Usunięcie posta przez administrację

[master17 34]

To nie jest forum antygejowskie, tylko komputerowe - popieram Apze, to nie miejsce, na takie nienawistne mowy do gejów - idź na inne forum wyzywać kolegów od pedałów.

[domenator 27]

Z tego co pamiętam, to z babilońskiego Prawa Hammurabiego a nie z nauk Boga wywodzi się "ząb za ząb".

 

Czerpię to, co najlepsze z różnych źródeł. I nie rozumiesz co piszę. Chodzi mi o ataki na Boga, a nie że jestem głęboko wierzący. Broniłbym też ataki na wegetarian, chociaż jem mięso. Także strzelasz kulą w płot. Wiem, że bardzo się starasz mi dogryźć, ale słabo Ci wychodzi.

 

To nie jest forum antygejowskie, tylko komputerowe - popieram Apze, to nie miejsce, na takie nienawistne mowy do gejów - idź na inne forum wyzywać kolegów od pedałów.

 

Widzę, że muszę powtórzyć jeszcze raz - mój post to była reakcja, obrona, a nie atak. Poza tym nikogo nie nazwałem pedałem. Wskaż mi moją "nienawistną mowę do gejów".

[apze 1,061]

 

Cel został osiągnięty, więc teraz mogę to powiedzieć - jeżeli kogokolwiek obraziłem moim postem to przepraszam. Ale drugi raz postąpię tak samo - atak na rodzinę, Boga (chociaż sam nie chodzę do kościoła, chodzi mi o wartości), Polskę - spotka się z moją ostrą reakcją.

 

"Żeby zwyciężyło zło, wystarczy obojętność ludzi dobrych"

 

JA OBOJĘTNY NIE BĘDĘ!

 

Damian, na prawdę sądzisz że publiczne forum jest dobrym miejscem na pyskówki? Nawet, gdyby przyjąć za słuszną zasadę oko za oko ząb za ząb sądzę, że można oszczędzić postronnym czytania przedszkolnych pyskówek i w zamian jeżeli czujesz potrzebę (uważam prywatnie niedojrzałej) reakcji, obrazy ... no nie wiem... jeżeli już musisz to wysłać w ripoście PW pełne jadu i wulgaryzmów. Ale czy to publiczne forum jest dobrym miejscem na to? Czytam wątek o inwestycjach, a tutaj nagle dorośli Kowalski z Nowakiem się wyzywają jak dzieciaki w piaskownicy pod moim blokiem (mam na myśli obraz sytuacji bo nadal nie uważam posta umberto jako obraźliwy).

 

Ostra reakcja? Co to za postawa?

 

Zawsze w podobnych sytuacjach, gdy ktoś nie potrafi ustąpić, musi mieć ostatnie słowo, nie potrafi przemilczeć takiego nietaktu jak wyzwisko czy słowna/pisemna obraza przypominają mi się czasy dzieciństwa sprzed 20 lat jak z siostrą kłóciliśmy się takim oto schematem:

- to ty jesteś gorsza

- nie bo ty

- nie prawda bo ty

- nie, ty jesteś gorszy, ty, ty, ty

- nie ob ty, ty, ty, ty

- ty, ty, ty, ty, ty

- nie bo ty, ty, ty, ty, ty

 

Gdy ktoś mnie obrazi słowem czy na piśmie czy też moich bliskich to odwracam, milczę. Być może robię źle, to tylko moja postawa. Zdaję sobie sprawę, że gdzieś tam na świecie są osoby taki jak (Ty), które słowa (błahe kilka dźwięków, jęków, głosek i spółgłosek "innego homosapiens") mające na celu wywołanie konkretnej reakcji u drugiej osoby (poruszenie) traktują jak świętość. Nigdy ich nie zrozumiem.

 

I jako ciekawostkę podam, że usłyszałem kiedyś moim zdaniem mądre słowa, głoszące o tym że gdy ktoś się obraża daje świadectwo temu, że dał się zmanipulować. Obrażający dyryguje obrażanym wywołując w nim emocje, które chciał wywołać. Nie wiem czy fajnie jest być marionetką obrażającego. Tutaj już nie piję do Ciebie, tylko przytaczam w skrócie zasłyszane opinie.

[Kangur 1,649]

Czerpię to, co najlepsze z różnych źródeł. I nie rozumiesz co piszę. Chodzi mi o ataki na Boga, a nie że jestem głęboko wierzący. Broniłbym też ataki na wegetarian, chociaż jem mięso.

A rozumiesz z mojej wypowiedzi to, że chcesz bronić kogoś metodami, których on sam by sobie nie życzył ?

Tak więc - jako wegetarianin - mam prywatną prośbę do Ciebie.

Stań proszę po stronie przeciwników wegetarianizmu w razie jakiegoś ataku na wegetarian bo czuję, że swoimi metodami bardziej przysłużysz się tej idei

[apze 1,061]

Wiem, że bardzo się starasz mi dogryźć, ale słabo Ci wychodzi.

 

Myślę, że nikt nie ma z Tobą szans, bo słowo pisane jak się poniżej okazuje nie jest słowem pisanym a swojego rodzaju grą. Stosujesz tyle zabiegów maskujących, szyfrów i algorytmów że nikt chyba nie rozgryzie co jest na prawdę, a co ma drugie dno

Do wszystkiego da się przypiąć po fakcie metkę, że to jednak to.. że to jednak tamto...

 

Nie bierz Kangur wszystkiego co napisałem w tym poście tak na serio :-)

 

 

to była z mojej strony prowokacja

 

 

Następny, który nie wyczuwa ironii.. Eh, ciężko ciężko...

 

Cel został osiągnięty, więc teraz mogę to powiedzieć

 

 

[domenator 27]

Gdy ktoś mnie obrazi słowem czy na piśmie czy też moich bliskich to odwracam, milczę.

 

I tu się różnimy. Dziękuję dobranoc.