade bez

A co mamy malo bogatych sponsorow ? Activ24 , Dropped w 5 wcieleniach i inne tuzy tego rynku, (tych co nie wymienilem przepraszam )

Najpierw cos zrobmy a potem pojdziemy po kase z czapka

[korneliusz.com 501]

Była też inna propozycja.

Może NASK użyczy jakichś nieuzywanych pomieszczeń biurowych ?

Uważam, że stowarzyszenie musi być niezależne.

[Kangur 1,649]

Była też inna propozycja.

 

Uważam, że stowarzyszenie musi być niezależne.

 

Tłumaczymy sobie jak czytać tekst z lub czy jedziemy dalej z koksem ?

[Cockney 94]

Całkiem przypadkowo trafiłem na pewną kancelarię, a tam klik klik klik

Edited May 21, 2008 by Cockney

[Guest Michal]

Chętnie przekażę jakąś kwotę członkowską (miesięczną/roczną/...) na takie stowarzyszenie, jeżeli będzie miało konkretne plany i cele. Nie zamierazam jednak płacić za sprawy sądowe i koszty prawnicze cyber-/typosquatterów, których trzeba otwarcie powiedzieć na tym forum nie brakuje.

Edited May 21, 2008 by Michal

[kilofek 15]

Tłumaczymy sobie jak czytać tekst z lub czy jedziemy dalej z koksem ?

 

Niestety nie da sie moim zdaniem zrobic niczego na odleglosc .Dlatego jesli mamy jechac dalej z tym koksem to musimy zwyczajnie sie spotkac !

Trzeba wyznaczyc termin, miejsce i zwyczajnie zrobic spotkania ktore potraktujemy jak zebranie zalozycielskie ktore jest konieczne w procedurze zalozenie stowarzyszenia !

Na tym zebraniu podejmiemy proceduralna uchwale o powolaniu stowarzyszenia druga o wyborze komitetu zalozycielskiego , kolejne o wyborze zarzadu i wewnetrznej kontroli itd. Z obecnych wyloni sie 15 osobowy zespol czlonkow zalozycieli !

Wczesniej oczywiscie powinnismy miec przynajmiej wstepny projekt statusu ktory odrazu mozemy uszczegolowic i zaakceptowac .

Tak wiec na poczatek musimy ustalic gdzie kiedy i kto sie wybiera ale serio. I nie ustalajmy terminu na juz zeby zdazyc z projektem statutu

[swoj-chlop 0]

proponuje KRAKOW

[Kangur 1,649]

@ Michał Czy naprawdę każdą jedna domenę, która rejestrujesz dokładnie analizujesz pod kątem typo- lub cyber- ?

A jeśli okaże się, że ktoś zarejestrował domenę, która nie wykazywała takich cech lub po prostu tak mu się spodobała, że ją pośpiesznie przygarnął, a ktoś inny oskarży go o takie praktyki, to ma to oznaczać, że taki człowiek ma być traktowany jak trędowaty i stowarzyszenie wycofuje się z pomocy ?

Edited May 21, 2008 by Kangur

[kilofek 15]

Chętnie przekażę jakąś kwotę członkowską (miesięczną/roczną/...) na takie stowarzyszenie, jeżeli będzie miało konkretne plany i cele. Nie zamierazam jednak płacić za sprawy sądowe i koszty prawnicze cyber-/typosquatterów, których trzeba otwarcie powiedzieć na tym forum nie brakuje.

 

Michal nikt nie zamierza placic kasa stowarzyszenia za wybryki cyber i typosquatterow przeciz mowilismy ze to nie ubezpieczalnia ani komitet obrony robotnika !.Byla i jest propozycja POMOCY prawnej to znaczy np konsultacji ale nie prowadzenie spraw spornych i placenie za zastepstwo procesowe ! Ale jesli np zdazy sie sytuacja a mysle ze niestety sie zdazy jak w wypadku paru orzeczen ze zwyczajnie w swietle prawa jakis cymbal bedzie chcial komus z nas zabrac domene generyczna to na to uwazam kasy nie powinnismy zalowac ale to tez na drodze wspolnego podjecia decyzji, porozumienia i uchaly !Cele stowarzyszenia maja byc szersze i inne .Poki co nikogo z nas nie traktuje sie powaznie i wiekszosc uwaza nas a cwaniakow. Uwazam ze dobrzeby sie stalo jakby kazdy przemysla temat i wrzucil propozycje .Jakie maja byc cele statutowe ? Co zamierzamy na czym mamy sie skupic .Chodzi o to zeby zaczac i dyskusie i dzialanie.

Twoje obiekcje sa juz poczatkiem takiej dyskusji i bardzo dobrze !

[Guest Michal]

proponuje KRAKOW

Nie widzę sensu w ustalaniu miejsca dla takiego spotakania i siedziby takiego stowarzyszenia innym niż Warszawa.

 

@ Michał Czy naprawdę każdą jedna domenę, która rejestrujesz dokładnie analizujesz pod kątem typo- lub cyber- ?

A jeśli okaże się, że ktoś zarejestrował domenę, która nie wykazywała takich cech lub po prostu tak mu się spodobała, że ją pośpiesznie przygarnął, a ktoś inny oskarży go o takie praktyki, to ma to oznaczać, że taki człowiek ma być traktowany jak trędowaty i stowarzyszenie wycofuje się z pomocy ?

Typosquatting jest bardziej skomplikowany, ale to o czym Ty mówisz to zdecydowana mniejszość (zarejestrowanie typosa myśląć że to fajna nazwa nie wiedząc ze to typos TM i parkowanie pokazujące reklamy związane z oryginałem -> nieuczciwa konkurencja -> działalność nielegalna). Co innego to cybersquatting. Jeżeli się chce zarejestrować nazwę, która nie jest słowem słownikowym, to nie widzę problemu w sprawdzeniu tych 2-3 baz.

 

Michal nikt nie zamierza placic kasa stowarzyszenia za wybryki cyber i typosquatterow przeciz mowilismy ze to nie ubezpieczalnia ani komitet obrony robotnika !.Byla i jest propozycja POMOCY prawnej to znaczy np konsultacji ale nie prowadzenie spraw spornych i placenie za zastepstwo procesowe ! Ale jesli np zdazy sie sytuacja a mysle ze niestety sie zdazy jak w wypadku paru orzeczen ze zwyczajnie w swietle prawa jakis cymbal bedzie chcial komus z nas zabrac domene generyczna to na to uwazam kasy nie powinnismy zalowac ale to tez na drodze wspolnego podjecia decyzji, porozumienia i uchaly !Cele stowarzyszenia maja byc szersze i inne .Poki co nikogo z nas nie traktuje sie powaznie i wiekszosc uwaza nas a cwaniakow. Uwazam ze dobrzeby sie stalo jakby kazdy przemysla temat i wrzucil propozycje .Jakie maja byc cele statutowe ? Co zamierzamy na czym mamy sie skupic .Chodzi o to zeby zaczac i dyskusie i dzialanie.

Twoje obiekcje sa juz poczatkiem takiej dyskusji i bardzo dobrze !

Chciałem to tylko jeszcze raz uwydatnić ponieważ do tej pory zauważyłem odpowiedź w tym kierunku tylko z Twojej strony. Również jestem zdania, że w przypadku próby odebrania domeny generycznej powinniśmy wspólnie sfinansować sprawę sądową danego abonenta takiej domeny. Do skutku.

 

Twój pomysł nt. spotkania mi się podoba. Moim zdaniem efektywny byłby zjazd nawet na samo ustalenie takiego statutu. Przy spotkaniu osobistym każdy będzie skupiony na danej sprawie i szybciej to się załatwi niż prowadząc dyskusje na forum.

Edited May 21, 2008 by Michal

[kilofek 15]

Nie widzę sensu w ustalaniu miejsca dla takiego spotakania i siedziby takiego stowarzyszenia innym niż Warszawa.

 

Tez uwazam ze Warszawa jest jedynie dobra jako miejsce spotkania i adres siedziby.Wiem ze nie spotka sie to z przychylnoscia wielu ale nie da sie zmienic faktu ze to stoica i wiekszosc urzedow, ministerstwa i instytucji z ktorymi byc moze przyjdzie nam sie kontaktowac jest wlasnie w stolicy ! Poza tym dogodnosc komunikacyjna itd

[korneliusz.com 501]

Myślę, że przed spotkaniem powinniśmy ustalić jak najwięcej na forum i np. spotykając się na czacie. Spotkanie na żywo powinno się odbyć w kancelarii która będzie nas reprezentowała i być równoznaczne z powołaniem stowarzyszenia. Powinniśmy się też zastanowić czy związek nie był by lepszy. Trzeba dowiedzieć się jaki powinien być budżet stowarzyszenia powiedzmy na 3 lata, następnie zrobić sondę i ustalić składki. Nie znam się na tego typu sprawach, ale na pewno ktoś musi ustalić plan działania.

 

Uważam, że pomoc stowarzyszenia w sprawach sądowych powinna być ograniczona, bo nikt nie będzie chciał płacić za innych, a budżet też będzie ograniczony.

[kilofek 15]

Myślę, że przed spotkaniem powinniśmy ustalić jak najwięcej na forum i np. spotykając się na czacie. Spotkanie na żywo powinno się odbyć w kancelarii która będzie nas reprezentowała i być równoznaczne z powołaniem stowarzyszenia. Powinniśmy się też zastanowić czy związek nie był by lepszy. Trzeba dowiedzieć się jaki powinien być budżet stowarzyszenia powiedzmy na 3 lata, następnie zrobić sondę i ustalić składki. Nie znam się na tego typu sprawach, ale na pewno ktoś musi ustalić plan działania.

 

Uważam, że pomoc stowarzyszenia w sprawach sądowych powinna być ograniczona, bo nikt nie będzie chciał płacić za innych, a budżet też będzie ograniczony.

 

Ustawa Prawo o stowarzyszeniach przewiduje w art. 22 mozliwosc tworzenia zwiazkow stworzyszen i zgodnie z tym przepisem do zwiazkow stowarzyszen nalezy stosowac odpowiednio przepisy ustawy Prawo o stowarzyszeniach. Poki co nie mamy powiedzmy sobie szczerze jak zalozyc zwiazku bo ani nie jestesmy i nie bedziemy spelniac warunkow !Nie nadajemy sie na zwiazek zawodowy ani wyznaniowy ani tym bardziej malzenski a nawet partnerski zwany dalej konkubinatem A serio to skupmy sie na stowarzyszeniu, tak niesmialo sugeruje !

Nie ma tez potrzeby z formalnego punktu widzenia koniecznosci spotykania sie w kancelarii ktora ma nas reprezentowac ale jesli jest taka wola wydania np. 2 tys zl na poczatek za nic to nie mam nic przeciwko aby tylko cos sie dzialo w tej sprawie !.Nie ma czegos takiego jak wymagany budzet w stowarzyszeniach ktory jest warunkiem obligatoryjnym istnienia stowarzyszenia .Jak mamy teraz cokolwiek ustalic w sprawie budzetu, skladek jak nawet ku..wa nikt sie nie ma ochoty wypowiedziec co do terminu takiego spotkania i miejsca ! Cos widze ze nastal koniec na samym poczatku Ale chcialbym sie mylic

[Kangur 1,649]

Postaram się dopasować.

07 czerwca Wawa ?

Wg niektórych to Międz. Dzień Seksu

[swoj-chlop 0]

Postaram się dopasować.

07 czerwca Wawa ?

Wg niektórych to Międz. Dzień Seksu

a co Ty tam chcesz robic? pomyliłeś fora

[domainer 285]

Spotkanie odbędzie się w poniedziałek 23 czerwca w kancelarii prawnej na terenie RP, która podejmie się stałej współpracy ze stowarzyszeniem inwestorów domenowych* w formie porad prawnych dotyczących polityki sporów domenowych. Spotkanie będzie reprezentować trzech przedstawicieli stowarzyszenia wybranych poprzez demokratyczne głosowanie (czyli kilofek, pb i Michal;-) przedstawiciele złożą podpisy które jednocześnie będą fundamentem powstania pierwszego w Polsce stowarzyszenia właścicieli domen internetowych.

 

* inwestorzy domenowi - silna grupa ludzi związana z forum di.pl która nieformalnie tworzy klub domenowy, utrzymywany z niskich ;-P składek członkowskich. Wstęp do grupy jest dobrowolny i wiąże się opieką prawną kancelarii prawną lub doświadczonego prawnika, opłacanego właśnie ze składek członkowskich.

 

[SELES 102]

Wchodzę w to. Weekend 7-8 mam akurat wyjazd sluzbowy, pozniej jestem dyspozycyjny.